
Naprawdę ciężko uwierzyć, że "Prawie północ" jest debiutem literackim. Autorka wyróżnia się niesłychanie przyjemnym, lekkim i ekspresyjnym piórem, dzięki któremu czytelnik momentalnie zatraca się w poznawanej lekturze. Dodajmy do tego nieszablonową, wciągającą fabułę, garść nietuzinkowych postaci, a także solidną dawkę obezwładniających emocji i otrzymujemy fascynującą opowieść, od której nie można oderwać się ani na chwilę. Bezsprzecznie, Zuzanna Kacprzak umiejętnie zagrała na emocjach, dlatego jej książka zostanie w mojej pamięci na bardzo długo.
Ostoją tej głębokiej historii są mistrzowsko nakreślone portrety psychologiczne. Dwie poturbowane dusze, które przywdziały maski, nie czują się wystarczająco dobre, wycofały się, bo boją się żyć w upragniony sposób, jak i kolejnego zranienia. Niespodziewanie, tylko oni mogą się wzajemnie uleczyć. Tylko czy budowana przez lata blokada, jest możliwa do złamania? Czy wbrew wszelkim przeciwnościom losu, odważą się iść za głosem serca, nawet jeśli rozsądek kategorycznie tego zabrania?
,,Prawie północ" jest powieścią o rodzącym się uczuciu, ale to również historia o stracie i mrocznych sekretach, przez które nie można ruszyć naprzód. Demony z dawnych lat wciąż prześladują naszych bohaterów, co na pewno nie ułatwia budowania nowych relacji. I choć serce przepełnia nadzieja gdy widzimy, że pomału wszystko zmierza ku dobremu, to po chwili pogrążamy się w ciemności, w skutek lawiny szokujących faktów, jakie spadają na naszych bohaterów niczym grom z jasnego nieba.
,,Prawie północ" jest wciągającą, nieprzewidywalną, chwytającą ze serce powieścią o miłości, lecz także o prawdziwej przyjaźni, która stanowi największą wartość w życiu człowieka. Wkroczcie na karty tej nieszablonowej, hipnotyzującej historii i pozwólcie, by lawina intensywnych, skrajnych emocji zawładnęła Waszym czytelniczym sercem. Jestem pod ogromnym wrażeniem i niecierpliwie czekam na kolejną książkę Autorki. Polecam!