Głosy. Co się zdarzyło na wyspie Jersey

Ocena: 4.25 (4 głosów)

To była zwykła, kochająca się rodzina. On ciężko pracował, ona zajmowała się dziećmi. ,,Co się stało, że zabił?" - krzyczały pierwsze strony gazet, a obok dramatycznych tytułów pojawiały się zdjęcia atrakcyjnej blondynki i młodego mężczyzny. Mężczyzny, który tuż po niedzielnym grillu zabił nożem sześć osób, w tym dwoje swoich dzieci i jedno przyjaciół. Zbrodnia, której dopuścił się Damian Rzeszowski w piękne niedzielne popołudnie przy zacisznej ulicy Victoria Crescent, zelektryzowała nie tylko brytyjską wyspę Jersey, ale też całe Zjednoczone Królestwo. I przyznać trzeba, że nie poprawiła wizerunku polskiego emigranta.

Ewa Winnicka i Dionisios Sturis w ,,Głosach" próbują odpowiedzieć na to dręczące pytanie: co się stało, że zabił? Przemierzają brytyjski raj podatkowy, wyspę Jersey, na którą w poszukiwaniu lepszego życia przeprowadziła się rodzina Rzeszowskich. Rozmawiają z policjantami, znajomymi, przyjaciółmi, skrupulatnie śledzą przebieg rozprawy sądowej i przejmująco odmalowują postać zabójcy. Przede wszystkim jednak odczarowują mit emigrantów jako królów życia, pokazując to, o czym zazwyczaj się nie mówi. Cenę, jaką płaci większość wyjeżdżających: poczucie wyobcowania, egzystencję na granicy biedy, stres, choroby psychiczne, przemoc.

Informacje dodatkowe o Głosy. Co się zdarzyło na wyspie Jersey:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2019-02-27
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788380498167
Liczba stron: 224

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Głosy. Co się zdarzyło na wyspie Jersey

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Głosy. Co się zdarzyło na wyspie Jersey - opinie o książce

Bardzo lubię reportaże wydawnictwa Czarne, więc z rozmachu po kolejną książkę chwyciłam. I trochę przedobrzyłam. Historia sama w sobie jest ciekawa, pokazuję to co się działo i co już zostało wyjaśnione. Jak również bardzo dokładnie jesteśmy przeprowadzeni przez rozmowy sądowe między lekarzami a oskarżycielami/obrońcami. Co samo w sobie nie jest złe. Ale przez tę dużą część książki, straciłam trochę zapał do jej skończenia. Robiłam przerwy i w końcu przez nią przebrnęłam.

Nie ma trudnego języka, czy stylu. Tylko ja nie potrzebowałam czytać spisanej rozmowy w procesie, a bardziej chciałabym przeczytać jej streszczenie. Chociaż domyślam się, że wtedy ta książka byłaby krótsza i może jej odbiór byłby zakrzywiony. Ale to mnie dalej nie przekonuję do tego sposobu przekazania informacji. Wydaję mi się, że autorzy chcieli bardzo pokazać trudności w ocenie czyiś zachowań, bo w zależności od wiedzy oceniającego to może mieć całkiem inne zakończenie.

Książka ogólnie dobra, ale rzeczywiście nie dla wszystkich może być dobry ten sposób pokazania historii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Olena
Olena
Przeczytane:2019-04-03, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2019,
Inne książki autora
Obywatel Stuhr
Ewa Winnicka0
Okładka ksiązki - Obywatel Stuhr

Jerzy i Maciej, ojciec i syn. Znani i popularni, ciągle w świetle reflektorów. Obaj zaczynali kariery od występów kabaretowych. Obaj słyną z ról zarówno...

Londyńczycy
Ewa Winnicka0
Okładka ksiązki - Londyńczycy

Między 1939 a 1947 rokiem niemal 200 tysięcy Polaków, zranionych przez wojnę i wielką politykę, zaczęło żyć na obcej wyspie. Większość tubylców nie była...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Déja vu
Jolanta Kosowska
 Déja vu
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwiłł
Do roboty!
A wokół nas pomarańcze
Weronika Tomala
A wokół nas pomarańcze
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie mają uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie mają uszu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy