Recenzja książki: Prawo linii

Recenzuje: Adrianna Michalewska

Kiedy człowiek doświadcza straty, gdy wali się cały jego świat, przewartościowaniu ulega wszystko, co stanowi o jego poczuciu godności i bezpieczeństwa. Gdy do tego dochodzi utrata bliskich, do żalu i krzywdy dołączają nienawiść i pragnienie zemsty, czasami tak mocne, że potrafi zawładnąć człowiekiem bez reszty. Po Dole i Popiele i czerwieni na polskim rynku wydawniczym ukazała się kolejna powieść Pyun Hye-young, utalentowanej koreańskiej pisarki, nagrodzonej Nagrodą Literacką Hankook i Nagrodą Dong-ina. Nie bez powodu. Pyun Hye-young potrafi w niezwykły sposób pisać o tym, co przeraża i zawstydza w ludzkiej egzystencji. Problem straty poruszała już w powieści Dół, jednak Prawo linii to drobiazgowa analiza szeregu uczuć, których doświadcza człowiek, sprowadzony przez okoliczności na granicę życia i śmierci.

Fabuła Prawa linii to splot losów dwóch rodzin, Se-o i Ki-jeong. Ojciec Se-o ulega poparzeniu podczas wybuchu gazu w swoim mieszkaniu. Mężczyzna umiera kilka dni później, a Se-o pozostaje sama, w nieprzyjaznym świecie, od którego świadomie uciekła. Prowadzący dochodzenie w sprawie śmierci ojca Se-o detektyw oświadcza, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Trudności finansowe, niespłacone należności i dramatyczna przeszłość zaowocowały spiralą długów, która odebrała ojcu Se-o możliwość normalnego funkcjonowania. Napastowany przez bezwzględnego egzekutora, postanowił odkręcić gaz i uwolnić się od niemożności regulowania rat w instytucji parabankowej. Se-o, która ma za sobą traumatyczne przeżycia z pobytu w specyficznej sekcie, związanej z piramidą finansową, nagle pozostaje przeraźliwie sama na pogorzelisku, a po ojcu ma jedynie stare kapcie, okulary i nie pasujący jej prochowiec.

Ki-jeong, nauczycielka, otrzymuje telefon, w którym policja zawiadamia ją o znalezieniu zwłok siostry. W telefonie zmarłej odnajduje listę połączeń, dzięki której trafia na ślad Se-o. Postanawia z nią porozmawiać, aby ustalić, co skłoniło jej młodszą siostrę do samobójstwa.

Pyun Hye-young przedstawia przerażający obraz społeczeństwa, które nie potrafi zapewnić swoim członkom nawet odrobiny normalności. Nowocześni Koreańczycy, korzystający z rozkwitającego ekonomicznego kraju, są w rzeczywistości skazani na powielanie schematów obowiązujących w Korei od lat. Wciąż szanowani są bogaci i zaradni, biedni marzą o zajęciu ich miejsc, a droga, która prowadzi do awansu społecznego, jest w rzeczywistości ścieżką pełną przemocy i pogardy.

Jak w soczewce poznajemy społeczność, która z jednej strony szczyci się wielkimi osiągnięciami technologicznymi, a z drugiej – skazuje ludzi na egzystencję w mieszkaniach bez okien,wielkości schowka na szczotki. Idąc w ślad za Se-o, trafiamy do obskurnych pensjonatów, w których nie ma miejsca na nic więcej niż łóżko i krzesło, w których bieda nieustannie łączy się z marzeniami o zarobieniu wielkich pieniędzy, a garnitur i praca wymagająca jego noszenia są symbolami sukcesu zawodowego. W rzeczywistości ten przysłowiowy garnitur może być szytym na miarę wyobrażeniem luksusu lub brudnym i wygniecionym tanim ubraniem egzekutora długów, obsypanym łupieżem człowieka, który pracuje kilkanaście godzin na dobę, bez najmniejszej szansy na przełamanie bariery społecznej. Frustracja i złość, wynikające z beznadziejnego położenia szeregowego pracownika firmy pożyczkowej przekłada się na krzywdę pożyczkobiorcy i uruchamia szereg zdarzeń, które pokazują, jak bardzo tradycyjne jest przedstawione społeczeństwo, z jego mizoginią, chciwością i ledwie tajoną pogardą wobec innych, uznawanych za konkurencję w świecie nieustannej rywalizacji.

Powieść Prawo linii wskazuje na obecne w kulturze koreańskiej pojęcie han dotyczące wspólnoty. Należy je rozumieć jako urazę, żal i poczucie krzywdy, czyli uczucia budzące w skrzywdzonym człowieku frustrację i pragnienie zemsty na winnym jego cierpienia. W kulturze koreańskiej łączy się jednak te odczucia z próbą sublimacji negatywnych doświadczeń i przekładania ich na coś pozytywnego, co w uproszczeniu możemy nazwać miłosierdziem. Han jest tu doznaniem krzywdy i wynikającym z niej cierpieniem, które bohaterowie Prawa linii starają się „obłaskawić” i zamienić w zrozumienie. To tłumaczy zaskakujący zwrot w fabule i niespodziewane zakończenie.

Han w kulturze koreańskiej ma wiele przyczyn, jednak Pyun Hye-young odwołuje się głównie do han jako sublimacji złych uczuć, wywołanych krzywdą i poczuciem bycia gorszym. Dotyczy to kobiet – przypomnijmy, że w Korei pozycja kobiet przez wiele wieków była znacznie niższa niż pozycja mężczyzn, ale także Su-ho, windykatora, człowieka w tanim garniturze, żyjącego w niekończącym się poczuciu niedoskonałości i braku szansy na zmianę swego położenia. Opisana przez autorkę sytuacja angażowania kolejnych ofiar w proceder piramidy finansowej i prosta, ale przerażająca droga do bankructwa, jakiego doświadczył ojciec Se-o, stoi w wyraźnej sprzeczności z powszechnym wizerunkiem Korei, azjatyckiego tygrysa technologicznego, kraju błyskawicznego rozwoju i rosnącego dobrobytu.

Powieści Pyun Hye-young są surową krytyką rzeczywistości. Ukazują świat z dala od świateł neonów i nowinek technologicznych. Dotykają najbardziej osobistych spraw człowieka, znękanego przez codzienność i cierpiącego w wyniku doznanych krzywd. Próba sublimowania zła, jaką podejmują bohaterowie powieści Pyun Hye-young, jest formą zwycięstwa człowieczeństwa nad ciemnymi stronami ludzkiej natury. W Prawie linii zostało to pokazane w doskonały sposób, łączący mroczny świat brudnych zaułków koreańskiego miasta i pokładów miłości oraz czułości ludzi, dla których rodzina okazała się jedynym jasnym elementem życia.

Bardzo polecam.

Tagi: literatura piękna

Kup książkę Prawo linii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Prawo linii
Książka
Prawo linii
Pyun Hye-young
Inne książki autora
Popiół i czerwień
Pyun Hye-young0
Okładka ksiązki - Popiół i czerwień

,,Ostrzeżenia przed niebezpieczeństwem słyszymy częściej niż relacje z groźnych zdarzeń, ale kiedy w końcu niebezpieczeństwo nadchodzi - robi to bez zapowiedzi...

Dół
Pyun Hye-young0
Okładka ksiązki - Dół

Thriller psychologiczny o samotności i bolesnej prawdzie, którą próbujemy ukryć Dół to historia Ogiego, który pewnego dnia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy