Wojenne opowieści zawsze chwytają mnie za serce.
Włącza się refleksja nad tym, jakim szczęściem jest żyć w poczuciu bezpieczeństwa, wolności, nie zaznawszy głodu i wojny.
"Gdy zgaśnie nadzieja" Joanne Kormylo to powieść przenosząca nas w czasy wojennej zawieruchy, gdy życie pod niemiecką okupacją pełne jest trudu i niebezpieczeństw. Anna, choć jeszcze niepełnoletnia, przechodzi szybki skok w dorosłość. Zmusza ją do tego wojenna codzienność. Osierocona przez matkę, bierze za wzór poczynania ojca i brata i wraz z nimi dołącza do konspiracyjnej działalności polskiego podziemia. Podczas jednej z akcji poznaje i ratuje życie pilotowi RAFu i nie zdaje sobie sprawy, że los sprawi, że i on odwdzięczy się jej tym samym.
Anna bierze udział w niezwykle niebezpiecznych akcjach wyprowadzania żydowskich dzieci z getta. Aresztowana zostaje przewieziona do obozu koncentracyjnego w Ravensbruck, gdzie strach sieje Piękna Bestia - znana ze swej brutalności strażniczka Irma Grese.
Czy nadzieja w takim miejscu umiera doszczętnie? Ile człowiek może znieść cierpienia?
Powieść przeplata wojenne dzieje Anny i Johnniego. Wciąga czytelnika od pierwszych stron, wzrusza, przeraża, ale nie pozbawia nadziei, że w świecie w którym panoszy się zło, zawsze tli się iskierka dobra.
Jedynym minusem w lekturze były dla mnie momenty, kiedy autorka zbyt dosłownie tłumaczy realia historyczne, w postaci wypowiedzi bohaterów drugoplanowych. Dawało to poczucie nieautentyczności.
Jednak cały odbiór powieści oceniam jako pozytywny.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-07-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: The Resistance Daughter
Dodał/a opinię:
julitalatka