Okładka książki - Do trzech razy miłość

Do trzech razy miłość


Ocena: 5.33 (9 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

Miłość potrafi zaskoczyć - zwłaszcza wtedy, gdy najmniej się jej spodziewasz.

W małej miejscowości Bobrówka plotki szybko się rozchodzą, wszyscy wszystko o sobie wiedzą, śledzą swoje kroki. A mimo to trzy kobiety mieszkające w jednym domu skutecznie skrywają uczucia. I mają ku temu ważne powody. Jedna tajemnica goni drugą.

Klara - młoda studentka z głową pełną marzeń, Ania - ceniona nauczycielka i Łucja, która zawsze twardo stąpa po ziemi. Każda z nich spotkała kogoś, kto poruszył jej świat. Chłopak o mrocznej przeszłości, nieznajomy z aplikacji randkowej oraz nowy w okolicy wdowiec. Kim są naprawdę i jakie mają zamiary? Każdy z nich może być szansą... albo rozczarowaniem. Czy warto zaryzykować?

Zanurz się w opowieści o miłości, która nie zna wieku.

Informacje dodatkowe o Do trzech razy miłość:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-09-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383436456
Liczba stron: 304

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Do trzech razy miłość

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Do trzech razy miłość - opinie o książce

Avatar użytkownika - monikaswiatek
monikaswiatek
Przeczytane:2025-10-26,

„Do trzech razy miłość” to powieść o uczuciach, które potrafią przyjść wtedy, gdy najmniej się ich spodziewamy, i o kobietach, które – choć różne – łączy jedno: pragnienie bliskości i szczęścia.

Akcja toczy się w malowniczej Bobrówce, małej miejscowości, gdzie życie płynie swoim rytmem, a plotki roznoszą się szybciej niż echo w dolinie. W jednym domu mieszkają trzy kobiety z różnych pokoleń i z różnym bagażem doświadczeń: Klara, marzycielska studentka, Ania, szanowana nauczycielka, oraz Łucja, kobieta twardo stąpająca po ziemi, która nie wierzy już w romantyczne uniesienia. Każda z nich staje przed szansą na nowy początek – choć żadna nie przypuszcza, że miłość zapuka do drzwi właśnie teraz.

Mirek w swoim stylu łączy lekkość obyczajowej opowieści z głębią emocjonalną. Z pozoru to ciepła, kobieca książka o uczuciach, ale pod powierzchnią kryje się opowieść o odwadze, przebaczeniu i zaufaniu, bez których nie ma prawdziwej miłości. Autorka subtelnie pokazuje, że uczucie nie zna wieku – potrafi rozkwitnąć zarówno w sercu młodej dziewczyny, jak i dojrzałej kobiety, która już dawno przestała wierzyć w bajki.

Wielką siłą książki są bohaterki – realistyczne, z krwi i kości, zmagające się z własnymi lękami i nadziejami. Każda z nich mogłaby być kimś, kogo znamy – sąsiadką, przyjaciółką, kimś z rodziny. Dzięki temu czytelnik łatwo się z nimi utożsamia, śmieje się i wzrusza razem z nimi.

„Do trzech razy miłość” to pełna uroku opowieść o tym, że nawet po rozczarowaniach warto zaryzykować, bo serce zawsze wie, czego pragnie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - asia_czyta_ksiazki
asia_czyta_ksiazki
Przeczytane:2025-10-12,

Klara, Anna oraz Łucja wiodą spokojne i dość poukładane życie. Łucja po śmierci męża całkowicie oddała się córce ale przede wszystkim wnuczce dbała o ich dobro. W ich domu rozmawiało się o wszystkim aż do pewnego momentu, gdy każda z tych kobiet poznaje mężczyznę.

~

Trzy pokolenia, które rozumieją się bez słów zaczynają mieć przed sobą tajemnice. Mimo wspaniałych relacji, niestety czują się samotne. Mieszkanie w małej miejscowości na to co siebie, że każdy, każdego zna i wszyscy, wszystko wiedzą. Kobiety niestety boją się opinią innych. Czy pokonają swój starach? Czy w końcu postawią na swoje szczęście? 

~

Poznajmy też trzech mężczyzn, za którymi uganiają się nasze bohaterki. Pisarz, który przechodzi kryzys twórczy, wdowiec, który tak naprawdę leczy złamane serce oraz młody chłopak, który trochę pogubił się w życiu. Każdy z tych mężczyzn ma inny wpływ na każdą z tych kobiet. Każda z nich chce odrobiny czułości. Co wydarzy się w życiu każdego bohatera? Czy to okaże się miłość? 

~

Historia oparta jest głównie na tajemnicach ale też odkrywaniu własnego szczęścia. Trudno mi wybrać ulubionego bohatera bo każdy z nich ma jakąś cechę, która powoduje że się go po prostu lubi i mu się kibicuje. Muszę przyznać, iż trochę nie rozumiem młodego mężczyzny Maksa, rozumiem że się pogubił w życiu ale jego zachowanie trochę samolubne i dziecinne. Mam nadzieję, że w kolejnych książkach ten bohater przejdzie potężny glow up.

~

Autorka w bardzo ciekawy sposób przedstawia całą tę historię co powoduje, że czytelnik wręcz ją łapczywie pochłania. Bardzo lubię pióro autorki i po raz kolejny się nie zawiodłam jej styl jest lekki i przyjemny. Podoba mi się to, że ta historia ma ukryty przekaz i można dostrzec piękną przemianę kobiet. 

~

"Do trzech razy miłość" to wspaniała historia nie tylko o miłości ale przede wszystkim o poprawie relacji rodzinnych. Wszystkie bohaterki od razu skradają serce czytelnika. Ja się bawiłam świetnie podczas czytania i myślę, że Wam ta historia też się spodoba. Tajemnice, które po woli niszczą relacje ale też chęć bliskości powoduje irracjonalne zachowanie. Reasumując mogę powiedzieć tylko tyle, że czekam na dalsze losy trzypokoleniowej rodziny i mam nadzieję, że już bez wielkich tajemnic i zawodów miłosnych.

Dziękuję wydawnictwu Harde za egzemplarz ♥️ 

Link do opinii

Bardzo lubię książki o miłości, która przychodzi niespodziewanie niezależnie od wieku dlatego sięgnęłam po powieść „Do trzech razy miłość” Krystyny Mirek, która opowiada o losach trzech kobiet, a szczególnie ich życiu uczuciowym, w którym naprawdę dużo się dzieje! Tak więc zapraszam na recenzję! 

Klara, czyli młoda studentka, mieszkania wraz z mamą i babcią w jednym domu. Ania, czyli jej mama, jest cenioną nauczycielką, z kolei babcia Łucja zawsze twardo stąpa po ziemi. Mieszkają one w małej miejscowości, w której wszyscy wszystko o sobie wiedzą, jednak w ostatnim czasie te trzy kobiety ukrywają przed sobą swoje uczucia... Klara poznaje chłopaka z mroczną przeszłością, Ania spotyka się z nieznajomym poznanym w aplikacji randkowej, a Łucja zaprzyjaźnia się z wdowcem zamieszkałym niedawno w ich okolicy. Kim tak naprawdę są ci mężczyźni i jakie mają wobec nich zamiary? Czy warto zaryzykować i rozwijać dalej te znajomości?

W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Historię tę pochłonęłam szybko, bo bardzo mnie zainteresowała. Losy tych trzech kobiet bardzo mnie ciekawiły, ciężko mi powiedzieć, które najbardziej, bo wszystkie trzy historie miłosne były inne, ale równie fajne opisane. Spodobał mi się również typowy małomiasteczkowy klimat panujący w tej powieści. Fajne było też to, że w tej książce każdy coś ukrywał, nie tylko te trzy główne bohaterki. Tak więc bardzo fajnie bawiłem się podczas czytania tej książki, bo była to dla mnie przyjemna lektura, przy której można się zrelaksować. Zakończyła się w taki sposób, że nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać na kolejne tomy, bo z informacji zawartych na końcu książki wynika, że to jeszcze nie koniec spotkania z jej sympatycznymi bohaterkami! 

„Do trzech razy miłość” jest bardzo przyjemną powieścią obyczajową, która wciąga już od pierwszych stron. Polecam ją szczególnie fankom wątków miłosnych w każdym wieku. Polecam ją również tym, lubiącym powieści pełne tajemnic, które budują napięcie i wzbudzają zainteresowanie podczas czytania. Tak więc warto przeczytać tę książkę, można z nią naprawdę fajnie spędzić czas.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czarksiazek
czarksiazek
Przeczytane:2025-10-02, Ocena: 6, Przeczytałam,

(...) Klara, to młoda kobieta, która wraz mamą Anią i babcią Łucją mieszka w małej miejscowości Bobrówka. Tutaj każdy o każdym wszystko wie, a jeśli czegoś nie wie, to sobie dopowie. Pomiędzy kobietami nie było nigdy tajemnic, zawsze mogły na siebie liczyć, wspierać się, a ich codzienność była wręcz przewidywalna. Jednak coś zaczęło się zmieniać, gdy każda z nich poznaje mężczyznę. Tajemnice wiszą w powietrzu, ale kobiety nie potrafią się przed sobą otworzyć, to powoduje serię komplikacji, gdy prawda wychodzi na jaw. Bo każdy z mężczyzn okazuje się być nie do końca tym, za kogo się podaje..

"Do trzech razy miłość" to wciągająca opowieść o uśpionych pragnieniach, o miłości, na którą nigdy nie jest za późno. Trzy kobiety, które różni wiek, doświadczenie życiowe, ale łączy jedno. Potrzeba bliskości. I nawet jeśli nie zdawały sobie z tego sprawy, to szansa jaką dało im życie, poruszyła w sercu uśpione uczucia. Jednak wtedy najłatwiej jest się wystawić na zranienie, gdy ufnie oddaje się komuś czas, zainteresowanie, otwiera się przed nim serce.

Historia jaką nam zaserwowała autorka, nie pozwala się odłożyć na później. Małomiasteczkowy klimat, czyli to, co lubię najbardziej, postacie, które odrazu zdobywają naszą sympatię i tak jak zawsze, w przypadku pani Krystyny Mirek, lekkość pióra, dzięki czemu czytanie jest samą przyjemnością. Autorka zwraca uwagę czytelnika na ciężki dla wielu problem przejmowania się ludzką opinią, oceniania innych przez pryzmat pewnych zachowań, czy utarte przekonania, które często nie pozwalają nam ruszyć z miejsca i zamykają drogę szczęściu. Cudowna opowieść, momentami nawet wywołała uśmiech na mojej twarzy, a szczególna w tym zasługa Andrzeja i jego reakcji na rodzinne zawirowania Ani, dzięki którym odzyskał wenę. Ale nie będę niczego zdradzać... Książkę musicie przeczytać sami, do czego gorąco zachęcam, a gwarantuję, że nie pożałujecie. Idealna na jesienne wieczory.

Link do opinii
Avatar użytkownika - olilovesbooks2
olilovesbooks2
Przeczytane:2025-09-19, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

*współpraca reklamowa*

Kolejne spotkanie z twórczością autorki, powiem szczerze, że jej pióro robi się mi coraz bliższe, a ta powieść była świetną, złożoną i szeroko rozbudowaną historią, która jest początkiem nowej serii. Uwierzcie na słowo jest ciekawie i tuż po zakończeniu ma się ochotę sięgnąć po kontynuację, bo tu jeszcze tyle rzeczy jest do odkrycia i do dopowiedzenia, dlatego mam nadzieję, że pojawi się ona szybko.

W rodzinnym domu mieszkają trzy pokolenia kobiet, które pomimo ciasnej rodzinnej więzi zaczyna dotykać samotność. Każda z nich marzy o miłości, choć dla niektórych z nich wydawać by się mogło, że to już za późno. Wdowa, rozwódka i panna, każda z nich niemal w tym samym czasie natyka się na mężczyznę, który może się okazać dla nich szansą na pierwszą czy kolejną miłość, jednak w małej miejscowości, w której przyszło im mieszkać, wszyscy wiedzą o sobie wszystko, a plotki potrafią przeszkadzać w rozwijaniu się uczuć, czy skrywaniu tajemnic.

Tą książkę na ten moment mogę uznać za moją ulubioną wychodzącą spod pióra autorki. Do jej przeczytania o dziwo zachęcił mnie opis, który przeczytałam już na samym wstępie. Autorka stosuje tutaj zasadę trzech, trzy bohaterki, trzy pokolenia, trzy historie, trzech mężczyzn, którzy pojawiają się by namącić w ich życiach. Szczerze powiem, że troszkę się obawiałam, czy przy tylu watkach, historia nie stanie się za bardzo ogólna, ale na szczęście tak się nie stało. Każda z bohaterek ma poświęconą podobną ilość czau, przez co każdą z nich można dobrze poznać oraz połapać się w jej problemach, marzeniach czy odczuciach. Ze względu też na tą sporą ilość wątków akcja powieści jest dynamiczna i dość szybka, brakuje mi tutaj uczucia napięcia, jednak w natłoku wydarzeń, afer, niedomówień, kłamstw i kłamstewek nie można się tego za bardzo czepiać, bo człowiek przy czytaniu nie ma czasu na zastanawianie się, tylko prze do przodu, żeby dowiedzieć się co będzie dalej.

Autorka stworzyła dynamiczną i złożoną powieść, opartą na małomiasteczkowym i rodzinnym klimacie, zgrabnie wplątała do powieści trudne i kontrowersyjne tematy, pokazała różnice pokoleniowe, oraz zastosowała tutaj to słynne i każdemu znane "co ludzie powiedzą". Nie wiem jak wy ale ja jak to słyszę to mi się nóż w kieszeni otwiera, bo wydaje mi się, ze w naszych czasach mamy już dość problemów, niż zastanawianie się i przejmowanie ludzkim gadaniem, i tutaj muszę też autorkę pochwalić, że na końcówce zerwała z tą zasadą, pozwoliła swoim bohaterkom kolokwialnie mówiąc wypiąć się na innych i podążać własnymi ścieżkami. Na co też muszę zwrócić uwagę, autorka w świetny sposób ukazała jak działają małe kłamstewka i do czego prowadzi brak rozmowy, i jaki wpływ ta zwykła i prozaiczna rozmowa może mieć na bieg wydarzeń.

Zakończenie dostajemy słodko gorzkie, ale też takie jakie ja bardzo lubię z przytupem i z efektem wow. Wiele spraw zostało otwartych, ale też cześć wątów przybrała nieoczekiwane obroty, więc kontynuacja już w tym momencie wydaje się mega intrygująca, bo wiele może się zadziać. Książa mnie wciągnęła już od pierwszych stron, napisana jest prostym językiem i w lekkim, przyjemnym stylu, który sprawia radość czytania. Lektura wielowątkowa, trzeba ich sobie troszkę pilnować, żeby nie zagubić się w perspektywach i wydarzeniach, ale nawet jeśli się gdzieś zgubicie to zaraz się odnajdziecie, bo jedno wydarzenie pociąga za sobą kolejne, aż w końcu wszystkie łączą się w jedną całość.

To moim zdaniem idealna lektura na jesień, bo można ją przeczytać w jeden długi wieczór. Powieść nastrojowa, życiowa, utrzymana w małomiasteczkowym klimacie, o emocjach, uczuciach i rodzinie. Mi bardzo się podobała, jak wspominałam to na ten moment moja ulubiona książka od tej autorki, dlatego też szczerze polecam i zachęcam do lektury.

Link do opinii

 

#współpracareklamowa z
HARDE Wydawnictwo
Krystyna Mirek - strona autorska

Już dziś, 24.09.2025, premiera powieści Krystyny Mirek „Do trzech razy miłość”. To ciepła, melancholijna i kojąca historia kobiet, które z lękiem, lecz i nadzieją otwierają się na miłość. Choć każda z nich inaczej ją pojmuje, wszystkie pragną szczęścia i bliskości. Bo nigdy nie jest za późno, by zawalczyć o siebie i swoją przyszłość.

Bobrówka to cicha miejscowość, gdzie wszyscy znają się nawzajem, a każdy sekret szybko wychodzi na jaw. Mieszkańcy niechętnie przyjmują zmiany, dlatego nowości budzą sensację i niepokój. Trzy kobiety, Łucja- seniorka rodu, Anna- matka oraz najmłodsza Klara-córka, wspierają się na każdym kroku, tworząc niezwykłą więź. Babcia jest wdową oraz ogniwem spajającym rodzinę. Anna nie miała szczęście w miłości, jej mąż dopuścił się zdrady, więc rozwód był nieunikniony. Klara to młoda kobieta, która czas rozdziela między naukę, a pracę. Gdy u progu każdej z nich pojawia się wyjątkowy mężczyzna, lęk przed opinią innych zmusza je do zachowania tajemnicy. Jak potoczą się losy naszych bohaterek? Czy pomimo różnicy wieku, każda z nich znajdzie swoje szczęście?

Autorka w sposób lekki i przyjemny opisuje losy trzech kobiet, każdej poświęcając odpowiednią ilość miejsca w książce. A skoro trzy kobiety to i trzech mężczyzn, którzy zwrócili im w głowach. Wdowiec, samotnik poznany w Internecie oraz młody buntownik z szemraną opinią. Inne doświadczenia, różne podejście do życia- będzie ciekawie. A co najważniejsze- z tych spotkań wszyscy wyniosą ważne nauki, a co z nimi zrobią, to się okaże. I choć naszych bohaterów różni wiek, to wszyscy pragną poczuć ponownie szybsze bicie serca na widok tej drugiej osoby, która w niektórych przypadkach może stać się ich ostatnią deską ratunku.

Dynamiczna akcja, wielowątkowość, mnogość postaci, nieprzychylność lokalnej społeczności, a do tego cała masa intryg i kłamstw- tutaj czytelnik nie może narzekać na nudę i monotonność. Kilka wątków zostało domkniętych, ale są i takie, które aż proszą się o kontynuację. I jest też coś, co bardzo mi się spodobało- autorka nie skupiła się na słodkim zakończeniu tak pięknie zapowiadających się relacji międzyludzkich. Nie ma cukierkowego happy endu, gdzie każdy w okamgnieniu znajduje miłość swego życia, a jego codzienność usłana jest różami. Są wzloty i upadki, błędy i nadzieje, gorsze i lepsze dni, ale nasze bohaterki z podniesioną głową prą naprzód, spełniając swe marzenia z otwartym sercem i umysłem.

„Do trzech razy miłość” Krystyny Mirek to druga powieść tej autorki, którą miałam okazję przeczytać – pierwszą była ,,Obca w świecie singli". Obie książki wywarły na mnie równie pozytywne wrażenie. Historie bohaterek są przedstawione w prosty, życiowy sposób, a jednocześnie pełne emocji i subtelnego wyczucia. Łatwo się z nimi utożsamić – kibicujesz im z całego serca, przeżywasz razem wzloty i upadki, masz ochotę zaprzyjaźnić się z nimi i wspierać w trudnych chwilach.
W ich losach nie znajdziemy przesłodzonej fikcji – to mieszanka radości i goryczy, idealnie wyważona, dzięki czemu całość wypada niezwykle wiarygodnie. Autorka świetnie prowadzi narrację: tam, gdzie trzeba, potrafi przykręcić śrubę, a w innym momencie pozwala na odrobinę szaleństwa i lekkości.


Jeśli więc szukacie idealnej lektury na jesienne wieczory – do kubka aromatycznej herbaty i pod miękki koc – nowa książka Krystyny Mirek sprawdzi się doskonale. A ja sama wiem już, że jeszcze nie raz sięgnę po jej twórczość.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Chwilapauli
Chwilapauli
Przeczytane:2025-11-01, Ocena: 5, Przeczytałam,

To była bardzo poruszająca historia o trzech kobietach z jednej rodziny. Poznajemy tutaj Klarę, Annę i Łucję. Klara jest córką Anny i wnuczką Łucji. Anna jest córką Łucji i matką Klary. I jak już zapewne się sami domyśliście, Łucja jest matką Anny i babcią Klary. Kobiety do tej pory były ze sobą bardzo blisko związane, opowiadały sobie o wszystkim, nie miały przed sobą tajemnic. Do czasu, kiedy w ich życia weszli mężczyźni. Każda z kobiet poznała mężczyznę, z którym spotykała się potajemnie, bo nie chciała zawieźć pozostałych kobiet ze swojej rodziny. I tak myślała każda z nich. Żadna jednak nie spodziewała się tego co ów mężczyźni im zgotują. 

 

Książka wciąga od pierwszej strony, bo jeśli mieliście okazję już poznać pióro autorki, to wiecie, że jest ono lekkie i przyjemne w odbiorze. I tak samo było tutaj. Przez książkę się przepływa. Razem z bohaterkami odczuwałyśmy te smutki i radości. Ale ja od początku byłam podejrzliwa względem Maksa i nie spodobał mi się. Miałam swoje przypuszczenia, różne, czasem mylne, ale ostatecznie się co do niego nie pomyliłam. Myślę, że jak będziecie czytać tę książkę, to pomyślicie podobnie jak ja. Wiktor, który w sumie zwiódł mnie, jak i całą wieś, okazał się słabym człowiekiem, ale dlaczego, to wam nie powiem, żebyście sami przeczytali tę książkę. Natomiast Andrzej.. ach cicha woda brzegi rwie ?.

 

Nic więcej wam nie powiem. Przeczytajcie książkę i dajcie znać, czy spodobała wam się tak samo jak mi. I pamiętajcie, kobiety w tej rodzinie zawsze trzymają się razem i wspierają się w każdym momencie i każdym kryzysie. Bo w rodzinie jest siła. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkowa_patryc
ksiazkowa_patryc
Przeczytane:2025-10-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytane,

Czy miłość może przydarzyć się w każdym wieku?

 

Łucja jest od wielu lat wdową. Anna, jej córka jest rozwódką, jej były mąż ją zdradził. Klara młoda dziewczyna, która dopiero wkracza w dorosłe życie, póki co skupiała się na nauce i pracy.

W życiu kobiet pojawią się trzej mężczyźni, którzy namieszają w ich codzienności.

 

Trzy kobiety, trzy pokolenia. Różne doświadczenia życiowe. Niby wszystko idealnie się układa w ich życiu, mają siebie, ale samotność to podstępne uczucie, które dopada nasze bohaterki. Przez długi czas udają, że tak jest dobrze. Do czasu gdy poznają trzech mężczyzn...

Choć uczucie miłości powinno uskrzydlać, to kobiety wstydzą się przyznać przed sobą i bliskimi, że się zakochały. Bo mają w głowie zakodowane "co ludzie powiedzą" tym bardziej gdy żyje się w mniejszych społecznościach, gdzie każdy zna każdego.

Autorka stworzyła bohaterki, które od razu się lubi. Są wykreowane bardzo realistycznie.

A panowie... wdowiec, zły chłopiec i pisarz. cóż to nieźle gagatki, których jednocześnie się lubi i nielubi. A dlaczego? Tego będziecie się musieli sami dowiedzieć.

Lubię książki Autorki, bo pod postacią historii można zastanowić się nad niektórymi aspektami życia.

 

Link do opinii

W małej miejscowości Bobrówka nieopodal pięknych Tatr mieszkają razem trzy pokolenia kobiet. Babcia, matka i studentka. Każda z nich ma różne doświadczenia, najmłodsza, Klara pdopiero wkracza w świat miłości, jej mama Ania,ma za sobą związek, w którym została zdradzona, a najstarsza pożegnała swojego męża już jakiś czas temu. Teraz los stawia przed nimi trzech mężczyzn. Tylko czy każda odnajdzie miłość i czy na nią już nie jest zbyt późno...bo co ludzie powiedzą? Tajemnice zawładnęły ich domem i wszystkie próbują swojego szczęścia w miłości. 

 

Miłość, ach miłość. Każda inna, młodzieńcza, pierwsza, jedyna na zawsze, dojrzała i ta mimo opinii innych. Autorka jak zwykle tworzy historie, które pisze samo życie. Także i tutaj możecie liczyć na naturalność i rzeczywistość przedstawionych sytuacji. Jest intrygująco, czasem można się wkurzyć na pewnych bohaterów. Emocji nie braknie i nie każdemu akurat w tym momencie dana jest miłość. Niektórzy mogą się zawieść. W powieści przewija się pytanie czy nie jest już na nią za późno. Według mnie nigdy nie jest ani za późno ani za wcześnie, ważne aby w dobrym momencie się na nią "natknąć". Książkę oczywiście polecam bo to kolejna dobra propozycja powieści obyczajowej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mag_bibliotekark
Mag_bibliotekark
Przeczytane:2025-09-27, Ocena: 6, Przeczytałam,

Trzy pokolenia kobiet żyły spokojnie w podkrakowski miasteczku. Łucja, babcia, wdowa, spędzała na emeryturze czas jako wolontariuszka w bibliotece. Jej córka Ania, rozwódka, była nauczycielką. Wnuczka Klara, studentka. I w tym samym czasie każda z nich spotyka interesującego mężczyznę i szansę na uczucie, na wyjście z kokonu samotności. Choć w takim małym środowisku trzeba mieć dużo odwagi, by wyjść z przypisanej przez środowisko roli. Na początku, choć dotąd były ze sobą blisko, nie mają odwagi porozmawiać ze sobą o tym, że chcą, że znalazły w sobie odwagę, by spotykać się z nowoprzybyłym starszym panem, z mężczną poznanym na internetowej grupie czytelniczej, z intrygującym chłopakiem od niedawna pracującym w miejscowej pizzerii. Sekrety I kłamstwa mają to do siebie, że wychodzą na jaw w najmniej spodziewanych momentach. I wtedy trzeba z odwagą porozmawiać i trzeba pozwolić dziecku popełniać błędy, bo trudno walczyć z czyimś uczuciem, tylko trzeba być obok w razie zranienia.

To kolejna książka autorki, w której pokazuje że życie to nie Instagramowy filtr. Bywa piękne, czasem chaotyczne, a czasem po prostu trudne. Miłość, która się w nim pojawia nie bywa łatwa, to złożona sprawa. Nie tylko motyle, ale też wątpliwości, lęk, nadzieja. Inaczej widzą rozwijające się uczucie kobiety (już wiją gniazdko), inaczej mężczyźni (miło jest, ale nie myślą o gniazdku). 

To opowieść dla tych, którzy lubią historie o miłości, rodzinnych więziach i o tym, że nigdy nie jest za późno na nowy początek. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2025-09-26, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,

W powieści "Do trzech razy miłość" przenosimy się do małej miejscowości zwanej Bobrówka, gdzie plotki rozchodzą się z prędkością błyskawicy. Wydaje się, że niczego nie można tu ukryć. A jednak trzem kobietom mieszkającym pod jednym dachem, jakoś się to udało. 

 

Poznajemy historie trzech kobiet. Klara to młoda studentka z głową pełną marzeń. Ania to ceniona nauczycielka. A Łucja to kobieta twardo stąpająca po ziemi. Każda skrywa jakieś uczucia, ma swoje tajemnice. Wiadomo, chodzi o mężczyzn. Będzie chłopak o mrocznej przeszłości, nieznajomy z aplikacji randkowej oraz wdowiec. Czy można im zaufać? Czy ich intencje są szczere? 

 

"Życie nie patrzyło, czy on jest w stanie unieść tak wielkie cierpienie. Dostał kopniaka, przewrócił się, leżał i sam musiał wstać. To nie było sprawiedliwe."

 

Kobiety, mimo iż łączą je silne więzy rodzinne, nie potrafiły na tyle się przed sobą otworzyć, by wyznać swoje sekrety. A przecież całe miasteczko już huczało od plotek. W tym miejscu uzmysławiamy sobie, jak ważna jest szczera rozmowa, która może mieć wpływ na kolejne życiowe wydarzenia.

 

Widzimy, że miłość potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Tu pojawia się pytanie, czy warto czasem zaryzykować i dać szansę miłości? Nawet wtedy, kiedy istnieje duże ryzyko rozczarowania? Osobiście uważam, że zawsze warto, bo lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż zastanawiać się "co by było gdyby..."

 

"Kiedy nie mówimy o uczuciach, one i tak wciąż rosną. Tyle że w ukryciu. Stają się wtedy jeszcze silniejsze."

 

Krystyna Mirek poruszyła sporo trudnych i kontrowersyjnych tematów. Uwydatniła różnice pokoleniowe, konsekwencje kłamstw, czy to w jak dużym stopniu przejmujemy się ludzkim gadaniem. 

 

"Jak nas ten świat uczy kłamać. Wszystko komplikuje. Teraz nawet nie wypada powiedzieć, że komuś zależy, troszczyć się, bo od razu pojawia się strach."

 

Autorka oparła fabułę na wielowątkowości. Śledzimy kilka perspektyw i wydarzeń, w wyniku czego momentami można zagubić się w tej mnogości. Ale jest to chwilowe, bo dzięki spójności szybko wracamy na właściwe tory. Jest dynamicznie, z aferami, mniejszymi i większymi kłamstwami. Niektóre sytuacje przybrały nieoczekiwany obrót spraw, więc w kontynuacji zanosi się na interesujące rozwiązania, tym bardziej że kilka wątków pozostało otwartych.

 

"Do trzech razy miłość" to ciepła, wzruszająca i życiowa powieść o miłości, tajemnicach, rodzinie, braku rozmowy. Czy panna, rozwódka i wdowa odnajdą szczęście? A może trzeba będzie jeszcze na to trochę poczekać? 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Dawne tajemnice
Krystyna Mirek0
Okładka ksiązki - Dawne tajemnice

RODZINA JEST NAJWAŻNIEJSZA, ALE TO BLISCY KRZYWDZĄ NAJMOCNIEJ Majka próbuje rozwikłać tajemnicę śmierci ojca. Prawda jednak ma bardzo wysoką cenę...

Kolor róż
Krystyna Mirek0
Okładka ksiązki -  Kolor róż

Kiedy zauroczenie przeradza się w miłość... Julianna to mądra i piękna panna za szlacheckiego rodu. Dominik również pochodzi z zamożnej rodziny, ale los...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy