Recenzja książki: Lato na Rodos

Recenzuje: Danuta Awolusi

Lato na Rodos Katarzyny Ryrych to książka, która na pierwszy rzut oka przypomina lekką, wakacyjną opowieść dla młodszego czytelnika. Już po kilku stronach widać, że to historia o wiele głębsza – o dorastaniu, przyjaźni i odwadze bycia sobą w świecie, w którym często nie ma miejsca dla inności. Nie bez powodu zdobyła nagrodę główną w 5. Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren. Tym bardziej warto zwrócić na nią uwagę!

recenzja Lato na Rodos

Akcja toczy się w miejscu, które każdy zna, ale nie każdy potrafi dostrzec w nim magię, a więc w Rodzinnych Ogródkach Działkowych. Bohaterowie nazywają tę przestrzeń „Rodos", jak grecką wyspę, o której marzą. To nie egzotyczna destynacja, lecz kawałek ziemi otoczony siatką, dzika enklawa, gdzie można schować się przed światem i stworzyć własne zasady. Tutaj dzieciaki nie muszą się tłumaczyć ze swojej odmienności. Mogą wreszcie po prostu być sobą.

Narratorem jest Porszak – chłopiec z autyzmem, który doskonale wie, że różni się od rówieśników. Nie lubi dotyku, nie rozumie, dlaczego ktoś próbuje go naprawiać na specjalnych zajęciach. Chce jedynie, by zaakceptowano go takim, jaki jest. Spotyka starszego kolegę, Tureta, zmagającego się z zespołem Tourette’a. Dla wielu – dziwaka. Dla niego – przyjaciela, przed którym nie musi niczego udawać. Ich relacja staje się sercem książki. Pełna prostych słów, szczerych gestów i lojalności, której mógłby im pozazdrościć niejeden dorosły.

Na Rodos bohaterowie nie są sami. Towarzyszy im cała galeria niezwykłych postaci: Wuj Kukułka pędzący Eliksir Szczęścia, wzruszająca Szmirabella, Panda, Gabaryt. Każde z nich ma swoje dziwactwa, ograniczenia czy bolesną historię. W „normalnym” świecie pewnie zostaliby zepchnięci na margines. Tutaj jednak tworzą wspólnotę, w której każdy ma swoje miejsce. Ta rodzina z wyboru staje się dla Porszaka i Tureta dowodem, że bliskość i akceptacja nie muszą oznaczać spełniania cudzych oczekiwań.

Katarzyna Ryrych zadaje czytelnikom ważne pytania: czym jest normalność i kto ma prawo ją definiować? Porszak i Turet pokazują, że bycie innym nie oznacza bycia gorszym. Wręcz przeciwnie – ich wrażliwość i sposób patrzenia na świat obnażają nasze własne ograniczenia i uprzedzenia. Książka uczy, że prawdziwa odwaga polega nie na dopasowywaniu się, ale na akceptacji siebie i innych.

Lato na Rodos to historia, która daje otuchę, jest ciepła, momentami zabawna, ale nie ucieka od trudnych tematów. Idealna dla nastolatków, bo pokazuje, że przyjaźń i lojalność są ważniejsze niż opinia innych. Warto jednak, by sięgnęli po nią również dorośli – to świetny punkt wyjścia do rozmowy o empatii i różnorodności.

Katarzyna Ryrych stworzyła opowieść uniwersalną. Lato na Rodos pięknie mówi o przyjaźni, akceptacji i szukaniu swojego miejsca w świecie, który często stawia granice zamiast mostów. Nagroda im. Astrid Lindgren potwierdza wartość tej książki, ale najlepszym dowodem są emocje, jakie pozostają w czytelniku po zamknięciu ostatniej strony. To historia, która uczy, że każdy z nas zasługuje na swoje Rodos. Przestrzeń, w której można być sobą bez lęku i wstydu.

Tagi: Literatura sensacyjna i przygodowa dla dzieci i młodzieży Opowieści o uczuciach dla dzieci i młodzieży Opowieści obyczajowe i rodzinne dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 12 lat

Kup książkę Lato na Rodos

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Lato na Rodos
Książka
Lato na Rodos
Katarzyna Ryrych
Inne książki autora
Za wszelką cenę
Katarzyna Ryrych0
Okładka ksiązki - Za wszelką cenę

Babcia Julii miała swoje tajemnice, o których nie wiedziała nawet jej najbliższa rodzina. Odeszła od męża, wyjechała za granicę. Po śmierci zostawiła...

Gry zstępne
Katarzyna Ryrych0
Okładka ksiązki - Gry zstępne

Brawurowa opowieść o Oazie, domu niespokojnej starości, który obala wszelkie mity! Nonszalancki Hrabia, seksowna eksbaletnica, tajemnicza Góra Lodowa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy