O tej książce jakiś czas temu przeczytałam i gdzieś w podświadomości tkwiła chęć by w imię lokalnego patriotyzmu móc ją przeczytać. Tereny bliskie, odwiedzane z którymi czuję pewnego rodzaju więź, stały się miejscem akcji kryminału.Po prostu musiałam przeczytać tę książkę. I początkowo nie powiem, całkiem gładko cała historia była przeze mnie przyjmowana. Trup słał się gęsto, człowiek pozbawiony życia był sponiewierany dobitnie co dawało dodatkowe pole popisu własnej wyobraźni. Brak jakichkolwiek punktów zaczepienia by rozwiązać sprawę coraz bardziej stającą się krwawą jatką. Akcja zdawała się nawarstwiać i zagęszczać coraz bardziej bez jakiejkolwiek możliwości wyjścia z impasu. Tu jeszcze moja cierpliwość była na tyle duża, że w nadziei na rozwiązanie zarywałam wieczór. Być może ciągle jeszcze brał górę ten lokalny patriotyzm, jednak nawet on w końcu powoli zaczynał ustępować. Autor doskonale potrafi odmalować realia krajobrazu, przytacza parę faktów dotyczących powstania zapory, co naprawdę mnie zainteresowało. Jednak nie mogę być do końca pewna prawdziwości tego,co zostało w tej książce napisane, ponieważ wyłapałam zlikwidowanie pewnego szpitala, który jak stał niegdyś, tak stoi teraz, oraz jak leczył psychiatrycznie pacjentów tak leczy. Jeśli kolejnym razem znajdę się w pobliżu Pilchowic, zadzwoni w mojej głowie alarmowy dzwonek, że to tu leżały zmasakrowane zwłoki lub wisiał bardzo sfatygowany nieboszczyk. Czas dojść do meritum, tego co nie podobało mi się w tej książce i co spowodowało tak niską ocenę. Niekonsekwencja. To słowo, klucz, które w pewnym momencie lektury zaczęło dominować. Mściciel, który zaczyna swoją misję po wieku od zaistnienia powodu do zemsty to już stanowczo za wiele. Powód tej zemsty po prostu do mnie nie przemawia jako zbyt wydumany. Zresztą jeśli byłby choć bardziej poparty argumentami, może jakoś bym to przełknęła a tak się nie stało co skutkowało pewnego rodzaju niestrawnością. Ponadto, sposób dojścia do finału oraz sam tenże finał w moich oczach jest na tyle niedopracowany, że niestety nie mogę zaliczyć tej książki do zbioru tych, które jeszcze kiedyś po raz kolejny z sentymentem przeczytam.
Informacje dodatkowe o Zapora:
Wydawnictwo: Oficynka
Data wydania: 2013-01-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-62465-55-2
Liczba stron: 306
Dodał/a opinię:
Barbara Czulak
Sprawdzam ceny dla ciebie ...