Początek lat 70. Nad pustynią w Arizonie wojsko testuje nową broń, a rozległe kaniony wytrwale omiata wiatr, wciskając w szczeliny piasek i zasypując najmniejszy ślad pozostawiony przez żywe stworzenia.
Tymczasem plemieniem Navajo wstrząsa zbrodnia, której motywy nie dają się logicznie wytłumaczyć. Do końca nie wiadomo czy pojawiająca się tajemnicza postać Wilka z Navajo to duch, czarownik czy bardzo udana maskarada.
Wątpliwości przybywa, a w mrokach kanionu unosi się wyczuwalne ZŁO.
Detektyw Joe Leaphorn, który bada sprawę dziwnej śmierci, coraz bardziej gubi się pomiędzy rzeczywistością a ułudą. Plemienne wierzenia, zaklęcia i rytuały, w których szuka rozwiązania zagadki, wciąż nie dają mu odpowiedzi na mnożące się pytania.
Na podstawie serii książek Tony'ego Hillermana w roku 2022 powstał serial Szepty mroku (Dark Winds) zrealizowany przez AMC, którego producentami są między innymi: Robert Redford oraz George R.R. Martin.
Detektyw Joe Leaphorne rozwiązuje kolejne zagadki kryminalne w powieści ,,Dance Hall of the Dead" w polskim tłumaczeniu ,,Tam, gdzie tańczą umarli".
Wydawnictwo: Aleksandria
Data wydania: 2025-04-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 256
Tytuł oryginału: The Blessing Way
Żałował, nie po raz pierwszy od kiedy stał się dorosły, że nie uważał, gdy wujek uczył go, jak rozmawiać ze Świętym Ludem.
Szepty mroku.
Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem i tego typu historią. Uważam że historia ma duży potencjał. Niestety nie umiałam się wgryźć w historię, poprzez bardzo podobne nazwiska czy miejsca. Wszystko brzmiało obco i często mieszały się postacie przez co trzeba było wracać do niektórych fragmentów.
Akcja rozgrywa się w ubiegłym wieku w latach 70 na pustyni w Arizonie. Detektyw Joe Leophorn bada sprawę Horsemana, który ucieka ponieważ myśli że zabił człowieka. Niedługo po tym jego samego odnajdują martwego. Dużo opisów plemienia Navajo oraz tajemniczej postaci, która nosi skórę wilka lub psa na sobie. Ludzie mówią o nich czarownikami.
W pewnym momencie mam wrażenie że główny wątek gdzieś znika i skupiamy się całkiem na historii panny Leon oraz McKee'ego. Bardzo podoba mi się zderzenie nowoczesności z tradycją i kulturą tego ludu.
Myślę że ta książka nie była poprostu dla mnie. Ale będzie dobra dla kogoś kto lubi coś nieoczywistego. Lubi historię skupiające się na szczegółach i wolnej akcji. Myślę że dam szansę drugiemu tomowi.
"Szepty mroku" to pierwsza część z nowego kryminalnego cyklu "leaphorn & Chee". Mnie oczywiście przyciągnęła okładka, której nie mogłam się oprzeć.
I chociaż początkowo dość trudno było mi się zagłębić w różne nieznane mi słówka i nawiązywanie autora do indiańskiej kultury, którą znam tylko z filmów, to później poszło już łatwiej. Czasem trudno jest wgryźć się w fabułę mająca powiązania z obcymi tematami, ale zazwyczaj nie jest to przeszkodą, której nie można pokonać.
Tak naprawdę, to chyba po raz pierwszy zetknęłam się z kryminałem, którego fabuła umiejscowiona jest w rezerwacie Indian Navajo. Poza tym, piękne i bardzo klimatyczne opisy przyrody w Arizonie powodują, że bardzo łatwo można wyobrazić sobie miejsca, po których przemieszczają się bohaterowie tej powieści i wczuć się w ich role.
Intryga kryminalna splata się tu z testowaniem przez wojsko nowej broni, z indiańską kulturą, wierzeniami, czarami i obrzędami.
Detektyw Joe Leaphorn, który prowadzi dochodzenie w sprawie dość dziwnej śmierci, czasem nie jest w stanie określić tego, co jest rzeczywistością, a co tylko złudą, wyobrażeniem. Coraz bardziej więc gubi się w swoich przypuszczeniach o domysłach. Ma coraz więcej wątpliwości i nie wie jakim tropem powinien pójść...
"Ciało leżało tuż przy drodze, a reflektory samochodu najpierw oświetliły podeszwy butów."
"Młody mężczyzna ubrany był w dżinsy i czerwoną koszulę, na nogach miał miejskie buty. Leżał na plecach, z nogami lekko rozsuniętymi, prawą ręką odrzuconą w bok, a lewą złożoną na piersi. Nadgarstek i dłoń były dziwnie wygięte i sztywne."
Dlaczego detektyw uznał, że to zabójstwo jest dziwne? Tego nie zdradzę, musicie sami się dowiedzieć, jeśli to Was zaintrygowało.
Rozwiązanie sprawy utrudniają też różne opowieści ludzi, których Joe spotyka na swoje drodze. Sam również zna opowiadane przez starszych historie o Wilkach Navajo, ale do końca nie wierzy tym opowiastkom. Tym bardziej, że historie bardzo się od siebie różnią, w zależności od tego, kto je opowiada. Sam nie spotkał dotąd żadnego czarownika.
Rdzenni Navajo mają swoją tradycję wierzenia, które przekazują z pokolenia na pokolenie, ceremonie religijne, ciekawe zaklęcia i rytuały oraz chroniące ich przeróżne amulety.
Ten świat jest tak inny, że warto wejść w tę społeczność, w tę odmienną kulturę, w zachowanie Navajo oraz ich wolne tempo życia, bez pośpiechu.
"Światło zachodzącego słońca migotało w kryształkach lodu tworzących się w cienkim, mroźnym powietrzu w górnych warstwach chmury. Nagle jej strukturę rozświetlił od środka silny błysk."
"Pies stal się człowiekiem. Wielkim mężczyzną ze skóra wilka na ramionach, z pustą czaszką na głowie. Przeszedł przez plamę księżycowego światła i zniknął za krzakami u stóp zachodniego urwiska."
To zupełnie inny rodzaj kryminału, w którym do samego końca nie wiadomo z czym lub z kim musi mierzyć się detektyw w celu rozwikłania zagadkowego zabójstwa.
Miejsce fabuły ma wielki wpływ na lekturę tej książki, sprawia, że to coś więcej niż tylko kryminał.
Myślę, że ta seria dobrze się zapowiada, czekam na następną część.
Chciałabym też zobaczyć nakręcony na podstawie książki serial.
Książkę przeczytałam w ramach Akcji Recenzenckiej serwisu Lubimy Czytać.pl oraz Wydawnictwa Oddechy.
Kultura na naszej planecie jest bardzo bogata i zróżnicowana. Każda społeczność mieszkająca na określonym terenie ma swoje własne wierzenia i zasady według których żyje. Jeśli ciekawi was kultura Indian i jednocześnie chcecie przeczytać ciekawy kryminał warto sięgnąć po powieść Tonyego Hillermana "Szepty mroku".
Plemieniem Navajo żyjącym na pustyni w Arizonie wstrząsa zabrodnia. Mieszkańców tego regionu już od jakiegoś czasu prześladuje Wilk z Navajo. Czy ta tajemnicza postać jest duchem, czarownikiem czy może wiarygodną mistyfikacją? Czy to właśnie Wilk z Navajo stoi za morderstwem młodego mężczyzny? Sprawę bada miejscowy stróż Prawa i Porządku Joe Leaphorn. W tej sprawie od początku wszystko jest nie tak jak powinno i nic nie jest proste. Z czasem wątpliwości tylko przybywa, a sprawa staje się co raz bardziej niebezpieczna. Czy Leaphorn odkryje kto stoi za tą zbrodnią i co wspólnego z nią mają testy wojskowej broni na terenie pustyni? W śledztwie pomaga mu dawny znajomy Bergen McKee, który przyjechał w te okolice prowadzić badania nad czarami.
Głównym bohaterem powieści jest Joe Leaphorn. To miejscowy policjant, który wywodzi się indiańskiego plemienia. W życiu i pracy kieruje się nie tylko ogólnie przyjętymi zasadami, ale również filozofią społeczności indiańskiej. Jest spokojny, metodyczny i wytrwale dąży do celu. Autor stworzył na prawdę ciekawą i interesującą postać.
"Szepty mroku" jest kryminałem rozpoczynającym serię z policjantem Joe Leaphornem. Autor stworzył niesamowity klimat w tej powieści. Ludowe wierzenia i obrzędy sprawiają, że powieść jest intrygująca. Niespieszna akcja i bardzo plastyczne opisy przyrody powodują, że widzimy to miejsce bardzo realnie oczami wyobraźni, niemal tak jakbyśmy razem z bohaterami przemierzali pustynne piaski i kaniony. Książkę czyta się lekko, z wielką przyjemnością. Autor potrafił zaciekawić czytelnika i wciągnąć w ten osobliwy świat od pierwszych stron. Na podstawie tej powieści powstał również serial pod tym samym tytułem.
Powieść Toma Hillermana przybliża nam obraz społeczności Indian z plemienia Navajo. Oprócz przedstawienia ich ciekawej kultury i wierzeń pokazuje ile zła wyrządziła w niej współczesna cywilizacja. Przesiedlenia do miast, dostęp do używek sprawiły, że młodzi Indianie się pogubili. Nie kultywują zwyczajów swojego plemienia, ale też nie zachowują się całkowicie jak biały człowiek. Są rozdarci pomiędzy dwoma kulturami w efekcie czego nie potrafią odnaleźć się w społeczeństwie, popadają w nałogi i mają problemy z prawem.
"Szepty mroku" to bardzo interesujący kryminał osadzony w społeczności rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej. Ciekawa fabuła, dużo indiańskiej kultury, wierzeń i obrzędów sprawiają, że lektura ta jest niezwykle interesująca. To bardzo ciekawie rozpoczynająca się seria, która z pewnością znajdzie swoich fanów.
Kryminalne intrygi można osadzić właściwie wszędzie. Mieliśmy już zbrodnie w cieniu egipskich piramid, na zatłoczonych ulicach Berlina, w mrocznych zakątkach Skandynawii... A teraz coś zaskakującego - co powiecie na rezerwat Indian Navajo? Przestrzeń niekończących się płaskowyżów Arizony, monumentalne półki skalne, niebo aż po horyzont... A pośród tych zachwycających okoliczności przyrody - zbrodnia.
Dla społeczności Navajo morderstwo to coś więcej niż tylko złamanie prawa - to naruszenie głębokiego porządku świata. Navajo nie zabijają z zimną krwią, z wyrachowania, dla zysku. Każde odejście od naturalnego rytmu życia, od wartości przekazywanych przez pokolenia, jest czymś nienaturalnym, wręcz szkodliwym. A jeśli fakty nie chcą się wpasować w ramy wyznaczone przez naturę i duchową drogę Navajo... to tym gorzej dla faktów.
W tym właśnie duchu działa detektyw Joe Leaphorn z lokalnej policji - spokojny, metodyczny, logicznie myślący stróż prawa. Kieruje się nie tylko przepisami, ale także kodeksem harmonii, której domaga się świat Navajo. Dąży do prawdy, ale równie mocno - do przywrócenia równowagi.
Tony Hillerman maluje tę historię z niezwykłym wyczuciem. Nie tylko konstruuje zagadkę kryminalną, ale też z czułością i szacunkiem przedstawia kulturę rdzennych mieszkańców Ameryki. Rytuały, wierzenia, magia i codzienność Navajo stają się nie tyle tłem, co integralną częścią fabuły.
To książka niecodzienna, ale dla mnie - absolutnie nie do przegapienia. Byłam w Arizonie trzy razy i zakochałam się w tamtejszych krajobrazach. Stamtąd przywiozłam najpiękniejszą zakładkę do książki. Czytanie o tych miejscach - o ziemi, którą znam i kocham - było dla mnie prawdziwą przyjemnością.
Jak mówią Navajo: Idźcie w pięknie.
Officer Bernadette Manuelito found the dead man slumped over in the cab of a blue pickup abandoned in a dry gulch off a dirt road -- with a rich ex-con's...
Kryminalna pieśń szamana z Albuquerque! Porucznik Joe Leaphorne zostaje wezwany do rezerwatu Zuni, w którym zaginęło dwóch chłopców: Ernesto Cata z...
Granitowa czapa płaskowyżu, której piaskowcowe podłoże uległo erozji, pękła wzdłuż krawędzi pod własnym ciężarem.
Więcej