Okładka książki - Dziewczyna z konbini

Dziewczyna z konbini


Ocena: 5.14 (22 głosów)
Inne wydania:

Fenomen z Japonii, który podbił serca czytelników na całym świecie

 

Poznaj Keiko, lat 36. Od osiemnastu lat zatrudniona w tym samym sklepie konbini. Wzorowa pracownica. Idealny członek zespołu. Punktualna, precyzyjna, niezawodna. Zna procedury, nie zadaje zbędnych pytań, unika zmian.

Prywatnie samotna, cicha, niewyróżniająca się. Nie szuka przyjaciół ani męża. Tym samym nie odpowiada na społeczne oczekiwania. Jest anomalią.

W końcu rodzina i otoczenie zaczynają domagać się od niej ,,normalności". Keiko próbuje się dostosować. Nie tworzy jednak własnej tożsamości - zamiast tego składa ją z fragmentów cudzych zachowań, gestów i słów. Gdy na jej drodze pojawia się mężczyzna, który niespodziewanie staje się katalizatorem przemian, stabilny świat Keiko zaczyna się chwiać.

 

Ekscytująca, dziwna i całkowicie nieprzewidywalna. Co się napodkreślałam, to moje.

- Sally Rooney

 

Jeśli nie wiesz, jak żyć, koniecznie przeczytaj tę książkę! Sayaka Murata napisała powieść, którą można potraktować jak instrukcję obsługi: wybierz i wchłoń zestaw oczekiwań, jakie mają wobec ciebie inni ludzie; następnie patrz, jak rozpala ich gniew. To przewrotna i brawurowa historia o życiu na własny rachunek i o tym, że świat jest dla nas.

- Dorota Kotas

 

Kiedy outsiderka zostaje umieszczona w klatce sztucznie znormalizowanego konbini, zaczynamy wyraźnie dostrzegać dziwność ludzi żyjących na zewnątrz.

- Yoko Ogawa

Informacje dodatkowe o Dziewczyna z konbini:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2025-09-17
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788308086582
Liczba stron: 168
Tytuł oryginału: Konbini Ningen

Tagi: Współczesna proza literacka

więcej

Kup książkę Dziewczyna z konbini

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Dziewczyna z konbini

Poznajcie Keiko. Ma 6 lat. Od osiemnastu pracuje w japońskim sklepie całodobowym zwanym konbini. Uwielbia te pracę, choć to zajęcie dorywcze, nie na etat. Czuje się tu idealnie - rutyna, konkretne zasady. Ma namiastkę normalności. To ważne dla osoby uważanej za dziwną, wcale nie bezpodstawnie. Od zawsze różniła się od rówieśników. Gdy jako kilkulatka razem z innymi dziećmi znalazła martwego ptaszka, nie płakała jak reszta, ale zaniosła go mamie sugerując, że można go... upiec jak kurczaka. Jeszcze gorzej było, gdy poszła do szkoły. Gdy pobili się dwaj chłopcy, Keiko usłyszała krzyki dzieci, żeby przerwać bójkę. Poczuła, że musi działać. Pobiegła do szkolnego składziku po łopatę i walnęła jednego z chłopców w łowe. Poskutkowało - przestał bic kolegę. Innym razem nauczycielka dostała w klasie histerii. Keiko... ściągnęła jej spódnicę i majtki. Dlaczego? Obejrzała kiedyś przypadkowo fragment filmu dla dorosłych. Zapamiętała, że kobieta, którą pozbawiono majtek, uspokoiła się... Rodzice jedzili z nią do psychologów, ale nie było konkretnej diagnozy. W końcu sama dziewczyna postawiła sobie za cel udawanie, że jest taka jak wszyscy. Owszem, brakowało jej niektórych podstawowych ludzkich emocji jak współczucie czy niew. Jednak nauczyła się dokładnie naśladować mine i ton głosu osoby współczującej czy zirytowanej. Jednak dla społeczeństwa wciąż była niewystarczająca. Praca dorywcza zamiast etatowej? Nienormalne! Nie czuje potrzeby seksu

"Rano znów przemieniałam się w ekspedientkę. Znów mogłam stać się trybikiem w mechanizmie świata. Tylko to robiło ze mnie normalnego człowieka." 

Na książki z serii z żurawiem niecierpliwie wyczekuję, proponowane przygody czytelnicze są dla mnie fantastycznym przeżyciem, nie tylko w aspekcie zapoznawania się z ciekawymi historiami, podszytymi nutami odmiennych kultur, ale również inspirującym ładunkiem do rozmyślań, do tego podanym w przepięknym stylu. "Dziewczyna z konbini" doskonale wpisała się poczucie dobrze spędzonego czasu z literaturą, i choć wydaje się, że mała objętościowa publikacja nie może zawierać zbyt wiele przesłań, to jest dokładnie odwrotnie.

Uwielbiam, kiedy podczas czytania nie tylko drażni się moją wyobraźnię, pozwala asymilować z odczuciami bohaterów, odwołuje do ambitnych wyzwań, ale również pozostawia przestrzeń do własnych przemyśleń i interpretacji. Czytelnik wrzucony w spokojny nurt analiz i refleksji, gdzie na przykładzie losu jednej osoby śledzi współczesne trendy społeczne, wychwytuje, jak wiele z nich bazuje na tych samych wartościach, przekazywanych z pokolenie na pokolenie, odświeżanych tylko w innych barwach i brzmieniach. Natura człowieka pozostaje niezmienna, we wzajemnych relacjach kieruje się stałymi wyznacznikami, jedynie nasilają się pewne cechy, a inne blakną wobec nowych form komunikacji.

Każdy z nas pragnie odnaleźć się w społeczeństwie, uzyskać zrozumienie i akceptację, bo dzięki nim znajduje większe siły do działania w obranym kierunku. A co jeśli zabraknie aprobaty? Jak zmienia się osobowość wyalienowanej osoby? Dokąd może zaprowadzić samotność? Zwłaszcza, kiedy utożsamianie się ze wszystkimi, problemy z właściwym odczytywaniem uczuć, wyrażaniem własnych przekonań, akcentowaniem psychologicznej odrębności, powoływaniem się na prawo do prywatności, zostają tłamszone przez konieczność wpasowania się w widełki społecznych oczekiwań, nieustannego osądzania, w tym mdłej i nijakiej korporacyjnej rzeczywistości.

Ogromna presja na sposób życia według jedynie słusznych idei, nacisk na uzasadnienie własnej wartości, inaczej okrutny szantaż odrzucenia i potępienia. Pogłębia się wrażenie "popsucia", jak ujmuje bohaterka, i to właśnie spotyka tytułową dziewczynę z konbini, czyli sklepu z artykułami pierwszej potrzeby. Keiko Furukura, trzydziestosześciolatka, od osiemnastu lat pracuje dorywczo w Smile Mart. W jego perfekcyjnie zorganizowanej przestrzeni czuje się najlepiej i najbezpieczniej. Chętnie słucha muzyki codziennych zakupów, przyjmuje z góry ustalone reguły zachowań, podręcznikową jednolitość uniformów, poczucie misji i uzasadnienia pełnionej funkcji.

Wszelkie odstępstwa od przyjętych schematów dysharmonizują sprawność obsługi klienta, trzeba się ich koniecznie pozbyć, wyeliminować zagrożenie. Furukura schroni się przed zewnętrznym światem w pracy, natomiast w sferze prywatnej milczenie i naśladownictwo stały się najbardziej racjonalnym sposobem na życie. Los krzyżuje ścieżki kobiety z Shirahą, również wykazującym aspołeczne tendencje. Co wyniknie z tej znajomości? Zerknij na: "Kwiat wiśni i czerwona fasola", "Cesarski zegarmistrz", "Tygrysica i akrobata", "Krótka historia Stowarzyszenie Nieurodziwych Dziewuch", "Ślady wilka", "Kot, który spadł z nieba", zajmujące i ujmujące opowieści.

bookendorfina.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - allison
allison
Przeczytane:2025-09-22, Ocena: 6, Przeczytałam,
Książka ukazała się 17 września nakładem Wydawnictwo Literackie   ,,Dziewczyna z konbini" to międzynarodowy bestseller, który Sayaka Murata napisała, inspirując się własnymi doświadczeniami życiowymi.   Czyta się tę powieść niespiesznie, z wielką przyjemnością, ale i emocjami, bo trudno nie wzruszyć się losami bohaterki. Jest tu jednak też miejsce na subtelne poczucie humoru oraz na refleksje.   Keiko ma 36 lat i połowę swego życia przepracowała w sieci całodobowych sklepów konbini. Jest pracownicą cichą, ale wzorową. Nigdy nie spóźnia się, zawsze idealnie wywiązuje z obowiązków, nie plotkuje i szybko się uczy. Gdy trzeba, zastępuje koleżanki i kolegów, a z czasem nawet kierownika, gdy tylko zachodzi taka potrzeba, także w nocy.   Swoją pracę kobieta traktuje jak świętość i miejsce, w którym czuje się najlepiej, mimo iż często wraca do domu tak zmęczona, że od razu zasypia. Keiko lubi porządek, rutynę, uporządkowane, samotne życie... Zmienia się ono jednak, gdy w sklepie poznaje młodego mężczyznę. Shiraha jest roztrzepany, miga się od pracy i wygłasza poglądy, które szokują bohaterkę. A jednocześnie ma w sobie coś, co budzi w Keiko dziwny niepokój i sprawia, że zaczyna ona często o nim myśleć...   Narratorka ma jeszcze jedną cechę, którą poznajemy już na początku akcji. Zachowuje się ,,dziwnie" - jak mówi jej rodzina. Traktowana jest jak dziwoląg, anomalia i osoba nieprzystosowana - takie określenia towarzyszą jej, odkąd pamięta. Dlatego wyprowadzka od rodziców daje jej nieco wytchnienia.   Jak potoczą się losy Keiko? Czy znajomość ze Shirahą da jej szczęście, czy okaże się niewypałem? Czy siostra wreszcie przestanie ją kontrolować? I czy koleżanki ustaną w zadawaniu pytań o chłopaka, małżeństwo i dzieci?   Opowieść o tytułowej bohaterce czyta się z zaciekawieniem, mimo iż akcja nie płynie tu z zawrotną prędkością. Z czasem narastają jednak emocje, w których oprócz niepokoju o Kiako, pojawia się też wielka sympatia do tej postaci. Powaga przeplata się tu z poczuciem humoru, co na pewno jest jedną z dużych zalet tej prozy - stworzenie równowagi między jednym i drugim to wielka sztuka.   Książka Sayaki Muraty zwraca uwagę na sytuację ludzi odstających w jakiś sposób od większości społeczeństwa. To lekcja tolerancji, empatii, ale i niezależności oraz konsekwencji w realizowaniu swoich planów i marzeń. To również historia przewrotna i dająca do myślenia.   Polecam szczerze - nie tylko miłośniczkom i miłośnikom literatury japońskiej, ale każdemu, kto ceni nietuzinkową prozę. BEATA IGIELSKA 
Link do opinii
Avatar użytkownika - alwisia_books
alwisia_books
Przeczytane:2025-09-22, Ocena: 6, Przeczytałem,

Keiko to 36 letnia kobieta, która od osiemnastu lat pracuje w całodobowym sklepiku zwanym konbini. Zasługuje na miano wzorowego pracownika, który stosuje się do wszystkich procedur i zasad panujących w pracy. Właściwie jej całe życie opiera się na tym, że jest ekspedientką w konbini. Jednak w pewnym momencie wszyscy zaczynają od niej oczekiwać zmian. Wieloletnia praca dorywcza nie jest w społeczeństwie akceptowana, a oliwy do ognia dodaje fakt, że mimo swojego wieku jest Keiko pozostaje niezamężną kobietą. Pewnego dnia w konbini zatrudnia się mężczyzna, który uświadamia bohaterce, że nie pasuje do społecznych norm oraz podkreśla jakie są tego konsekwencje. Jednak czy to wystarczy, żeby Keiko postanowiła wprowadzić zmiany w swoim życiu i odeszła z konbini?

 

Krótka książka, ale wypchana po brzegi dobrymi wartościami. Zmusza do refleksji na temat miejsca w społeczeństwie, "terminu przydatności" człowieka, oczekiwań i znaczenia pracy w ludzkim życiu. Jest bezpośrednia i w pewnych momentach brutalna, ale paradoksalnie, jednocześnie pełna metafor i zostawiająca pole do rozmyślań nad drugim dnem historii. Społecznie to bardzo istotna opowieść, która przestrzega czytelników przed konsekwencjami wchodzenia z butami w styl życia drugiego człowieka i braku zrozumienia odmiennych postaw. Autorka zwraca również uwagę na szkodliwe stereotypy przytwierdzone do konkretnych płci i krzywdzące narzucanie ról społecznych. 

 

Wartościowa historia również dla mnie jako pracownika na stanowisku doradcy klienta. Otwiera oczy na potrzeby ludzi i daje wskazówki jak dobrze radzić sobie na tym stanowisku. 

 

Zakończenie zaskakujące i z pewną puentą, która sprawia, że historia zostaje z czytelnikiem jeszcze na długi czas, dając pole do szerokiej dyskusji. Jak na literaturę azjatycką przystało, całość jest nieco dziwna i tajemnicza, a to otwiera furtkę do niekończących się rozmów. 

 

Nowe, cieszące oko wydanie, które mimo małej objętości książki - rzuca się w oczy. Krótkie rozdziały dodają dynamiki historii i ułatwiają czytanie. Na końcu autorka zamieściła "List do konbini", który dokłada niepowtarzalnego wydźwięku po przeczytaniu całej książki. 

 

Dziękuję wydawnictwu za możliwość poznania tak wartościowej historii i za wszystko, co po sobie zostawiła w moim umyśle. 

 

[współpraca barterowa]

Link do opinii

Opowieść ta była  zupełnie  inna od tych , które  do tej  pory czytałam . Historia  jest o kobiecie , która  pracuje w konbini (sklepie spożywczym). Wydaję się  brzmieć  niezbyt  interesująca , jednak opis prostych rzeczy z taką  starannością  i ubarwienie  ich było  przepiękne. To , że  główna bohaterka  Keiko Furukura widziałam w zwykłym  sklepie coś więcej  niż  inni  . Potrafiła o niego dbać. A przez to ,że  nie potrafiła  się  dostosować mogła  żyć  w świecie  w którym  wie  co ma robić. Kiedy wchodzi klient mówi  :,,Dzień dobry. Zapraszamy ". Kiedy są  chłodniejsze  dni  ,wtedy  sprzedają  się  napoje z lodówki.  Wszystko miało jakiś  cel. Ale czy w codziennym życiu mamy instrukcje zachowania ? Niestety  nie  ale Keiko byłaby  wtedy  bardzo zadowolona. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ewaki
ewaki
Przeczytane:2022-01-11, Ocena: 5, Przeczytałem,

Keiko jest nietypową dziewczyną. Ma 36 lat i nadal pracuje dorywczo w sklepie. Od małego nie odczuwa tak, jak inni ludzie, dlatego próbuje naśladować mimikę innych, aby się do nich upodobnić i robić to, czego oczekuje otoczenie. Sensem jej życia jest praca w konbini i jej Keiko podporządkowała swoje życie. Keiko nie pasuje do społeczeństwa, nie dąży do posiadania męża, dzieci...

Piękna książka o inności.

Link do opinii
Inne książki autora
Ziemianie
Sayaka Murata0
Okładka ksiązki - Ziemianie

Nowa, prowokująca i niepokojąca powieść Sayaki Muraty, autorki bestsellerowej Dziewczyny z konbini Poznaj Natsuki, która od dzieciństwa czuła się obca...

Dziewczyna z konbini
Sayaka Murata0
Okładka ksiązki - Dziewczyna z konbini

"Keiko Furukura mimo swoich 36 lat wciąż pracuje dorywczo w konbini, jednym z sieciowych sklepów wielobranżowych, gdzie ekspedientami są zazwyczaj studenci...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy