Piękna okładka :) A czytadło dość przyjemne aczkolwiek bez rewelacji.Dla czytelnika jest to lektura bardzo lekka, pomijając sceny "łóżkowe"-tu autorka zdecydowanie dała się ponieść :)
Niestety w tej pozycji pikantnego romansu nie uświadczyłam.
Nie jest to jednak książka którą się zapamiętuje i ma się ochotę kiedyś do niej wrócić, jest raczej z tych, które czyta się dla zabicia nudy.
Co do opisu... to w sumie jest to streszczenie tej powieści, co mnie strasznie
irytuje ;/ Fakt było kilka rozweselających momentów... ale poza tym to akcja
była bardzo przewidywalna dla osoby zaczytującej się w romansach
historycznych więc za to ogromny minus.
Najciekawszą postacią okazała się matka głównej bohaterki a nie ona sama :)
Podsumowując... jeżeli nie masz czym zająć rąk to ta książka może się
przydać. Jeżeli jednak masz w kolejce do przeczytania inne, być może
ciekawsze pozycje to śmiało możesz ją pominąć - niewiele stracisz :)