Cukiernia Pod Amorem. Jedna z nas

Ostatni tom cyklu kontynuuje historię Teresy i Moniki. Obserwujemy jak toczyły się ich losy za granicą. Jednocześnie trwają przygotowania do pogrzebu Waldemara. Do tego nad głową Grzegorza zbierają się naprawdę czarne chmury.
Tom trzyma poziom poprzednich części. Zamyka część wątków. Jednak jak dla mnie zakończenie jest otwarte, jakby pisarka zostawiała sobie furtkę do kontynuacji cyklu. Poprzez trzy ostatnie tomy mogliśmy obserwować jak zmieniają się postawy naszych bohaterów. Oczywiście na tle wydarzeń politycznych. Bo  ten tom ukazuje realia przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Polecam cały cykl.

Są takie książki, w których się zakochujemy i to jest jedna z moich. Kontynuacja sagi o Gutowie urzekła mnie totalnie. Zżyłam się z bohaterami, nie mogłam oderwać się od poznawania losów Teresy i Moniki. Choć ma to być ostatnia część, liczę na kolejną, bo wiele wątków aż się prosi o wyjaśnienie.

Dalsze losy bohaterów serii o Gutowie. Nowe postacie, nowe historie przeplatają się z losami bohaterów poprzednich części. 

Książka jest kontynuacją bohaterek Tessy/Teresy i Moniki w ich dorosłym życiu. W ciepły sposób opowiada o przeciwnościach losu, które każda z nich musiała przejść. Monika wyjechała do Stanów, tam wyszła za milionera. Teresa, z adoptowaną córką Moniki, wyjechała do Łodzi, następnie wyemigrowała do Wiednia i tam zaczynała od początku budować swoje życie. Obie przyjaciółki po latach spotykają się w Zajerzycach. Tessa jest śmiertelnie chora i planuje wyjawić Monice, że adoptowała jej córkę. W miasteczku trwają przygotowania do pogrzebu Waldemara Hrycia. Grzegorz, jego brat, nie byłby sobą, gdyby nawet w takim momencie nie myślał o własnych interesach, jego żona również. Zbyszek zastanawia się nad szczerością uczuć swojej dziewczyny. Książkę czyta się szybko, jest ciepła i interesująca. Dobre zakończenie Cukierni pod Amorem.

Ostatnia część sagi o Gutowie i jego mieszkańcach, to tak naprawdę w największej mierze opowieść o dziejach dwóch przyjaciółek - Teresy i Moniki. Obydwie po różnych przejściach lądują za granicą. Teresa wraz z córką zamieszkuje w Austrii, zaczyna pracę, awansuje, poznaje swojego przyszłego męża. Monika znajduje swoje miejsce do życia w dalekiej Ameryce i tam zaznaje dobrych i bardzo złych stron życia. Obydwie jednak wychodzą z tego obronną ręką i spotykając się w Zajezierzycach zamykają symbolicznie koło życia..... W tle dalsze perturbacje w rodzinie Hryciów. Polecam fanom Cukierni :)