Duch w Pekinie. Ekho. Lustrzany świat. Tom 10

  Przygodo w fantastycznym, będącym odwróceniem naszej rzeczywistości, absolutnie przedziwnym świecie Ekhö - trwaj! Oto bowiem nakładem Wydawnictwa Taurus Media ukazała się w naszym kraju kolejna, już dziesiąta odsłona komiksowej serii fantasy ,,Ekhö. Lustrzany świat" - album pt. ,,Duch w Pekinie". Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.

 Coraz większymi krokami zbliża się wielkie, teatralne przedstawienie na Broadway'u, wobec czego Fourmille, Youri i Sigisbert udają się do Pekinu, by tam pozyskać godnych artystów na to wspaniałe wydarzenie. Za sprawą podpowiedzi dobrych ludzi postanowią odwiedzić oni także słynny klasztor Shaolin, gdzie mają przebywać absolutnie najzręczniejsi z artystów. I tak też trafiają oni do Tybetu, gdzie przyjdzie im przeżyć moc niezwykłych przygód - na czele ze spotkaniem z lekko zbereźnym duchem....

 Christophe Arleston - autor scenariusza tego komiksu,  dał nam kolejną świetną odsłonę tej komiksowej serii fantasy dla nastoletniego, ale też i dla dorosłego odbiorcy. Bo warto raz jeszcze przypomnieć, że nie jest to opowieść dla dzieci, gdyż obecny tu humor, ale też i kilka nawiązań do erotyki, są przeznaczonymi raczej dla czytelnika w wieku +16. Wracając do samej historii, to mamy przed sobą jeszcze jedną fascynującą wyprawę po przedziwnym świecie Ekhö, który tym razem wiedzie nas i bohaterów do Chin - absolutnie innych Chin, niż te nasze z realnego świata, a co za tym idzie opowieść ta zaskakuje nas z każdą przeczytaną stroną bardziej i bardziej.

 Jako słowo się rzekło, Fourmille i jej towarzysze rekrutują artystów do przedstawienia na Broadway'u, co po wielu niezwykłych wydarzeniach, kilkutygodniowym rejsie i zabawnie ukazanych relacjach pomiędzy bohaterami, zaprowadzi ich do klasztoru  Shaolin. Tam zaś naszą blondwłosą Fourmille spotka dość przykre spotkanie z nieokrzesanym duchem, który postanowi nieco zabawić się jej kosztem. Wynikną z tego kłopoty - a jakże..., ale i tak wszystko to jest niczym wobec naprawdę wielkiego zagrożenia, jakie spadnie na klasztor i jakie wiąże się z pragnieniem... bycia wolnym.

 To świetna komedia fantasy, gdzie tyleż ważnymi są zabawne dialogi, równie śmieszne relacje (także uczuciowe) pomiędzy bohaterami oraz wszelkie dziwności tego świata - by wspomnieć o rejsie za sprawą statku napędzanego wężami morskimi..., co i właśnie akcja, przygoda oraz magia pod wszelką możliwą postacią. W ten sposób relacja ta nas zachwyca, zaskakuje, oczarowuje swoim baśniowym, ale też i chwilami całkiem rubasznym klimatem, będąc tyleż bajkową, co i chwilami nawet dramatyczną. I to też sprawia, że ta licząca już tak wiele tomów opowieść wciąż nas ciekawi i intryguje.

 Piękne są tu także ilustracje Alessandro Barbucciego - malownicze, pociągnięte niezwykle płynną, lekką i zarazem wyrazistą kreską, jak i imponujące pod kątem rozmachu oraz szczegółowości, rysunki. Tu wszystko jest dopracowane w każdym względzie, wypełnione emocjami (najczęściej humorem) i godne iście filmowej spektakularności, co po prostu trzeba docenić. I do tego mamy absolutne bogactwo kolorów, które nadają tej komiksowej rzeczywistości naprawdę wspaniałej postaci.

 To świetna rozrywka dla wszystkich z nas, którzy kochamy baśnie, fantastykę, przekraczanie granic wyobraźni w sposób tyleż intrygujący, co i odważny. Bo dokładnie takim jest ten komiksowy cykl i ta jego niniejsza odsłona - baśniowa, ale też i odważna w swej treści i ilustracyjnej postaci. I oczywiście dobrze byłoby znać poprzednie odsłony tej historii, ale nawet jeśli jest inaczej, to też będziemy bawić się tu świetnie i bez większego problemu z ogarnięciem fabuły. A naprawdę warto poznać ten album - choćby dla wizji świata Ekhö, który w mej ocenie jest jednym z najpiękniejszych w całej literaturze komiksu.

 Słowem podsumowania - komiksowa opowieść pt. ,,Ekhö. Lustrzany świat. Duch w Pekinie", to jeszcze jedna udana odsłona tej kultowej już serii, która zachwyca fabułą, humorem i ilustracyjnym pięknem już od pierwszych chwil lektury. I co najważniejsze, wciąż nas bawi, urzeka i porywa sobą ta fantastyczna historia, o której można powiedzieć z pełnym przekonaniem, że jest znakomitą. I dlatego też gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł - naprawdę warto.