Grady Green jest pisarzem. Pewnego dnia czeka go fantastyczna wiadomość oraz... koszmar. Dowiedział się, że jego książka została bestsellerem "New York Timesa". Czeka na żonę, która troche się spóźnia, żeby móc świętować razem z nia. Gdy dzwoni do ukochanej, słyszy zapewnienie, że jest już blisko, a po chwili... pisk hamulców. Na drodze leży jakaś kobieta. Żona wysiada, by sprawdzić, co z nią jest. Odtąd pisarz słyszy jedynie ciszę. Żona nie zjawia się w domu. Zaniepokojony pisarz udaje się na miejsce. Nie ma śladu leżącej obcej kobiety ani ukochanej.
Mija rok. Poszukiwania Abby nie dają rezultatów. Rozpłynęła sie w powietrzu. Grady wpadł w totalny dołek. Wciąż myśli, co stało się z żoną (nie odnaleziono ani jej żywej, ani ciała). Pije za dużo i prawie nie śpi. Co najorsze dla artysty, stracił też wenę. Jego agentka proponuje mu zamieszkanie przez trzy miesiące w domu zmarłego pisarza na Amberly - odcietej od świata szkockiej wysepce. Pisarz na promie oraz na samej wyspie przeżywa szok. Co chwila widuje kobiete wyglądającą jak zaginiona Abby. Czy to faktycznie jego żona? A może z tęsknoty i niedospania traci zmysły?
Książka urzekła mnie stylem. Zaskakująco głębokie myśli, magiczne opisy przyrody. Warto przeczytać całość kilka razy. Za każdym razem odkryje się coś nowego.
dr Kalina Beluch
Chwytający za gardło, błyskotliwy i mistrzowsko poprowadzony thriller psychologiczny. Alice Feeney po raz kolejny serwuje swoim czytelnikom obłędną przyjemność...
Myślisz, że w twoim małżeństwie nie ma tajemnic? Tak ci się tylko wydaje… Gdy Amelia Wright wygrywa weekend w Szkocji, ma nadzieję, że pobyt z mężem...