Recenzja książki: Warunek

Recenzuje: Izabela Mikrut

„Wojna to rzecz prosta (…) trzeba zabić, nim ciebie zabiją”. Z tą świadomością żołnierze armii Napoleona rozpoczęli kampanię rosyjską. Maleńki wycinek hipotetycznych wydarzeń stał się podstawą do napisania „Warunku”. Andrzej Rangułt jest kreowany na bohatera. Starannie maskowane błędy i wybryki oraz mocno eksponowane sukcesy czynią z kapitana niemal herosa, pierwszego kawalerzystę Rzeczypospolitej. Jednak Rangułt nadużywa cierpliwości swojego „opiekuna” – generała Lamonta. Uratować jego legendę może tylko pojedynek szwoleżera Rangułta z porucznikiem Semenem Hoszowskim. Pojedynek wyzuty z wszelkich honorów i ceremonii – bez gapiów i sekundantów, z bronią, która ma zabić na miejscu. Pojedynek wbrew woli obu antagonistów, zaplanowany najdokładniej przez Lamonta. Jedynym ratunkiem jest dezercja. Hoszowski ratuje z opresji Rangułta i razem z nim ucieka w głąb mroźnej Rosji. Dwaj żołnierze wojsk napoleońskich podejmują morderczą wyprawę, by przedostać się na Litwę, do domu Rangułta. I właśnie ta wyprawa stanowi olbrzymią część „Warunku” Eustachego Rylskiego. Podróż obfituje w mrożące krew w żyłach przygody (nie tylko dlatego, że akcja toczy się zimą 1812 roku, a bezkresne pustkowia Rosji nie budzą ciepłych uczuć. Bohaterowie, którzy od początku znajomości poczuli do siebie antypatię, teraz są skazani na siebie i od wzajemnej obecności uzależnieni. Wiedzą, że śmierć towarzysza eskapady oznacza tak naprawdę koniec ich obu. Dlatego „każdy myśli częściej o drugim”. „Warunek” to prosta a zarazem wzruszająca historia o ludzkim poświęceniu, przyjaźni i wytrwałości. Rylski uczy, jak za wszelką cenę dążyć do celu, jak czerpać siły z – wydawałoby się – nieistniejących już pokładów energii. Historia miejscami przypomina „Trylogię” Ale nie ma tu postaci budzących jednoznaczne uczucia. Nagłe zwroty akcji i zaskakujące rozwiązania sprawiają, że sympatia czytelnika kieruje się raz ku Hoszowskiemu, raz ku Rangułtowi. Od Sienkiewicza odróżnia Rylskiego z całą pewnością pisanie nie ku pokrzepieniu serc. Można odczytywać „Warunek” jako uniwersalną opowieść o człowieku. Rylski pokazuje, jak wiele i jednocześnie – jak niewiele – zależy od nas samych. Ujawnia rolę psychiki i moc woli życia. Mówi przecież, wkładając tę kwestię w usta jednego z bohaterów: „zginiesz wtedy dopiero, gdy sam tego zapragniesz”. Da się też traktować ten utwór jako rozprawianie się z formą – przecież przyczyną wszelkiego nieszczęścia stało się tu uleganie konwencji, poddawanie się schematom zachowań. Z całą pewnością „Warunek” przełamuje stereotypy. Podczas lektury niczego nie można się domyślić. „Bywa, że oczekujemy czegoś, co znamy z wyobrażeń raczej niż doświadczenia, a potem rzeczywistość nie potwierdza naszych nadziei”. Tu wszystko jest inne, niż się spodziewamy. I to jest jeden z wielu uroków „Warunku”.

Kup książkę Warunek

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Warunek
Książka
Warunek
Eustachy Rylski
Inne książki autora
Wyspa
Eustachy Rylski0
Okładka ksiązki - Wyspa

"Nic i nikt nie jest tutaj sobą" - pisze Rylski w jednym z opowiadań, ale to zdanie mogłoby się znaleźć w każdej z czterech zawartych w tomie...

Warunek
Eustachy Rylski0
Okładka ksiązki - Warunek

Znać rękę mistrza. Gazeta Wyborcza Pałac książąt Rohatyńskich w Arancewie, schyłek roku 1812. Ślepy los wiąże ze sobą dwóch napoleońskich żołnierzy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy