Okładka książki - Ballada jednej nocy

Ballada jednej nocy


Ocena: 5.25 (4 głosów)

Oto Ballada na miarę czasów! Intryga, miłość, zazdrość, zdrada i pościg, a w tle nieustanne powiadomienia z aplikacji. On planuje popełnić samobójstwo, a ona nakryć chłopaka na zdradzie. Nie znają się, ale odkąd ich drogi się skrzyżują, losy obojga zaczną podążać w zupełnie innych kierunkach niż dotychczas. Spotkanie tuż przed północą na odludnej polanie rozpocznie szaloną jazdę pełną ostrych zakrętów.

Ballada to przede wszystkim opowieść o samotności i próbie odnalezienia się w czasach, w których nawet nie trzeba wyjść z domu, by za pomocą telefonu zaliczyć każdą imprezę, i w których można mieć tysiące znajomych, ale żadnej bliskiej relacji. Momentami mroczna i gorzka, chwilami pełna humoru, w całej rozciągłości szalona i zaskakująca. Miejscami trudna, ale jednak dająca nadzieję.

Informacje dodatkowe o Ballada jednej nocy:

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2025-03-12
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788382659467
Liczba stron: 304

Tagi: Beletrystyka dla dzieci i młodzieży Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Interest age: from c 16 years

więcej

Kup książkę Ballada jednej nocy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ballada jednej nocy - opinie o książce

Avatar użytkownika - Colibri
Colibri
Przeczytane:2025-03-11, Ocena: 5, Przeczytałam,

Ballada jednej nocy 

 

Książka opowiada o samontym chłopaku który ma dość życia, gdy pewnego dnia postanawia, że już wystarczy, poznaje Anię. Dziewczynę zagubioną i zdecydowaną na wiele, żeby przyłapać swojego chłopaka na zdradzie. Tak zaczyna się ich znajomość i noc której żadne z nich się nie spodziewało.

 

Powiem szczerze, że książka jest wspaniała, wciągnęła mnie od pierwszej strony. Historia trzyma w napięciu, aż ciężko mi ująć w słowa, jak bardzo przejęta, ją czytałam. Od pierwszych stron nie mogłam się oderwać, bo życie Ksawerego szokuje i paraliżuje. Trochę ze współczuciem, troche z ciekawości czytałam dalej, chcąc poznać jego życie i powody jakie go pociągneły do ostateczności. Do tego Ania dziewczyna tak zdesperowana, że aż człowiek traci głowę. Bałam się o nią, cały czas zastanawiając jak wiele człowiek musi przejść, żeby doprowadzić się do takiego stanu. Ich relacja jednak w jakiś sposób działała na mnie odprężająco... nie pytajcie czemu, ale miałam wrażenie, że tak musi być. Niechce za dużo zdradzać, ale książka trzyma w napięciu, a zakończenie... to trzeba przeczytać. Oficjalnie przyznaje się że zdecydowanie za puźno sięgnęłam po twórczość Pana Mateusza.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2025-04-16, Ocena: 5, Przeczytałem,

W naszym życiu nie ma przypadków. Gdy dwie dusze są połączone zawsze się odnajdą.

Ksawery chce popełnić samobójstwo. Mogłoby się wydawać,że to banalne stwierdzenie. 

Do głosu mogła też dojść wyobraźnia. 

 I tak było w moim przypadku. Zastanawiałam się jakie trudne przeżycia pchnęły młodego mężczyznę do tak odważnego,choć dla mnie niezrozumiałego kroku. 

Spodziewałam się, że jego decyzja została wywołana przez skrajne emocje, jakiś nagly impuls , głos w głowie mówiący 

Nie dam rady żyć z tym, co się wydarzyło, co zrobiłem. 

Jak się okazało byłam w błędzie. Kwiatkowski przemyślał bowiem całe swoje życie i po prostu poczuł, że nigdzie nie pasuje , a jego umysł oplotła dziwna apatia. 

Metodycznie wybrał miejsce i sposób w jaki pożegna się ze światem. 

Los jednak bywa przewrotny, gdyż na ostatniej nomen omen prostej chłopak spotyka Ankę. 

Dziewczynę skrajnie załamaną, nie potrafiącą sobie poradzić z rzeczywistością w której przyszło jej funkcjonować. 

Po śmierci ojca dziewczyna miała wrażenie, że umarła , a jej jedynym wsparciem był ukochany chłopak- Marcin. Kłopot w tym,że relacja z nim zaczyna się chwiać w posadach , a maturzystka ma powody przypuszczać, że najbliższa jej osoba nie jest szczera.  

I choć Ksawery miał zupełnie inne plany zgadza się towarzyszyć nieznajomej w jej podróży do odkrycia prawdy. 

Co odkryją? 

Ta trudna wędrówka sprawi, że między dwójką obcych ludzi rodzi się więź. Niezwykle silna.  

Czy znajdą w sobie siłę by dokonać innych wyborów?

 

Twórczość Mateusza Cieślika poznałam przy okazji powieści Śpij słodko i zdecydowanie polubiłam jego pióro.  

Z ciekawością zanurzyłam się w "Balladzie ", powieści psychologicznej z bardzo ważnym przesłaniem i nieoczekiwanym zwrotem akcji. 

Świetnie mi się czytało i gorąco polecam ??

Link do opinii

Mateusz Cieślik nakreślił odurzającą historię, jaka gra na najczulszych strunach wrażliwości oraz trafia do najmroczniejszych zakamarków ludzkiego serca. To jedna z tych dotykających duszy, hipnotyzujących historii, obok której nikt nie będzie w stanie przejść obojętnie. Pod postacią mrocznej i gorzkiej opowieści o dojrzewaniu, przemycone zostały bardzo bolesne treści, dotyczące samotności, utraty rodzica, niedopasowania do wszechobecnego upubliczniania swojego życia w mediach społecznościowych, po prostu większej wrażliwości, dojrzałości w stosunku do rówieśników. Gdy jednak problemy zbyt ciężkie na ten młodzieńczy wiek zaczynają torpedować i przytłaczać, nie da się ich pokonać w pojedynkę. Do czego będą gotowi młodzi ludzie, by zakończyć swoje cierpienie?

 

Bezsprzecznie, Mateusz Cieślik nie boi się trudnej tematyki, czyniąc dzięki temu ze swojej opowieści niesłychanie angażujące doświadczenie, skłaniające do głębokiej refleksji nad losem bohaterów, jak i własnym. Z historii bije ogromny autentyzm, w skutek czego lektura dotyka niemal samej duszy, wywołuje lawinę skrajnych emocji, wprawia czytającego w silny trans, który zakończy się dopiero po dotarciu do finałowej sceny.

 

Naszkicowane postacie są wyraziste i autentyczne, charakteryzują się niesłychanym magnetyzmem. Szybko okazuje się, że główni bohaterowie zostali obarczeni ciężkim bagażem doświadczeń. Począwszy od utraty rodzica, poprzez ,,niedopasowanie społeczne", aż do przeszywającej samotności. I choć każda z postaci jest silna, to jednak przecież wszyscy mają swoje granice, a zatajane demony i kolejne niedomówienia muszą w końcu wypełznąć na powierzchnię. Jakie będą ich konsekwencje?

 

,,Ballada jednej nocy" to powieść miażdżąca psychicznie, która wywołuje całą lawinę skrajnych emocji, począwszy od niedowierzania, poprzez złość i niezrozumienie, aż do niepojętego bólu i gniewu, lecz nie zabraknie również nadziei, że wyjątkowa, szczera relacja będzie w stanie uleczyć najmroczniejsze traumy. Zapewniam, iż fani przygniatających rollercoasterów będą w pełni usatysfakcjonowani lekturą. Polecam gorąco!

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2025-03-12, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czy można w jedną noc zmienić całe życie? 

 

Ania chce przyłapać chłopaka na zdradzie. Ksawery chce skończyć ze sobą. Nie znają się, ale przypadek splata ich losy - i rozpoczyna szaloną noc, której żadne z nich nie zapomni. 

 

,,Ballada jednej nocy" Mateusza Cieślika to historia o samotności w świecie pełnym pozorów, o życiu wśród powiadomień i relacjach budowanych na zasięgach. Historia mocna, surowa i prawdziwa. Przez całą lekturę miałam w głowie jedno pytanie: jak bardzo można się zagubić, zanim ktoś nas odnajdzie? 

 

Autor stworzył dwa skrajne światy - Ksawerego, zamkniętego we własnym bólu, i Anię, której życie kręci się wokół ekranów i impulsów. Ich spotkanie to emocjonalny rollercoaster, a każde kolejne wydarzenie stawia przed nimi wybór: uciec czy zawalczyć? Ich uczucia, traumy - wszystko to jest niezwykle prawdziwe i realistyczne. Dawno nie spotkałam tak poranionych bohaterów i to chyba właśnie sprawiło, że przeczytałam te książkę w jedną noc. Nie, nie przeczytałam. Ja ją pochłonęłam na jednym tchu. 

 

,,Ballada jednej nocy" to jeden wielki chaos - dokładnie taki, jaki panuje w głowach bohaterów. Szaleńcze decyzje, mocne dialogi, napięcie, które nie pozwala się oderwać. Miejscami bolesna, chwilami absurdalnie zabawna - ale przede wszystkim cholernie prawdziwa. Czy zakończenie mnie satysfakcjonuje? To już inna historia. Ale wiem jedno - ta książka zostanie ze mną na długo i zachęcam Cię do zapoznania się z nią. 

Link do opinii

,,Jeśli jednak coś było dla mnie prawdziwą gratką, to były to wspomnienia. Ceniłem je sobie ponad wszystko, nawet te najgorsze. Czułem się jak kolekcjoner wspomnień, bo z każdego z nich dało się wyciągnąć jakąś prawdę o ludziach lub lekcję na przyszłość.
Na swojej drodze człowiek spotyka niewiele osób, które tak naprawdę mają na nas jakiś wpływ. Większość to tłum, który mijamy i na który nawet nie zwracamy uwagi. Coś jak silny prąd rzeki, który rozwarstwia się przy kamieniu, by po chwili znów scalić się w jedno. Omijamy ich szerokim łukiem, a oni omijają nas."

Dziś przychodzę z recenzją powieści @mateuszcieslik_autor, po którą sięgnęłam we współpracy barterowej z @mustread.wydawnictwo. ,,Ballada jednej nocy" jest książką z gatunku new adult, lecz nie romansem. Historią, która w głównej mierze odzwierciedla emocje, odczucia oraz przeżycia dwójki osób, których drogi łączą się niespodziewanie właśnie tej jednej nocy. On zamierza się powiesić, pożegnać się ze swoim życiem z końcem tego dnia. Wszystko ma zaplanowane, ale przecież nie mógł przewidzieć, że to Ona pokrzyżuje mu wszelkie szyki. Dziewczyna z pistoletem w dłoni. Dziewczyna, która tej właśnie nocy zamierza przyłapać swojego chłopaka na zdradzie. Dziewczyna, która być może odegra zupełnie inną rolę, niż z początku mogłoby się wydawać. Ksawery i Anna ruszają tej nocy w spowitą ciemnościami drogę nie tylko po to, by wypełnić swoje osobiste misje. Ta podróż zaprowadzi ich w głąb siebie, zmuszając do przemierzenia jeszcze raz dróg, które musieli pokonać w przeszłości. Dokąd te wydeptane ścieżki zaprowadzą ich tym razem? Czy uda im się obrać inny kierunek? Z początku trudno było mi się wczuć w tę historię, której styl jest specyficzny i odbiega od tego w czym się na ogół zaczytuję. Obawiałam się, że trudno będzie dotrwać mi do jej zakończenia. Jednak z upływem stron wciągnęłam się w bieg tych wydarzeń. Im brnęłam w nie dalej, tym trudniej było mi się oderwać od tej książki. Co mnie do niej najpierw zniechęciło? Długie narracje, a niewielka w porównaniu z nimi ilość dialogów. Natłok myśli bohaterów, które w niektórych momentach stawały się dla mnie przytłaczające. Z jakiego powodu moje nastawienie się później zmieniło? Poznawałam Ksawerego i Annę coraz bliżej, zaczęłam ich rozumieć, aż dostrzegłam, że dzięki takiej formie zostali właśnie przedstawieni w sposób, w jaki czytelnik ma ich ujrzeć. Wejść w głąb ich myśli i doświadczyć tych wszystkich emocji. Trudnych, a momentami nawet i bolesnych. Emocji z którymi zmagali się ci młodzi ludzie. Emocji, które nie zawsze da się udźwignąć, ale może stać się to łatwiejsze, gdy obok znajduje się właściwa osoba. Ponieważ w życiu nie zawsze chodzi o to, żeby ze wszystkim radzić sobie samemu, a nauczyć się również przyjmować pomoc, gdy nadejdzie taka potrzeba. Bardzo ciekawym elementem w tej książce jest również sposób rozpoczęcia każdego z rozdziałów. Oznaczone są one konkretną godziną, a poniżej zamieszczona jest treść powiadomienia z danej aplikacji. Każde z tych powiadomień ma oczywiście związek z fabułą. Stanowi również wspaniały przekaz, jak duży wpływ na rzeczywistość ma wirtualny świat, jak czasami ludzie stają się zależni od telefonów i elektroniki. Zakończenie wbiło mnie totalnie, ponieważ zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po ,,Balladę jednej nocy", która bardzo długo nie chciała wyjść mi z głowy, i nadal po części w niej tkwi. Nie jest to łatwa lektura, ale prócz goryczy zostawia po sobie również posmak nadziei.

Link do opinii
Inne książki autora
Śpij słodko
Mateusz Cieślik0
Okładka ksiązki - Śpij słodko

Aleks spędza z paczką przyjaciół każdą wolną chwilę. Przed nimi wakacje, a potem ostatni rok nauki w liceum, po którym wszystko się zmieni. Na razie jednak...

Delegacja do spraw beznadziejnych
Mateusz Cieślik0
Okładka ksiązki - Delegacja do spraw beznadziejnych

Nie jesteś bezpieczna, Saro Kos   Od niezwykłych wydarzeń, które spotkały Sarę, minęło wiele miesięcy, ale ona nieustannie przywołuje je na nowo. Dramatyczne...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy