Ewa Ostrowska jest naprawdę dobrą autorką powieści rozrywkowych – nie tworzy schematycznie, ma sporo oryginalnych pomysłów i potrafi je realizować, zachęcając do lektury ładną narracją, ale też czytaj dalej
Dziecko rośnie, a razem z nim rosną ćwiczenia. To znaczy: trudność zadań, dostosowywanych do zdolności maluchów. Żeby zaobserwować tę prawidłowość, nie trzeba śledzić samego malucha i jego poczynań w czytaj dalej
W opowieściach dla dzieci maskotki są niezwykle wdzięcznym tematem. Łatwo jest wprowadzić wówczas atmosferę baśniowości i pełną wzruszeń fabułę – wystarczy pokazać zabawkę, która żyje i czytaj dalej
Aneta Noworyta posługuje się w swojej bajce „Zosia i książę Elfów” literacko-kulturowym palimpsestem. Sięga po rozpoznawalne i po znane motywy, po czym wpasowuje je we własną historyjkę. czytaj dalej
To książka, która powinna być biblią krytyków i recenzentów. Na tym właściwie mogłoby się moje omówienie skończyć – przecież „Etyka i poetyka” Stanisława Barańczaka czytaj dalej
Jill Smolinski napisała książkę, w której zaleta właściwie równoważy wadę. Wadą jest w przypadku „Następnej rzeczy na liście” schematyczność: to powieść stworzona według pewnego powtarzalnego czytaj dalej
Zabawki, które wydają dźwięk, stanowią dla dzieci nie lada atrakcję, przynajmniej dopóki działają baterie. Pół biedy, jeśli baterie da się wymienić – problem mamy wtedy, gdy zabawka czytaj dalej
Druga wojna światowa coraz częściej staje się inspiracją do napisania powieści fabularnych – traci wówczas wymiar historyczny, wykorzystuje się ją jako tło dla prezentowanych wydarzeń. Dlatego czytaj dalej
Ewa Ostrowska stworzyła cały cykl książeczek dla przedszkolaków (i jednocześnie dla ich rodziców). Wydawana przez Skrzata seria „z supełkiem” prezentuje krótkie historyjki, czytaj dalej
Richard A. Antonius pozazdrościł wyraźnie Tolkienowi i postanowił stworzyć książkę (serię książek, bo, jak zapowiada, na sześciuset stronach odkrywanie tajemnic „Ósmej Wyspy” się nie kończy) czytaj dalej