Rzadko sięgam po kryminały. Ostatni czytałam pewnie dobry rok temu.
Dlaczego?
Za każdym razem obawiam się, że będzie w nim za dużo, lub za mało wątków, że fabuła będzie za mało rozwinięta, zbyt wolna, lub wręcz przeciwnie, za szybka. A także, że zakończenie będzie zbyt banalne i przewidywalne albo nierozumiałe.
Tym razem, skoszona ładną okładką i wydawnictwem, które ma same dobre książki, postanowiłam przeczytać Złą miłość @martaguzowska_pisarka.
Czy było warto?
Otóż tak! Jeszcze jak!
Wciągnęła totalnie, pochłonęłam ją w niecałe dwa dni. Fabuła jest naprawdę idealna. Nie leci na łeb na szyję, ale też nie jest za wolna. Wszystkie akcje są dobrze wkomponowane i dopracowane. To samo tyczy się bohaterów. Każdy z nich został wykreowany w realistyczny sposób, nie było żadnych niedociągnięć lub, co się często zdarza, cech czy informacji totalnie wziętych z kosmosu.
Życie postaci nie jest usłane różami, borykają się z problemami każdego z nas. Trudny okres dorastania, śmierć bliskich, problemy finansowe. Nawet pojawił się covid i lockdown ;).
Bardzo ich polubiłam, zakończenie wprawiło mnie w osłupienie i nie mogę doczekać się części drugiej.
Z czystym sumieniem polecam tę książkę, szczególnie tym, którzy uwielbiają kryminały lub tak jak ja, boją się po nie sięgać.
Nie będę Wam zdradzać fabuły. Jeśli będziecie chcieli, przeczytacie sobie opis na stronie wydawnictwa lub księgarni. Chyba, że lubicie sięgać po książki w ciemno, jak czasami ja 😁.
Czytaliście już tę książkę lub macie ją w planach? Sięgacie czasami po kryminały?
Zachęcam! Dopisujcie ją na listę najbliższych zakupów 🤭.
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2022-09-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
_read_andzia_
Szósty tom serii detektywistycznej o młodych śledczych z Tajemniczej 5! Zwiedzanie piramidy w środku mazurskiego lasu? W dodatku tuż przed Halloween...
Tom Mara jest błyskotliwym, pewnym siebie i odnoszącym spore sukcesy archeologiem, szefem wykopalisk na Krecie. I od lat jest niewidomy. Stracił wzrok...