Duma i gniew. Spisek

Miłosz Rastawicki musi zniknąć ze względu na oskarżenia, jakie na nim ciążą. Jednak nie siedzi bezczynnie, a za granicą wykonuje ważne zadania dla Rzeczpospolitej. Dla Aleksandry Łubieńskiej również nie jest to wspaniały czas. Znajduje się w sytuacji bez wyjścia, musi wyjść za mąż za dużo starszego mężczyznę, do którego niestety nic nie czuje. Jej serce bije dla kogoś zupełnie innego, wciąż marzy o nim i chociaż nie powinna, skrycie wierzy, że nadejdzie dzień, w którym uda się im być razem.
W kraju nadchodzą wielkie zmiany. Rozpoczyna się Sejm, podczas którego zapadają kluczowe dla kraju decyzje, m.in. zostaje uchwalona Konstytucja. Niestety nie wszystkim się to podoba, co ma różne konsekwencje. Wróg czai się bliżej, niż można byłoby się spodziewać. Jak potoczą się losy kraju? Kto odegra kluczowe role? Jak potoczy się życie Aleksandry? Czy spełni swoje marzenie o byciu z ukochanym? Jak potoczą się losy Miłosza? Jaką odegra rolę dla kraju?

Pierwszy tom mnie się podobał i dlatego z ciekawością, a jednocześnie swoimi oczekiwaniami sięgnęłam po drugi. Nie zawiodłam się ani trochę. Autorka po raz kolejny przeniosła mnie do przeszłości, do czasów między rozbiorami Polski i mnie ta podróż zdecydowanie się podobała. Kontynuacja historii Aleksandry i Miłosza była ciekawa, a jednocześnie bardzo wciągająca. Czytało się ją szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje i to niemałe, niektóre z nich pozostały ze mną jeszcze po skończeniu książki. Akcja sprawnie poprowadzona ze zwrotami, które mnie niejednokrotnie zaskoczyły.
Książkę czytamy z perspektywy nie jednego bohatera, co moim zdaniem wiele wnosi. Osobiście bardzo lubię takie rozwiązania, pozwalają mi lepiej zrozumieć zachowania bohaterów, wczuć się w ich życie.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani. Trochę się zmienili, jednak w pozytywną stronę. Część z nich polubiłam już w poprzednim tomie i nie zmieniłam o nich zdania, chociaż nie zawsze zgadzałam się z ich decyzjami.

„Duma i gniew. Spisek” to książka, która zabrała mnie w naprawdę ciekawą podróż do przeszłości, z którą spędziłam miło czas. Z wielką przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Mistrzyni powieści historycznych znów w akcji. XVIII wiek ożył na kartach jej książki a znane nam ze szkoły postaci ubarwiły opowieść.

Aleksandra po śmierci małżonka przybywa do Warszawy. Stara się dowiedzieć gdzie jest Miłosz i udać się do niego. Stolicę Francji przejmują rewolucjoniści. Młody szlachcic wraca do Polski gdy tymczasem zakochana w nim Aleksandra rusza do Paryża. Czy drogi zakochanych zejdą się w tych niebezpiecznych czasach?

Intrygi, spiski, zdrady, zamachy rozgrzewają akcję. Nienawiść i przemożna chęć zemsty wychodzą naprzeciw miłości i poświęceniu. Zdrada siłuje się z patriotyzmem.

Autorka plącze wątki, gmatwa ludzkie losy, wystawia na niebezpieczeństwo swoich bohaterów. Jej tło historyczne jest gęste, gwałtowne, naszpikowane faktami. Bohaterowie są intensywni, charakterni i różnorodni. Aleksandra to niespokojna i zadziorna białogłowa. Miłosz to uosobienie patrioty i prawdziwego mężczyzny. Barszczewscy to rodzeństwo z piekła rodem.

Uwielbiam wszystkie postaci, choć niektóre, na szafot się nadają, ale to Matylda (służka Aleksandry) skradła mojej serce. Jej wydawałoby się prosta inteligencja, dosadność, uszczypliwość, celność wypowiedzi doprowadziły mnie wielokrotnie do niedającego się powstrzymać śmiechu.  

Drugi tom serii DUMA I UPRZEDZENIE o tytule "Spisek" pozytywnie mnie zaskoczył, szczególnie w stosunku do tomu pierwszego, który mnie nie zachwycił. W tym przypadku akcja od razu ruszyła z kopyta i potoczyła się wartko od początku do końca, przyciągając uwagę zarówno burzliwymi losami bohaterów jak również dynamiczną i niepokojącą sytuacją polityczną kraju. Autorka zastosowała tutaj metodę lokomotywy, która rozpędza się powoli, aby w końcu nadać akcji odpowiedni pęd i sprowadzić ją na właściwe tory, w dobrym tempie dobijając do stacji końcowej.

Powieść jest kontynuacją losów bohaterów, znanych znam z części pierwszej "Uciekinierzy", a w szczególności Aleksandry i Miłosza, których drogi raz się schodzą raz rozchodzą. Ona pędzi na złamanie karku do targanego rewolucją i zamieszkami Paryża aby go odnaleźć, a w tym czasie on wraca do Warszawy. Czy ich drogi w końcu się skrzyżują i ta (jak dla mnie nieco dziwna) miłość zakończy się happy endem?

Drugą parą, której losy śledzimy z zapartym tchem, są Konstancja i Bogdan, którzy goszczą w Wersalu i Bogdan liczy, że znajdzie tam dla siostry bogatego i wpływowego męża. Równocześnie pałają do siebie kazirodczą żądzą, co w końcu doprowadzi do tragedii.

Doskonale wykreowane postaci bohaterów, w tym również drugoplanowych jak na przykład służąca Aleksandry - Matylda czy paryska kochanka Miłosza - kurtyzana Cornelia czy też Michał, pasierb Aleksandry, który się w niej zakochał. Przy okazji nasuwa się pytanie: co takiego miał w sobie Miłosz, że rozkochał w sobie tyle pięknych kobiet, walczących o jego względy? Nie podobało mi się jego zachowanie w stosunku do nich, gdyż miałam wrażenie, iż bawił się nimi i wykorzystywał je do swoich celów, a kiedy przestawały mu być potrzebne lub zwyczajnie mu się znudziły, porzucał je bezpardonowo.

Przy okazji wyłuskałam dla siebie cytat, który mówi, iż: "Bez dzieci małżeństwo nie miało sensu".

Akcję książki osadzono głównie w Warszawie i Paryżu, w bardzo niesprzyjających politycznie czasach dla obu krajów. We Francji wybucha rewolucja,mnożą się aresztowania, egzekucje, strach wyjść na ulicę. Natomiast Polska czuje zagrożenie ze strony Rosji, jest uchwalana Konstytucja, w kraju wprowadzane są reformy, wyczuwa się chaos, niepewność jutra, niestabilność na każdym polu. A wszystko to przeplatane dramatami osobistymi bohaterów książki.

Moje wrażenia po przeczytaniu drugiego tomu są pozytywne, bo autorka zachowała równowagę między polityką a losami bohaterów. Znacznie więcej się tu działo niż w tomie pierwszym, było więcej emocji, zwrotów akcji, mniej gadania o tym co by było gdyby..., dzięki czemu książka okazała się ciekawsza, bo też i znacznie wzrosła jej dynamika. Dobrze odmalowane tło polityczne, w które zgrabnie zostały wplecione intrygi związane z życiem głównych postaci książki. Czytało się dobrze, aczkolwiek do zachwytów to mi jeszcze daleko, bo po sagach Joanny Jax, które czytałam wcześniej, uważam, że autorka podniosła poprzeczkę bardzo wysoko i ciężko do niej ponownie doskoczyć.

,,Nigdy nie jest tak, jak być powinno"

Miłosz Rastawicki, zostaje zmuszony do ucieczki za granicę. Swój pobyt we Francji, wykorzystuje na wypełnienie misji, którą powierzył mu sam Stanisław August. Nieświadomy tego, że jego ukochana została wdową, wdaje się w romans, który niesie za sobą pewne konsekwencje. W międzyczasie Aleksandra, owładnięta tęsknotą i namiętnością, stawia wszystko na jedną kartę i wyjeżdża do Paryża, wprost w ramiona rozgorzałej rewolucji. Nie ma świadomości, jak wielkie niebezpieczeństwo ściągnie zarówno na siebie, jak i na miłość swojego życia.

Niezwykle barwna i wyniosła Konstancja, nieco spuściła z tonu. Wciąż chce być w centrum życia brata, ale na swoich warunkach. Z łatwością manipuluje otoczeniem, które zdaje się być ślepe na jej egoizm i grę pozorów. Do Bogdana, zaczyna powoli docierać, że jest jedynie pionkiem w rękach ukochanej siostry. Jednocześnie mimo, że zniszczyła mu życie, wciąż wodzi za nią maślanymi oczami, licząc, że w końcu odwzajemni jego uczucia. O ile wcześniej, Konstancja mnie fascynowała, tak teraz, po tym czego się dopuściła, straciła wiele w moich oczach. Nie była ideałem ale miała w sobie pewnego rodzaju magnetyzm, który dodawał jej uroku. Myślę, że teraz zaczyna prezentować, swoje prawdziwe oblicze i stać ją na wiele więcej, niż do tej pory pokazała.

Autorka, tym razem bardziej zagłębia się w historię, opisując burzliwe wydarzenia końca XVIII wieku, zarówno w Europie, jak i w Polsce. Wewnętrzne konflikty i intrygi, uchwalenie konstytucji oraz wybuch rewolucji francuskiej, to tylko kilka z nich, zgrabnie wplecionych w fabułę książki. Momentami odniosłam wrażenie, że nawet nieco górowały nad fabułą, ale mi to nie przeszkadzało. Ta seria to opowieść o miłości i lojalności, nie tylko wobec drugiego człowieka ale także wobec ojczyzny. Całkowicie nieprzewidywalna i obfitująca w liczne zwroty akcji. Mam nadzieję, że wkrótce doczekamy się kontynuacji, gdyż zakończenie pozostawiło mnie z chęcią poznania dalszych losów bohaterów.

Joanna Jax należy do grona moich ulubionych pisarek powieści historycznych. Autorka zawsze zaskakuje mnie wiedzą historyczną jaką mi przekazuje. Ponadto jej powieści słyną z genialnych postaci i świetnie prowadzonych wątków. Pierwszy tom serii ,,Duma i Gniew" pt. ,,Uciekinierzy" bardzo mi się spodobał, dlatego też z przyjemnością sięgnęłam po ,,Spisek".

Miłosz Rastawicki po oskarżeniach o zabójstwo wyjeżdża z kraju do Paryża. Jednak nie wszyscy widzą, że on ma do wykonania zlecenie dla króla. Wkrótce we Francji dochodzi do zamieszek, a nasz bohater znajduje się w niebezpieczeństwie.

Równocześnie śledzimy losy Aleksandry Laudańskiej, która po śmierci męża musi zająć się uroczystościami pogrzebowymi. Jednak jej serce nadal tęskni za Miłoszem. Kobieta podejmuje decyzję pod wpływem impulsu. Nie wszystkie są jednak racjonalne. Czy naszym bohaterom uda się stworzyć związek? Czy może rozsądek wygra z miłością?

Jak zawsze tak i tym razem jestem pod wrażeniem ,,Spisku"! Genialna książka, którą pochłonęłam w mgnieniu oka! Nie mogłam się oderwać. Joanna Jax ma tak mocno angażujący styl pisarski, że no nie dało się tak po prostu odłożyć tej powieści bez poznania jej zakończenia! ,,Spisek" to niezwykle pasjonująca historia. Chociaż wydarzenia dzieją się w XVIII wieku to czujemy się tak jakbyśmy tam z bohaterami byli i razem z nimi przeżywali wszystkie obecne wydarzenia. To powieść o miłości, intrygach, a także honorze.

Miłosz Rastawicki to bohater, którego polubiłam już po przeczytaniu pierwszej części. Wyjeżdżając do Paryża nadal myśli o Aleksandrze. Jednak przebywając przez dłuższy okres we Francji oddaje się uciechom Paryża. Los Miłosza staje się niepewny kiedy we Francji wybucha rewolucja. Jednak mężczyzna się nie poddaje i za wszelką cenę chce wyjechać z miasta i wrócić do Polski. Jeśli chodzi o jego życie miłosne to mimo tego, że w Paryżu spotyka się z Cornelią to jego myśli nadal skupiają się na Aleksandrze.

Aleksandra Laudańska (Łubieńska) to bohaterka, którą lubię. Jednak nie wszystkie jej decyzje popierałam, a wręcz przeciwnie chwilami miałam ochotę wejść do tej książki i wygarnąć jej bezmyślność! Jednak poprzez jej postać Joanna Jax pokazuje, że kobieta w imię miłości jest w stanie poświęcić naprawdę wiele.

,,Spisek" to wbrew pozorom nie jest książką typowo romantyczna. Chociaż miłość Aleksandy i Miłosza jest ważna to dostajemy tutaj ogrom wątków politycznych. Ale! Książka nie jest nudna. Wręcz przeciwnie te wątki dodają tej historii wyjątkowości. Rzeczpospolita staje pod znakiem zapytania. Konstytucja ma swoich zwolenników, przeciwników. Wiele osób zaczyna knucie za plecami króla. Równolegle rewolucja francuska sprawia, że powieść nabiera dynamizmu. Autorka zaś świetnie przedstawia ten jeden z najbardziej brutalnych okresów w historii.

Coś o czym nie mogę nie wspomnieć to oczywiście styl pisarski autorki! Joanna Jax zawsze pozytywnie mnie zaskakuje tym jak pisze. Jej kunszt pisarski jest świetny. Opisy są tak barwne i ciekawe, że mocno wpływają na wyobraźnię. Dialogi są przemyślane, rozbudowane, żywe i przede wszystkim wiarygodne dzięki czemu czytając nie ma czasu na nudę! Ponadto postaci to osoby z równych grup społecznych, ale żadna z nich nie jest wyidealizowana. Sprawia to, że książkę czyta się z ogromną przyjemnością, a każdy bohater ma swoje grzeszki.

Reasumując, ,,Spisek" to powieść, którą z czystym sumieniem mogę polecić fanom książek historycznych, w których jest dozą namiętności i romansu. Intrygi polityczne, rewolucja, dramaty, a w tle miłość to recepta na świetną i wciągającą fabułę. Nie zabraknie tutaj zaskakujących i dramatycznych zwrotów akcji. Jednego czego możecie być pewni to tego, że nie oderwiecie się od tej książki dopóki nie poznacie jej zakończenia. Bardzo gorąco polecam!

IG: libresunn

Takie lekcje historii to ja lubię najbardziej!

Kolejna odsłona cyklu "Duma i gniew" Joanny Jax to znakomity przykład na to, jak historię można przekuć w pasjonującą opowieść pełną emocji, intryg i przygód. Autorka po raz kolejny przenosi nas w sam środek burzliwych wydarzeń historycznych, ukazując zarówno wielkie zmiany społeczne, jak i dramaty jednostek uwikłanych w bieg historii.

Tym razem jesteśmy świadkami rewolucji francuskiej oraz kształtowania się podwalin polskiej konstytucji. Joanna Jax mistrzowsko splata losy swoich bohaterów z tymi doniosłymi wydarzeniami, tworząc opowieść, która nie tylko zaciekawia, ale także edukuje - i to w sposób daleki od szkolnej nudy.

Miłosz i Aleksandra, nasi bohaterowie, nie ustają w swoich miłosnych podbojach. Choć coraz bardziej uświadamiają sobie, że nie potrafią bez siebie żyć, los nieustannie rzuca im kłody pod nogi. Ich drogi wciąż się rozmijają, pojawiają się kolejne przeszkody w postaci przeciwności losu czy podłej intrygi utkanej przez bezwzględnych przeciwników.

Moja ulubiona postać odgrywa w tej części coraz bardziej znaczącą rolę. Bo jakżeby Aleksandra funkcjonowała bez swojej Matyldy? Jej postać daleko wykracza poza stereotypową rolę służącej. Jest nie tylko powierniczką, ale też moralnym drogowskazem dla swojej pani. Z niespotykaną mądrością i przenikliwością komentuje otaczający ją świat, nie bojąc się wypowiadać prawd, które innym trudno byłoby wyrazić. Jej lojalność, przenikliwość i niezwykła odwaga czynią z niej jedną z najciekawszych postaci tej powieści.

"Spisek" to powieść, która wzrusza, porusza i nie pozwala oderwać się od lektury. To historia o miłości, honorze, zdradzie i walce o własne przekonania - pełna emocji i napięcia. Czekam z niecierpliwością na kolejną część tej sagi, bo jeśli czegoś można być pewnym, to tego, że Joanna Jax jeszcze nie raz zaskoczy swoich czytelników!

Joanna Jax pisze świetnie! Jest to prawda tak oczywista jak to, że po nocy wstaje nowy dzień. Z każdą kolejną książką w sposób mistrzowski udowadnia, że można sprawnie połączyć historię z pochłaniającą fabułą i wartką akcją.

,,Spisek" drugi tom cyklu ,,Duma i gniew" to powieść osadzona w burzliwych czasach końca XVIII wieku, kiedy to Rzeczpospolita była w trakcie kluczowych przemian, które miały odmienić bieg historii. Rozpoczyna się sejm. Uchwalona zostaje konstytucja. Niezadowoleni z reform magnaci, zawiązują konfederację w obronie swoich przywilejów. Wrogowie knują nie tylko w kraju ale i za granicą. Joanna Jax sprawnie wplata w ten wątek zawiłe losy swoich bohaterów, ukazując ich osobiste perypetie i wpływ wielkiej polityki na zwykłe ludzkie życie.

Główni bohaterowie powieści Miłosz Rastawicki i Aleksandra Łubieńska wciągnięci zostają w wir poruszających wydarzeń. Rastawicki, oskarżony o popełnienie zbrodni, zmuszony zostaje do ucieczki za granicę. Nie ucieka jednak w nieznane. Podejmuje się tajnych misji dla Rzeczypospolitej, stając się tym samym uczestnikiem międzynarodowych wydarzeń. Jego ukochana Aleksandra tymczasem, zostaje wdową. W jej sercu na nowo tli się nadzieja na związek z Miłoszem. Dla tego uczucia kobieta przeciwstawia się wszelkim konwenansom i niebezpieczeństwom. Porywa się na wyprawę do rewolucyjnej Francji aby spotkać się z ukochanym. Jak potoczą się losy zakochanych? Czy mają szansę na szczęście?

Joanna Jax zachwyca z każdą kolejną stroną. Z olbrzymią wiedzą i doskonałością oddaje ducha epoki. Znakomicie dba o szczegóły historyczne, jak i uczucia, emocje towarzyszące bohaterom. Do czytelniczych serc przemawia patriotyzm, zdrada, intrygi, polityczne rozgrywki, poczucie sprawiedliwości, rodzinne tajemnice i namiętności. Ta imponująca mieszanka sprawia, że od książki trudno się oderwać. A jej wartość edukacyjna, wszak również w ten sposób można odbierać tę książkę, jest tylko dodatkową wisienką na torcie.

,,Spisek" to wyśmienita kontynuacja serii oraz świetna propozycja dla wszystkich miłośników powieści historycznych. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że czas spędzony z tą książką nie będzie czasem straconym. Gwarancja porywającej i wartościowej lektury, gwarantowana.