Czasem czytając jakąś książkę, mam wrażenie, że kradnie mi jakąś cząstkę serca i na trwałe zapisuje się w mojej głowie. Tak właśnie stało się po tej lekturze. Kartka po kartce ta historia mnie pochłaniała, ujęła w sidła i nie opuściła nawet po jej skończeniu. „Zbyt wiele” to powieść ponadczasowa, fantastycznie napisana, bardzo mocno zapada w pamięć i wywołuje ogrom emocji nad, którymi ciężko zapanować. Tyle razy przy niej miałam mokre oczy, serce ciężko biło w mojej piersi wywołując uczucie niemocy i ociężałości. Mocno przeżywałam przez co przechodził główny bohater, ten jego katastrofalny stan, boleść, beznadziejność i wieczne zadręczanie się.
Książka daje nam wiele do myślenia, zmusza do refleksji i otwiera oczy na ważne sprawy. Autor genialnie napisał o trudnych wyborach, o przeciwnościach losu i o walce z nimi oraz o sile charakteru, by odradzać się jak feniks z popiołów. Warto walczyć o lepsze jutro i nie można poddawać się nigdy.
Lekkie pióro pana Bartłomieja i zrozumiały, przyjemny styl spowodowały, że czytało się powieść niezwykle szybko.
Aleksander stracił wszystko w jednej chwili. Jego szczęście, to czym żył rozpadło się na milion kawałeczków w jedną noc, która nie tak miała wyglądać. To przeżycie mocno nim wstrząsnęło i nie pozwoliło o sobie zapomnieć. Stoczył się na samo dno, popadł w depresje. Jego udręce i cierpieniom nie byłoby końca, gdyby nie poznał Naomi. Dziewczyna stała się dla niego wszystkim, znowu zaczął oddychać pełną piersią, widzieć świat w kolorowych barwach, ale do czasu. Przewrotny i złośliwy los znowu daje o sobie znać, burząc szczęście Alexa.
Czy ten chłopak będzie miał w sobie jeszcze dość siły by udźwignąć to bolesne brzemię? Czy podniesie się z dna i zacznie walczyć? Czy już na zawsze będzie musiał być sam? Czy ktoś mu poda pomocną dłoń i wyrwie z uścisku cierpienia?
Kochani, długo nie mogłam otrząsnąć się po tej lekturze. Uważam, ją za mądrą, piękną i bardzo wartościową. Jeżeli lubicie autentyczne, wręcz namacalne historie, pełne udręki, bólu, beznadziejności to ta książka jest dla was. Ja osobiście ją polecam, nie żałuję czasu spędzonego na czytaniu. Koniecznie sięgnijcie bo warto.
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2021-06-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 402
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Izabela Hebda
JEDEN MOMENT WYSTARCZYŁ, ABY CAŁY ŚWIAT ALEKSA ROZPADŁ SIĘ NA MILION KAWAŁKÓW... Muzyka nagle ucichła i nastała głucha cisza, a w progu wejścia...