Recenzja książki: Diabeł i tabliczka czekolady

Recenzuje: Natalia Szumska

Chorował na astmę, często duszności go łapały. No kto go weźmie do pracy, jak mdlał czasami? Zainteresowania, pasje? Nie wiem, u nas w domu pieniędzy na duperele nie było.
Nie ma wątpliwości, że żyjemy w pięknym kraju - zwłaszcza pod względem geograficzno-krajobrazowym. Polacy są całkiem mądrzy, nieźle wykształceni, urodziwi. Ale też z wiecznym kompleksem niższości, pogonią za Zachodem (ucieczką przed Wschodem?), a przede wszystkim - ze społecznymi nierównościami, jak przystało na kraj kontrastów. Jeśli macie rodzinę, w której nikt nie nadużywa siły, jeśli macie gdzie wracać wieczorem, a w dodatku w tym miejscu jest łazienka i toaleta, to jesteście w lepszej sytuacji niż prawie połowa Polaków. Jeśli w dodatku macie pracę, i pieniądze na ksiażki (oraz czekoladę), a Wasi sąsiedzi nie są świrami, jesteście już w grupie uprzywilejowanej. A o tych, którzy tego wszystkiego nie mają (nawet w dalszej perspektywie) oraz o ich sposobach poszukiwania szczęścia pisze Paweł Piotr Reszka w zbiorze reportaży - Diabeł i tabliczka czekolady.
 
Teksty Reszki to historie jak z tabloidów. Ale nie są opowiedziane z szaleńczym pędem do ujawniania sensacji, za to z bólem i zaangażowaniem dziennikarza, który jest w środku wydarzeń i stanąć z boku po prostu nie może. Większość z nich dotyczy Lubelszczyzny, ale zapewne reprezentatywne dla całego kraju. Nie są piękne, ale są polskie. Jest więc o świrach, konserwatystach, natchnionych, przestępcach, ofiarach, skromnych i roszczeniowych. Ich wspólnym mianownikiem jest rana. A agresorem - polska rzeczywistość. 
 
Dla nich w zasadzie nie ma już ratunku, ale podobno do wszystkiego można się przyzwyczaić, we wszystkim można znaleźć swoją kroplę szczęścia. Bohaterowie reportaży Reszki szukają jej w ośmiu tabliczkach czekolady raz na dwa miesiące, w wierności przekonaniom, w komputerze, w Bogu, Radiu Maryja, w chwilach ulgi, w wiadrze z supermarketu zamiast toalety, czy hodowli... lwów. Można uznać ich za osobliwości, ale czy my wszyscy nie mamy kawałka z nich w naszej wschodniosłowiańskiej duszy? W każdym z nas czai się diabeł i czekolada. A to Polska właśnie.
 
Paweł Piotr Reszka znajduje się w gronie zacnych dziennikarzy, parających się tym trudnym gatunkiem literackim, jakim jest reportaż. Stoi w jednym szeregu z Wojciechem Tochmanem, Małgorzatą Szejnert, Filipem Springerem, Mariuszem Szczygłem, czy Michałem Olszewskim. Jest mistrzem wbijania w fotel, tak snującym opowieść, że trzyma w napięciu do ostatniego słowa.

Należy mieć nadzieję, że nie chcemy żyć w takim kraju, że powinniśmy coś zrobić. Ale nie chodzi tu o emigrację, próżny bunt, pustosłowie i publikowanie coraz bardziej przygnębiających tekstów. Ale można zacząć od siebie i sąsiada. Można działać. A podobno na szczęście składa się sumaryczna liczba działań. 

Kup książkę Diabeł i tabliczka czekolady

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Diabeł i tabliczka czekolady
Książka
Diabeł i tabliczka czekolady
Paweł Piotr Reszka
Inne książki autora
Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne
Paweł Piotr Reszka0
Okładka ksiązki - Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne

Nie mówię do niego czule, ale w środku tak o nim myślę Zbiór wstrząsających reportaży laureata nagrody Kapuścińskiego i autora głośnych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy