Recenzja książki: Mystery Royale. Pojedynek na tajemnice

Recenzuje: ilovebook26

"Wuj wymyślił pokręconą grę i zapakował ją ślicznie, na koniec wiążąc śmiertelnie groźną magiczną kokardę"

Tajemnicze zagadki? Wielki spadek i magia? Dodajmy jeszcze do tego morderstwo i historia od razu zapowiada się zachwycająca, prawda? Byłam tej historii bardzo ciekawa. Ciekawa, jak wypadnie, tym bardziej, że wydaje się podobna do serii The Inheritance Games,  prawda? Powiem tylko jedno. Jeśli zachwyciła ta seria, to z pewnością i ten tytuł zachwyci. Dla mnie? Jest znacznie lepsza. 

"Uciekaj, jeśli znajdzie cię dziwo" 

Właśnie takie słowa słyszy 16-letnia Mullory od swojej matki. A potem znika. Znika i nie wiadomo co się z nią dzieje. Dziewczyna za wszelką cenę stara się słuchać matki i trzymać się z daleka od wszystkiego co jest magiczne. Tylko czy naprawdę da się uciec? Czy da się uciec przed czymś co nie przestaje gonić? Zwłaszcza, jeśli otrzymuje się propozycje wręcz nie do odrzucenia? Możliwość zagrania w grze, w której wygra daje bogactwo. Bogactwo i magię. Chyba każdy by się skusił, prawda? 

Jedna magia i jedna fortuna. Siedmiu potencjalnych spadkobierców, ale zwycięzca może być tylko jeden. Z pewnością nie będzie łatwo. Ale? Czas na grę. Czas rozpocząć Mistery Royale. Zadanie? Odkryć wszystkie karty. Odkryć, kto zamordował spadkodawcę.

To była przygoda. Historia jest interesująca od samego początku i z pewnością nie ma tu czasu na nudę. To co chyba najbardziej mnie to zaskoczyło to obecność magii, bo nie spodziewałam się jej tutaj, a powodowało to, że historia jeszcze bardziej jest ciekawsza. A ona ma tutaj naprawdę bardzo duże znaczenie i niektórzy są w stanie wiele zrobić, żeby ją zdobyć, co nie do końca było dla mnie zrozumiałe ze względu na to, że historia pokazuje, że nie jest ona wcale czymś dobrym. A raczej wręcz przeciwnie. Chyba więcej niesie się ze sobą negatywnych konsekwencji niż tych pozytywnych. Pełno tu zagadek, ale są to zagadki, które intrygują od samego początku. Zagadki, które wcale nie są trudne co mi się bardzo podobało.

"Kolejne przyjęcie. 
Kolejne pytanie. 
Kolejna podpowiedź"

Historia jest ukazana z kilku perspektyw, ale nie da się ukryć, że dominującą rolę odgrywa tutaj przede wszystkim perspektywa głównej bohaterki, jak i Lyrica. Jednego z spokrewnionych ze zmarłym. A Mullory? Jest całkiem obca, co rodziło przez cały czas pytania. Pytania, co ona w takim razie tutaj robi? Dlaczego została zaproszona do gry? Jaka jej rola w tym wszystkim? Czy ma jakikolwiek związek ze zmarłym? Bohaterzy decydują się współpracować, ale ja okazuje się nie każda ze stron jest szczera, bo ma swoje własne cele. Lyric to bohater, który wzbudza sympatię, ale i współczucie. Samotny, nie mający wręcz na kogo liczyć. Porzucony przez najbliższych jako dziecko. To wszystko miało być jego, teraz musi o to walczyć. Niesprawiedliwe, prawda? Co chwilę pojawiają się nowe zagadki, nowe tajemnice. Każdy z uczestników otrzymuje inną zagadkę, co powodowało, że w żadnym momencie nie było nudno. Jednak to nie jest tylko gra, to jest coś więcej. Dzieje się tu znacznie, znacznie więcej i to było w tym wszystkim najlepsze. Intrygi, zdrada, plany i próby morderstwa? Tak, dokładnie. Ktoś tutaj jest w niebezpieczeństwie. Ktoś pragnie kogoś usunąć. Dlaczego? Pełno tu zwrotów akcji, powodujących, że emocji nie brakuje. Im bliżej końca tym było jeszcze lepiej. Bohaterzy dowiadują się wiele na swój temat i nie tylko na swój. Okoliczności, które wiele zmieniają i które szokują. Jedno jest pewne. Nic ani nikt nie jest taki jak się wydaje.

" Chodzi mi o to, że na świecie nie ma przypadków. Skoro tu trafiłaś, wiemy, że  Xavier Stoutmire chciał czegoś od ciebie"

Nie zabrakło również tutaj delikatnego wątku romantycznego, ale w żaden sposób nie dominuje w historii, a jest takim przyjemnym i dodatkowym elementem. To było dobre. Naprawdę bardzo dobre. Jestem bardzo pozytywne zaskoczona. Końcówka najlepsza. W pewnym momencie pojawiły się pewne podejrzenia i częściowo udało mi się wszystko odkryć, ale finalnie i ta końcówka mnie zaskoczyła. Z pewnością będę wyczekiwać kontynuacji, bo jestem ciekawa dalszych losów bohaterów. Miłego. 

Tagi: Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Fantasy dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 14 lat

Kup książkę Mystery Royale. Pojedynek na tajemnice

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Mystery Royale. Pojedynek na tajemnice
Książka
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy