Ta książka aż kipi zakopiańskim klimatem i jest dokładnie tak, jak sobie to wyobrażamy. Biesiady i wesela jak u Reymonta, popijawy w artystycznym gronie grup teatralnych prowadzonych przez największych polskich twórców. Wypady na narty w Wysokie Tatry, na stoki, które niegdyś często narciarze wyznaczali sobie sami, więc byli prekursorami tatrzańskiego narciarstwa. A wszystko to w udziale utalentowanych kobiet, od których mozemy się jeszcze wiele nauczyć. Szkoda mi się było z tą książką żegnać, bo jak tylko brałem ją do ręki udzielała mi się radosna atmosfera opisywanych w niej historii z twórczego, wyjątkowego Zakopanego. Po stokroć warto.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Pistol
Brat Albert patrzy wprost w obiektyw. Nie uśmiecha się, nie pozuje. Zniszczony habit jest przewiązany w pasie sznurem. Prawą rękę opiera na lasce, w lewej...
,,Dla nas, mieszkańców Mühlberga, jest niezrozumiałe, jak taki człowiek może być zbrodniarzem" - napisali jego byli pacjenci do trybunału wojskowego...