Książka pełna niesamowitych ludzkich historii, pełna dramatów, obrazów miłości i cudów narodzin. Młoda położna opowiada o swojej pracy wrobotniczej dzielnicy Londynu. Razem z nią przemierzamy rowerem ulice, obserwujemy tamtejsze środowisko i dowiadujemy się jak w latach 50-tych dzieci przychodziły na świat. Przeczytana jednym tchem, nieraz z wypiekami na twarzy. Zdecydowanie polecam!