Piętnastoletnia Maggie Nichols została sama. Ojca nie było, mama zmarła, babcia chora na demencję przebywa w szpitalu a ona zmienia rodziny zastępcze. Nie jest jej łatwo. Stara się jak może walczyć dla babci i odwiedza ją tak często jak tylko może. Poza tym jej światem są książki. A także muzyka. I właśnie ona powoduje, że pewnego dnia wracając ze szpitala od babci o mały włos nie wpada pod koła rozpędzonego auta. O mały włos, bo ratuje ją Ryder. Problem w tym, że chłopak nie żyje od pięciu lat. To jednak nie powstrzymuje go od złamania zasad, dzięki czemu może spotykać się z dziewczyną, dla której stracił głowę.
Czy Ryder wyzna Maggie prawdę? Czy nastolatka będzie skłonna we wszystko uwierzyć? Co zrobi Ryder? Czy jest dla nich jakaś szansa?
Po dobrze znanym filmie "Uwierz w ducha" z chęcią sięgam po lektury w podobną tematyką. Nie czytałam ich zbyt wiele ale jak tylko nadarza się okazja to korzystam z sytuacji. Dlatego też skusiłam się na książkę Josie Williams. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, zarówno piszącej pod tym pseudonimem, jak również znanej jako Kirsty Moseley.
"Zagubiony" to historia chłopaka zawieszonego między życiem a śmiercią. Umarł, ale nie poszedł za światłem. Został i jedyne co może to obserwować ludzi i pomagać im przejść na drugą stronę.
Trochę przerażająca wizja, prawda? Patrzeć na łzy i smutek ludzi, którzy cierpią po starcie członka rodziny. Nie mieć na nic wpływu. Nie móc dotknąć niczego, nie móc z nikim porozmawiać czy zjeść cokolwiek. Być niewidzianym. Być duchem.
Z drugiej strony taki pomysł na historię pokazuje, że po tej traumatycznej chwili w życiu człowieka i jego najbliższych tak strasznie nie jest. To daje nadzieję i napawa optymizmem. To nic, że człowiek się boi, strach przed nieznanym jest nieodłącznym elementem codzienności.
Spodobało mi się wykonanie pomysłu na kontakt między główną parą bohaterów. Zaskakujące, jak i trzymające w napięciu. Zresztą ta nerwowość odnośnie przebiegu historii do samego końca była niepewna. Zresztą i sam finał pozytywnie mnie zaskoczył.
Lektura pełna zwrotów akcji. Wielowątkowa i przejmująca. Pokazująca między innymi, że przeznaczenia nie idzie oszukać. Rodzina zastępcza, tak jak rodzice biologiczni mogą być dobrzy, jak i źli. Wszystko zależy od człowieka.
Polecam
Współpraca Wydawnictwo Harper Collins
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: The Wanderer
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Wypadki się zdarzają. Ludzie umierają, zapadają na różne choroby i to wszystko. Istnienie nie ma żadnych logicznych praw. - Naprawdę w to wierzę. Wierzę, że ludzkie życie jest kruche. W jednej chwili żyjesz, w następnej przestajesz istnieć i nie ma w tym żadnego planu. Nie wierzę w przeznaczenie.
Przeważnie nie przeżywam czyjejś śmierci aż tak mocno. Zwykle to, że ktoś mnie dostrzegł sprawia, mi więcej radości, ale dzisiaj czuję tylko smutek, wyrzuty sumienia i zazdrość. Smutek, dlatego, że ten drobny staruszek musiał umrzeć sam, wyrzuty sumienia, bo przychodziłem do jego pokoju przez ostatnie sześć dni i czekałem, aż to się zdarzy, a zazdrość, gdyż on dotarł do swojego spokojnego końca, a ja nadal tu jestem.
Więcej