Aleja tajemnic

Ocena: 4.8 (5 głosów)

Czternastoletni Juan Diego, który urodził się i dorastał w Meksyku, ma młodszą siostrę Lupe, która myśli, że zna przyszłość, zwłaszcza swoją i brata. Jest telepatką, czyta w myślach i umie bezbłędnie rozszyfrować przeszłość większości ludzi, z którymi ma do czynienia. Z przyszłością różnie bywa, ale wyobraźcie sobie, co czuje dziewczynka, która myśli, że wie, co czeka ją lub osobę, którą najbardziej kocha. Do czego się posunie, aby odwrócić bieg przeznaczenia?

Z wiekiem, szczególnie w snach i wspomnieniach, żyjemy przeszłością. Bywa, iż żyjemy nią bardziej niż tym, co otacza nas w chwili obecnej. Po latach Juan Diego wyruszy w podróż na Filipiny, ale będą mu towarzyszyć sny oraz wspomnienia z dzieciństwa i czasów dorastania; to w nich jest najbardziej żywy. „Los naznaczył go swoim piętnem”, opisuje John Irving Juana Diego. „Ciąg zdarzeń, ogniwa naszego życia – to wszystko, co wiedzie nas tam, dokąd zmierzamy, szlaki, którymi podążamy do końca, to, czego się spodziewamy i nie spodziewamy, może stać pod znakiem zapytania, trwać niewidoczne, albo rzucać się w oczy”.

„Aleja tajemnic” to opowieść o tym, co spotyka Juana Diego na Filipinach, gdzie wydarzenia z przeszłości – z Meksyku – ścierają się z tym, co ma dopiero nastąpić.

Pociągają mnie bohaterowie, którzy znają przyszłość – albo tak im się zdaje. John Irving

John Irving urodził się w Exeter w stanie New Hampshire w 1942 roku. Jego pierwsza powieść, „Uwolnić niedźwiedzie”, ukazała się w roku 1968. Przez dwadzieścia lat był zapaśnikiem, karierę trenera zapasów zakończył w wieku lat dwudziestu siedmiu. Trzykrotnie nominowany do National Book Award, zdobył ją raz, w 1980 roku za powieść „Świat według Garpa”. W 1981 roku otrzymał O. Henry Award za opowiadanie „Interior Space”. W 2000 roku zdobył Oscara za najlepszy scenariusz na podstawie książki za „Wbrew regułom”, a w 2013 roku Lambda Literary Award za „W jednej osobie”. Jest znany i podziwiany na całym świecie, a jego powieści zostały przełożone na kilkadziesiąt języków. Za najpopularniejszą z nich wszędzie uważa się „Modlitwę za Owena”. „Aleja tajemnic” to jego czternasta powieść.

Informacje dodatkowe o Aleja tajemnic:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016-01-12
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-8069-228-2
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Avenue of Mysteries
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Magdalena Moltzan-Małkowska
Ilustracje:Joanna Strękowska/Chris Mattison/NaturePL/BE&W

więcej

Kup książkę Aleja tajemnic

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Aleja tajemnic - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2016-06-12, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Sny wycinają to, co zbyteczne, nie mają litości dla szczegółów. Zdrowy rozsądek nie dyktuje tego, co pominięte lub zachowane we śnie. Bywa, że dwuminutowy sen przeciąga się w nieskończoność." Przyjemnie jest zaczytywać się w powieściach Johna Irvinga, tak na spokojnie zgłębiać ich przesłania, odbierać ogromną wrażliwość autora i silnie przywiązywać się do wyjątkowo wyraziście wykreowanych postaci. Bardzo lubię podróżować po świecie stworzonym przez tego autora, docierać do przystanków przeszłości, teraźniejszości i przyszłości bohaterów, obserwować towarzyszące im mocne wrażenia i silne emocje, wyciągać ze wspomnień zapamiętane szczegóły znaczących zdarzeń i śledzić ich nieuniknione następstwa. Zapoznając się z jedną książką Irvinga niecierpliwie wyczekuję już kolejnej, przyciąga mnie mnogość ich wspólnych motywów, charakterystyczne spojrzenie na główne postaci powieści, wielopłaszczyznowe poruszanie podobnych zagadnień, przemyślana i wciągająca narracja. Zdaję sobie sprawę, że to lektury nie dla każdego, różnie mogą być odbierane, jednak mnie bardzo do siebie przekonują, dają poczucie dużej satysfakcji czytelniczej. Na czas spotkania z Irvingiem zamykam się przez kilka godzin na to, co dzieje się wokół mnie, bardzo sympatyczne uczucie móc przenieść się w inny świat, tak bogaty i silnie związany z ludzkim pierwiastkiem. Juan Diego, jako czternastoletni chłopiec, dziecko z meksykańskiego wysypiska i zbieracz, uwielbiający czytać książki, oraz jako dojrzały pięćdziesięcioczteroletni mężczyzna, znany amerykański pisarz powieści, odbywający z założenia sentymentalną podróż na Filipiny. Jego młodsza siostra Lupe, potrafiąca czytać w myślach innych i do pewnego stopnia przewidywać przyszłość, postać niezwykle znacząca w powieści, wzbogacająca ją w tajemnicze i magiczne akcenty. Doskonale przedstawione wzajemnie uzupełniające się drugoplanowe postaci, jak Flor, Edward Bonshaw, Dorothy, Miriam czy Pepe, już sama analiza ich profili dostarcza czytelnikowi niezwykłej przyjemności. Fascynujące przygody meandrami ludzkich losów, towarzyszące im emocje, uczucia i namiętności. Interpretacja szczęścia, sukcesu, możliwości, szans, nieuchronności, wyborów, konsekwencji. Poprzez wspomnienia, sny i wyobrażenia przenosimy się z Juanem do Meksyku lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku. Podążamy tropem jego bogatego bagażu życiowych doświadczeń, przewidywalnych następstw zdarzeń, intrygujących splotów okoliczności, napotykanych osób znaczących z punktu widzenia kształtowania ścieżki losu, nieustannego budowania własnej tożsamości, poszukiwania akceptacji, zrozumienia i tolerancji. Doskonale odbieramy atmosferę tamtych czasów i miejsc, powracające motywy osieroconych dzieci, niosących pomoc kapłanów, poszukiwania pracy, utrudnionej edukacji czy intrygującej wszechobecności na łamach powieści psów. Zmierzamy się z zagadnieniami religijnymi, kultami, cudami, kapłaństwem, celibatem, psychicznymi urazami, brakiem ojcowskiego wzorca, kalectwem fizycznym, erotycznością, aborcją, transseksualizmem, prostytucją czy pedofilią. Czytając powieść poruszamy się z jednej skrajności w drugą, realizm i mistyczne nasycenie, powaga i ładunek doskonałego humoru, dzieciństwo i dojrzałość, bezpośredniość i intensywna otoczka wrażliwości. Wspaniały kolaż ludzkich emocji, fascynujących postaci, determinujących przyszłość zdarzeń przeszłości, fikcji literackiej i autobiograficznych wątków. bookendorfina.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - eR_
eR_
Przeczytane:2016-01-11, Ocena: 6, Przeczytałem,
John Irving, to pisarz, który specjalizuje się w książkach, które pełne są jakiegoś przewrotnego uroku.Uznawane za kontrowersyjne, opowiadają historie, które na długo zapadają w pamięci. "Aleja tajemnic", to kolejna powieść, tegoż autora, po którą sięgnąłem. Opowiada ona historię Juana Diego, który, z nastoletniego chłopca, który wyrastał w świecie pełnym przerysowanej religijności, staje się człowiekiem, nie potrafiącym sobie poradzić ze sobą, ani ze światem wkoło.Życie w Meksyku, odcisnęło piętno na jego karierze pisarskiej. Bo Juan, usiłuje zostać pisarzem, którego dzieła, będą coś wnosiły do życia innych. Irving w swoich powieściach, splata, jak zwykle wątki autobiograficzne, z fikcją literacką.Zanikają tu granice między tym co się wydarzyło, a co autor ubarwił, opowiadając tę historię.Neurotyczny typ, pełen wątpliwości, nie pozbawiony jednak nadziei. Irving to pisarz, który sprawia, że każda chwila spędzona na lekturze, to podróż, odkrywająca przed nami meandry człowieczeństwa i walkę, jaką każdego dnia toczymy ze sobą.Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-01-08, Ocena: 5, Przeczytałem,
W TAJEMNICZEJ ALEI John Irving to jeden z nielicznych pisarzy, których książki można kupować w ciemno. Jego nazwisko to gwarancja inteligentnej rozrywki z wysokiej półki, mądrej, życiowej… Kontrowersyjnej? Też, ale jakże przy tym lirycznej i pięknej. I taka właśnie jest najnowsza jego powieść, która już 12 stycznia trafi na księgarskie półki. Juan Diego to człowiek po przejściach. Ma 54 lata i zdaje się, że wszystko co najlepsze (i najgorsze) za sobą. Znerwicowany, kaleki, łykający beta-blokery, które nie pozostają bez wpływu na jego siły witalne w każdym tego słowa znaczeniu, żyje jakby rozdarty. Wciąż na granicy. Jako człowiek dorosły jest Amerykaninem, urodził się jednak w Meksyku i wspomnienia o tamtym okresie w wielkim stopniu wpływają na jego życie. Poznajemy go, kiedy wyrusza w wyprawę na Filipiny. Z nastoletniego chłopca żyjącego w skrajnej biedzie pośród maryjnych figurek, książek, prostytutek i dzikich psów, jedynego w okolicy, który umiał czytać, stał się pisarzem, ale tamte chwile pozostały w nim żywe i splatają się w jedno z teraźniejszością i… przyszłością… W „Alei tajemnic” prezentuje Irving wszystko to, za co pokochały go miliony czytelników na całym świecie. Pamiętam jak dziś dzień, kiedy pierwszy raz miałem kontakt z jego twórczością. To było jak cios obuchem siekiery w głowę, zachwyt i oczarowanie, i pomimo upływu lat z każdą kolejną książką emocje te powracają. A przecież znam twórczość Irvinga doskonale, wiem czego się spodziewać i na co liczyć. I zawsze dostaję to z nawiązką. „Aleja…” zawiera wszystkie składowe, których stały czytelnik w powieściach autora szuka. Bohater-pisarz, losy jego życia od narodzin, trudne dzieciństwo, wielkie namiętności, kontrowersje… W świecie, w jakim przyszło dorastać bohaterowi osobliwa wiara Meksykanów niemal nierozerwalnie łączyła się z brudem szarej, a czasem nawet czarnej codzienności życia na wysypisku. Codzienności, jak dym książek palonych w ogniskach. Jak zawsze Irving przeplata ze sobą fikcję z prawdą, wątki autobiograficzne sklejając z nawiązaniami, mniej lub bardziej oczywistymi, do własnych książek i z charakterystycznymi dla niego tematami. Nie ma tu wprawdzie wszędobylskich niedźwiedzi, jest za to cyrk, jest podróż, są sieroty, aborcja, homoseksualizm, transwestytyzm, swoisty pean na cześć kobiet etc. Czy to oznacza powtórkowość? W żadnym wypadku. Irving jest jak Woody Alen (zresztą Juan Diego, alter ego pisarza, to człowiek znerwicowany, wyalienowany, neurotyczny bym rzekł – zupełnie jak Woody i jego ekranowi bohaterzy) – każda jego książka to opowieść o życiu. Nie ważne, co w nie wpleść, życie pozostaje życiem, a dopiero owe drobne niuanse decydują o odmienności. Zmian także nie zabrakło, a najistotniejszą z nich jest większy niż dotychczas udział realizmu magicznego czy nawet klasycznej fantastyki w całej opowieści. Ta zaś kondensuje się w postaci dziwnie wysławiającej się siostry Juana, Lupe, dziewczynki potrafiącej czytać w myślach, a czasem także zajrzeć za kurtynę tego, co przyniesie przyszłość. Wszystkie te wątki i pomysły spajają ramy wątku głównego, jakim jest od samego niemal początku, polemika Juana/Irvinga z religią. Rodzi to kontrowersje, ale zarazem skłania do zabrania głosu w dyskusji. Poza tym udało się autorowi napisać to wszystko w sposób łączący literacką klasykę z niezwykłą lekkością pióra. Z humorem, dystansem, a jednak także i należytą powagą. Podsumowując, „Aleja tajemnic” to powieść absolutnie warta poznania. Literatura z wyższej półki, która daje wiele satysfakcji. Odważna, inteligentna, znakomicie podana. Polecam gorąco. Recenzja opublikowana także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/01/08/aleja-tajemnic-john-irving/
Link do opinii
Avatar użytkownika - edytaj7
edytaj7
Przeczytane:2018-05-08, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - marysilver
marysilver
Przeczytane:2016-08-10, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
W jednej osobie
John Irving0
Okładka ksiązki - W jednej osobie

Billy Abbott, narrator i główny bohater powieści, nie zaprząta sobie tym głowy. „W jednej osobie” to intymny portret pisarza biseksualisty...

Syn cyrku
John Irving0
Okładka ksiązki - Syn cyrku

"Syn cyrku" to powieść, w której po mistrzowsku skonstruowana intryga kryminalna stanowi pretekst do ukazania złożoności współczesnego świata;...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy