Okładka książki - Ucieczka last minute

Ucieczka last minute


Ocena: 4.5 (8 głosów)

Historia dwojga zupełnie różnych ludzi, których ścieżki połączyły się na siedem dni.

Wakacje na wyspie wiecznej wiosny mają być dla Klary i jej partnera szansą na uratowanie związku. Jednak tuż po przylocie kobieta postanawia uciec i zostaje sama w zupełnie obcym miejscu. Czy przyjęcie propozycji nieznajomego rodaka to dobry pomysł? Co wyniknie z tej nieplanowanej relacji? Czy Klara wytrzyma z niezależnym i zamkniętym w sobie Radkiem?

Karolina Wilczyńska - autorka bestsellerowych powieści obyczajowych - zabiera nas na piękną Maderę, gdzie serpentyny górskich dróg są równie strome i kręte jak ludzkie losy.

Informacje dodatkowe o Ucieczka last minute:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383294940
Liczba stron: 320

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Ucieczka last minute

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ucieczka last minute - opinie o książce

Avatar użytkownika - ilonamik
ilonamik
Przeczytane:2025-09-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2025,

Autorka powieści, Karolina Wilczyńska, nigdy mnie nie zawodzi. Cudowna powieść o ucieczce od nieszczerości, strachu, niepewności, zadowalania innych i w końcu zapominania o sobie. 

Klara, tkwiącą od dwóch lat w na pozór szczęśliwym związku z Pawłem, zaczyna zauważać coraz więcej jego niepokojących zachowań. Potrzeba kontroli i nieumiejętność przyjmowania krytyki to tylko kilka z cech charakteru partnera Klary. Kiedy Paweł po raz kolejny przekracza granicę i wykazuje się w stosunku do Klary całkowitym brakiem szacunku, dziewczyna pęka. Stawia wszystko na jedną kartę. I wtedy pojawia się on - Radek. Obcy człowiek, który dzień po dniu pokazuje Klarze zupełnie inne życie. Spędzone wspólnie 7 dni, w obcym dla Klary miejscu, pomaga jej nabrać wiary w siebie, w swoją siłę, ale też w ludzi. Cytując autorkę, "czasami los podsuwa kogoś człowiekowi w najdziwniejszych okolicznościach, ale każda taka znajomość ma swój cel".

Wbrew pozorom powieść ta nie jest romansem. Jest cudowną opowieścią o najtrudniejszej z możliwych dla człowieka podróży - tej w głąb samego siebie, swoich myśli i uczuć. I chociaż po zakończeniu lektury byłam zła na sposób zakończenia, to po przemyśleniu stwierdzam, że to było jedyne słuszne zakończenie dla pozostawienia sensu powieści.

Takie książki chcę i uwielbiam czytać. Cudowne opisy zwiedzanych przez bohaterów miejsc sprawialy, że czułam się jakbym tam była obecna. Nie mogłam się doczekać każdego kolejnego dnia spędzonego z Klarą i Radkiem, byłam ciekawa kolejnych wspólnych wycieczek. 

Link do opinii

TERAPEUTYCZNA MADERA

Zaraz po lekturze książki Karoliny Wilczyńskiej "Przyjaźń all inclusive" moją uwagę przyciągnęła kolejna powieść autorki zatytułowana "Ucieczka last minute". Zastanawiałam się, czy nie jest to przypadkiem kontynuacja tamtej historii, ale okazało się, że to zupełnie nowa, odrębna opowieść. Tym razem pani Karolina zabiera czytelników na Maderę - wyspę wiecznej wiosny, którą planuję odwiedzić osobiście pewnego dnia.

Klara i Paweł decydują się spędzić tygodniowy urlop w hotelu na Maderze. Para chce w ten sposób dać sobie szansę na uratowanie związku. Zanim jednak docierają na miejsce Klara decyduje się uciec od sknerowatego partnera, który coraz częściej sięga po alkohol. Zdesperowana dziewczyna postanawia spędzić ten tydzień na własną rękę. Korzysta z uprzejmości pewnego obcego mężczyzny, Polaka, który staje w jej obronie na portugalskim lotnisku. To Radek będzie jej towarzyszył podczas tygodniowego pobytu na wyspie wiecznej wiosny, a ona będzie udawała przed znajomymi jego dziewczynę.

Jak potoczą się losy bohaterki? Czy Klarze i Radkowi uda się wytrwać w tym układzie? Jak zakończy się ta osobliwa gra?

Szczegółów nie zdradzę, ale zapewniam, że będzie ciekawie, egzotycznie i zaskakująco.

"Ucieczka last minute" to kolejny subiektywny przewodnik i zaproszenie na Maderę, która zachwyca swoim pięknem i egzotyką. Autorka wysłała bohaterów do większości ciekawych miejsc wartych odwiedzenia, opisała szlaki i trasy turystyczne, które po prostu trzeba przejść, pozwoliła nam podziwiać piękne widoki i delektować się regionalnymi przysmakami. Te wszystkie obrazy, smaki i aromaty przenikają niemal z każdej strony.

Jednak piękne okoliczności przyrody są jedynie tłem do zmian jakie zachodzą w głównej bohaterce. Klara nie ucieka od problemów, ale stara się je przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Życie pod czyjeś dyktando, spełnianie cudzych oczekiwań i ciągłe dostosowywanie się do niewygodnych ram nie przyniosło jej szczęścia. Czy odważy się zawalczyć o siebie i pokonać blokujące ją ograniczenia?

Radek to również mężczyzna po przejściach, który ma nie najlepsze doświadczenia z kobietami. Pogubiony, zraniony i rozczarowany trzyma się na dystans. Tymczasem Klara wydaje się wymykać z ustalonych przez niego wzorców, zaskakuje go i zadziwia. Co wyniknie z tej niespodziewanej znajomości?

Jeśli liczycie na ognisty romans w egzotycznej scenerii to go tutaj nie znajdziecie. Będziecie mogli natomiast śledzić rozwój relacji opierającej się na przyjaźni oraz subtelnych uczuciach i emocjach. Próba odnalezienia siebie i własnego celu w życiu to najważniejszy aspekt tej historii. Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło. Nie tego się spodziewałam, ale jestem pod wrażeniem pomysłowości autorki. Zabrakło mi trochę informacji o przeszłości Radka. Miałam poczucie, jakby pojawił się znikąd i został na dłużej. Chętnie dowiedziałabym się o nim coś więcej.

"Ucieczka last minute" to lekka, łatwa i przyjemna opowieść skłaniająca do przemyśleń. Czy warto naśladować Klarę i stawiać wszystko na jedną kartę? Sami odpowiedzcie sobie na to pytanie. Ja zapewne nie odważyłabym się skorzystać z uprzejmości przypadkowego, obcego mężczyzny za granicą.

Jeśli macie ochotę na ciekawą, wakacyjną historię, która zabierze Was na wyspę wiecznej wiosny to "Ucieczka last minute" Karoliny Wilczyńskiej będzie idealnym wyborem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - asia_czyta_ksiazki
asia_czyta_ksiazki
Przeczytane:2025-06-29,

Klara i jej chłopak wybierają się na urlop do pięknej Madery. Ich problemy zaczynaja się już na samym początku podróży. Kobieta w samolocie odkrywa, że jej chłopak znowu popija alkohol a żeby tego było mało od razu po wylądowaniu między nimi dochodzi do awantury. 

~

Sprzeczkę i popychanki przerywa nieznajomy chłopak, który pomaga Klarze. W ten oto sposób dziewczyna kończy swój związek. Problem gdzie Klara ma się podziać przez najbliższe 7 dni. Los bywa przewrotny i tajemniczy nieznajomy z lotniska proponuje jej układ. I tak ono Klara i Radek zostają parą na najniższy tydzień i udają taką sielankę przez przyjaciółmi mężczyzny. Co wydarzy się na Maderze? Czy tych dwoje odnajdzie miłość? 

~

Relacja tych dwojga jest naprawdę niesamowita. Bardzo polubiłam tych bohaterów i kibicowałam im od samego początku. Autorka tak delikatnie i ze smakiem buduje całą tę relację a smaczkiem są te pięknie opisane widoki. Ale żeby nie było że książka jest idealnym wakacyjnym romansem, autorka też porusza trudne tematy jak problem alkoholowy czy nadzwyczajna oszczędność. 

~

Bohaterowie instywnie spędzają czas co pozwala czytelnikowi poznać różnie zakamarki wyspy wiecznej wiosny. Trochę zabrakło mi wątku byłego chłopaka Klary, przykre że on mimo wszystko nie zainteresował się kobieta. A ich relacja zakończyła się w taki sposób bez możliwości jakiegoś rozwiązania tej sytuacji. 

~

Książkę czyta się naprawdę szybko, miło i przyjemnie. Autorka tak fajnie wszystko łączy w jedna spójną całość, że przez fabułę się po prostu płynie. Podobało mi się to, że podczas wymiany zdań autorka w naprawdę przyjemny sposób zwraca uwagę na wartości drugiej osoby. 

~

Zakończenie mnie lekko zaskoczyło myślałam, że jednak coś tam się rozwinie no ale może będzie kolejna książka z przygodami bohaterów?! Historia naprawdę idealna na letnie popołudnie, przy której na pewno nudzić się nie bedziecie. Myślę, że polubicie tę książkę jak ja, i odnajdziecie coś co Wam się spodoba.

Dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska za egzemplarz ♥️ 

Link do opinii

Klara i Paweł są ze sobą już dłuższy czas, jednak nie mieszkają w jednym wspólnym mieszkaniu. Część czasu spędzają u niej, część u niego. Mężczyzna u siebie ma zasady, które nie pasują Klarze, jednak się do nich dostosowuje. Zazwyczaj mu ulega, jednak wakacje ma Maderze są czymś, o czym marzy od dawna i nie zamierza z tego zrezygnować. W końcu Paweł się zgadza. To ma być wspaniały wyjazd, który sprawi, że ich związek odżyje. Niestety daleko mu do idealnego, a mężczyzna coraz częściej sięga po alkohol, w czym nie widzi żadnego problemu. Przecież mu się należy, a to jak się później zachowuje, ani trochę mu nie przeszkadza. Obiecał jednak, że na wyjeździe będzie inaczej, że spędzą ten czas wspólnie, bez kłótni, nieporozumień itp. Niestety na obietnicach się kończy.
Paweł już na lotnisku po kryjomu sięga po alkohol, a zaraz po przylocie na miejsce zaczynają się problemy. Klara ma dość, to jest ten moment, w którym dochodzi do wniosku, że ten związek nie ma najmniejszego sensu. Kobieta postanawia uciec, spędzić te wakacje z dala od Pawła, zostaje sama w całkiem obcym kraju, bez noclegu, nie mając żadnego planu. Wtedy pojawia się pewien mężczyzna, który jak się okazuje, jest jej rodakiem. Proponuje jej pewien układ, który rozwiązałby wiele problemów Klary? Jaki? Czy kobieta zaufa obcemu mężczyźnie i się zgodzi? Jak potoczy się znajomość tej dwójki? Co ze związkiem Klary i Pawła? Czy wyjazd na Maderę okaże się trafną decyzją, a może Klara będzie go żałować?

Historia, jaką znalazłam w książce, według mnie była ciekawa, a jednocześnie lekka. To pozycja idealna na letnie, leniwe dni, nie wymaga od czytelnika ogromnego zaangażowania, co sprawia, że można doskonale przy niej wypocząć. To historia o związku, któremu daleko do ideału, wakacyjnym wyjeździe, który zmienia bardzo dużo w życiu bohaterki, nowych znajomościach, miłości. Zdecydowanie ogromną zaletą jest to, że opisy miejsc są po prostu świetne. Czytając, miałam wrażenie, jakbym się tam przeniosła i czuje się zachęcona, aby kiedyś to wszystko zobaczyć na własne oczy.
Akcja sprawnie poprowadzona, niezbyt szybka, a jednocześnie nie jest wolna czy nużąca. Znalazłam w niej ciekawe zwroty. Książkę czytało się dość szybko, była wciągająca, a podczas czytania towarzyszyły emocje (chociaż nie były one jakieś ogromne, co jednak uważam za zaletę, ponieważ to sprawiło, że była lekka, doskonała do odpoczynku).

Główną bohaterką jest Klara, kobieta, którą bardzo polubiłam. Kiedy ją poznajemy, walczy o swój związek, można nawet powiedzieć, że jest dość uległa w stosunku do partnera. Na wyspie się zmienia, zaczyna na wszystko patrzeć inaczej, zaczyna walkę o siebie i własne szczęście.

„Ucieczka last minute” to ciekawa, a jednocześnie lekka historia idealna na letnie dni. Ze swojej strony polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗦𝗶𝗲𝗱𝗲𝗺 𝗱𝗻𝗶


To moje pierwsze spotkanie z twórczością Karoliny Wilczyńskiej, autorki wielu popularnych powieści obyczajowych. Nie spodziewałam się, że już od pierwszych stron tak bardzo spodoba mi się styl pisania autorki. Jest lekki, ciepły, bardzo obrazowy i naturalny.

𝑈𝑐𝑖𝑒𝑐𝑧𝑘𝑎 𝑙𝑎𝑠𝑡 𝑚𝑖𝑛𝑢𝑡𝑒 to nie tylko historia niespodziewanej wyprawy na Maderę, ale także opowieść o wewnętrznej przemianie Klary i Radka, którzy spotykają się przypadkiem i wędrują razem po wyspie, ciesząc się swoim towarzystwem. Z każdą kolejną stroną coraz bardziej miałam ochotę ruszyć z nimi w drogę. Odkrywać uroki wyspy, a przy tym zgłębiać własne emocje i myśli.

Dla mnie to przede wszystkim opowieść o budującej się relacji dwojga ludzi, subtelnej, pełnej emocji, balansującej między przyjaźnią a czymś więcej. To książka, która skłoniła mnie do refleksji, koiła spokojem i budziła chęć, by choć na chwilę rzucić wszystko i poszukać swojej własnej Madery. Choć 𝑈𝑐𝑖𝑒𝑐𝑧𝑘𝑎 𝑙𝑎𝑠𝑡 𝑚𝑖𝑛𝑢𝑡𝑒 sprawia wrażenie lekkiej opowieści, zaskakująco mocno utkwiła mi w pamięci.

Klara i Paweł próbują stworzyć związek, a raczej to ona się stara, bo jej partner nieustannie nagina zasady. Klara stara się przymykać na to oczy, lecz coraz częściej zaczyna wątpić w ich wspólną przyszłość. Świadczy o tym choćby fakt, że nadal mieszkają osobno i zamiennie korzystają ze swoich mieszkań. Klara, będąc u siebie, nie stawia Pawłowi żadnych wymagań, natomiast on w swoim mieszkaniu oczekuje, że partnerka podporządkuje się jego zasadom. Klara ulega, nawet jeśli nie zgadza się z jego podejściem, ponieważ Paweł potrafi nią tak sprytnie manipulować, że dla świętego spokoju zgadza się niemal na wszystko.

Jest jednak coś, na czym naprawdę jej zależy, są to wakacje na Maderze. Choć sama prowadzi firmę i nie musi liczyć się z każdym groszem, jej oszczędny i mało ambitny partner reaguje na pomysł wyjazdu niechęcią. Paweł nie czuje potrzeby rozwoju zawodowego ani zwiększania swoich dochodów, za to cechuje go chorobliwa oszczędność, która coraz bardziej irytuje Klarę. Często wzbudza w niej poczucie winy, gdy kupi sobie coś nowego, mimo że płaci za wszystko z własnej kieszeni. Sam natomiast nadużywa alkoholu, a każde jego wyjście z domu kończy się powrotem w stanie wskazującym. Gdy Klara zwraca mu uwagę, że za dużo pije, reaguje oburzeniem i oskarża ją o robienie afery z niczego.

Szczerze mówiąc, nie mogłam znieść protekcjonalnego tonu Pawła ani jego aroganckiej i roszczeniowej postawy, choć przypuszczam, że taki obraz partnera Klary był świadomym zabiegiem autorki. Karolina Wilczyńska wyraźnie uwypukliła jego negatywne cechy, by uświadomić kobietom, jak często pozwalają się tak traktować mężczyznom, którzy nie zasługują ani na szacunek, ani tym bardziej na wspólne życie. Dziwiłam się Klarze, że potrafiła wytrzymać z kimś tak irytującym. Paweł nie potrafił się powstrzymać od złośliwości, nawet tuż przed wylotem na wymarzone wakacje.

Klara zaciska zęby i wierzy, że ten wyjazd coś zmieni, naprawi ich relację. Niestety, to było tylko jej złudzenie. Punktem kulminacyjnym staje się moment, gdy podczas lotu na Maderę znajduje pustą butelkę po wódce w jego bluzie. Czuje się oszukana i zdradzona, tyle razy rozmawiali o problemie alkoholu, a on mimo to pił za jej plecami. Próba rozmowy zaraz po przylocie kończy się karczemną awanturą, z której, jak zawsze, Klara wychodzi jako winna. Coś w niej pęka, otwiera wspólną walizkę i wyrzuca jego rzeczy.

Paweł jednak nie zamierza odpuścić i próbuje wymusić na niej uległość siłą. Wtedy pojawia się nieznajomy Polak, który staje w jej obronie. Decyzja Klary, podjęta pod wpływem emocji, sprawia, że zostaje sama w obcym kraju. Paweł odchodzi do hotelu i zupełnie nie interesuje się losem partnerki. Klara siada na ławce i załamana zastanawia się, co dalej. I wtedy po raz drugi pojawia się ten sam mężczyzna, który pomógł jej na lotnisku. Nie mając innego wyjścia, Klara postanawia mu zaufać. Razem udają się do jego przyjaciół, gdzie znajduje dla siebie kwaterę. Warunek jest jeden — Klara ma udawać jego dziewczynę.

Zaskakuje ją serdeczność, z jaką zostaje przyjęta przez przyjaciół Radka. Od tego momentu autorka pozwoliła mi chłonąć piękno Madery. Opisy przyrody i krajobrazów są tak sugestywne, że niemal czułam zapach powietrza i chciałam znaleźć się tam osobiście. To idealna powieść obyczajowa na lato, lekka, przyjemna, ale też niosąca ważne przesłanie. Pokazuje, że nie warto tkwić w związku bez przyszłości i że czasem trzeba odważyć się na zmianę, nawet jeśli oznacza to wyjazd aż na Maderę.

𝑈𝑐𝑖𝑒𝑐𝑧𝑘𝑎 𝑙𝑎𝑠𝑡 𝑚𝑖𝑛𝑢𝑡𝑒 w pewnym momencie przeobraża się w opowieść o samej wyspie. Piękne opisy zachwycają, choć miejscami miałam wrażenie, że to bardziej przewodnik niż powieść. Wyraźnie czuć, że autorka zna te miejsca z autopsji, co potwierdza również w posłowiu. Mimo że niektóre fragmenty mogą lekko nużyć, książce nie sposób odmówić uroku. To idealna lektura na plażę lub hamak, krótka, lekka i niezobowiązująca, do przeczytania w jedno popołudnie.

Obserwowanie stopniowo rozwijającej się relacji między Klarą a Radkiem sprawiało mi przyjemność. Klara, wcześniej stłamszona, zaczyna odnajdywać siebie. Radek zaś pozostaje tajemniczy, nie wiedziałam, co skłoniło go do samotnego pobytu na Maderze ani dlaczego tak niewiele mówił o sobie. Autorka podkreśla jednak, jak ważne są wzajemny szacunek, bezinteresowna pomoc i umiejętność życia tu i teraz.

Z każdym dniem Klara coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że niczego nie musi udowadniać i że ma prawo do szczęścia. Patrząc na czarny piasek, myśli, że natura potrafi zaskakiwać i może życie również. Czasem los stawia na naszej drodze kogoś zupełnie niespodziewanego, ale żadna znajomość nie jest przypadkowa.

Ta podróż naprawdę czegoś ją nauczyła. Pomogła jej zamknąć rozdział, który od dawna nie był wart uwagi. Zakończenie? Nie takie, jakiego się spodziewałam, ale może właśnie dlatego ta książka nie jest tylko kolejnym wakacyjnym romansem. 𝑈𝑐𝑖𝑒𝑐𝑧𝑘𝑎 𝑙𝑎𝑠𝑡 𝑚𝑖𝑛𝑢𝑡𝑒 to opowieść o odkrywaniu siebie, o sile zmian i odwadze, by zacząć od nowa. Polecam ją każdemu, kto potrzebuje przypomnienia, że czasem warto puścić przeszłość i otworzyć się na to, co przyniesie przyszłość.

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2025-04-25, Ocena: 6, Przeczytałam,

🌿„Ucieczka last minute” to zaskakująca historia bohaterów,którzy spotykając się przypadkowo,uświadamiają sobie, co jest ważne w ich życiu.
▪Klara jest kobietą,która „poddała się” partnerowi w związku. Ustępowała,by nie powodować napięć w ich relacji.Zatracała się w realizacji swych marzeń,kosztem szczęścia i wolności.

🌿Powieść pokazuje,że nie wolno ulegać drugiej osobie.Dawać sobà kierować i wyrzekać się marzeń. W związku powinna być relacja,w której oboje idą na ustępstwa. Razem powinni tworzyć wspólną historię,a nie czuć się jak w klatce. Partnerstwo powinno być widoczne wraz z wspierciem ukochanej osoby.

🌿Wymarzona podróż bohaterki jest początkiem jej zmian i ujrzenia świata inaczej.To daje chwil zrozumienia siebie oraz poznania świata według własnych zasad. Pozwala jej zobaczyć jak powinna zachowywać się ukochana osoba i czuć się zawsze sobą.
🌿Z chęcią poznałabym dalsze losy bohaterów i poznanie historii Radka,który jest bardzo ciekawym mężczyzną.

🌿 „Ucieczka last minute” to piękna historia o walce w niedoskonałym partnerstwem i znalezieniem siły na zmianę w swym życiu.Jest obrazem odnalezionego szczęścia i radości z podróży,która jest nagrodą za codzienną pracę.
🌿Czytajcie-gorąco polecam📖

Link do opinii
Avatar użytkownika - mrufka80czyta
mrufka80czyta
Przeczytane:2025-07-06, Ocena: 3, Przeczytałem,

Tym razem autorka zabiera nas na Maderę.

Klara wybiera się tam ze swoim partnerem, jako akt ostatniej szansy. Typ wyjątkowo nieprzyjemny i toksyczny. Po dotarciu na miejsce rozstają się. Dziewczyna zostaje sama, w obcym miejscu. Niespodziewany ratunek przychodzi ze strony Radka, chłopaka który leciał tym samym samolotem. Obiecuje pomóc, w zamian za to, że Klara będzie udawała jego dziewczynę. Tak się zaczynają najlepsze romanse, czyż nie? No nie tym razem. Nie znajdziecie tu ognistego romansu. W moim odczuciu to opowieść o dwójce pogubionych w życiu ludzi i budującej się relacji. Przyjaźń na granicy z czymś więcej, ale bardzo subtelnie. To historia o odnajdywaniu siebie i tego co w naszym życiu ważne.

 

Jak dla mnie trochę mało tu było emocji i obyczajówki, ale znajdziecie tu wiele malowniczych opisów portugalskiej wyspy, które Was zachęcą do odwiedzenia jej. Ja na pewno o tym myślę

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2025-05-23, Ocena: 4, Przeczytałem,

Część. Co powiecie na wymarzone wakacje na Maderę?

Nigdy tam nie byłam, a po lekturze książki, gdzie znalazłam opisy wielu pięknych miejsc mam ochotę się tam wybrać i zobaczyć na własne oczy to co Klara. 

,,Ucieczka last minute" Karolina Wilczyńska, wydawnictwo Skarpa Warszawska.

Kobieta wraz ze swoim partnerem z Pawłem wybierają wyjazd wakacyjny, mężczyzna patrzy bardzo racjonalnie i oszczędnie, co nie do końca przypada do gustu Klarze. Niestety nadużycie alkoholu jest bardzo dużą wadą, gdy podczas podróży okazuje się, że Paweł wypił sporą jego ilość postanawia spędzić pobyt na Maderze na własnych warunkach. I tu pojawia się Radek, który proponuje Klarze wspólne wakacje za małą przysługę. Czy tą znajomość będzie miała dalszy ciąg? 

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie, momentami miałam wrażenie, że jestem tam z bohaterami i zmierzam z nimi barwnymi ulicami, a także kosztuje lokalnych specjałów. Klara z początku nie potrafi cieszyć się spokojnymi wakacjami, gdyż ogląda się przez ramię. Jednak czar wyspy, miłe i nie wymuszone towarzystwo Radka powoduje, że kobieta zaczyna się odprężać, dostrzegając otaczający świat. Bardzo polubiłam Klarę, chociaż początku zastanawiałam się czemu tak twardo stąpająca kobieta po ziemi jest w toksycznym związku. 

Autorka w swoją powieść wplata ważne tematy takie jak bezinteresowna pomoc, przyjaźń, a także wskazuje, że warto czasem odpuścić i żyć pełnią życia, nie oglądając się za siebie. 

Wskazanie, że warto zawalczyć o siebie i żyć pełną piersią na nie na pół gwizdka.

,,Ucieczka last minute" to książka idealna na wyjazd lub wiosenny wieczór.

Polecam 

Link do opinii
Inne książki autora
W obiektywie wspomnień
Karolina Wilczyńska0
Okładka ksiązki - W obiektywie wspomnień

Subtelna opowieść o malowniczej miejscowości w Górach Świętokrzyskich, w której ponadczasowość łączy się z urokiem chwili. Karolina Wilczyńska...

Święta pachnące wspomnieniami
Karolina Wilczyńska0
Okładka ksiązki - Święta pachnące wspomnieniami

Zerknij przez uchylone drzwi i wsłuchaj się w historie pachnące świerkiem i piernikami.We Wrzosowej Polanie nastał wyjątkowy czas. Wszyscy mieszkańcy i...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy