Okładka książki - Horror, czyli skąd się biorą dzieci

Horror, czyli skąd się biorą dzieci


Ocena: 5.5 (2 głosów)
Inne wydania:

Pani Miłka połknęła dziecko! I wcale się z tym nie kryje! Na przedszkolaki pada blady strach. Kto będzie następny? Rezolutny Bodzio, Rozalka czy też Grześ? Na wszelki wypadek najlepiej ukryć się w toalecie... albo w szatni... albo w gabinecie pani dyrektor... A jeśli ona jest w zmowie z panią Miłką? Trzeba natychmiast zadzwonić na policję! Przedszkolaki przeżyją prawdziwy horror, zanim odkryją, skąd się biorą dzieci...

"Z satysfakcją przeczytałam tę książkę. Jest napisana sprawnie i dowcipnie. Problem narodzin omawia rzeczowo, prosto i zrozumiale. Bez nadmiaru informacji, ale też bez rumieńców zawstydzenia. Za to z wdziękiem i dużą dozą ciepła.

Tytułowy horror rozgrywa się w dziecięcej wyobraźni, za pożywkę mając wyrywkowe informacje, zastępujące rzetelną wiedzę. Myślę, że książka niesie ważne przesłanie i dla małych, i dla dużych czytelników. Nie tylko odnośnie do problemu narodzin, lecz także dziecięcych lęków. Gorąco polecam wszystkim rodzicom".

Dagna Ślepowrońska, psycholog

Informacje dodatkowe o Horror, czyli skąd się biorą dzieci:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2014-05-14
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788310126757
Liczba stron: 80

więcej

Kup książkę Horror, czyli skąd się biorą dzieci

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Horror, czyli skąd się biorą dzieci - opinie o książce

Avatar użytkownika - AMAF12
AMAF12
Przeczytane:2015-05-25, Ocena: 6, Przeczytałam,
Książka opowiada o przedszkolakach które nie wiedzą zkąd się biorą dzieci przez co wynikają śmieszne sytuacje.Więc pani Miła im to tłumaczy.
Link do opinii
Avatar użytkownika - riviera24
riviera24
Przeczytane:2024-11-20, Ocena: 5, Przeczytałam,

W porównaniu z innymi książkami dla dzieci, które opisują ten temat, muszę przyznać, że Kasdepke w bardzo przyjemny i humorystyczny sposób opisał skąd siię biorą dzieci. Dziecięca ciekawość, przewrotność myślenia i kłopoty, które grupa przedszkolaków zgotowała pani Miłce to przepis na horror podszyty uśmiechem z dzieckiem w brzuchu w tle. Autor opisuje, jak dzieci pojmują otaczający nas świat, przypomina nam, jak prosta jest dziecięca logika i jak przewrotnie mogą być zrozumiane nasze słowa. Pani Miłka jest w ciąży, a dzieci myślą, że zjadła dziecko i teraz się jej boją. Ostatecznie rezolutny Bodzio ratuje sytuację, gdy znajduje książkę w gabinecie pani dyrektor, która objaśnia cały temat. Po drodze są komandosi, burza i armia rozwrzeszczanych przedszkolaków. Cudowna sprawa. Na uwagę zasługuje to, że nie ma w tej książce tak modnego tematu jak gender, lgbtq itd. Jest opisana prosto, zrozumiale z poszanowaniem dla tradycyjnych wartości, chociaż wspomina, że dziecko może pojawić się nawet wtedy, gdy para nie jest małżeństwem. Są wskazówki dla rodziców, jak rozmawiać z dzieckiem i jak uszanować zdanie innych na temat edykacji seksualnej. Moim zdaniem jak dotąd jest to najepsza książka na rynku dziecięcym, jaka porusza temat seksualności i pojawienia się dziecka. 

Link do opinii
Inne książki autora
Sama. Listy z piwnicy
Grzegorz Kasdepke0
Okładka ksiązki - Sama. Listy z piwnicy

Celem serii Poczytajki pomagajki jest wzmocnienie dzieci, szczególnie tych, które z domowego zacisza trafiają do grup przedszkolnych czy szkolnych, oraz...

Nowe kłopoty detektywa Pozytywki
Grzegorz Kasdepke0
Okładka ksiązki - Nowe kłopoty detektywa Pozytywki

Druga część przygód sympatycznego właściciela i jedynego pracownika agencji detektywistycznej "Różowe Okulary", lubianego przez wszystkie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy