Harry Potter. Oficjalna świąteczna książka kucharska z filmów o Harrym Potterze

Święta od zawsze mają w sobie coś magicznego, ale te z serii o Harrym Potterze, to mimo wszystko całkiem inny rodzaj magii i mistycyzmu. Tym bardziej szacunek należy się duetowi autorek za to, że podjęły się arcytrudnego wyzwania oddania tej atmosfery, tak by na mogolskich stołach można poczuć aurę Hogwartu.

Książka oprócz tego, że pozwala przygotować prawdziwą ucztę, to sama w sobie nią jest za sprawą znakomitej oprawy graficznej i ogólnie dopieszczonego wydania. Każda strona jest bogato ilustrowana, a złocone wstawki dla mnie stanowiły idealne nawiązanie do Wielkiej Sali.

Dla mnie publikacja jest kompletna, ponieważ pozwala przygotować wszystko od przystawek, przez dania główne i oczywiście desery, a i napoje się znajdą. Wszystkie potrawy są mieszanką świata czarodziejów z brytyjską klasyką. Same przepisy mi na myśl przywiodły lekcje eliksirów, ponieważ instruktaż przygotowania dań jest bardzo precyzyjny, a dodatkowo wzbogacony wskazówkami i ciekawostkami.
?Książka ma w sobie coś z albumu, bo mnie zupełnie przeniosła do świata Harrego Pottera, czy to do Wielkiej Sali, czy pokoju wspólnego sprawiając, że czułam się tam niezwykle komfortowo, czując zapach kakao, cynamonu i starego swetra rudego Wesleya.??,,Harry Potter. Oficjalna świąteczna książka kucharska z filmów o Harrym Potterze" jest piękna, jest klimatyczna, jest ciepła i pełna uroku. Raz za razem ,,mruga" do czytelnika przypominając historie z Hogwartu. Pomimo tego, że głównym celem książki kucharskiej jest gotowanie, to ta publikacja wywołuje falę wspomnień, chociażby za sprawą zapachów i rodzinnej aury.
Jako prezent dla Potterheadów idealna.