Wojna odebrała jej wszystko. Teraz ryzykuje życie, by ocalić innych.
Polska, rok 1942.
Anna zdruzgotana upadkiem ukochanej Warszawy postanawia dołączyć do polskiego ruchu oporu. Otrzymuje niebezpieczne zadanie: przemycać dzieci z warszawskiego getta kanałami i zapewniać im bezpieczne schronienie.
Podczas jednej z akcji poznaje Johnniego - pilota RAF, który uciekł z niemieckiego obozu jenieckiego. W mieście grozi mu śmierć, więc Anna ryzykuje wszystko, by wyprowadzić go z Warszawy.
Gdy zostaje schwytana przez SS i trafia do obozu koncentracyjnego Ravensbrück, poznaje prawdziwe oblicze piekła. Słynąca z brutalności strażniczka - zwana Bestią - obiera Annę za swój cel.
Niespodziewanie Anna zostaje przeniesiona do innego obozu, gdzie ponownie spotyka Johnniego. Oboje snują desperacki plan ucieczki - ryzykowny krok, który może ich kosztować życie.
Czy zdołają odnaleźć wolność i przetrwać wojnę razem?
Poruszająca, inspirowana prawdziwymi wydarzeniami opowieść o odwadze, poświęceniu i miłości w czasach największego mroku.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-07-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: The Resistance Daughter
Warszawa rok 1942 wojna trwa w najlepsze, śmierć chodzi sobie po ulicach a strach to drugie imię każdego obywatela. Anna młoda kobieta, która nie chce stać i się tylko przyglądać jak świat popada w ruinę ona chce jakoś działać. Bez zawahania dołącza do ruchu oporu a jej zadaniem jest przemyt kanałami dzieci z getta i przeniesienie ich w bezpieczne miejsce.
~
Kobieta poznaje uciekiniera z jenieckiego obozu, jest nim brytyjski pilot RAF - Johnny. Anna za wszelką cenę chce mu pomóc wydostać się z niebezpieczniej Warszawy aby uniknąć śmierci. Niestety jak to bywa podczas wojny i dział w różnych ruchach oporu Anna zostaje schwytana przez żołnierzy SS.
~
Obóz koncentracyjny do którego trafiła jest po prostu piekłem. Niewolnicza praca, skrajne ubóstwo, przemoc psychiczna i fizyczna a towarzyszy jej bród, robactwo i oczywiście głód. Niespodzianką staje się fakt, że zostaje ona przeniesiona do innego obozu a tam spotyka ukochanego Johnna. Co wydarzy się podczas tajnych akcji? Czy przetrwają wojnę? Co stanie się w ich życiu?
~
Książki z wojna w tle mają coś co mnie do nich ciągnie. Mimo że w tej historii jest mnóstwo bólu, cierpienia czy bezlistnym pozbawienia człowieczeństwa to wręcz nie mogłam się od niej oderwać. Autorka mimo tych wszystkich przeciwności losu pozostawia mała iskierkę nadziei na lepsze jutro. Każda postać jest bohaterem, który walczy o przeciwdziała się złu które czai się za każdym rogiem.
~
"Gdy zgaśnie nadzieja" to przede wszystkim historia o ludziach, którzy mają naprawdę mnóstwo odwagi ale też determinacji do walki z wrogiem. Piękna i wzruszają lektura, która oparta jest na faktach co powoduje jeszcze większe ciarki na plecach podczas czytania. Dodatkowym atutem jest dbałość o szczegóły i nie przekręcanie prawdziwych wydarzeń. Autorka świetnie poradziła sobie z opisaniem wszystkich tych wydarzeń.
~
Książka wręcz przeniosła mnie do wojennej Warszawy. Jak na debiut literacki to naprawdę chylę się ku autorce bo poraziła sobię naprawdę świetnie. Cieszę się, że mogłam poznać tak emocjonalną książkę, która przede wszystkim jest wojenna a wątek miłosny nie przyćmił całej otoczki wydarzeń. Mi się podobała i z chęcią sięgnę po kolejne książki autorki.
Dziękuję wydawnictwu Filia za egzemplarz ❤️
(...) Jest rok 1942.
Anna, która wraz z bratem i ojcem mieszka w okupowanej Warszawie, postanawia wstąpić do ruchu oporu. Wyprowadza kanałami dzieci z getta. W tym samym czasie pilot RAF-u, Johnnie Nowak i jego samolotowa załoga, trafiają w ręce Niemców i do obozu. Jednak Nowak nie zamierza siedzieć z założonymi rękami i szykuje plan ucieczki. Kierunek jaki obiera to Warszawa. Tam poznaje Annę .... Niestety, najgorsze dopiero przed nimi...
"Gdy zgaśnie nadzieja" autorstwa Joanne Kormylo, to inspirowana faktami powieść, która uderza w czytelnika całym wachlarzem emocji. Książka od której ciężko się oderwać, porwie szczególnie sympatyków tematyki z czasów wojny. Ale polecam ją gorąco każdemu. Nie brak tutaj wątków o niewyobrażalnej odwadze w obliczu bezsensownego i niezrozumiałego okrucieństwa, poświęceniu za cenę utraty własnego życia, ale i tlących się wbrew szalejącej wokół burzy, uczuciach. Fabuła poprowadzona naprzemiennie, ukazująca codzienność Anny i Johnniego, chwyta za serce, wzrusza, ale i burzy krew w żyłach. Autorka umiejętnie odzwierciedliła wojenną rzeczywistość, szczególnie uderza obozowe "życie", czy może raczej egzystencja z dnia na dzień. Przez to, że zżyłam się z bohaterami tej historii, odczuwałam niemal całą sobą ich tragiczne położenie, budzące się uczucia, chęć przetrwania, niezgodę na to co się wokół dzieje.
Ta opowieść jeszcze długo nie pozwoli mi o sobie zapomnieć. Zapada głęboko w umysł i serce.
Wojenne opowieści zawsze chwytają mnie za serce.
Włącza się refleksja nad tym, jakim szczęściem jest żyć w poczuciu bezpieczeństwa, wolności, nie zaznawszy głodu i wojny.
"Gdy zgaśnie nadzieja" Joanne Kormylo to powieść przenosząca nas w czasy wojennej zawieruchy, gdy życie pod niemiecką okupacją pełne jest trudu i niebezpieczeństw. Anna, choć jeszcze niepełnoletnia, przechodzi szybki skok w dorosłość. Zmusza ją do tego wojenna codzienność. Osierocona przez matkę, bierze za wzór poczynania ojca i brata i wraz z nimi dołącza do konspiracyjnej działalności polskiego podziemia. Podczas jednej z akcji poznaje i ratuje życie pilotowi RAFu i nie zdaje sobie sprawy, że los sprawi, że i on odwdzięczy się jej tym samym.
Anna bierze udział w niezwykle niebezpiecznych akcjach wyprowadzania żydowskich dzieci z getta. Aresztowana zostaje przewieziona do obozu koncentracyjnego w Ravensbruck, gdzie strach sieje Piękna Bestia - znana ze swej brutalności strażniczka Irma Grese.
Czy nadzieja w takim miejscu umiera doszczętnie? Ile człowiek może znieść cierpienia?
Powieść przeplata wojenne dzieje Anny i Johnniego. Wciąga czytelnika od pierwszych stron, wzrusza, przeraża, ale nie pozbawia nadziei, że w świecie w którym panoszy się zło, zawsze tli się iskierka dobra.
Jedynym minusem w lekturze były dla mnie momenty, kiedy autorka zbyt dosłownie tłumaczy realia historyczne, w postaci wypowiedzi bohaterów drugoplanowych. Dawało to poczucie nieautentyczności.
Jednak cały odbiór powieści oceniam jako pozytywny.
Jeśli powieści obyczajowe, to najlepiej te z wojną w tle. Dlaczego? Bo szukam w nich nie tylko silnych emocji, których dostarczają trudne losy bohaterów postawionych w sytuacjach granicznych, ale i informacji o okrucieństwach, o których nie powinniśmy zapominać. Jeśli opowiadana historia czerpie inspirację z prawdziwych wydarzeń, tak jak „Gdy zgaśnie nadzieja” Joanne Kormylo, zyskuje w moich oczach wyjątkową moc i staje się jeszcze bardziej poruszająca.
Zupełnie inny zatem był mój odbiór tej powieści, bo choć to powieść fabularyzowana, to Autorka opiera się w niej na historii swojego ojca - pilota bombowca, który walczył w drugiej wojnie światowej i spędził ponad dwa lata w obozach jenieckich. Nie wracał do wojennej przeszłości, pozostawiając po sobie kilka medali, kajdanki i spisany „Dziennik wojny”, jednak jego doświadczenia wpłynęły na losy całej rodziny.
Autorka nadała głos milczeniu swojego ojca, tworząc fabułę utkaną z emocji, wspomnień i historycznej prawdy. Czuć, że to książka pisana sercem, z potrzeby pamięci, ale i z chęci przekazania dziedzictwa kolejnym pokoleniom. Każde jej zdanie pulsuje autentyzmem. Prawdą historyczną i ludzką, bo bohaterowie nie są pomnikami, lecz zwykłymi ludźmi wplątanymi w nieludzki czas. Dlatego stają się tak bliscy czytelnikowi.
Lubię angażować się w rodzące się między bohaterami uczucie, wzrastające wśród ruin, strachu i cierpienia. Ona - Anna, siedemnastoletnia dziewczyna, która zamiast cieszyć się młodością ryzykuje życie w ruchu oporu, by uratować dzieci z warszawskiego getta i on - Johnnie, kanadyjski pilot bombowca z polskimi korzeniami, dostarczający broni i amunicji Armii Krajowej. Ścieżki ich życia wiążą się ze sobą pewnej katastroficznej w skutkach nocy, mimo że o tym nie wiedzą.
Podążamy tam, gdzie rzucają ich wichry historii - do cuchnących, mrocznych i szalenie niebezpiecznych warszawskich kanałów, do obozu jenieckiego Stalag IV B, do obozu koncentracyjnego Ravensbruck. Każde z tych miejsc zdaje się przedsionkiem piekła niosąc głód, chłód i upodlenie. Autorka daje jednak swoim bohaterom siłę, niezłomność i wolę przetrwania udowadniając, że nawet w nieprzebranym mroku nadzieja nie gaśnie, jeśli są ludzie gotowi ją nieść.
Wiele przeczytałam już powieści o tej tematyce, jednak w żadnej nie spotkałam się z tak wnikliwym przybliżeniem pomysłowości więźniów w oswojeniu brutalnej codzienności i planowaniu ucieczek. Również pokazanie, że koszmar nie skończył się wraz z zakończeniem wojny, niosąc pokłosie programu Lebensborn czy wieloletnie próby wymierzenia sprawiedliwości zbrodniarzom wojennym dodają powieści autentyzmu.
Autorka w piękny i poruszający sposób pokazała, jak wojna potrafi złamać, ale i jak potrafi wyzwolić w człowieku odwagę, solidarność i miłość, a świadomość, że fundamentem tej opowieści są prawdziwe doświadczenia dodatkowo chwyta za serce. Polecam ją każdemu, kto szuka literatury emocjonalnej, autentycznej i niosącej ważne przesłanie. Mnie zachwyciła.
„Gdy zgaśnie nadzieja” autorstwa Joanne Kormylo to przejmująca i pełna emocji powieść historyczna, której akcja toczy się w jednym z najtragiczniejszych momentów XX wieku – w okupowanej Warszawie w 1942 roku. Główna bohaterka, Anna, po upadku miasta i utracie wiary w spokojną przyszłość, decyduje się działać, dołączając do ruchu oporu. Jej misja jest niezwykle ryzykowna i wymaga ogromnej odwagi – przemyca dzieci z getta, korzystając z sieci kanałów, aby ocalić je przed pewną śmiercią. Każda akcja niesie ze sobą zagrożenie życia, a jednocześnie daje Annie poczucie, że mimo otaczającego zła, może zrobić coś dobrego i znaczącego.
Podczas jednej z takich wypraw los stawia na jej drodze Johnego, pilota RAF-u, który uciekł z niemieckiego obozu jenieckiego. Choć wolny, pozostaje w śmiertelnym niebezpieczeństwie, ponieważ niemiecki aparat bezpieczeństwa przeczesuje Warszawę w poszukiwaniu uciekinierów. Anna, kierowana poczuciem obowiązku i współczuciem, postanawia mu pomóc, choć w pełni zdaje sobie sprawę, że naraża siebie jeszcze bardziej. Ich znajomość, z początku czysto praktyczna, zaczyna nabierać emocjonalnego znaczenia – wśród wojennej zawieruchy rodzi się subtelna więź, oparta na wzajemnym zaufaniu i solidarności w obliczu zagrożenia.
Niestety, wojna nie pozwala na szczęśliwe zbiegi okoliczności. Anna zostaje pojmana przez SS i wysłana do obozu koncentracyjnego Ravensbrück, gdzie trafia pod brutalne rządy strażniczki znanej jako „Bestia”. W obozie doświadcza upodlenia, głodu i strachu, ale też odnajduje w sobie siłę, by przetrwać – nie tylko dla siebie, lecz również dla tych, których jeszcze może ocalić. Wydaje się, że nadzieja wygasła całkowicie, jednak los ponownie krzyżuje jej drogę z Johnym. Spotkanie w tak dramatycznych warunkach staje się impulsem do opracowania desperackiego planu ucieczki. Ryzyko jest ogromne – każdy krok może oznaczać śmierć – ale oboje wiedzą, że wolność jest warta wszystkiego.
Joanne Kormylo stworzyła opowieść, która, mimo że w dużej mierze fikcyjna, została oparta na rzetelnie odwzorowanych realiach historycznych. Szczegółowe opisy okupowanej Warszawy, nastroju getta, codziennego życia pod terrorem niemieckim oraz brutalnych warunków w Ravensbrück nadają historii wyjątkową autentyczność. Autorka z niezwykłą wrażliwością kreśli portrety bohaterów – zarówno tych fikcyjnych, jak i inspirowanych postaciami historycznymi – ukazując ich wewnętrzną siłę, determinację i człowieczeństwo w świecie, w którym moralność została wystawiona na najcięższą próbę.
„Gdy zgaśnie nadzieja” to nie tylko powieść o wojnie, lecz także o tym, co w człowieku najpiękniejsze – o bezinteresownym poświęceniu, sile miłości i odwadze w obliczu absolutnego zła. To historia, która porusza do głębi i zostaje w pamięci na długo po przeczytaniu ostatniej strony. Jej narracja jest płynna i wciągająca, co sprawia, że nawet trudne tematy można przyswoić z pełnym zrozumieniem, odczuwając emocje niemal tak intensywnie, jak sami bohaterowie. Jest to debiut literacki, który zachwyca dojrzałością stylu i precyzją w oddaniu realiów, a jednocześnie wzrusza i inspiruje.
Ta powieść będzie szczególnie cenna dla miłośników literatury historycznej, ale także dla wszystkich, którzy szukają opowieści dających nadzieję, nawet w najciemniejszych czasach. Książka Kormylo jest dowodem na to, że nawet gdy świat pogrąża się w mroku, w człowieku może tlić się iskra dobra, która rozświetli najczarniejszą noc. To lektura obowiązkowa dla każdego, kto wierzy, że siła ducha jest w stanie pokonać największe przeciwności. Zdecydowanie polecam sięgnięcie po „Gdy zgaśnie nadzieja” – to historia, której nie sposób zapomnieć.
Czy jest to książka, którą przeczytałam jednym tchem? Tak.
Czy jest do książka dla, której zarwałam noc? Tak.
Czy jest to książka, którą mogę zaliczyć do jednej z najlepszych pozycji opisującej czasy II Wojny Światowej? Tak.
Bo jest to powieść, którą jak słusznie podsumowała moja koleżanka z Bookstagrama @ruda_biblioteczka
"książka, która czyta się sama".
Niesamowita historia, tym bardziej ujmująca, że kiedyś wydarzyła się naprawdę. I chociaż ujęta częściowo w literacką fikcję to wszystko to sprawia, że od wciągającej fabuły niezwykle trudno się oderwać. A fabuła ta stała się kanwą tematów, które bardzo mnie zainteresowały, a które tak rzadko są w tego typu powieściach poruszane:
-działalność organizacji Żegota
-ratowanie i wyprowadzanie kanałami dzieci z żydowskiego getta
- działalność Lebensborn
- eksperymenty na więźniach w obozach koncentracyjnych
- życie w obozach dla jeńców wojennych
-a przede wszystkim temat, który mnie szczególnie zainteresował, o którym nie miałam pojęcia i skłonił mnie do dalszego researchu tzw. "szczurzy szlak" ( jak ktoś nie wie, co to to tym bardziej zachęcam do sięgnięcia po książkę).
Bohaterem tej powieści jest człowiek. Jego siła i bohaterstwo. Dynamiczna narracja w pełni oddaje tragedię mieszkańców Warszawy, piekło obozów i mroczny charakter kanałów.
Jeśli dodać jeszcze do tego silną kobietę i miłość w czasie wojny. To otrzymamy wspaniałą literacką perłę. Przepiękną historię o miłości, o walce o własne i cudze życie.
Tak, masz rację. Ja jestem tą powieścią zachwycona i brak mi słów, które oddają jej wartość. Czy mam rację? Przekonaj się sam i sięgnij po książkę. Ja Ciebie do tego zachęcam.
Joanne Kormylo nakreśliła przeszywającą, sięgającą najciemniejszych zakamarków duszy opowieść, której lektura przygniata ze zdojoną mocą. Czytanie o okrucieństwach wojny zawsze było dla mnie rozdzierającym przeżyciem, tym razem jednak historia opisywała przemycanie kanałami niewinnych dzieci z getta warszawskiego, które dla głównej bohaterki skończyło się dramatycznie, dlatego lektura wyjątkowo mnie przytłoczyła. Od pewnego momentu nawet musiałam staranne dawkować sobie strony, tak, by mnie doszczętnie nie zmiażdżyły... Naszkicowana wizja obozów wyryła się w moim sercu dosadnie, a nadzwyczaj błyskotliwe pióro autorki sprawiło, że niektóre obrazy będą pojawiać się przed moimi oczami jeszcze długo po odłożeniu książki na półkę.
Joanne Kormylo nakreśliła przerażającą, przeszywającą na wskroś, napełniającą serce bólem opowieść, będącą swoistym hołdem dla wszystkich osób, które musiały stanąć w obliczu wojny. Język pisarki wyróżnia wyjątkowa ekspresyjność, w skutek czego powieść angażuje wszystkie zmysły. Czytelnik nie tylko czuje się jak naoczny świadek naszkicowanych zdarzeń, ale wręcz jak uczestnik, widzi oczami naszych bohaterów, słyszy ich uszami, niemal wszystko staje się boleśnie prawdziwie. Nakreślona opowieść odurza niczym silny narkotyk, a opisywane przez nią wydarzenia są źródłem tak wielu silnych emocji, iż ukojenie ich jest zadaniem niełatwym nawet po odłożeniu książki na półkę. Tak, to jedna z tych lektur, które pozostają w sercu na bardzo długo!
,,Gdy zgaśnie nadzieja" to iście wirtuozyjne połączenie konkretnej porcji okrutnej historii z lawiną skrajnych, odurzających emocji, które zmiażdży wiele czytelniczych serc. Mistrzowskie kreacje bohaterów, dopracowane tło historyczne, nadzwyczaj plastyczne pióro autorki, a wszystko to zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami! Gwarantuję, że ta wyjątkowa, przeszywająca opowieść o niewiarygodnej miłości, ogromnym poświęceniu, nadziei i wytrwałości, w jednym z najbardziej przerażających okresów w całej historii, dotknie waszej najczulszej struny i zostanie w pamięci na bardzo długo! Wybitna i jakże wartościowa uczta literacka! Polecam gorąco.
Wyobrażacie sobie, że wybucha wojna, która odbiera nam wszystko? To właśnie spotkało Annę. Jej ukochana Warszawa upadła. Wtedy to postanowiła wstąpić do ruchu oporu, a jej zadaniem było przemycenie żydowskich dzieci z getta. Podczas jednej z takiej akcji poznaje pilota RAF-u, który uciekł z niemieckiego obozu jenieckiego. Niestety, ale i ona znalazła w końcu w obozie koncentracyjnym Ravensbruck, gdzie dowiaduje się co to znaczy piekło. Pobita nie jeden raz przez strażniczkę, zwaną Bestią, niemal zginęła. Los Johnniego i Anny ponownie splata się w innym obozie, z którego planują ucieczkę.
Książka dostarcza niemałych emocji. Głowni bohaterowie byli młodymi ludźmi i całe życie przed nimi. Były to osoby wrażliwe, empatyczne i niezwykle odważne. Potrafiące zachować człowieczeństwo w tak trudnym okresie.
Książka napisana jest z niezwykła wrażliwością. Autorka wspaniale oddała to co było najważniejsze w tamtym czasie. Siłę, która pozwalała wielu ludziom przetrwać piekło. Tą siłą była miłość do drugiego człowieka.
Joanne Kormylo "Gdy zgaśnie nadzieja"
Bardzo interesująca historia z czasów największego mroku w dziejach Europy i świata. Główni bohaterowie tej powieści to kanadyjski lotnik, który trafia do niemieckiej niewoli oraz młoda Polka - Anna, pseudonim "Nadzieja", która działa w konspiracji przeciwko okupantowi i poświęca się dla ratowania żydowskich dzieci z warszawskiego getta.
Jak możecie się domyślać los tych dwojga młodych ludzi splecie się w niewiarygodnych okolicznościach. Czy ta historia jest prawdopodobna? Tak. Czy zdarzyła się naprawdę? Nie wiadomo. Zbyt wielu ludzi zginęło, zbyt wielu historii nigdy nie usłyszymy.
Ta powieść naszpikowana jest przyprawiającymi o szybsze bicie serca zwrotami akcji. I naprawdę trudno ją odłożyć. Jak dla mnie to gotowy materiał na trzymający w napięciu film, a jak podkreśla autorka - dla niej ta książka to hołd dla siły, odwagi i człowieczeństwa więźniów wojennych, to wyraz wdzięczności, uznania i zrozumienia.
Pojawiają się historie, które warto przeczytać, tym bardziej gdy dotyczą drugiej wojny światowej i ludzi, którym zabrała bliskich, wolność i kazała patrzeć na swe bezlitosne i bezwzględne oblicze.
Młoda dziewczyna Anna dołącza się do ruchu oporu, aby nieść pomoc schodzi do śmierdzących i ciasnych kanałów, by tą drogą przeprowadzać zamknięte w getcie żydowskie dzieci.
John to brytyjski pilot RAF, który zostaje zestrzelony i trafia do obozu jenieckiego, ale wykorzystując swoją pomysłowość ucieka z niego.
Drogi Anny i Johna przecinają się, jak się okaże, nie pierwszy ani ostatni raz.
Autorka bez żadnego ubarwienia przedstawia wojenną i jeniecką rzeczywistość, gdzie trzeba było żyć w strachu co się wydarzy, nauczyć się i wykazać pomysłowością, patrzeć i doświadczać cierpienia jakie niesie za sobą wojna. Ale przede wszystkim ludzi, którzy pomimo wojennego chaosu niosą pomoc w miarę swoich możliwości, nie licząc się z tym, że narażają swoją wolność a nawet życie.
Wątek uczuciowy jest tylko minimalnie wspomniany, co jak się okazuje jest tutaj bardzo dużym plusem, bo nie odbiera uwagi ważniejszym wątkom.
Historia porusza, urzeka swym bolesnym pięknem i jednocześnie ponownie uświadamia, nam zwykłym czytelnikom w jak trudnych i ciężkich czasach.
Zdecydowanie warto poznać historię napisaną przez Joannę Kormylo.
Warszawa, Anna, młoda kobieta, której wojna odebrała matkę postanawia włączyć się do ruchu oporu. Jej zadaniem jest przemycanie dzieci kanałami z getta.
Nowak,pilot RAF-u podczas jednej z akcji zostaje zastrzelony i wraz z kompanami przebywa w obozie jenieckim.
W pewnym momencie, drogi tej dwójki się przecinają, czy jednak dane im będzie spotkać się jeszcze raz?
Czy ja mam ostatnio szczęście do świetnych debiutów? Prawdopodobnie tak. Oto kolejny z nich.
Historia wojenna, których, nie oszukujmy się, jest już rynku książkowym wiele. A jednak, w każdej z nich odnajduje coś innego, nowego i ciągle mi mało.
Pomimo iż to w większości fikcja literacka, autorka tak pięknie i solidnie umieściła bohaterów w historii, która wydarzyła się naprawdę, że nie można się od niej oderwać.
Młodość przerwana brutalnie wojną, poczucie niesprawiedliwości wobec agresji wymierzonej w niewinnych i nieustanny strach o jutro.
Przebywanie w zamknięciu, wśród innych jeńców, toczenie walki z samym sobą, szukanie sensu, małej iskierki nadzieji dzięki której uda się wytrwać do końca tego koszmaru.
Dwoje ludzi, naznaczonych przez wojnę, mających w sobie coś co każe im przetrwać.
Romansu tu nie wiele, co akurat mi osobiście absolutnie nie przeszkadza.
Urzekł mnie realizm wydarzeń przedstawionych w powieści, a jeszcze bardziej posłowie od autorki na końcu.
Gratuluję wspaniałego debiutu, a Wam drodzy czytelnicy polecam.
Przeczytane:2025-09-07,
Często sięgacie po debiuty? Ja je bardzo lubię i w sumie ostatnio często trafiają w moje ręce. Jednym z takich debiutów jest książka Joanne Kormylo pod tytułem "Gdy zgaśnie nadzieja". Autorka przenosi nas do 1942 roku. Polska znajduje się w okresie wojny. Główna bohaterka Anna dołącza do ruchu oporu i ma za zadanie przeprowadzić kanałami dzieci z warszawskiego getta. Misja bardzo trudna i bardzo niebezpieczna. Ale niestety następne też nie będą łatwiejsze. Podczas jednej z takich misji spotyka Johnego, pilota RAF-u, który uciekł z obozu niemieckiego. Niby jest na wolności ale w ciągłym niebezpieczeństwie, ponieważ trwają poszukiwania uciekinierów. Anna mimo iż wie co ją może spotkać postanawia mu pomóc. Z czasem rodzi się między nimi więź. Ale niestety kobieta zostaje pojmana przez SS i trafia do obozu koncentracyjnego. To co tam przeżywa jest makabryczne. Ale ona się nie poddaje a los ponownie krzyżuje jej drogi z Johnym. Czy tej dwójce uda się odzyskać wolność? Czy wreszcie los się do nich uśmiechnie? Autorka stworzyła bardzo realną historię o okrucieństwie wojny ale i o sile ludzi, którzy walczyli o siebie i swój kraj. Często poświęcali własne życie dla dobra innych. Jest historia pełna emocji, bólu, cierpienia, strachu ale i przyjaźni, rodzącego się uczucia oraz nadziei na lepsze jutro.