W końcu zdobyte w bibliotece, więc musiałam zrobić małą przerwę od historycznych książek :)
Oczywiście warto było, bo Logan nigdy nie zawodzi. Kolejny raz trzeba pomęczyć się z wydziałem wewnętrznym, w końcu to już chyba tradycja jeśli chodzi o pechowca McRea.
Relacja Logan - Steel może być poradnikiem "Jak nie powinna wyglądać relacja przełożony - podwładny" albo "Rzeczy, których należy wystrzegać się w obecności swojego przełożonego (tudzież podwładnego, w zależności od punktu widzenia)".
Miło było powrócić do "lekkiego" kryminału/thrilleru bez przegadanych scen, zbędnych zdań czy opisów mdłych postaci. Wszystko ładnie, pięknie, trafione w punkt, krwawe, wręcz idealne.
Chociaż dziwni mnie wielowątkowość książki, bo w zasadzie nie wiem na czym się skupić? Na piromanie, który szaleje i podpala hurtem ludzi w ich domach i czerpie z tego wręcz zboczoną przyjemność? Na morderstwach prostytutek? Czy na biednym "psiaku" (bo czy można nazwać tak Labradora?), którego ciało zostało wpakowane do porzuconej w parku/lesie walizki?
I jak przystało na super glinę Logan radzi sobie ze wszystkim w każdych warunkach... prawie jak schwarzkopf, czy inny specyfik do włosów, który miał taką wdzięczną reklamę. Trochę to już nudne, jednak na tym opiera się 99% kryminałów i wątków policyjnych w książkach.
I z perspektywy czasu patrząc... brakowało mi poczciwego, żarłocznego i wiecznie czerwonego ze złości grubaska, inspektora Insha! Mimo wszystko wolałam jego cukierkowo landrynkowy nawyk niż maksimum "kobiecości" inspektor Steel, która jak zawsze nie zawodzi swoim przeokropnym, męskim zachowaniem i ciętym językiem.
Informacje dodatkowe o Zamierające światło:
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: b.d
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788324128990
Liczba stron: 328
Dodał/a opinię:
Marta Olszewska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...