
Nie każda matka chce zajmować się dzieckiem. Nie każda matka ma możliwość, żeby to zrobić. Robin znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Zdecydowała się na oddanie dziecka. Travis zdecydował się zostać samotnym ojcem. Po śmierci mamy zostaje sam, bez pracy, bez domu i z widmem odebrania mu Belli. Na swojej drodze w chwili największej rozpaczy spotyka Erin - kobietę, której córeczka umarło w tragicznym wypadku. Postanawia ją wykorzystać. Bardzo trudna sytuacja życiowa zmusza go do podjęcia heroicznej decyzji, która okazuje się tragiczna w konsekwencjach.
Bardzo emocjonalna książka. W mojej ocenie kolejna z najlepszych pozycji Diane Chamberlain. Bardzo polubiłam Travisa, Robin i Erin. Strasznie przeżywałam ich historię. Wciąż martwiłam się o małą Bellę. Jestem w stanie zrozumieć decyzję młodego ojca, który nie miał żadnej pomocy. Kibicowałam mu z całych sił, żeby nie stracił ukochanej córki. 4 - letniej dziewczynki, dla której był całym światem.
Autorka poprzez słowa wzbudziła we mnie wiele emocji. Mam w sobie tyle odczuć, że nie jestem w stanie nawet ich wyrazić. Tą książkę po prostu trzeba przeczytać.
Rodzinne historie są nakreślone na piasku, nie wykute kamieniu… Poruszająca opowieść o zaufaniu, zdradzie i wybaczeniu… Maya i Rebecca...
Sara Weston wychodzi do sklepu i... znika. Dlaczego samotna matka porzuciła swojego poparzonego syna? Odtąd siedemnastoletni Keith sam musi się zmagać...