Aniele, stróżu mój... szeptaliśmy przez setki lat. Teraz to właśnie one okazały się naszym największym koszmarem.
Minęło sześć tygodni, odkąd anioły apokalipsy zstąpiły na ziemię, aby zniszczyć świat ludzi. Uliczne gangi rządzą za dnia, a strach w nocy. Prawo przestaje obowiązywać. Państwowe instytucje upadły. Prawo przestało obowiązywać. Wszyscy desperacko próbują kryć się przed Najeźdźcami, którzy zstępują z nieba, aby siać śmierć.
Kiedy młodsza siostra siedemnastoletniej Penryn zostaje porwana przez anioły, dziewczyna wie, że zrobi wszystko, żeby ją odzyskać.Wszystko, łącznie z zawarciem sojuszu z wrogiem - zranionym aniołem Raffem. Wspólnie zaczynają niebezpieczną podróż do twierdzy aniołów w San Francisco.
Czy zdołają przezwyciężyć wzajemną nieufność, zaryzykować wszystko i wywalczyć to, co dla nich najważniejsze?
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2025-03-26
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Angelfall. Penryn & the End of Days #1
Finałowy tom trylogii Angelfall - dystopijnej historii o walce o człowieczeństwo, w świecie, gdzie władzę przejęły bezwzględne anioły. Po ucieczce przed...
Anioły sprowadzają do świata ludzi apokaliptyczne bestie. Nadchodzi wojna. Spektakularny finał bestsellerowej trylogii Susan Ee. Po brawurowej...
Przeczytane:2025-04-26, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2025, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025,
Nietuzinkowa, zaskakująca, niemal kontrowersyjna, a przede wszystkim porażająca wizja upadającego świata, który został zdominowany przez anioły. Te w niczym nie przypominają znanej nam delikatnej, dobrodusznej wersji. To mroczne istoty, które zstąpiły na ląd, by wszystko zniszczyć. Prawdziwe piekło na ziemi, a gdzieś w tle młoda dziewczyna, która pragnie za wszelką cenę odzyskać siostrzyczkę, porwaną przez te mroczne bestie. Penryn, nie cofnie się teraz przed niczym, jest gotowa nawet zawrzeć sojusz z największym wrogiem, byle tylko ocalić młodszą siostrę. Czy zraniony, pozostający na jej łasce anioł z obciętymi skrzydłami, doprowadzi ją do celu? Czy może mu zaufać?
Ależ to było niesamowite przeżycie! Takie antyutopijne historie z jednej strony ogromnie mnie fascynują, z drugiej, przerażają do szpiku! Wizja, nakreślona przez Susan Ee, nadzwyczaj silnie podziałała na zmysły i rozbudziła rozszalałą wyobraźnię do granic, bo choć jest nieprawdopodobna, to jednak zasiewa ziarno lęku. Gonitwa myśli, dreszcze ogarniające całe ciało i setki pytań, na które odpowiedzi otrzymamy dopiero wtedy, gdy tak zadecyduje utalentowana Autorka. Zapewniam, iż ta mistrzowsko wykreowana zatrważająca, mroczna rzeczywistość, pochłonie Was bez reszty, po to, by na finałowych stronach bezlitośnie zmiażdżyć Wasze serca i ściągnąć na samo dno rozpaczy emocjonalnej!
Styl Susan Ee jest niezwykle lekki, przystępny i przyjemny, dzięki czemu całość pochłania się w błyskawicznym tempie. Plastyczność języka momentalnie przenosi nas w miejsce akcji, sprawia że wszystkiego doświadczamy intensywniej, czujemy się, jakbyśmy oglądali klimatyczny, mroczny, otumaniajacy film.
,,Opowieść Penryn o końcu świata" to pozycja w której przepadniecie, doskonałe połączenie fantastycznej rozrywki, jak i głębszej treści, skłaniającej do zadumy nad istotą dobra oraz zła! Genialny, nieszablonowy pomysł na fabułę, postapokaliptyczna wizja, rewelacyjnie budowane napięcie, mroczna wizja Aniołów i eksperymenty, o których nigdy nie zapomnicie, to wszystko tworzy fascynującą, odurzającą historię, którą pokocha każdy fan dystopii, jak i fantastyki! Polecam całym sercem!?