Gruby ma wspaniały pomysł na biznes – będzie organizował freak fighty, walki osób najbardziej popularnych w Internecie. Wszystko układa się świetnie, „kasa leci”, organizacja się rozwija i przyciąga młodych widzów. „Dymy” przed walkami i skłócanie walczących sprawdzają się znakomicie. Do organizacji trafia Janek. Czy zepsuty, niemoralny świat doprowadzi go do upadku? Walki, pieniądze, imprezy, narkotyki… To nie może się dobrze skończyć.
Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2023-11-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 178
Tym razem zostałam wprowadzona w świat Internetu, a konkretnie do serwisu You Tube. Skądinąd znam go, bo właśnie tam uwielbiam słuchać ulubionej muzyki, ale nie miałam pojęcia jak działają ci, którzy robią tam filmiki na żywo, w dodatku zarabiając na tym bardzo duże pieniądze. Ta bardzo często ogłupiająca, wulgarna i zepsuta do szpiku kości twórczość przyciąga przede wszystkim ludzi młodych, niedojrzałych społecznie nastolatków, którzy oczekują lekkiej rozrywki, śmiechu i zabawy.
W swoich idolach odnajdują piękno, młodość, zaradność, talenty, a przecież to jedynie poza, maska, która ma zapewnić najpierw rozpoznawalność i coraz większe zasięgi, potem sławę, pieniądze i łatwe życie. Tymczasem gwiazdy Internetu, jak pokazuje to autor, to z reguły ci, którzy w normalnym życiu nie mają nic ważnego do zaoferowania – ludzie z patologicznych rodzin, chowani w alkoholowych, przemocowych rodzinach, z marnym wykształceniem. Brak akceptacji w domu, zerowe osiągnięcia w szkole i pracy próbują zastąpić akceptacją internetowych wielbicieli, którzy widzą i słyszą to, co chcą usłyszeć i jeszcze za to płacą.
Ma być “dym” - coś absolutnie pochłaniającego, plotki, skandale, tajemnice przesiąknięte wrogością, nienawiścią, nafaszerowane przekleństwami i zwykłą głupotą, pozbawione sensu, moralności i jakiejkolwiek wartości. Ci youtuberzy, którzy usiłują przyciągnąć tłumy modną tematyką, z gruntu moralnie dobrą i pożyteczną to z kolei pierwszego sortu hipokryci, którzy w prywatnym życiu postępują zupełnie odwrotnie. Inni, bez żadnych zahamowań, robią z siebie idiotów, jeśli tylko widownia tego oczekuje. Manipulacją, oszustwem i pozoranctwem zdobywają rzesze zwolenników, a ci zapewniają im wygodne życie. To jednak biznes, który często okupiony jest uzależnieniem od alkoholu, narkotyków i czasem fatalny w skutkach.
Autor, koncentrując się na konkretnych sytuacjach, obnaża wszystkie wady internetowych biznesów, pisząc zwykłym, prostym, ale dosadnym językiem. Nie stroni od wulgaryzmów i mocnych scen, ale to jest uzasadnione i potrzebne, bo taki jest język pseudoidoli. Ten świat udało się autorowi świetnie wykreować, a w dodatku wywołać we mnie całą masę emocji od niedowierzania, przez wstręt, złość i współczucie dla nieświadomych często małoletnich fanów. A ci niejednokrotnie naśladując ich idą podobną drogą.
Książka zmusza do refleksji nad mroczną stroną Internetu. Czy tacy mają być idole nastolatek? Czy takie “autorytety” mają budować moralność nastolatków? Czy tylko rewelacyjny wygląd, pieniądze i luksus mają być wyznacznikiem wartości człowieka? I jak wyjaśnić nastolatkom, że większość idoli nie jest tym, za kogo się podaje, a coraz większe zasięgi i coraz wyższe zarobki youtuberów to jedynie ich zabiegi wynikające z chciwości, zachłanności na sławę i zakłamania?
Wszystko to jest poruszające, zważywszy na stopień uzależnienia nastolatków od Internetu. Tym bardziej dla mnie, która na co dzień pracuje z młodzieżą w szkole, słyszy ich język, dostrzega złe zachowania i negatywne emocje kierowane na innych.
Dziękuję autorowi za podjęcie niełatwej, ale bardzo ważnej tematyki. I za perfekcyjne przedstawienie problemu.
Polecam i zachęcam do czytania. Warto!
Gruby, prowadzący kanał na YouTubie, wpada nagle na pomysł, by zorganizować walki osób bijących rekordy popularności w internecie. Jego plan dochodzi do skutku. Mężczyzna zakłada federację Glory MMA, do której pewnego dnia trafia Janek. Jak młody muzyk disco polo odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Jaki wpływ będzie miał na niego dotąd nieznany świat?
Jeśli miałabym określić gatunek tej powieści, byłoby mi niezmiernie ciężko to zrobić, gdyż znajdziemy w niej połączenie kilku gatunków. Grono odbiorców również może być zróżnicowane, ponieważ zarówno kobiety jak i mężczyźni znajdą w niej coś dla siebie. Akcja rozgrywa się dość szybko i natkniemy się na kilka jej zwrotów, które potrafią zaintrygować. Styl autora okazał się lekki i prosty, ale okraszony wulgaryzmami czy slangiem – jednak to jak najbardziej zrozumiałe, biorąc pod uwagę treść czy opisywane środowisko.
Oprócz walorów rozrywkowych pisarz poruszył kilka ważnych problemów: DDA, wpływ wychowania w patologicznej rodzinie na dalsze życie, nałogi bądź współuzależnienie. Ukazał w pełnej krasie jaki wpływ na naszą egzystencję może mieć popularność lub osoby, z którymi przebywamy. R. K. Jaworowski emu udało się doskonale przedstawić funkcjonowanie grup streamerów, influencerów i cenę jaką często muszą zapłacić, by znaleźć się w gronie pseudocelebrytów oraz jak bezlitosna bywa branża rozrywkowa. Widzimy, jak ci niby idole przedziewają maski - dla kilku chwil sławy potrafią brutalnie, bezkompromisowo walczyć, aby zdobyć upragniony "hajs" i chodź na chwilę zabłysnąć w showbiznesie. Widać także, iż autor świetnie rozeznaje się w temacie sportu, walk MMA oraz gal, które są organizowane.
Ten dość nietypowy, moim zdaniem, pomysł na fabułę czytało mi się przyjemnie. Żałuję jednak, że lektura skończyła się właśnie w takim momencie oraz z takim finałem. Aczkolwiek sadze, iż był to celowy zabieg autora, żeby ostrzec młodych ludzi przed zgubnym wpływem internetowych lanserów, używek czy hejtu.
Grubaski prowadzi kanał na YouTube, gra w gry i zdobywa sławę. Jednak najbardziej liczą się dla niego pieniądze. Dla nich jest w stanie zrobić wszystko. Pewnego dnia wpadł mu do głowy wspaniały pomysł na biznes- galę MMA. Po drodze, do tego "świata" trafia Janek wraz z bratem, co dla jednego z nich kończy się tragicznie. "Show must go on"- liczy się tylko kasa.
Książka podobała mi się dużo bardziej od "prezydenta", z jednej strony cieszę się, że sięgnęłam do niej jako do drugiej bo miło się zaskoczyłam, a jakbym postąpiła odwrotnie na pewno zawiodła bym się na książce "prezydent" i oceniła bym na niższą ocenę niż dostała.
Książkę czytało się bardzo lekko, świat wciąga, jest pisana prostym językiem i jest sporo przekleństw- zapewne charakterystyka bohaterów.
Bardzo nie spodobał mi się widok pierwszego rozpoczynającego się od lewej strony i nie zostawienie przed wakatu ( pustej lewej strony).
Powieść jest krótka, poniżej 200 stron ( 178)- czyta się bardzo szybko. Książka spodoba się fanom MMA, a także osobom które mają chociaż ogólne pojęcie o tego typu walkach.
Książka kierowana jest do osób +18.
,,Nie ma znaczenia, czy masz styl, reputację czy pieniądze. Jeśli nie masz dobrego serca, nie jesteś niczego wart" -- Louis de Fun?s
Bardzo mocna i wstrząsająca historia współczesnych youtuberów. Nagrywają często bezmyślne filmiki, tylko po to, żeby zarobić na tym kupę kasy. Nastolatkowie idą za takimi osobami jak w ogień, nie wiedząc, że ich idole zakładają maski. Niektórzy dla pieniędzy potrafią ujawnić najbardziej intymne historie. Autor R.K. Jaworowski w swojej książce "Freak Fighter" porusza ten temat. Zobaczycie, co młodzi ludzie są w stanie zrobić dla sławy i pieniędzy.
Poznacie dwudziestosześcioletniego maniaka gier komputerowych i najsłynniejszego youtubera w Polsce Jacka Grubalakiego. Jego pseudonim, to Gruby. To bardzo niedobry typek. Dla pieniędzy nie cofnie się dosłownie przed niczym. Nie wiem, jak ktoś taki może mieć tylu fanów. Nie podobał mi się jego wypowiedzi. Używa prawie same wulgaryzmy. Dlatego nie polecam tej książki osobom niepełnoletnim.
Co wymyślił Gruby, żeby zdobyć jeszcze więcej pieniędzy i zyskać jeszcze więcej obserwatorów? Będzie organizował freak fight, walki MMA dla najbardziej popularnych osób w internecie (celebrytów). Ile na tym zarobi? Co zyska, a co straci? Przekonacie się o tym, czytając tę książkę.
Poznacie jeszcze jednego głównego bohatera Janka. Stanie się jednym z uczestników freak fight. Czy jego nagła popularność przyniesie mu chwałę? Co na to powie jego rodzina? Czy jego brat będzie szczęśliwy z popularności Janka?
Oczywiście w tej książce spotkacie jeszcze więcej postaci. Ich słownictwo mnie przeraża. Proste dialogi pokazują inteligencję takich youtuberów, którzy mają parcie na popularność i kasę. Szkoda, że takich osobników oglądają młode osoby i biorą ich sobie za wzór. Uczą się przy tym ich słownictwa i niestety później nie potrafią się dobrze wysłowić. Nie lubię walk MMA, bo nie popieram przemocy. Nie rozumiem tego parcia na kasę. Czy dla niej warto okaleczać swoje ciało? Czy warto tracić zdrowie?
Nie lubię ludzi, którzy dla minuty sławy potrafią sprzedać sekrety innych. Tutaj niestety poznacie takie osoby.
Dziękuję autorowi, że zwrócił uwagę na ten trudny temat. Nikt nie kontroluje youtuberów, a oni robią i mówią, to co chcą, zapominając, że obserwują ich nieletni. Dosłownie samowolka.
Wracając do książki, to niestety nie podobało mi się zakończenie. Szkoda, że autor nie napisał dłuższej historii. Ta powieść ma tylko 160 stron. Tutaj naprawdę dużo się dzieje i miejscami można się pogubić. Mam nadzieję, że następna książka będzie dłuższa i bardziej rozbudowana.
Cieszę się, że ją przeczytałam. Uświadomiła mi, że ten, kto ma dar do przyciągania pieniędzy, nie zawsze jest inteligentny. Niestety bohaterowie tej powieści inteligencją nie grzeszą.
Uważajcie na to co się dzieje w Internecie i na YouTube.
Plotki, ploteczki, skandale i skandaliki przyciągają obserwatorów, a co za tym idzie -- pieniądze. Z tego żyją youtuberzy i tak zwane internetowe hieny. Bądźcie ostrożni. Uważajcie na ludzi pokroju Grubego.
Historia zaczyna się bardzo niewinnie. Pewnego dnia Gruby, który utrzymuje się z internetowych filmików, dzięki jednej przelotnej znajomości zainteresował się walkami MMA. W związku z tym, że miał głowę na karku, wpadł na pomysł stworzenia gali, na której mieli walczyć celebryci, youtouberzy i inne wirtualnie popularne osoby. Gdy znalazł sponsora, organizacja imprezy ruszyła pełną parą. Gala zakończyła się ogromy sukcesem. Gruby rozpędzał się w pomysłach i tworzył coraz to bardziej widowiskowe walki. Na jednej z nich przez przypadek znaleźli się dwaj bracia tworzący niszowe disco polo. Jeden z nich - Janek, będąc świadkiem nachalnego zachowania się jednego z uczestników imprezy wobec hostessy, stanął w jej obronie. Nawet nie przypuszczał, że tym samym jego dalsze losy zostały przesądzone...
Do książki podchodziłam trochę jak do jeża, albowiem tematyka wydawała mi się daleka od tej, którą się interesuję. Autor jednak przyjemnie mnie zaskoczył. Nie jestem zbytnio obeznana w świecie internetu i podczas lektury stwierdziłam, że to nawet i dobrze. Wiem tyle, ile potrzebuję, by wykonywać swoją pracę. Wirtualny świat to świat pełen blichtru, obłudy, dążenia do jak największej popularności i zarobienia jak największych pieniędzy nie zważając na nic: ani na krzywdę innych, ani na prywatność. Liczy się tylko kasa, zasięg oglądalności i sława. Autor opisał świat biznesu pełen animozji, imprez, narkotyków i zepsucia moralnego. Kluczem do sukcesu jest robienie zadym i ukazanie drugiego człowieka jako głupka, by móc się z niego naigrywać. Czy ktoś, kto w ten świat się zagłębi, będzie mógł jeszcze odzyskać normalne życie? Fabuła była dość dynamiczna, dialogi proste i bez polotu, ale według mnie pasujące do opisywanego środowiska.
Podsumowując, książka doskonale ukazuje fałsz i obłudę internetowego świata, czyta się dobrze i szybko, ale jednak nie wzbudzała większych emocji.
Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Autorowi.
Rebecca Thompson młoda Brytyjka dowiaduje się, że ma ogromną moc i zostaje zrekrutowana przez Kai Wanga. Podczas pobytu w świątyni Sajozu poznaje wielu...
Jacek, urzędnik, który zbił majątek na szwindlach związanych z przekształcaniem gruntów rolnych na budowlane, marzy o władzy. Pnie się coraz wyżej w hierarchii...
Przeczytane:2025-10-11, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Książki XXI wieku, 12 książek 2025,
Nie zawsze jest tak łatwo dopasować tematykę, która z czasem powoduje to, że nie da się przewidzieć sytuacji, jak i zakończenia, bo ono może w pełni być zaskakujące, a tego nie możemy być pewni.
Popularność bywa mocnym atutem, ale czy daje ona gwarancję do pełni szczęścia. Może jedynie poczucie sławy, jej smaku, sprawdzenia się, czy jest się na tyle silnym, aby tworzyć świat pełen zemsty i pretensji, życia w cieniu sławy.
Czy uda się spełnić marzenie o tym, aby przetrwać, czy można uniknąć walk, co czuje główny bohater będący szefem internetowego biznesu, bohaterowie drugoplanowi, jak poradzą sobie z własnymi słabościami, walką o lepszy dzień tam, gdzie dostrzegalny jest, człowiek w świecie niebezpiecznej internetowej gry tego zechciałam się dowiedzieć od autora Rafała Krzysztofa Jaworowskiego, który pragnie go on przedstawić i odsłonić mocne i słabe strony w książce pt. ''Freak Fighter''?
Istotne jest nadanie tytułu książce, gdyż ono odnosi się do sportu szczególnie walk pięściarstwa, które mogą być trudne, ale czy dla każdego i czy pozwolą na to, aby wytrwać i znieść słowa krytyki od celebrytów i internautów o tym należy się, przekonać zapoznając się z jego znaczeniem i czy cena sławy warta jest poświęcenia jej największego cennego czasu i uwagi.
Cenna jest wskazówka znajdująca się w słowach autora i czym się kierował, tworząc ją, bo nie mamy stuprocentowej pewności czy internetowy autorytet lubi nas, bawi się naszymi prawdziwymi uczuciami do niego, gdyż sprawia mu frajdę wystawianie nas na próbę emocjonalnej wytrzymałości, czy jednak wyrazi skruchę i przyzna się do błędu.
Przyznam, że kilkakrotnie czytałam je. Są one bardzo dobrze ujęte, bo stanowią przestrogę przed tym, co na obecną chwilę czeka nie tylko nas, ale młode pokolenie kierujące się tym, co nie zawsze jest dobre dla nich, a czym prowadzącą ku dorosłości niewłaściwą drogę ma na celu dążenie do naśladownictwa zachwyt osobami kochającymi pokazywanie siebie na wyłączność użyteczności fanom, a następnie udzielają im rad, co mają zrobić, aby czuły, się wspaniale żyjąc tak, jak oni.
Główny bohater Jacek Grubalski to czujny obserwator, ceniący sobie komunikatywność z internautami, ale czy będzie przychylnym okiem pozyskać sobie ich podczas prowadzonej z nimi na żywo nowej gry, aby zyskać na popularności kosztem finansów. Nie podobało mi się u niego podejście do widzów śledzących jego codzienne życie w sieci, bo nie zawsze jest on dla nich miły. Słownictwo, którym się posługuje, daje wiele do myślenia. Jest osobą do bólu szczerą nawet chwilami za bardzo.
Przeprowadzone walki pomiędzy zawodnikami, zawodniczkami do łatwych nie należą. Trudno jest, ocenić tak na pierwszy rzut kto z nich okaże się zwycięzcą pojedynków.
Przyjaźń męska pomiędzy Grubym a Przemkiem zostaje wystawiona na próbę. Uważam, że autor podkreśla, jakie aspekty decydują o sile przyjaźni. Jest to ważne i daje dużo do pomyślenia nad tym, gdyż wiele razy spotkałam się w praktyce, co jest istotą przyjaźni pieniądze, czy wartość charakteru i osobowościowa.
Czy pojawienie się młodych, niedoświadczonych dwóch braci bliźniaków muzyków zmieni coś w życiu Grubego, czy okażą się dla niego przeszkodą w prowadzeniu internetowego biznesu?
W zachowaniu braci bliźniaków Roberta i Janka było dla mnie zagadką, bo pochodzą z rodziny niezamożnej, pełnej, rodzice kochają ich, pomagają młodzieży niewidomej, wypływa z nich pozytywna energia, radość z życia podczas rodzinnych spotkań. Martwią się o życie synów, gdyż nie zawsze wiedzą, jacy oni są naprawdę, czy są szczęśliwi z sympatiami, o których mało rozmawiają. Wyczuwalne dla mnie było, że pomiędzy nimi nie zawsze były ciepłe braterskie relacje.
Która z sympatii braci okaże się być tą właściwą partnerką na całe życie, a która nie da się polubić, lubiącą korzystać z życia i jego uroków, czy ukrywają sekrety mogące zmienić dotychczasowe życie braci?
Słowa uznania kieruje w stronę pisarza Rafała Krzysztofa Jaworowskiego za to, że doskonale ujął, co liczy się we współczesnym najbardziej, a co najmniej.
Warto przeczytać tę książkę.