Kolejny autor, który po raz pierwszy zagościł w moim czytelniczym światku. Nie byłam w żaden sposób nastawiona do jego twórczości. Przed rozpoczęciem książki nawet nie pokusiłam się o żadne informacje ani o autorze ani o tematyce. Udało się utrafić w lekturę, która wciągnęła w swoją akcję. Nie będę pisać peanów na temat, bo zapewne twórca ma swoje grono fanów, którzy są nim zachwyceni. Gdyby nie parę linijek w tej książce też bym do tego grona przystąpiła. Jednak momentami raziły mnie niektóre sformułowania, co zapewne było celowym zamierzeniem autora byśmy bardziej wyobrazili sobie głównego bohatera. Niekiedy bardzo złościło mnie jego zachowanie.Jednak skoro aż tak bardzo emocjonalnie podeszłam do treści można przyjąć, że książce udało się zaangażować mnie jako uczestnika rozgrywanej akcji. A o czym ona jest? Cóż, oprócz krwawych morderstw mamy tu drugie tło złożone z ważnych dla nas polaków spraw. Kwestie antysemityzmu, naszych fobii i wyobrażeń oraz to jak wielkie jest ziarno prawdy w sprawach o których często tak naprawdę niewiele wiemy. Jak już pisałam książka wciągnęła mnie w wartką akcję i zaciekawiła na tyle, bym przy najbliższej okazji, tuż po przeczytaniu tego co aktualnie jest czytane, sięgnęła po kolejne tomy tego autora.
Informacje dodatkowe o Ziarno prawdy:
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2013-11-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788328008489
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Barbara Czulak
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Właściwie przegrał wszystko, co było do przegrania. Nie miał nic i nikogo, na dodatek z własnej woli został wygnańcem na nielubianej i nielubiącej go ziemi. Zadzwonienie do Klary, którą przed miesiącem poderwał w klubie i spławił po trzech dniach, gdyż w świetle dnia nie wydała mu się ani ładna, ani mądra, ani interesująca - było aktem desperacji i ostatecznym dowodem jego upadku.
Więcej