Okładka książki - Gdyby nie Ty...

Gdyby nie Ty...


Ocena: 5 (1 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

Miłość, kariera, pieniądze i piękny dom na przedmieściach Jersey City – zdaje się, że Andersonowie mają wszystko. Mimo to chęć powitania na świecie dziecka wciąż jest dla nich najważniejsza, a kolejne starania kończą się rozczarowaniem. Brak upragnionego potomka odbiera im poczucie pełni szczęścia, dlatego postanawiają poddać się badaniom. Oczekiwanie na telefon z kliniki jest trudne zarówno dla Charlotte, jak i dla Stevena, ale to moment odbioru wyników staje się początkiem piekła. Zrozpaczona kobieta wyjeżdża akurat w podróż służbową i postanawia ukryć fakt, że jej mąż jest bezpłodny, aż do swojego powrotu.

 

Lecz wszystko się zmienia za sprawą przypadkowego spotkania w barze…

 

Charlotte podejmuje desperacką decyzję, za wszelką cenę próbując spełnić ich wspólne marzenie. Gdy na teście pojawiają się upragnione dwie kreski, nadzieja powraca.

 

Pięć lat później wszystko wygląda inaczej, niż sobie wyobrażali. Rodzicielstwo wystawia ich relację na próbę. I wtedy pojawia się on… Choć się zmienił, jego spojrzenie pozostało takie samo i uświadomiło Charlotte, że w życiu wszystko ma swoją cenę.

 

 

Informacje dodatkowe o Gdyby nie Ty...:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2025-10-28
Kategoria: Romans
ISBN: 9788368587067
Liczba stron: 468
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Gdyby nie Ty...

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gdyby nie Ty... - opinie o książce

Avatar użytkownika - olilovesbooks2
olilovesbooks2
Przeczytane:2025-11-07, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

*współpraca reklamowa*

W tym przypadku po książkę, chciałam sięgnąć ze względu na autorkę, z której piórem polubiłam się przy czytaniu jej historii na wattpadzie. Jednak książka kusi też wspaniałym wydaniem z barwionymi brzegami, jak również opisem dającym złudne wrażenie, że opowieść będzie schematyczna czy szablonowa, bo tak naprawdę jest ona na swój sposób oryginalna, wspaniała, emocjonalna oraz nieco trudna i bolesna.

Andersonowie mają wszytko, czego może zapragnąć małżeństwo, wszytko oprócz jednego, wymarzonego dziecka. Kolejne niepowodzenia potęgują frustrację i obawy o przyszłość ich związku. Postanawiają się przebadać, a oczekiwanie na wyniki jest trudne dla obojga. W końcu Charlotte odbiera wyniki, które zmieniają wszytko. Wstrząśnięta kobieta wyjeżdża w podróż służbową, na której chce się przygotować do powiedzenia mężowi prawdy. Jednak w chwili słabości podejmuje radykalne kroki by spełnić ich marzenie, które potwierdzają dwie kreski na teście ciążowym. Mija pięć lat, małżeństwo Charlotte i Stevena nie jest już takie samo, problemy się piętrzą, a na progu ich domu staje on, mężczyzna przez którego wszystko się zmienia.

Autorka stworzyła nam tutaj ciekawą fabułę, skupiającą się na wrażliwych tematach i niestandardowych działaniach. Przy lekturze tej książki człowiek zaczyna się zastanawiać do czego byłby zdolny żeby spełnić własne marzenia, czy żeby ratować swoje małżeństwo. Droga jaką przechodzi Charlotte w tej powieści jest trudna i wyboista, pełna wyborów, które drastycznie mogą wpłynąć na życie i przyszłość. Desperacja popycha ją do działania, które choć miało przynieść ulgę i szczęście staje się piętnem, i choć doczekała się wymarzonego dziecka, to wszystko wokół zaczyna się zmieniać i sypać, w tym sama Charlotte która przez lata zmaga się z poczuciem winy, obawami co się stanie gdy prawda wyjdzie na jaw, a jak wiemy ona zawsze wychodzi z ukrycia.

Pojawienie się Jareda nadaje całej fabule tempa, animuszu oraz dramatyzmu. Budzi się napięcie i oczekiwanie na to co się stanie, jaka będzie afera i jak bohaterowie z tego wybrną. Jeżeli chodzi o sama aferę, to jak dla mnie było za mało ekscytująco, choć nie można powiedzieć, że autorka nie dała tutaj wszystkim popalić, bo każdy dostał porządną lekcję, choć największa wina i kara spadły na Charlotte. Tutaj mam bardzo, ale to bardzo mieszane uczucia, zdrady nigdy nie usprawiedliwiam i zawsze potępiam, ale w przypadku tej bohaterki staram się zrozumieć jej motywację. Podobnie ma się z kłamstwami, choć uwielbiam ten motyw, to jednak w życiu zawsze stawiam na prawdę więc choćbym jak bardzo chciała bronić Charlotte to naprawdę nie potrafię, choć staram się rozumieć i też nieco krytycznie patrzę na jej otoczenie, które tak mocno ją potępiło, nie starając się jej zrozumieć.

Książka wzbudziła we mnie całą masę emocji najbardziej skrajnych, zmusiła do zastanowienia się, ale też spowodowała, że na niektóre rzeczy musiałam spojrzeć z szerszej perspektywy. Ta historia pokazuje jak desperackie działania wpływają na przyszłość, że życie to pasmo trudnych i nieoczywistych wyborów, a spełnienie marzenia nie zawsze jest tym czym naprawdę miało być. To lektura przy której nie da się być obojętnym, to opowieść która porusza, wstrząsa, zmienia sposób myślenia. Choć książkę czyta się lekko i z przyjemnością to roi się w niej od trudnych i kontrowersyjnych tematów, jest pełna zwrotów akcji i niestandardowych działań, przez co choć wydawać by się mogło, że to kolejna niczym nie wyróżniająca się historia to prawda jest zupełnie inna, tutaj nic nie było zwyczajne, proste czy schematyczne.

Mnie ta historia mocno dotknęła, poruszyła serce i duszę, i choć nie potrafię bronić Charlotte to też nie jestem w stanie jej potępić. Chęć posiadania dziecka to coś czego nie można zbadać ani zmierzyć, to pragnienie coraz częściej staje się nierówną walką z losem, przy którym zarówno jednostki jak i pary są w stanie zrobić wszytko i nie nam oceniać to pod katem moralnym, prawnym, etycznym czy innym. Ta książka daje lekcje, ale też pokazuje osobom zmagającym się z podobnymi problemami, że nie są sami, a działanie za wszelką cenę nie zawsze przyniesie oczekiwany skutek.

Książka choć trudna jest wspaniała, życiowa i emocjonalna. To opowieść, która wciąga, której nie da się odłożyć, przy której czas staje w miejscu i zaczyna swój bieg dopiero gdy historia się kończy. Jak zawsze jestem zachwycona powieścią autorki, uwierzcie na słowo ona jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, a wiem co mówię bo na wattpadzie czytam wszystko po kolei. To książka dla fanów trudnych, złożonych i emocjonalnych historii, ja szczerze zachęcam do lektury, która zmusi was do patrzenia na świat w szerszej perspektywie.

Link do opinii
Inne książki autora
Tysiąc dni bez Ciebie
Luna Velevitka0
Okładka ksiązki - Tysiąc dni bez Ciebie

Jedna chwila wystarcza, by spokojne i szczęśliwe życie Olivera wywróciło się do góry nogami. Gdy jego żona Linda oświadcza mu, że spodziewają się dziecka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy