Pisarzewska serwuje czytelnikowi połączenie kryminału z powieścią obyczajową (z naciskiem na to drugie).
Maria Gajda, to sierżant sztabowy z komendy powiatowej policji- obecnie z ogoloną głową (efekt decyzji na kacu), samotna dusza, od zawsze nie dogadująca się z matką, bo mają za sobą burzliwą i pełną nieporozumień przeszłość. Z drugiej strony mamy sprawę (nie)typowego wypadku. Starszy z dwóch braci Terleckich przy powrocie do domu z koncertu zostaje potrącony przez samochód, zachowuje się po tym nietypowo, bo ukrywa się lesie przed karetką i na skutek obrażeń zmarł kilka godzin potem. Tak więc z wypadku robi się morderstwo, a że rodzina ofiary jest znana w tej małej miejscowości, policji będzie się patrzeć na ręce.
Maria wprawdzie oficjalnie nie zajmuje się tą sprawą (sic!), ale zostaje poproszona, a potem odczuwa przymus, by sprawdzić pewne fakty, odkryć nieścisłości. Ale napotyka na zmowę milczenia, ostrożne dobieranie słów, głęboko skrywane konflikty. A według jednego z bohaterów lepiej drążyć po cichu...Powraca echo nierozwiązanego zabójstwa z przeszłości, pojawia się pewna teoria. Czego boją się pewni ludzie?
Czytelnicy liczący na porywający kryminał mogą się srodze zawieść, natomiast sympatycy obyczajówki z wątkiem kryminalnym mogą po lekturze być całkiem zadowoleni. Minusem są fragmenty przestoju, nic nie wnoszące do wątku głównego, liczyłam także na bardziej gorętszą i gęstszą atmosferę i jakieś większe emocje. Plusem jest nienachalne ,,coś" między Marią a kolegą z pracy oraz trochę byłam zaskoczona udziałem pewnej osoby w sprawie.
,,Czasem z boku wszystko wygląda zupełnie inaczej niż w środku."
,,Zmowa milczenia" to historia o tym, że wiele można ukrywać z wielu powodów i mieć przez wiele lat na sumieniu milczenie; o bezsilności policji i braku dowodów na pewne zbrodnie. Pozycja na raz, raczej nie zachowa się w pamięci.
Informacje dodatkowe o Zmowa milczenia:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2014-09-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-240-2605-0
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
monalizka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...