Gry umysłu

Ocena: 3 (1 głosów)

Bestsellerowa autorka przedstawia nową, pełną napięcia powieść o tragedii i traumie, miłości i rodzinie

Jak co roku w czerwcu rodzina Foxów wyrusza krętymi drogami Appalachów, aby zawieźć swoje dzieci na dwutygodniowy pobyt u babci. Tutaj dwunastoletnia Thea może biegać do woli, wdychać zapachy natury, świeżego chleba i ręcznie robionych świec. Nie ma pojęcia, że wkrótce jej rodzinę dosięgnie ogromna tragedia.

Pewnej nocy Thea i jej babcia Lucy budzą się z tego samego koszmaru. I choć nigdy nie rozmawiały o szczególnym rodzaju widzenia, które dzielą, wiedzą, że wydarzyło się coś strasznego. Dzięki wizji Thei morderca jej rodziców spędzi resztę życia w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Z czasem dziewczyna znajdzie przyjaciół, zbuduje karierę i zakocha się. Ale nadal będzie miała zdolność wnikania w umysły i dusze innych.

I choć babcia nazywa tę umiejętność darem, dla niej to przekleństwo – ponieważ człowiek, który zrujnował jej dzieciństwo, ma tę samą zdolność. Thea słyszy jego wypaczone myśli, a on o tym wie i pragnie zemsty…

Informacje dodatkowe o Gry umysłu :

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2025-05-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788368419139
Liczba stron: 592
Tytuł oryginału: Mind games

więcej

Kup książkę Gry umysłu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gry umysłu - opinie o książce

Avatar użytkownika - ksiazka_w_kwiatach
ksiazka_w_kwiatach
Przeczytane:2025-06-15,

Nora Roberts to znana na całym świecie autorka kilkudziesięciu powieści romantycznych, thrillerów i kryminałów, z których te ostatnie wydaje głównie pod pseudonimem J. D. Robb.Twórczość autorki poznałam wiele lat temu, kiedy to z przyjemnością sięgałam głównie po powieści romantyczne. Nora Roberts ma niesamowicie lekkie pióro, a historie, które tworzy, stanowią idealną formę rozrywki i relaksu dla tych, którzy potrzebują lżejszej lektury. Ostatnio w moje ręce trafiła jej najnowsza powieść, „Gry umysłu”, pełna napięcia opowieść o tragedii i traumie, miłości oraz rodzinnych więzach, która okazała się dla mnie idealną odskocznią od codziennych lektur.

 

Każdego roku w czerwcu Córa i John Foxowie wyruszają z Wirginii do Kentucky, w górzyste rejony Appalachów, do miejsca, gdzie przez dwa tygodnie, pod opieką babci Lucy, Thea i Remi mogą biegać do woli, wdychać zapachy natury, świeżego chleba i ręcznie robionych świec. Dziewczynka nie zdaje sobie jednak sprawy, że wkrótce jej rodzinę dosięgnie ogromna tragedia.

Pewnej nocy Thea i jej babcia Lucy budzą się z tego samego koszmaru. Tragedia, która miała miejsce w domu rodzinnym Thei, na zawsze zmienia życie jej rodziny. Dzięki wizji Thei, w której dziewczynka widziała mordercę oraz przebieg zdarzenia, sprawca zostaje szybko schwytany i osadzony na resztę życia w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Z biegiem czasu Thea znajdzie przyjaciół, rozwinie swoje umiejętności, zbuduje karierę i odnajdzie miłość. Mimo że wciąż będzie miała zdolność wnikania w ludzkie umysły i dusze, którą jej babcia uważa za niezwykły dar, dla niej samej stanie się to przekleństwem. Chłopak, który zniszczył jej dzieciństwo, również posiada tę samą zdolność, dzięki której Thea słyszy jego wypaczone myśli, a on, zdając sobie z tego sprawę, pragnie zemsty.

 

„Gry umysłu” autorstwa Nory Roberts to powieść, która mocno mnie zachwyciła. Kiedy sięgnęłam po tę książkę, nie spodziewałam się, że na jej kartach znajdę tak emocjonującą i wyjątkową opowieść. Byłam przekonana, że autorka zaserwuje mi romantyczną historię, a to, co otrzymałam, przerosło moje najśmielsze oczekiwania.

Nora Roberts utkała niespieszną opowieść, której fabuła rozgrywa się na przestrzeni kilku lat, oferując wszystko to, co lubię w książkach – tajemnice, rodzinne więzi, dramat i romans. Historia, którą przelała na papier, wciągnęła mnie od pierwszych stron, a mimo powolnej akcji, nie mogłam się od niej oderwać. Z zapartym tchem śledziłam rozwój wydarzeń i z niecierpliwością czekałam na zakończenie. Autorka wykreowała wspaniałe, wielobarwne postaci, a ich rozwój przedstawiony został w sposób bardzo realistyczny, co nadaje powieści autentyczności i sprawia, że bohaterowie stają się nam bliscy. Niesamowita sceneria oraz elementy paranormalne nadały powieści niepokojący i trzymający w napięciu klimat, przez co trudno było mi odłożyć książkę nawet na moment.

„Gry umysłu” autorstwa Nory Roberts to fascynująca powieść, pełna napięcia, romansu oraz elementów paranormalnych. Napisana lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem, dopracowana w każdym detalu, niesamowicie angażująca, emocjonująca i urzekająca! Choć ma swoje smutne momenty, jest również wzruszająca i przyjemna, podkreślająca więzi i miłość rodziny. Autorka podejmuje trudne i bolesne tematy, jednak ukazuje je z wyczuciem i wrażliwością, co sprawia, że historia Thei staje się dowodem na to, że mimo tragedii i trudności jesteśmy w stanie zbudować swoje szczęście. Gorąco polecam.

Link do opinii

Znacie książki Nory Roberts? Ja już poznałam kilka powieści tej autorki, jedne przypadły mi do gustu bardziej, drugie mniej, jednak ciekawy opis z kryminalnym wątkiem jej najnowszej książki „Gry umysłu” sprawił, że postanowiłam dać jej szansę. Zobaczmy zatem, o czym jest ta książka i jakie wywarła na mnie wrażenie!

Dwunastoletnia Thea wraz ze swoim młodszym bratem co roku w czerwcu spędza dwa tygodnie u babci Lucy na wsi. Za każdym razem, kiedy tam jest, cieszy się tym, że może biegać do woli, wdychać piękne zapachy natury, świeżego chleba oraz ręcznie robionych świec. Niestety pewnej nocy ten sielski czas zakłóca koszmar, który budzi Theę i jej babcię. Obie śnią o tym samym i okazuje się, że obie posiadają niezwykły dar, dzięki któremu widzą tragedię dotyczącą rodziców Thei. Oprócz tego dziewczynka widzi mordercę swoich rodziców oraz to, że spędzi on resztę życia w więzieniu. Thea, z czasem, mieszkając u babci, znajduje przyjaciół, zakochuje się, a także buduje karierę. Czy zdolność wnikania w ludzkie umysły, którą ciągle posiada, okaże się dla niej darem, czy przekleństwem? Niestety tę samą zdolność posiada morderca jej rodziców. W dodatku pragnie zemsty, bo wie o tym, że Thea słyszy jego wypaczone myśli.

W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Dzieli się ona na trzy części. Pierwsza z nich opisuje dzieciństwo Thei, czyli czas, kiedy zamordowano jej rodziców. Ta część podobała mi się najbardziej, ciekawe opisy dotyczące życia na wsi i nietypowy dar Thei sprawił, że zaczęła mnie intrygować ta historia. Druga część opisuje jej dorosłe życie i związaną z nim karierę zawodową oraz jej życie uczuciowe. Ta część jak dla mnie była sielankowa i spokojna, a wątek związany z darem Thei według mnie podchodził już pod fantasy. 

Z tego powodu ta część podobała mi się mniej od poprzedniej. Trzecia część, mimo mocnego zakończenia, praktycznie niczym się nie różniła od poprzedniej. Ogólnie książka ta ma bardzo długie rozdziały i wolno toczy się w niej akcja, przez co czasami nudziłam się podczas czytania. Mimo bardzo ważnego wątku kryminalnego czułam się tak, jakbym czytała zwykłą powieść obyczajową z elementami romansu, kryminału i fantastyki. Bardzo mnie zmęczyła ta książka, bo ma grubą objętość (liczy prawie 600 stron), więc radzę Wam dobrze zastanowić się nad jej przeczytaniem, ale też nie chcę Was do niej zniechęcać, bo to, że mi nie przypadła do gustu, nie znaczy, że może nie spodobać się Wam (na różnych stronach można spotkać dużo pozytywnych opinii tej książki). 

„Gry umysłu” jest powieścią, której trudno mi przyporządkować jeden gatunek literacki. Można w niej spotkać takie motywy jak tragedia, trauma, miłość i tajemnice rodzinne związane z niezwykłym darem głównej bohaterki. Mocno mnie zmęczyła ta książka... Nie będę Was zachęcać, ani zniechęcać do niej, lepiej samemu wyrobić sobie opinię, może akurat Wam przypadnie ona do gustu.

Link do opinii
Inne książki autora
Miłość i przeznaczenie
Nora Roberts0
Okładka ksiązki - Miłość i przeznaczenie

Czterech braci, cztery poruszające historie, sekrety z odległej przeszłości… Pokrewne dusze Devin MacKade zawsze czuł, że jego powołaniem jest...

Zniewolenie
Nora Roberts0
Okładka ksiązki - Zniewolenie

"Cynik, pomyślała. Zbyt pewny siebie. Życie ściele mu się różami. Może najwyższa pora, żeby poczuł, jak kłują ciernie”. Ta kobieta mogła mu przynieść...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Niewidzialna
Sabina Obwiosło-Budzyń
Niewidzialna
Potępione
Agata Kabza-Papuga
Potępione
Nocny welon
Ewa Sobieniewska
Nocny welon
Susza
Jorn Lier Horst
Susza
Dotknij nieba
Marta Nowik
Dotknij nieba
Gra kłamstw
Ruth Ware
Gra kłamstw
Adelka i przyjaźń
Anna Bichalska ;
Adelka i przyjaźń
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy