
,,Z dala od świateł" Tany French to kryminał w starym stylu, gdzie nie trzeba pędzącej akcji naszpikowanej ciągłymi twistami fabuły, by docenić kunszt historii. Akcja powieści toczy się w małej, odludnej wiosce w Irlandii, w typowo zamkniętej społeczności. I tak uwaga poświęcona jest w równym stopniu na intrydze kryminalnej, co na oddaniu właśnie charakterystyki i klimatu takiego miejsca. Rysy psychologiczne postaci, szczególnie dwóch głównych bohaterów - starego emerytowanego detektywa i 13letniego dzieciaka, który wychowuje się w rodzinie uznanej w miasteczku za patologiczną, oddane są z najwyższą starannością, tu każdy detal na znaczenie. Nie ma tu może specjalnie wiele dialogów, postacie nie prowadzą zażartych długich dyskusji, ale wszystko oddane jest bardzo realistycznie, przez co całość czyta się naprawdę bardzo płynnie. To naprawdę kawał dobrego, spokojnego, małomiasteczkowego kryminału! Polecam!
Inteligentny, dopracowany w każdym szczególe thriller o nietypowej, zaskakującej fabule. Po wydarzeniach, które miały miejsce w trakcie Operacji Westalka...
"Jest rok 2007. Frank pracuje jako detektyw w wydziale operacji tajnych policji. Ma 41 lat, jest rozwiedziony z Olivią, ma dziewięcioletnią córkę, Holly...