🥰🥰🥰Recenzja 🥰🥰🥰
Premiera 24.08.2021 r.
"Zaopiekuj się mną" - Helen J. Rolfe
Traumatyczna przeszłość, utrata ukochanego, niepewna teraźniejszość, strach o swoją męskość, strach o życie kontra miłość możliwe, że na całe życie.
Maddie, dojrzała kobieta, która od lat mocno cierpi po stracie ukochanego. Nie umie sobie z tym poradzić. Nie potrafi otworzyć się na coś nowego. Boi się utraty ale za tym stoi jeszcze coś innego.
Strach ją paraliżuje a kiedy trafia na kogoś kto znowu może stać się jej miłością, wreszcie odżywa, ale na krótko.
Poczucie straty tak mocno się w niej zakorzeniło, że nie umie wykonać żadnego kroku a czasami ucieka. Nie wspiera Evana w jego walce z chorobą, i za to trochę mnie zawiodła. Ale to wszystko stało się przez jej strach i kokon z którego tak mocno boi się wyjść. Cały czas czułam jej ból i strach. To jak opowiadała o stracie, to jak nieudolnie próbuje z niej wyjść. Wszystko przyprawiało mnie o ból w klatce piersiowej.
Evan, kawaler, który nie myślał poważne o związku dopóki na jegi drodze nie stanęła Maddie i zdiagnozowano u niego nowotwór. To wszystko spowodowało, że poważniej zaczął się nad wszystkim zastanawiać. Bardzo pragnął głębszej relacji ale utrata męskości, psychicznie go niszczy. Podobnie jak Maddie ucieka i zamyka się w bólu. Nie chce litości i nie chce aby ona cierpiała. Żeby patrzyła jak niszczeje. Wykazuje się dużą dojrzałością przy Maddie. Umie ją wysłuchać i doradzić. Umie także poświęcić swoje szczęście na rzecz innej osoby.
Ich relacja jest nieco inna. Spotykają się krótko ale ich serca przyspieszają na samą myśl o drugie osobie. Ale zamiast być razem to każde z nich osobno musi poradzić sobie z problemami jakie ich nawiedzają. Prowadzą swoje życie osobno ale myśli dalej są zajęte. Kiedy wydaje się, że wszystko idzie w dobrych kierunku to coś się chrzani i wracamy do punktu wyjścia.
To nie jest standardowa książka o miłości. Oczywiście będzie i o tym ale widać, że autorka mocno skupiła się na tym żeby bohaterowie sami uporządkowali swoje życie a potem myśleli o przyszłości.
Autorka świetnie przedstawiła ból i cierpienie po stracie ukochanego oraz próby odzyskania równowagi. Bardzo idealistycznie zostało także ukazane życie osoby z rakiem. To jak się czuje, jak to przeżywa I to jak boi się o jutro.
Każde z tych bohaterów musi stoczyć swoją bitwę aby potem uzyskać możliwość bycia szczęśliwymi. Jednak muszą to zrobić w pojedynkę. Kiedy im się to uda wreszcie zaznają spokoju.
Będzie także bardzo rodzinnie. Czuć magiczne połączenie tych rodzin. Każde spotkanie i rozmowa jest pełne zrozumienia i miłości. Aż serce rośnie za każdym razem kiedy się spotykają.
Bardzo wartościowa książka o walce z przeciwnościami losu i samych siebie. Kiedy skończą walkę nie tylko będą wygranymi ale będą także piekielnie szczęśliwi.
Polecam każdemu, kto chce zaznać trochę innego romansu niż wszystkie ❤
9/10❤
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-08-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Handle Me with Care
Dodał/a opinię:
glinka_54_czyta