Aleo. Ukrywany strach

Ocena: 5 (1 głosów)

Ścieżki losu bywają kręte… Jak znaleźć wśród nich własną?

Aleo, wyznaczona przez stryja na następczynię tronu Adonu, wciąż stara się rozwikłać sprawę tajemniczego wiersza, w którym została zapisana jej przyszłość. Swojego przeznaczenia szuka także Torsen, dzielny i skłonny do podejmowania wyzwań chłopak. Kiedy drogi tych dwojga się przetną, pojawi się między nimi coś więcej niż nić sympatii. Tymczasem w Adonie wojna wisi w powietrzu, jego wrogowie szykują się do walki, a w samym królestwie dochodzi do tragedii. Aleo robi wszystko, aby pomóc jego mieszkańcom. Czy uda jej się załagodzić konflikt z królewską rodziną? Czy pokona własną tęsknotę i strach?

Informacje dodatkowe o Aleo. Ukrywany strach:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-02-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-8219-125-7
Liczba stron: 376
Język oryginału: polski

Tagi: aleo tomasz miękina novae res

więcej

Kup książkę Aleo. Ukrywany strach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Aleo. Ukrywany strach - opinie o książce

Avatar użytkownika - melkart1
melkart1
Przeczytane:2021-03-18, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2021,

„Aleo. Ukrywany strach” to dosyć dziwna książka. Dawno nie spotkałem się z tym, aby Autor unikał dialogów. Ostatni raz miało to miejsce, gdy byłem dzieckiem. W tym wypadku nie jest to wada, ale czyta się odrobinę dziwnie, jakby się wisiało nad bohaterami i czytało w ich myślach. Powieść jest wciągająca, ale akcja rozwija się powoli. Autor dużo uwagi poświęcił opisom miejsc, opisom całego otoczenia. Chwilami miałem wrażenie, że Tomasz Miękina zabawił się w antropologa opisującego inny, trochę zagubiony świat. Ciekawe, ale jednak brakuje mi dialogów. Widać, że Autor ma duża wyobraźnię – wymyśla własne nazwy na znane nam zjawiska, nadaje nowe nazwy zwierzętom, roślinom czy porom roku. Są momenty, że potrafi zaskoczyć. Jesteśmy pewni, że coś się wydarzy – a tutaj niespodzianka. Tak było choćby na początku, gdy młody Thorsen wyruszył na szczyt wulkanu i zaskoczyła go nawałnica. Po jakimś czasie wraca do swej wioski, i nikogo nie zastaje. W tym momencie myślałem, że może ktoś ich porwał, wziął do niewoli. Ale nie, okazało się, że nie… Sprawdźcie sami.


              W tym tomie mamy dwóch głównych bohaterów. Thorsena – włóczykija już od najmłodszych lat, który wyrasta na swoistego „supermena średniowiecza”. Bo chyba można przyjąć, że całość toczy się w epoce przypominającej średniowiecze, i chyba bardziej polskie, niż europejskie. Thorsen jest wszędzie gdzie trzeba; pomaga wszystkim, jest cudownie przystojny, inteligentny, w swym słowniku nie zna znaczenia słowa „niemożliwe”, i jest niemożliwe młodym wiekiem weteranem. Co więcej, ma duszę i potrafi odwzajemniać uczucia przyjaźni, troski, miłości, oddania. Taki prawie Herkules, ale ludzki. 


Drugi bohater, a raczej bohaterka, to tytułowa Aleo. Jak to bywa, konwencja wszak to wymusza – Aleo to dorastająca kobieta (ach te 17 lat, kiedy to było). Nie zdziwcie się więc, że jest piękna, inteligentna, nad wyraz dobra, trochę naiwna w stosunku do ludzi, ale wszystkich kocha szczerze (tylko nie mnie ;p ). Co więcej, jest następczynią tronu, choć wychowuje się w dosyć skromnych warunkach, u swego wuja, dawnego generała… Nie ma służek, wszystko robi sam. Naprawdę!


Nasi bohaterowie przez przypadek się poznają, i między nimi rodzi się uczucie. Początkowo młodzi, jak to młodzi, nie czują nic poza chęcią przebywania ze sobą. I jeszcze raz – ach ta naiwna młodość. Koniec końców zaczyna rodzić się między nimi coś głębszego. Ale wtedy on wyjeżdża w podróż w nieznane, ona zaś tęskni i ratuje ludzi, którzy ucierpieli podczas powodzi.


              Powieść jest interesująca, ale ma kilka, moim zdaniem, mankamentów. Po pierwsze – ciężko jest uwierzyć, aby następczyni tronu mieszkała w zwykłym domu tylko ze swym wujem. Ciężko również pogodzić się z tym, że każdy ma do niej dostęp – piekarz, sierota, sprzedawcy… Jeszcze bardziej niewiarygodne wydaje się to, że bezpośrednio uczestniczy w życiu nie tylko swoich najbliższych sąsiadów, ale i dalszych znajomych, którym co rusz pomaga, czy to słowem, czy jakimś czynem. 


Druga wada – jak już pisałem wcześniej – brak dialogów. Bohaterowie są interesujący. Chciałbym móc głębiej wniknąć w ich mentalność, w ich psychikę. Wprawdzie mamy możliwość zgłębienia się w ich myśli, ale to trochę za mało. 


Po trzecie – jak to możliwe, że zwykły człowiek, wprawdzie owiany już sławą, ale jednak, od razu dostaje miejsce w zamku przy parze królewskiej i ma nieograniczony dostęp do córki króla? Ja bym strzegł córki jak oka w głowie, i z pewnością, nie miałaby takiej swobody jak Eli. Co dopiero pozwolić jakiemuś obcemu osiłkowi pozwolić się spotykać z prawie dorosłą dziewczyną. Przecież są hormony! Powtórzę to jeszcze raz – sex, drugs and rock&roll…


Po czwarte – Thorsen w swych dokonaniach jest trochę przerysowany. Owszem, istnieją ludzie, dla których pokonywanie przeszkód jest błahostką. Ale 9-latek zabijający wrogów i to z taką wprawą? I na pewno widok tylu śmierci w tak młodym wieku, musiałoby spaczyć jego charakter, albo przynajmniej powinny mu towarzyszyć koszmary senne. A tego brak. Nasz bohater jest niemal krystalicznie pozbawiony tego typu uczuć.


Miało być jeszcze po piąte, ale uznałem, że jednak mężczyźni są wolnymi duchami, i pewnie mając obok siebie piękną kobietę, w dodatku przyszłą królową, puścili by wodze fantazji, by ruszyć na poszukiwanie przygody. Współczuję wam drogie Panie. Naprawdę – faceci to jednak idioci.


Podsumowując, czytając książkę „Aleo. Ukrywany strach” przeżywałem przygodę, może nie nazbyt intensywną, ale ciekawą. Były momenty naprawdę wciągające, ale i chwile, gdy miałem ochotę odłożyć książkę. Akcja toczy się na tyle szybko, że książkę można pochłonąć w jeden wieczór. Więc jeśli nie macie nic ciekawego do zrobienia, chwyćcie ją w dłoń, i zapoznajcie się z naszymi bohaterami. 

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Link do opinii
Inne książki autora
Burza na północy
Tomasz Miękina0
Okładka ksiązki - Burza na północy

Czy wielkich czynów mogą dokonywać tylko wielcy bohaterowie? Aleo, nastolatka o rubinowych włosach, jakich na próżno szukać w całym królestwie Adonu,...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy