Kolejna zimowo – świąteczna lektura już za mną. „Zamarznięte serca” pani Karoliny Wilczyńskiej dostarczyły mi wielu miłych wrażeń. Z przyjemnością odwiedziłam cztery przyjaciółki z bloku przy ul. Kwiatowej w Kielcach i muszę Wam zdradzić, że wiele się u nich zmieniło, a jeszcze więcej wydarzyło. Jesteście ciekawi?…
Drugą część cyklu w przeważającej mierze autorka poświęciła Lilianie i to z jej powściągliwą i zdystansowaną, chłodną naturą idealnie koresponduje tytuł powieści. Aby poznać tajemnicę „zamarzniętego” serca bohaterki musimy udać się wraz z nią na traumatyczną wyprawę w dawne czasy. A powodem, dla którego Liliana stanie ponownie z bolesną przeszłością twarzą w twarz jest jej kuzynka Agnieszka. Problemy nastolatki i jej niezrozumiałe reakcje na otaczający świat przysporzą Lilianie sporo kłopotów, przez jej życie przetoczy się prawdziwe tsunami, ale przyniosą także kobiecie względny spokój w tak dokładnie zorganizowanym i uporządkowanym dorosłym życiu. A sympatyczne sąsiadki z bloku staną się dla bohaterki prawdziwymi przyjaciółkami, którym można powierzyć największe sekrety.
Na Kwiatowej wiele się dzieje także u Róży, która ma problemy wychowawcze ze swoją klasą, Malwiny, dla której po wielu burzliwych tygodniach wreszcie zaświeciło słońce oraz Wioli, która będąc w coraz bardziej zaawansowanej ciąży i starając się ogarniać swojego niesfornego synka ma także czas dla przyjaciółek. Każda z kobiet próbuje na swój sposób walczyć o szczęście, a Sąsiedzki Klub Kapciowy zbiera się aby celebrować zarówno radości jak i smutki jego uczestniczek. Bo przecież przyjacielska pomoc w potrzebie jest tak samo istotna jak dzielenie się radosnymi wydarzeniami. I tak nadchodzi czas Bożego Narodzenia, rodzinnych świąt, które każda z kobiet spędzi w zupełnie nieoczekiwany sposób.
Więcej szczegółów nie zdradzę… Jednocześnie mam nadzieję, że zaciekawiłam Was na tyle, abyście z ochotą sięgnęli po tę książkę. Ta nietuzinkowa opowieść napisana w drugiej osobie, w której bohaterki zwracają się bezpośrednio do nas, czytelników, staje się nam jakby bliższa. Bo dzięki temu to właśnie czytelnik staje się przyjacielem bohaterek, piątym uczestnikiem Sąsiedzkiego Klubu Kapciowego. Historia ta stawia na przyjaźń przez duże P, bezinteresowną pomoc i wspólne rozwiązywanie codziennych problemów. Bo przecież „co dwie głowy to nie jedna”, a jeśli są ich cztery to… po prostu nie ma sytuacji bez wyjścia. Powieść jest optymistyczna i interesująca. Dobrze napisana z poczuciem humoru świetnie przekazuje emocje. Przekonałam się jeszcze bardziej do „Roku na Kwiatowej” właśnie po lekturze „Zamarzniętych serc”. Aż żal było rozstawać się z bohaterkami, które mają nam jeszcze tyle do przekazania. Miło będzie powrócić do Kielc w kolejnym tomie tej niecodziennej opowieści. Już się zastanawiam z jakimi wydarzeniami przyjdzie do Liliany, Róży, Wioli i Malwiny wiosna.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017-11-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 309
Dodał/a opinię:
Poczytajka
Odkryj Wrzosową Polanę otuloną białym puchem, gdzie mimo mrozu znajdziesz ciepło i szczęście. Diana kończy warsztaty mikołajkowe i zamyka pracownię...