Nie wiem czy to wina mojej ignorancji, czy braków w sztuce odpowiedniego odbioru tekstów pisanych, ale z której strony bym nie patrzyła, z ani jednej powieść Louisa Begleya „Wojenne czytaj dalej
„Oświecenie żydowskie w Królestwie Polskim wobec chasydyzmu. Dzieje pewnej idei” – już sam tytuł publikacji Marcina Wodzińskiego konkretnie wskazuje na to, czego dotyczy jej treść. czytaj dalej
„Pan Mani” to już trzecia, po „Powrocie z Indii” i „Kochanku”, książka Awrahama B. Jehoszuy, która ukazała się w Polsce. Trudno nazwać ją nowością, przetłumaczona czytaj dalej
Cóż za nieszczęście! Kochanek zniknął. Zapadł się pod ziemię. Przepadł. Wyparował jak kamfora. Jak kamfora! Poszedł na wojnę i nie wrócił. I co teraz zrobić? Przecież bez kochanka jak bez ręki czytaj dalej
Co byś pomyślała, gdybyś dowiedziała się, że wachlarz, który trzymałaś w dłoni, przynosi nieszczęście? I to nie zwykłego, poczciwego pecha, przejawiającego się nie zdążeniem na autobus czy przypaleniem czytaj dalej
Ryszard Marek Groński udowadnia przy pomocy „Lokatorów Pana Boga”, że nie objętość stronicowa świadczy o pojemności treściowej książki. Lektura może mieć zaledwie kilka stron, ale nieść za czytaj dalej
„Pamiętnik” – taki podtytuł nosi debiut literacki Maureen Lindley, szkockiego fotografa, antykwariuszki, projektantki mody i psychoterapeutki w jednej osobie. Jak widać, autorka nie zaprzestała czytaj dalej
Są książki, od których nie da się odejść. Trzeba dotrzeć do ostatniej strony i ją przeczytać, żeby ciekawość tego, co na końcu, została zaspokojona. I nie ma wtedy znaczenia, czy książka ma sto stron czytaj dalej
Kiedy biorę do ręki stronę zadrukowaną tekstem i widzę ogromną czcionkę albo niezwykle wyszukaną czcionkę, albo grafikę tak bogatą, że niemal zasłaniającą treść (albo wszystko powyższe naraz), wiem już bez czytaj dalej
„Wyjątkowi” Scotta Westerfelda to ostatnia część trylogii skierowanej do młodych czytelników lubujących się w gatunku science fiction. Książka, której poprzedniczkami byli „Brzydcy” czytaj dalej