Igrzyska śmierci. Audiobook

Ocena: 5.28 (217 głosów)
Inne wydania:

Czyta Anna Dereszowska

Czas 13 godzin 29 minut

Na ruinach dawnej Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem, z imponującym Kapitolem otoczonym przez dwanaście dystryktów. Okrutne władze stolicy zmuszają podległe sobie rejony do składania upiornej daniny. Raz w roku każdy dystrykt musi dostarczyć chłopca i dziewczynę między dwunastym a osiemnastym rokiem życia, by wzięli udział w Igrzyskach śmierci, turnieju na śmierć i życie, transmitowanym na żywo przez telewizję. Bohaterką, a jednocześnie narratorką książki jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, która mieszka z matką i młodszą siostrą w jednym z najbiedniejszych dystryktów nowego państwa. Katniss po śmierci ojca jest głową rodziny - musi troszczyć się o młodszą siostrę i chorą matkę, a jest prawdziwa walka o przetrwanie...

Uznana pisarka Suzanne Collins jest mistrzynią w konstruowaniu zaskakujących zwrotów akcji, doskonale łączy refleksję z przygodą i romansem w swojej nowej, świetnej powieści o przyszłości, która niepokojąco przypomina teraźniejszość. Jest to pierwszy tom trzyczęściowego cyklu.

Informacje dodatkowe o Igrzyska śmierci. Audiobook:

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2009-11-17
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788372783622
Czyta: Anna Dereszowska
Tytuł oryginału: The Hunger Games

Tagi: bóg

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Igrzyska śmierci. Audiobook

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Igrzyska śmierci. Audiobook - opinie o książce

,, Igrzyska śmierci" to film, który oglądałam bardzo dawno temu w tv. Kiedy dowiedziałam się, że jest nagrany na podstawie książki, obiecałam sobie że kiedyś ją przeczytam. I takim sposobem po upływie kilku lat mam ją w rękach. Nie potrafię jednak porównać filmu do książki. Zwyczajnie nie pamiętam szczegółów, znam tylko ogólny zarys fabuły. Może to dlatego tak dobrze mi się ją czytało
Akcja książki toczy się w Panem, świecie gdzie nie ma miast, a są dystrykty. Jest ich 12 i każdy specjalizuje się w czymś innym. Nasza główna bohaterka 16-letnia Katniss jest mieszkanką 12 dystryktu. Raz w roku stolica Panem, Kapitol organizuje tzw Głodowe Igrzyska. Mają obowiązek wziąć w nich udział kobieta i mężczyzna powyżej 12 roku życia z każdego dystryktu. Wybór uczestników odbywa się przez uroczyste losowanie, które odbywa się na oczach wszystkich mieszkańców. Tegoroczne igrzyska dla rodziny Katniss są podwójnie straszne, bo oprócz Katniss do igrzysk staje jej młodsza siostra, Prim. Kiedy nazwisko Prim zostaje wyczytane, Katniss zgłaszała się na ochotnika, by wziąć udział w igrzyskach zamiast siostry. Obok Katniss staje wylosowany młody chłopak, syn piekarza Peeta. Po ceremonii losowania wszyscy uczestnicy zostają odizolowani od rodziny. Są oni otoczeni opieką swoich opiekunów i mentorów, którzy mają za zadanie jak najlepiej przedstawić uczestników, by zdobyli sponsorów. Posiadanie sponsora w czasie igrzysk jest bardzo pomocne dla samych zainteresowanych. Po przedstawieniu wszystkich w specjalnym programie tv Katniss, Peeta i pozostali zostają odwiezieni na arenę, na której rozpoczynają się Głodowe Igrzyska.
Kto przeżyje? Czy Katniss wystarczy sprytu i hartu ducha żeby wygrać ze śmiercią? Co czeka na naszych bohaterów na arenie?
Historia przedstawiona w “Igrzyskach śmierci” jest do bólu przykra - grupa ludzi walczy o przetrwanie tylko po to, żeby banda bogaczy miała zabawę podczas przyjęć. Autorka przedstawia niesprawiedliwość jaka panuje na świecie. Jest to świat, w którym okrutne władze robią sobie rozrywkę z ludzkiego cierpienia. Głodowe igrzyska są traktowane jako sport, przyjemność. Dla mieszkańców Kapitolu nie liczy się nawet to, że w całej tej zabawie biorą udział dzieci.
Polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mocarz
Mocarz
Przeczytane:2023-06-25,

Można sądzić, że do literatury młodzieżowej trzeba podchodzić sceptycznie, z dystansem, przecież to banalne i bez sensu.
A tu okazuje się, że "Igrzyska śmierci" wymykają się próbie wsadzenia do szuflady z naiwnymi książkami dla nastolatek. Jest to książka ważna i jeżeli młodzi ludzie ją czytają i się nią zachwycają, to świetnie.
Może wynika to z mojej niezbyt zdrowej fascynacji utworami o charakterze antyutopii, jednak stworzony przez Collins świat wydał mi się fascynujący i po prostu prawdopodobny. Bo przecież jak bardzo ten momentami przejaskrawiony świat jest podobny do tego, co nas otacza? Im bardziej młodzi ludzie zdają sobie z tego sprawę, utożsamiają się z Katniss, tym lepiej.
Powiem krótko - całej trylogii nie przeczytałem, ja ją po prostu w absurdalnym tempie pochłonąłem. Jest wciągająca, pełna zwrotów akcji, trzymająca w napięciu. Główną bohaterkę, która czasami jest naiwna i podejmuje bardzo irracjonalne decyzje, to można polubić i utożsamiać się z nią.

Link do opinii

W państwie Panem wybudowanym na gruzach Ameryki Północnej, aby zapanował pokój, stworzono 12 dystryktów. Co roku, sposobem losowania, wybiera się jedną dziewczynę i jednego chłopaka w wieku 12-18 lat, żeby wzięli udział w Głodowych Igrzyskach. Z 24 osób przeżyje tylko jedna.
Katniss Everdeen to mieszkanka 12 dystryktu. Utrzymuje rodzinę i wraz ze swoim najlepszym przyjacielem codziennie wyrusza na polowanie, aby móc wyżywić najbliższych. Osobą, którą najbardziej kocha jest jej młodsza siostra Prim. Dziewczyna zrobiłaby dla niej wszystko.
W dniu losowania trybutów, którzy wezmą udział w 74. igrzyskach dzieje się coś, czego nikt się nie spodziewa.
Na wylosowanej kartce jest nazwisko Primrose Everdeen.
Katniss bez zastanowienia zgłasza się za siostrę jako ochotnik do wzięcia udziału w śmiertelnej grze. Drugim trybutem zostaje Peeta Mellarck. Chłopak, którego dziewczyna jest dłużniczką.
Komu uda się przeżyć igrzyska, skoro zwycięzca może być tylko jeden?
To jest jedna z tych książek, od których nie potrafiłam się oderwać. Kiedy ją skończyłam, poczułam, że przed jej przeczytaniem czegoś we mnie brakowało, ale w końcu znalazłam część siebie, o której braku nie wiedziałam.
Chyba znalazłam książkę mojego życia, która będzie w rankingu nawet wyżej niż moje ukochane "Everless". Kocham tą książkę całym sercem. Wykreowany świat jest cudowny, a bohaterowie to złoto. Uwielbiam wszystkich równie mocno i dopełniali oni książkę swoimi odmiennymi charakterami oraz wytrwałością. Relacja Katniss i Peety jest tak fantastyczna, że awwww. To co ich łączy i na jakich jest to podstawach naprawdę niesamowicie mi się podoba. Ich więź jest bardzo nietypowa, ale właśnie za to ją uwielbiam!
Ja już nie potrafię normalnie pisać. Ta książka to jedno wielkie cudo, które będę wciskać wszystkim tym, którzy jej jeszcze nie przeczytali.
Naprawdę warto.
Ocena: 1000000.../10 inaczej się nie da tego ocenić.

Link do opinii

Przeczytałam tę książkę z wielką przyjemnością. Muszę przyznać, że nie zmarnowałam czasu. Czyta się ją szybko i akcja trzyma czytelnika w napięciu do samego końca.
Akcja rozgrywa się na ruinach Ameryki Północnej w państwie Panem. Główni bohaterowie Katniss i Peeta wyruszają do Kapitolu by stoczyć walkę o przetrwanie podczas Głodowych Igrzysk. Chociaż są jeszcze dziećmi muszą zmierzyć się z okrucieństwem, głodem i intrygami. Szybko wydorośleli i stali się dla ludzi w dystryktach nadzieją na lepsze jutro.
Polecam przeczytać tę książkę, gdyż nie zanudza, jest zwięzła i ciekawa. To idealna lektura dla osób w każdym wieku :)

Link do opinii

Igrzyskami śmierci zetknęłam się stosunkowo nie dawno. Przeglądałam półki z książkami i natrafiłałam na to cudo. Cały reklamowy szum i akcje związane z filmem ominęłym mnie, więc była dla mnie ona niebywałym odkryciem, a także pierwszą książką z tego typu gatunkiem. Z miejsca porwała mnie jej wartka akcja,straszna lecz wciągająca fabułą, sposób narracji i sama bohaterka świetnie wpasowują się w klimat i potrafią zatrzymać przy książce na całe godziny. Większość czytelników, gdy tylko pozna historię szesnastoletniej Katniss Everdine, nie będzie mogło oderwać się od tej znakomitej lektury.

"Nie mogłem się oderwać...Ta książka uzależnia." - Stephen King

"Jeśli którykolwiek cykl dla młodzieży może się ubiegać o koronę po "Harrym Potterze" czy sadze o wampirach "Zmierzch", to tylko ten.." - "Chicago Sun"

"Akcja stanowi tu centrum - ze swoimi przełomami i przewrotami wciąga bez reszty, zwłąszcza gdy wątek romantyczny podbija stawkę - podczas gdy wyzysk dystryktów przez Kapitol, jest kwestią, która wre tuż pod powierzchnią, czekając na swoją kolej w kolejnych tomach." - "Horn Book" 

Choć temat tej książki, nie jest nowy ani bardzo odkrywczy uważam, że ma ogromną przewagę na swoimi poprzednikami. Warto zaznaczyć, że akcja przedstawiona przez Suzanne Collins  nie jest dla dzieci. Nie chodzi o samą przemoc i wydarzenia w niej przedstawione ale o fakt, że aby dostrzec głębię utworu, zrozumieć że przemoc zawsze była nieodłączną częściom ludziej historii i zrozumieć główną bohaterkę.

Narratorem, a zarazem główną bohaterką jest wspomniana już Katniss Everdeen. Mieszka w fikcyjnej krainie Panem, zbudowanej na zgliszczach Ameryki Północnej, która przez wojny i katastrofy została zniszczona i popadła w ruinę.  Jej stolicą jest Kapitol, który dawniej otoczony był przez trzynaście dystryktów, jednakże siedemdziesiąt lat przed rozpoczęciem akcji utworu, dystrykty zbuntowały się przeciw polityce Kapitolu, który nieustannie ich wykorzystywał. Wydarzenie to doprowadziło do zniszczenia trzynastego dystryktu i w ramach kary co rok organizowane są twz. Głodowe Igrzyska (z ang. The Hunger Games). Zmuszają one każdy dystrykt do wydania dwóch zawodników - chłopca i diewczynkę, w wieku od 12 do 18 lat, którzy zmierzą się na arenie z innymi wylosowanymi w walce na śmierć i życie. Tak zwani trybuci wybierani są drogą losową, nie ma ją równych szans, najmłodsze dzieci oraz osoby z biednych dystryktów z powodu braku siły, głodu i niewytrenowania, często nie mają żadnych szans ze sprawniejszymi zawodnikami.Wygrać może tylko jeden...

Igrzyska śmierci oprócz samego problemu przemocy i okrucieństwa pokazują, znieczulenie mieszkańców Kapitolu na problemy i traktowanie ludzi z dystryktów. Nie traktują oni trybutów jako ludzi, lecz bardziej jako rozrywkę...

Jako już trochę doświadczony czytelnik, śmiało mogę polecić wszystkim przeczytanie Igrzysk Śmierci, chociaż jest to książka raczej młodzieżowa, potrafi dotrzeć do każdej grupy wiekowej. Zawarta jest w niej spora dawka emocji, które towarzyszą czytelnikowi aż do końca. Moim jedynym zastrzerzeniem, związanych z tą powieścią był dość specyficzny sposób narracj,który nie każdemu może się spodobać. Wydarzenia opisywane są kolokwialnie mówiąc na bierząco, co na początku może wydawać się wadą. Jednakże gwarantuje, że taki sposób relacjonowania wydarzeń, szczególnie dobrze oddaje klimat książki i nie zdradza zakończenia, jak to się czasem zdarza w niektórych utworach. Reasumując uważam, że Igrzyska Śmierci powinny się znaleźć obowiążkowo, na liście książek do przeczytania każdej osoby, niezależnie od wieku płci i orientacji. Jest on bardzo pouczającą lekturą, jednocześnie będąc niezwykle ciekawą i dającom sporo do myślenia...

"Niszczenie jest znacznie łatwiejsze od tworzenia"

Chwytam jego rękę i ściskam ją mocno, przygotowując się na spotkanie z kamerami. Boję się chwili, w której będę musiała ją puścić...

"Pamiętaj, że kochamy się do szaleństwa, więc możesz mnie całować, kiedy tylko zechcesz."

"...publiczność okazuje największe nieposłuszeństwo, na jakie jest w stanie się zdobyć. Milczy. W ten sposób mówimy, że nie ma zgody. Nie ma aprobaty. Wszystko jest nie tak."

"Oto ja, Katniss dziewczyna, która igra z ogniem"

"Trudno ich nienawidzić. To po prostu skończeni idioci."

,,Nie chcę być kolejnym pionkiem w ich grze [...]"

" Dobra, dogadamy się - decyduje Haymich. - Wy nie będziecie przeszkadzać mi pić, a ja będę na tyle trzeźwy by wam pomóc."

Link do opinii
Avatar użytkownika - delov
delov
Przeczytane:2017-05-24,
Bardzo dobra wciągająca książka z niespodziewanym zwrotem akcji. Zakończenie zachęca dodatkowo do sięgnięcia po drugi tom co w niedługim czasie zrobię.
Link do opinii
Przeczytałam całą serię po raz drugi i wyszło mi to na dobre. Odkryłam w niej dużo więcej niż za pierwszym razem.
Link do opinii
Poruszająca opowieść o państwie Panem, położonym na kontynencie dawnej Ameryki Północnej. Kapitol, stolica rządząca organizuje co roku Głodowe Igrzyska, w których uczestniczy losowa para dzieci z każdego z dwunastu dystryktów. Cała impreza ma przypominać ludziom jak to kiedyś się zbuntowali przeciwko władzy i źle na tym wyszli... Państwo nie daje wolności, jedynie zasady. Zaś Igrzyska to trudna walka na śmierć i życie, walka o przetrwanie. A zwyciężyć może tylko jedna osoba. W tym roku w dwunastym dystrykcie zostaje wylosowana Prim, ledwo dwunastoletnia dziewczynka. Jednak aby nie dopuścić do jej śmierci, jej starsza siostra Katniss zgłasza się na ochotnika. Czy będzie wystarczająco silna i sprytna by przetrwać?
Link do opinii
Nigdy nie lubiłam dystopii. Nie rozumiałam też całego zamieszania wokół filmowych adaptacji "Igrzysk...". W sumie nawet ich nie oglądałam. Ale po "Niezgodnej" (a zakochałam się w niej!), która jest do "Igrzysk" tak często porównywana postanowiłam sięgnąć i po nie. I co? Zarwałam noc. Zdenerwowałam rodziców, bo cały dzień leżałam z książką. Zasypałam przyjaciółki cytatami ("Byłaś romantyczna jak ziemniak" ~Haymitch). Naprawdę nie byłam w stanie myśleć o niczym innym. Na ruinach Stanów Zjednoczonych mieści się państwo Panem - podzielone na dwanaście (trzynaście) dystryktów i dzielnicę najbogatszą, czyli Kapitol. Na pamiątkę buntu dystryktów przeciwko Kapitolowi, co roku organizowane są Głodowe Igrzyska. Każdy dystrykt musi dostarczyć dwóch trybutów - chłopca i dziewczynę w wieku od 12 do 18 lat, którzy stoczą walkę na śmierć i życie, a zwycięzca może być tylko jeden. Na 74. Głodowe Igrzyska zostaje wylosowana dwunastoletnia Primrose Everdeen, za którą bez chwili wahania zgłasza się jej starsza siostra, Katniss. Drugim trybutem jest Peeta Mellark, syn piekarza. Młodzi zaczynają udawać parę, aby przetrwać. Ale czy na arenie jest miejsce na miłość?
Link do opinii
Avatar użytkownika - vaapu
vaapu
Przeczytane:2016-06-19,
Zwykle z pewnym opóźnieniem i nieufnością sięgam po "modne" książki, toteż i "Igrzyska śmierci" przeczytałam dopiero teraz, choć okazję ku temu miałam już od dawna. Spodziewałam się chyba po tej książce większego skomplikowania, tymczasem okazało się, że w zasadzie całość jest bardzo prosta - co wcale nie znaczy, że zła. Zamknięcie grupy ludzi na arenie, zmuszenie ich do walki o życie, do tego kilkoro charakternych bohaterów i oczywiście odrobina miłości - niby nic szczególnego, a jednak historia jest wciągająca, i to na tyle, że z pewnością niedługo sięgnę po drugą część.
Link do opinii
Książka skierowana na młodego odbiorcę. Główni bohaterowie sa uczestnikami "igrzysk". Przeżywają miłosne rozterki i problemy z wkraczaniem w dorosłość. Cała reszta postaci to staruchy, które by utrzymać się przy władzy organizują te całe igrzyska. Jest tu oczywiście też kilka postaci dorosłych, które nie zdegenerowały się i służą pomocą trybutom.
Link do opinii
Mamy tu totalitaryzm, zniewolenie przez żelazną rękę prezydenta Snowa, biedę i głód....Czyli wszystko, co powinno zainteresować potencjalnego czytelnika. A jednak często zainteresowanie nie wystarcza, aby powieść okazała się sukcesem, czy też zwyczajnie udanym krokiem w głąb literatury. A ,, Igrzyska śmierci" to bez wątpienia triumf na całej linii! Ta piękna, inteligenta i złożona powieść zasługuje na najgłośniejsze oklaski w stronę autorki. Niesamowicie rozwinięty i dopracowany wątek psychologiczny, nietuzinkowi bohaterowie...Osobiście to moja pierwsza powieść, dla której zarwałam noc i która całkowicie mnie od siebie uzależniła. Przez długi czas nie mogłam o niej myśleć, co tylko świadczy jaka magia znajduje się w dłoniach człowieka, który potrafi stworzyć takie cudo! Absolutnie nie do przegapienia!
Link do opinii
Panstwo Panem podzielone jest na 12 Dystryktow. Rzad z prezydentwm Snowem na czele trzyma swoich obywateli zelazna reka. Aby zastraszyc spoleczenstwo Snow co roku urzadza Glodowe Igrzyska, w ktorych bierze udzial dwojka losowo wybranych przedstawicieli (chlopak i dziewczyna) z kazdego dystryktu i walcza ze soba na smierc i zycie. Wygrywa ten, kto przezyje. Igrzyska sa przestroga dla obywateli przed buntem - kiedy w przeszlosci doszlo do rebelii, Dystrykt 13 zostal zmieciony z powierzchni ziemi. Katnis, bohaterka ksiazki, zglasza sie na ochotnika do udzialu w igrzyskach, po tym, jak wylosowana zostaje jej mlodsza siostra. Od tej pory sledzimy Katnis podczas przygotowan a potem juz podczas samych igrzysk. Trylogia, bo jest to tom I, zrobila furrore. Wszyscy sie nia zachwycaja. Ja sie do nich nie zaliczam. Przeczytalam, odkladam i nigdy do niej nie wroce. Jest po prostu ok ale zachwytu nie ma. To co najbardziej mnie odrzuca to przwidywalnosc: od poczatku wiadomo jak to sie skonczy. Pierwszoosobowa narracja. Kolejna rzecz, ktora mnie irytowala. Brakowalo mi wiedzy, co sie dzieje, z pozostalymi bohaterami oraz znac ich mysli np. Peety a w szczegolnosci Haymitcha, bo ta postac polubilam bardziej i zaluje, ze jego watek nie zostal jakos szczegolnie rozwiniety. Takie sa moje odczucia. Mam wrazenie, ze jestem jedyna osoba na swiecie, ktora sie ta seria nie zachwyca.
Link do opinii
Długo zastanawiałam się zanim zdecydowałam się sięgnąć po "Igrzyska śmierci", gdyż słyszałam na ich temat różne opinie. Teraz, kiedy ją przeczytałam wiem, że coś by mnie ominęło, gdybym jej nie znała. Największym plusem powieści jest główna bohaterka - Katniss Everdeen. Jej silny charakter, dobre serce i hart ducha przebija się w każdej sytuacji opisanej w książce. Katniss jest niezwykle wyrazistą postacią. Collins potrafi doskonale opisać dylematy i mieszane uczucie młodej dziewczyny, której przyszło żyć w ciężkich czasach. "Igrzyska śmierci" są pełne zwrotów akcji i zapewniają emocje na najwyższym poziomie. To doskonała lektura dla młodych czytelników, wciągająca i intrygująca. Naprawdę polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2015-11-24,
Gdyby nie film, to nie poznałabym tej historii. A już na pewno bym nie przeczytała książek. I dobrze, że zobaczyłam film, który mnie skusił na poznanie książki. Bo książka jest cudowna!!!!!!!!!!!!!!! Serio. Pierwsza część jeszcze niepozorna, która dopiero przygotowuje czytelników na dalszy ciąg przygód Katniss. Straszny świat przyszłości. Dystopia, w której tylko niektórzy mają lepiej od innych. Świat, który budzi negatywne uczucia. Ale też świat, w którym są podobieństwa z naszą rzeczywistością. Książkę ogromnie polecam.
Link do opinii
Świetnie napisana powieść z genialnie skonstruowaną akcją. Jednocześnie przeraża nas i głęboko wzrusza. Zasłużyła sobie na rozgłos jaki się wokół niej roztoczył.
Link do opinii
Super! Ciekawe mnie bardzo czy Katniss i Peeta będą razem.. ?
Link do opinii
Avatar użytkownika - Marcik
Marcik
Przeczytane:2015-09-18,
Książkę tą określa tylko jedno jedyne słowo: arcydzieło. Trzeba przyznać na wstępie, że koleżanka, która polecała mi tę książkę musiałam mnie bardzo długo do niej przekonywać, bo nieszczególnie lubię czytać książki z narracją pierwszoosobową w czasie teraźniejszym (tak, wiem, dziwne rzeczy mnie drażnią). Trzeba jednak przyznać, że książka jest fenomenalna. Suzanne Collins stworzyła w literaturze coś nowego, coś na czym wzoruje się aktualnie ogromna ilość autorów (teoria: "udało jej się coś osiągną pisząc taką książkę, więc napiszę coś podobnego, na pewno też się wybiję"). Mimo, że same igrzyska zajmowały stosunkowo mało stron to cała książka była ciekawa i pełna akcji. Z główną bohaterką łatwo się utożsamić, zrozumieć podejmowane przez nią decyzję i jej motywację do osiągnięcia tych celów. Ktoś by powiedział, że przecież tego typu książki są strasznie przewidywalne. Otóż wbrew wszelakim pozorom wcale tak nie jest. Katniss podejmuje często zaskakujące dla nas decyzje, jednak po głębszym zastanowieniu wyciąga się takie wnioski, jak ona. Kolejną rzeczą odrzucająca mnie od pomysłu przeczytania tej książki był wątek bardzo popularny w literaturze - "dziewczyna - dwóch chłopaków". Brrr... okropność. Jednak spotkało mnie miłe zaskoczenie. Mianowicie w "Igrzyskach śmierci" ewidentnie jest powiedziane, że Peety Katniss nie kocha, a jedynie gra tą miłość przed Kapitolem, Gale za to jest traktowany przez nią jako kompan do polowań i dobry przyjaciel. To właśnie mi się podoba: na pierwszym planie igrzyska, a dopiero potem wątek romantyczny. Wielu autorom bardzo trudno jest zachować równowagę w tym właśnie wątku. Zatem na mocy ukazanych tutaj argumentów, bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia mogę wynagrodzić książkę tą oceną 6. :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - zxcc65
zxcc65
Przeczytane:2015-09-15,
"Igrzyska śmierci" to pierwsza część trylogii autorki powieści dla młodzieży Suzanne Collins. Opowiada historię szesnastoletniej Katniss Everdeen. Razem ze swoją siostrą i matką mieszka w najbiedniejszym dystrykcie- 12. Podczas corocznych dożynek została wylosowana jej dwunastoletnia siostra. Katniss zgłosiła się za nią na ochotnika. Główna bohaterka bardzo przypadła mi do gustu. Jest odważna, dzielna i zaradna. Mimo, że miała nikłe szanse nie poddała się. Jedyne co mi się w niej nie podoba to kompletny brak zaufania do Peeta. W każdym jego słowie dopatrywała się ukrytego dna. Autorka stworzyła też całkiem ciekawy wątek miłosny (mimo tego że znowu w jednej dziewczynie podkochuję się dwóch chłopaków). Następuje też kilka ciekawych zwrotów akcji. Książka jest napisana prostym językiem, bardzo szybko się czyta. Sama książka bardzo wciąga. Nawet jak komuś nie przypadnie do gustu to będzie chciał zobaczyć jak to się skończy.
Link do opinii
Jedna z tych książek po których nie można się doczekać kiedy przeczyta się następną część. Naprawdę wciągająca i dająca do myślenia. Pokazuje okrucieństwo ludzi, oraz jak człowiek może sobie radzić w trudnych sytuacjach życiowych. Uczy, że nigdy nie można się poddawać, nawet jeśli sytuacja jest beznadziejna oraz że czasem życie jest straszniejsze niż śmierć.
Link do opinii
Przymierzałam się do tej książki kilka razy i jestem zadowolona, że za którymś razem troszkę się zmusiłam i przeczytałam więcej niż tylko pierwszy rozdział. Teraz ten tytuł większości może kojarzyć się tylko z filmem, ale mogę zapewnić, że książka to coś zupełnie innego. Bardzo różni się od filmu. Jestem pod wrażeniem, że w wieku szesnastu lat główna bohaterka jest niezwykle dojrzała i bardzo inteligentna, pomimo kłopotów ze sprawami sercowymi. Z pewnością nie każdemu Katniss Everdeen przypadnie do gustu, sama nie bardzo ją lubię, ale i tak warto przeczytać książkę ze względu na niebanalną fabułę i realistyczne zachowania bohaterów.
Link do opinii
Podróż z trylogią napisaną przez Suzanne Collins mogliśmy już rozpocząć kilka lat temu, bo to wtedy odbyła się premiera pierwszego tomu ,,Igrzyska śmierci". Nie wiem jak wy, ale mnie ta książka wchłonęła. Nie byłam w stanie się od niej oderwać. ,,Wesołych Głodowych Igrzysk. I niech los zawsze wam sprzyja!" Katniss nie jest nastolatką jaką znajdziemy w typowych książkach love story. Jest wspaniałą i odważną dziewczyną, która nie do końca zdaje sobie sprawę, że jej postępowanie, słowa i gesty przyczynią się do rewolucji w Panem. A przecież już w pierwszym tomie nieświadomie buntuje się przeciw Kapitalowi przez co staje się symbolem Rebelii. ,,Zgłaszam się na ochotnika! Chcę być trybutem!" Jest kochana przez społeczeństwo, nadzieją lepszego życia, symbolem buntu i odwagi, a zarazem przez swoją postawę i zachowanie znienawidzoną przez rząd, który chce ją kontrolować. Ale Katniss to także młoda dziewczyna, która jest zagubiona w swoich uczuciach i nie mogąca znaleźć miejsce w wielkim świecie. ,,Oto ja, Katniss dziewczyna, która igra z ogniem" Cykl: Igrzyska śmierci uwielbiam za porywającą akcję, po prostu nie da się przy tej książce nudzić. Nagłe zwroty akcji, wstrząsające sceny. Książka jest nie banalna. Opowiada o ideologicznym świecie. Mamy w niej zawarty obraz zniszczonego świata podzielonego na 12 Dystryktów. Społeczeństwo w nim jest biedne, nieszczęśliwe i doskwiera im GŁÓD. Suzanne Collins ukazała okrucieństwo z którym można się z nim spotkać praktycznie na każdej stronie, w każdym rozdziale. ,,Dwunasty dystrykt - mamroczę. - Tu można spokojnie umrzeć z głodu." Wstrząsający obraz świata ukazany jest już na samym początku ksiązki, a są to Głodowe Igrzyska, gdzie dzieci między dwunastym, a osiemnastym rokiem życia muszą walczyć na arenie 24 osoby. Zabijanie. Walka o przetrwanie. Turniej, który wiąże się z wielką krzywdą i cały świat go ogląda jakby to był kolejny serial w telewizji.
Link do opinii

Dawna Ameryka Północna to jedynie wspomnienie. Na jej ruinach powstało państwo Panem, w centrum którego stoi niewyobrażalnie bogaty i imponujący swoją architekturą Kapitol otoczony przez podporządkowane mu dwanaście dystryktów.

Dyktatorskie władze stolicy krótko trzymają mieszkańców dystryktów. Podległe Kapitolowi rejony są zmuszane do corocznych dożynek, podczas których zostają wylosowani chłopak i dziewczyna w wieku od dwunastu do osiemnastu lat. Nie robią tego po to, by zapewnić swoim młodym mieszkańcom spokój. Ta ceremonia podlega pod regulamin Głodowych Igrzysk Śmierci, gdzie dzieci są wysyłane, by walczyć między sobą na arenie na śmierć i życie. A wszystko to jest emitowane w telewizji i uznawane za ogromne show.

Katniss Everdeen, szesnastoletnia mieszkanka Dwunastego Dystryktu, aby uratować swoją młodszą siostrę, która została wylosowana, postanawia się zgłosić na ochotnika w tej chorej grze. Wie, że ma marne szanse, jednak ryzykuje i staje oko w oko z rozrywką uwielbianą przez tysiące kapitolińczyków.

Tylko co takiego jest w dziewczynie z jednego z najbiedniejszych dystryktów, że ludzie ją kochają? I na ile Katniss jest gotowa, byle tylko wrócić cała i zdrowa do swojej rodziny? I czy przez swoją determinację i chęć walki nie narobi sobie wrogów w tych wyższych sferach?

 

To jest jedna z pierwszych książek, gdzie miałam do czynienia z postapokaliptyczną wizją świata. Wcześniej nie przemawiała do mnie taka forma, jednak zdecydowałam, że nie można zamykać się na jeden gatunek i trzeba pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. Dlatego też za zaoszczędzone pieniądze kupiłam sobie pierwszy tom trylogii ,,Igrzysk Śmierci" i zaczęłam go czytać zaraz po wyjściu z księgarni. Byłam tak pochłonięta lekturą, że prawie wpadłam pod samochód a proste chodniki specjalnie tworzyły dziury, bym się o nie potykała. Książka totalnie mnie pochłaniała, a z rozdziału na rozdział byłam coraz bardziej pewna tego, iż było warto porzucić swoje uprzedzenia.

 

,,I niech los wam sprzyja!"

 

Z nudnej i szarej rzeczywistości przenosimy się do brutalnego świata Panem, gdzie okrutny system władz zmusza co roku wszystkie dystrykty do wydawania żywej daniny. Czy to tylko krwawa zabawa pomagająca zapełnić luki w programie telewizyjnym? Nie. W tym wszystkim kryje się nieco większa rysa, a wszystko zaczęło się od wojny, która była brzemienna w skutkach (więcej o niej w lekturze).

Autorka stworzyła główną bohaterkę, Katniss Everdeen, jako silną i zahartowaną przez los dziewczynę. Po śmierci ojca to właśnie ona przejmuje na siebie obowiązki głowy rodziny i robi wszystko, by zapewnić swoim bliskim lepszy byt (chociaż to bardzo trudne do zrealizowania). Na szczęście ojciec nauczył ją korzystania z łuku oraz łowiectwa, co wykorzystuje na każdym kroku.

Darzę ogromną sympatią Katniss. Owszem, bywały momenty, kiedy chciałam ją zdzielić po głowie parasolką czy czymś innym, ale nie mogę stwierdzić, jak sama bym zareagowała w danym momencie. Dziewczyna jest szczera, nie lubi udawać. Woli być sobą, niżeli marną kopią człowieka wyidealizowanego przez Kapitol. Moje serce zdobyła również tym, że jest gotowa do poświęceń, jeżeli chodzi o jej rodzinę czy przyjaciół. Nie obchodzą ją skutki. Walczy jak lwica o najbliższych, co naprawdę cenię, lecz takimi osobami łatwo manipulować. Tacy ludzie zazwyczaj bywają marionetkami innych, a tamci będą tyle razy poruszać nitkami, aż te popękają, a człowiek zostaje więźniem tej władzy.

 

,,Masz w sobie tyle uroku, co zdechła dżdżownica."

 

Autorka wykreowała tak okrutny świat, a dopracowane opisy oraz dialogi wypierają na nas takie wrażenie i są tak realistyczne, że mamy wrażenie, iż książka wciąga nas w siebie i jesteśmy niewidocznymi obserwatorami. Nietuzinkowe postaci nadają smaku całej fabule, ich przeróżne charaktery mają swoje wytyczone role i całkowicie je wypełniają, więc nie mogę stwierdzić, że ktokolwiek jest tutaj jako zapychacz akcji. Narracja pierwszoosobowa w czasie teraźniejszym może nieco wytrącić z równowagi tych, którzy są przyzwyczajeni do czasu przeszłego, ale po jakimś czasie można się przyzwyczaić do tej sytuacji. Ja sama tak miałam i przyznam szczerze, że teraz wolę czytać książki właśnie z taką narracją, jaka jest w ,,Igrzyskach Śmierci".

Wątku miłosnego jest tu tyle, co kot napłakał, czyli praktycznie wcale. Dodatkowo Katniss jest bardziej męska od swojego arenowego ,,chłopaka", Peety. Jedyna chemia jaka jest między naszymi bohaterami to kwas. Moim zdaniem jest to zabieg pokazujący, iż również mamy coś do powiedzenia w takim świecie.

Książka zwraca uwagę na to, co może kiedyś wyniknąć z naszych wspaniałych reality show's. Mamy już celebrytów skaczących do wody, gwiazdy wyginające się na parkiecie w rytmie salsy czy innych tańców, ale są jeszcze inne programy, które wywołują u nas politowanie lub palpitacje serca na samą myśl, że trzeba przeczytać jego nazwę. ,,Igrzyska śmierci" pokazują, że być może za wiele lat możemy się również spodziewać takiej rozrywki, gdyż ludzie są wiecznie nienasyceni. To ostrzeżenie, by się w to nie zagłębiać, bo może wyniknąć wiele złego.

 

Podsumowując:

,,Igrzyska Śmierci" to książka zadedykowana młodzieży, lecz starsi czytelnicy również mogą po nią sięgnąć. Wraz z Katniss przeżyjecie przygodę, która nakaże waszemu sercu kilka razy uciekać z klatki piersiowej. Ta książka nie pozwoli wam o sobie zapomnieć. Będziecie ją czytać tak długo, a jeżeli postanowicie odłożyć ją choćby na chwilę to będzie męczyć was uczucie pustki i ponownie po nią sięgnięcie. Powód jest tylko jeden - ogromnie uzależnia!

 

Link do opinii
CAŁY ŚWIAT BĘDZIE PATRZYŁ... "Igrzyska śmierci" bardzo mnie wciągnęły. A już dawno zapomniałam jak to jest, głównie przez zmęczenie i naukę. Ale tu nie ważne było moje zmęczenie i nie ważne było, że musiałam się uczyć na sprawdzian. Nie mogłam się oderwać i już. Akcja na pewno nie zwalnia, a rozkręca się na maksa, kiedy rozpoczynają się 74 Igrzyska Głodowe. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, a zarazem narratorkę. Podziwiam jej upór, to jak sobie świetnie radzi w życiu, za odwagę z jaką sprzeciwia się światu, w jakim żyje. I choć czasami zachowuje się emocjonalnie, to potrafi też zachować się racjonalnie, co udowadnia pod koniec powieści. Zresztą Katniss zdobywa serca czytelników, kiedy ratuje życie swojej siostry. Zdecydowanie zgadzam się z tym cytatem: " Cieszę się, że po erze czarów i wampirów nadszedł czas na zwycięstwo sprytu, rozumu i doświadczenia. Świat Kapitolu, dystryktów i igrzysk z powrotem zwraca uwagę czytelników na możliwości ludzkiego ciała, a bohaterów mobilizuje do szukania umiejętności we własnym umyśle. Znakomicie prowadzona akcja. Perfekcyjnie stworzony świat. Nic nie oderwie czytelników od przeżyć nastoletnich bohaterów. Książka jest świetna." - Katarzyna Milewska, Empik
Link do opinii
Książkę czyta się z zapartym tchem, czekam na ciąg dalszy
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2015-03-05,
Książkę tą określa tylko jedno jedyne słowo: arcydzieło. Trzeba przyznać na wstępie, że koleżanka, która polecała mi tę książkę musiałam mnie bardzo długo do niej przekonywać, bo nieszczególnie lubię czytać książki z narracja pierwszoosobową w czasie teraźniejszym. Trzeba jednak przyznać, że książka jest fenomenalna. Suzanne Collins stworzyła w literaturze coś nowego, coś na czym wzoruje się aktualnie ogromna ilość autorów (teoria: "udało jej się coś osiągną pisząc taką książkę, więc napiszę coś podobnego na pewno też się wybiję"). Mimo, że same igrzyska zajmowały stosunkowo mało stron to cała książka była ciekawa i pełna akcji. Z główną bohaterką łatwo się utożsamić, zrozumieć podejmowane przez nią decyzję i jej motywację do osiągnięcia tych celów. Ktoś by powiedział, że przecież tego typu książki są strasznie przewidywalne. Otóż wbrew wszelakim pozorom wcale tak nie jest. Katniss podejmuje często zaskakujące dla nas decyzje, jednak po głębszym zastanowieniu wyciąga się takie same jak ona wnioski. Kolejną rzeczą odrzucająca mnie od pomysłu przeczytania tej książki był wątek bardzo popularny w literaturze - "dziewczyna - dwóch chłopaków". Brrr... okropność. Jednak spotkało mnie miłe zaskoczenie. Mianowicie w "Igrzyskach śmierci" ewidentnie jest powiedziane, że Peety Katniss nie kocha, a jedynie gra tą miłość przed Kapitolem, Gale za to jest traktowany przez nią jako kompan do polowań i dobry przyjaciel. To właśnie mi się podoba: na pierwszym planie igrzyska, a dopiero potem wątek romantyczny. Wielu autorom w tych czasach bardzo trudno jest zachować równowagę w tym właśnie wątku. Zatem na mocy ukazanych tutaj argumentów, bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia mogę wynagrodzić książkę tą oceną 6. :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Kassik
Kassik
Przeczytane:2015-02-18,

Książka " Igrzyska śmierci " autorstwa Suzanne Collins jest pierwszą częścią serii o tym samym tytule.

Lektura ta jest jedną z najlepszych jakie czytałam . Pomimo niejednej brutalnej sceny , myślę , że książka jest warta przeczytania. Pokazuje nam jak główna bohaterka zaryzykowała wszystko dla siostry i była gotowa oddać życie z miłości do niej.

 Tytułowe Głodowe Igrzyska rozgrywały się jak w roku , by przypomnieć mieszkańcom każdego z 12 Dystryktów , że nigdy nie powinni sprzeciwiać się Kapitolowi. Wybierano 1 chłopaka i 1 dziewczynę z każdego Dystryktu , by walczyli ze sobą na śmierć i życie.

Główną bohaterką jest Katniss Everdeen. Zgłosiła się do Igrzysk , aby zastąpić swoją młodszą siostrę Prim. Drugim trybutem z jej Dystryktu jest Peeta - chłopak , który wcześniej uratował Katniss i jej rodzinę przed śmiercią z głodu. Peeta i Katniss nigdy się dobrze nie znali - dopiero na Igrzyskach mieli okazję się poznać. Więcej - rozkwitło między nimi uczucie. Ale na Igrzyskach nie ma miejsca na miłość - trzeba walczyć o życie.
Czy Katniss i Peeta przeżyją ?
Ile będzie ich to kosztować ?

         Akcja książki rozkręca się powoli , dopiero na Igrzyskach nabiera tempa. Styl jest lekki , książkę czyta się szybko. Po tym jak przeczytałam tę książkę zrozumiałam , że trzeba cieszyć się z tego co się ma i gdzie się mieszka bo mogliśmy się równie dobrez w Panem.

Link do opinii
Na początku książka nie wzbudziła mojego zachwytu i sama nie wiem czym to było podyktowane. Podchodziłam do niej dwa razy, ale gdy się faktycznie zawzięłam to szczerze mówiąc nie mogłam przestać czytać. Historia Katniss, która mogłaby równać się z niejednym chłopakiem, jej poświęcenie za Prim i udział w Głodowych Igrzyskach po prostu mnie zachwyciła. Poza tym uczucie rodzące się między nią i Gale'em a także jej partnerem igrzyskowym Peertą w tak niesprzyjających warunkach i w końcu końcówka całkiem mnie rozbroiły. Zdecydowanie godne polecenia.
Link do opinii
Na wstępie muszę zauważyć, że książka jest zdecydowanie lepsza od filmu. Zostałam dosłownie pochłonięta przez świat Igrzysk, wytworzony przez Suzanne Collins. Nikt nie był w stanie oderwać mnie od niesamowicie pasjonującej lektury ;) Razem z Katniss przeżywałam trudne momenty, czułam jej głód i pragnienie, lecz także te dobre chwile i małe sukcesy, jak odnalezienie upragnionej wody. Czułam jej upór i siłę, chęć przetrwania i powrotu do domu. Oczywiście po przeczytaniu Igrzysk, nie mogłam się powstrzymać od zakupienia kolejnych części. Z czystym sumieniem, mogę polecić każdemu tę książkę!
Link do opinii
Nie rozumiem czemu ludzie się tym tak zachwycają. Jest wiele ciekawszych książek, które mogłabym polecić. :)
Link do opinii
"Igrzyska śmierci" to niewątpliwie seria dla młodzieży i to jej spodoba się najbardziej. Stanowi jednak świetną rozrywkę również dla starszych czytelników, czego jestem żywym dowodem. Wysłuchałam powieści w interpretacji pani Anny Dereszowskiej, która spisuje się bardzo dobrze w tej konwencji. Czyta emocjonalnie, doskonale wcielając się w postać narratorki. Skusiłam się na tę książkę pod wpływem filmu, który obejrzałam z prawdziwą przyjemnością. Dostarcza on godziwej rozrywki i miłego urozmaicenia dzięki ciekawej fabule, dopracowanemu scenariuszowi, wspaniałym efektom wizualnym i świetnym bohaterom drugoplanowym. Czytając książkę nabrałam dla filmu jeszcze większego podziwu bo okazało się, że wierny książce, stanowi jej doskonałe dopełnienie.
Link do opinii
Seria rozpoczynająca się książką "Igrzyska śmierci" jest jedną z lepszych serii dla młodzieży i dorosłych :) wydaną w ostatnim czasie. Stworzony przez autorkę świat przyszłości, który stanowią wydzielone rewiry opowiadające za produkcje poszczególnych dóbr obrazuje przeciwieństwo naszej gospodarki bazującej na razie na współpracy a nie wyzysku słabszych. Książka obrazuje nam przyszłość która może stać się naszym udziałem jeżeli na to pozwolimy.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Noelka
Noelka
Przeczytane:2014-07-09,
"Igrzyska śmierci", czyli walka na śmierć i życie

Powieść Suzanne Coliins zmusza do refleksji na temat granic człowieczeństwa oraz tego, ile jesteśmy w stanie zrobić, by przeżyć.

Do tej pory omijałam science-fiction szerokim łukiem. Jakoś nie przekonują mnie wizje przyszłości, w których prym wiodą wymyślne maszyny itd. Wolę, gdy w powieści opisywana jest nasza rzeczywistość, może być z domieszką fantastyki. Jednak gdy zobaczyłam ekranizację "Igrzysk śmierci" w reżyserii Gary'ego Rossa, zmieniłam zdanie (recenzja). Tak mi się spodobała, że oglądałam ją aż 3 razy. I pod jej wpływem postanowiłam przeczytać książkę Suzanne Collins.

Państwo Panem jest okrutnym i nieprzyjaznym miejscem, które powstało na ruinach Ameryki Północnej. Na samym środku znajduje się Kapitol, który otacza 12 dystryktów. Ich mieszkańcy są zmuszani do krwawej daniny. Co roku odbywają się Głodowe Igrzyska, podczas których 12 chłopców i 12 dziewczyn w wieku 12-18 lat staje do walki na śmierć i życie. Może wygrać tylko jedna osoba, reszta zostaje zabita przez uczestników. Wszystko transmitowane jest przez telewizję, ku uciesze Kapitolu.

Główną bohaterką jest Katniss Everdeen, mieszkanka Dwunastego Dystryktu. Dziewczyna od śmierci ojca dba o to, by w domu nie brakowało jedzenia. Musi pomagać chorej matce oraz młodszej siostrze, które bez niej by sobie nie poradziły. Nie wie, że niedługo będzie wystawiona na ciężką próbę...

"Igrzyska śmierci" to powieść science-fiction dla młodzieży. Jest pierwszą częścią trylogii o mieszkańcach futurystycznego państwa (następne to "W pierścieniu ognia" oraz "Kosogłos"). Suzanne Collins opisuje w niej, jak wygląda rzeczywistość w państwie totalitarnym, które za nic ma ludzkie życie. Mieszkańcy dystryktów głodują, a Kapitol się dobrze bawi i opływa w bogactwie. Najbardziej barbarzyńską rozrywką są jednak Igrzyska Głodowe, które mają upamiętniać rozlew krwi podczas Powstania. Nie jest to tylko literacką fikcją, tak naprawdę można w niej odnaleźć wiele odniesień do naszego świata. Życie w państwach totalitarnych jest bardzo podobne do tego z powieści. A Igrzyska przypominają walki gladiatorów, tylko bardziej okrutne, gdyż dzieci zabijają dzieci.

Powieść czyta się błyskawicznie z uwagi na lekkość języka. Historia wciąga czytelnika od samego początku i wprost nie sposób się od niej oderwać. Dobrym posunięciem jest wprowadzenie narracji pierwszoosobowej, dzięki temu możemy poznać tę historię z pierwszej ręki. Wydarzenia widzimy oczami Katniss, możemy poznać jej myśli, lęki i niezwykłą determinację. A także motywy jej działania, które w filmie nie są takie wyraźne. Muszę przyznać, że dałam się jej trochę zwieść. Okazała się bardziej przebiegła niż myślałam.

"Igrzyska śmierci" obfitują w nagłe zwroty akcji, które zmieniają perspektywę o 180 stopni. Powieść została podzielona na trzy części - przygotowanie do walki, igrzyska oraz zwycięstwo. Druga i trzecia część są najbardziej dynamiczne i krwawe. Zakończenie jest zaskakujące i trochę złudne - daje wiele możliwości kontynuacji. Co więcej, powieść zmusza do refleksji na temat granic człowieczeństwa oraz tego, ile jesteśmy w stanie zrobić, by przeżyć. Polecam ją miłośnikom science-fiction oraz niebanalnych historii.

Link do opinii

"...Suzanne Collins tłumaczy, że pisząc tę trylogię została zainspirowana mitem o Minotaurze i Tezeuszu, a także coraz bardziej absurdalnymi programami telewizyjnymi typu reality-show... "

Głodowe Igrzyska to coroczne widowisko dla mieszkańców Panem. Na arenie boju staje po dwóch nastolatków (dziewczyna oraz chłopak) z każdego z dwunastu dystryktów. Mają oni za zadanie uśmiercić pozostałych rywali. Wygrana oznacza niekończącą się chwałę, natomiast ofiary mają pokazać, kto tak naprawdę sprawuje władzę. Rodziny obserwujące te krwawe wydarzenia mają sobie uświadomić, że każda oznaka buntu może oznaczać taki sam los dla ich dzieci i bliskich.

Tu zauważamy związek z mitologią grecką. W Atenach wybierano siedem dziewcząt i chłopców, by oddać ich w ofierze dla potwora Minotaura, który znajdował się w labiryncie. Choć nikomu nie udało się z niego wyjść, Tezeuszowi udało się zabić Minotaura i opuścić pułapkę. Dokonał tego dzięki nici od Ariadny, którą zaznaczył sobie drogę powrotną. Suzanne Collins przekształciła nić w sławną broszkę Kosogłosa, która miała przynieść szczęście Katniss Everdeen, która weszła do labiryntu - areny .

Nie uważam, żeby to była książka dla ludzi o słabych nerwach. Osobiście też twierdzę, że jest to powieść dla starszych osób. Trzeba ją po prostu dobrze zrozumieć. Jest pełna życiowych morałów i to czyni ją jeszcze ciekawszą, wciągającą i wręcz uzależniającą. 

Już od samego początku możemy poznać dobrze głównych bohaterów. Z każdą chwilą poznajemy więcej cech ich charakteru, pojawiają się też ciekawe wzmianki z przeszłości. Nie jest nudno, powiem tyle! Autorka nie oszczędziła też opisów miejsc. Możemy poczuć sytuację mieszkańców dystryktów (głównie bieda), Kapitolu - stolicy Panem (przepych) oraz uczestników Gier (strach, nienawiść, determinacja). Nie wielu twórcom udało się zawrzeć aż tyle w jednej książce. Ja osobiście jestem szczerze zaskoczona tym, jak bardzo to wszystko mi się spodobało i podziałało na moje emocje. Polityka sprawująca władzę nad człowiekiem. Nie można myśleć i czuć czegokolwiek samodzielnie. Wszechobecna cenzura, strach... A gdzieś obok tego wszystkiego miłość i tęsknota otoczona falami śmierci.

O nie, to nie jest kolejne romansidło z trójkątem miłosnym w roli głównej. Główna bohaterka jest na tyle samowystarczalna, że świetnie radzi sobie bez facetów. Tu liczy się instynkt przetrwania. A komu uda się przetrwać zależy od tego, ilu fanów będzie mu dane zdobyć.

Absurd? Tak samo jak dzisiejszy świat. W trakcie czytania aż czasem trudno mi było pojąć niektóre rzeczy. Film oczywiście mi dał już wcześniej pewna wyobrażanie świata Igrzysk Śmierci. Na pytanie co jest lepsze, z przekonaniem odpowiadam, że KSIĄŻKA.

Podsumowując, Igrzyska Śmierci to jest coś, co każdy przeczytać powinien (zapewniam, że zrobicie to jednym tchem!). Wzruszające, pełnie poświęcenia dla drugiego człowieka wątki łączą się z bezlitosną walką o własne życie. I co tu zrobić, żeby nie nadepnąć komuś na odcisk? I w dodatku pozostać sobą?

Link do opinii
Prawdopodobnie nie sięgnęłabym po tę książkę, gdybym nie zainteresowała się szczegółami konstrukcji świata przedstawionego w ekranizacji. Pomysł stworzenia świata podzielonego na dystrykty nie jest może innowacyjny, ale na pewno ma potencjał nie do końca opisany w dotychczas wydanych filmach. Puki co sam świat pokazany był w niewielkim stopniu, ale muszę przyznać że historia, a przede wszystkim jej bohaterowie nabrali dużo głębszego i ciekawszego charakteru, w porównaniu z filmem. Zatem bez zbędnej zwłoki, zabieram się do czytania kolejnego tomu.
Link do opinii
Długo odkładałam przeczytanie tej książki i przypuszczałam, że nie jest to powieść w moim guście. Bardzo się myliłam i cieszę się, że się do niej przekonałam. Pomysł na fabułę autorka miała według mnie genialny i poradziła sobie świetnie, zostawiając jeszcze miejsce na następne tomy, co bardzo mnie cieszy. Państwo Panem, 12 dystryktów i cała rzeczywistość w jakiej przyszło żyć Katniss jest okrutna. Idea głodowych igrzysk, które odbywają się co roku jest wręcz przerażająca. Katniss jako osoba odważna i bardzo kochająca siostrę zgłasza się na te igrzyska zamiast niej. Drugą osobą z jej 12 dystryktu jest Petaa, z którym Katniss już wcześniej się spotkała. Autorka sytuacje na arenie opisała bardzo ciekawie, wręcz nie mogłam się oderwać od książki. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, jest odważna, silna i mimo przeciwności losu się nie poddaje. Nie ukrywam, że postać Peety jest również interesująca.A uczucie między bohaterami opisane w sposób delikatny i po prostu muszę się dowiedzieć jak to dalej będzie między nimi. Nie mogę doczekać się sięgnięcia po kolejny tom, a więc książkę szczerze polecam ;)
Link do opinii
Co zrobiłbyś, gdyby wszyscy wokół chcieli cię zabić? Gdybyś każdego dnia musiał walczyć o przetrwanie? Książka Suzanne Collins trzyma w napięciu od początku do końca. Autorka wspaniale połączyła wątki miłosne, przygodowe i liczne zwroty akcji, tworząc historię, od której nie sposób się oderwać. Na ruinach Ameryki Północnej powstało państwo Panem- wspaniały Kapitol otoczony przez dwanaście dystryktów. Okrutne i bezwzględne władze zmuszają podległe im tereny do składania potwornej ofiary. Każdy dystrykt co roku musi wysłać do Kapitolu dziewczynę i chłopaka w wieku od 12 do 18 lat. Zostają oni trybutami i biorą udział w Głodowych Igrzyskach, które są emitowane na całe Panem. Zawodnicy muszą walczyć o przetrwanie na ogromnej arenie.Zasady są proste- wygrywa ostatnia żywa osoba. Katniss Evardeen pochodzi z dwunastego dystryktu- jednego z najbiedniejszych w państwie Panem. Po śmierci ojca sama musi utrzymać przy życiu rodzinę. Gdy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do Igrzysk, Katniss postanawia zgłosić się za nią. Od tej chwili musi przestać martwić się o bliskich, a zacząć o siebie, bo czeka ją walka o najwyższą cenę. Ale czy będzie potrafiła zabić niewinnych ludzi? Czy będzie w stanie pozbawić życia kogoś, kto kiedyś ocalił jej?
Link do opinii
Avatar użytkownika - Azumi
Azumi
Przeczytane:2014-03-05,
Dużo osób pisało już o wadach i zaletach tej książki. Od siebie dodam, że jest to naprawdę dobra dystopia, którą mogę polecić nie tylko młodzieży. Katniss nie jest głupią nastolatką, która myśli tylko o chłopakach i nowych strojach - to mądra, odważna, nieco specyficzna dziewczyna. Miła odmiana po setkach nierozgarniętych bohaterek, dla których życiowym celem jest znaleźć księcia z bajki. Sama fabuła nie jest natomiast pretekstem do stworzenia oryginalnego wątku miłosnego. Tutaj chodzi też o coś więcej.
Link do opinii
Dwanaście dystryktów, w których żyją ludzie walczący na co dzień o kromkę chleba, kiedyś było trzynaście, ale wybuchł bunt przeciwko Kapitolowi, centrum władzy w Panem, ten ostatni został zmieciony z powierzchni ziemi, a pozostałe swoją karę znoszą w codziennym życiu, w biedzie, śledzeni przez władzę, którzy tylko czyhają na tych łamiących prawo. Corocznym sposobem, którym Kapitol przypomina mieszkańcom dystryktów, że to on sprawuje władzę, są Głodowe Igrzyska= Igrzyska Śmierci. Z każdego dystryktu, wybiera się 2 trybutów, którzy na arenie muszą walczyć na śmierć i życie, a wygra tylko jeden z nich. W tym roku na arenie znajdzie się Katniss Everdeen wraz z Peetą Malarkiem i 22 innymi trybutami. Będą zmuszeni walczyć z innymi, ale też między sobą. Nikt nie będzie po ich stronie, nawet przyroda stanie przeciwko nim, a wszystko będą oglądali rozentuzjazmowani mieszkańcy Kapitolu, zakładający się, kto przeżyje najdłużej... Niewiarygodne, to pierwsze słowo, które przychodzi mi namyśl po przeczytaniu ,,Igrzysk śmierci". Antyutopijny świat, który stworzyła Suzanne Collins miał być idealny, wszystko zostało przemyślane, 13 dystryktów i Kapitol pełniący nad nimi władzę, ale jak wiemy, nie ma nic idealnego, w każdym diamencie znajdziemy rysę i tak też było w Panem, mimo że Kapitol pławił się w luksusach, w dystryktach panowała bieda. Wiadomo, byli bogatsi i biedniejsi, a także ci żyjący na samym skraju społeczeństwa, którzy aby przeżyć musieli dobrze się o to postarać, a przy okazji złamać prawo, za co groziła im chłosta publiczna, albo co gorsza, śmierć... Jednak najgorszym wymiarem kary, z której nie dało się już ocalić były coroczne Głodowe Igrzyska, tym gorsze, że to mieszkańcy dystryktów zabijali siebie nawzajem. Kapitol zdobył tak silną pozycję, że mógł z ludźmi robić, co tylko zapragnął i lubił im to udowadniać właśnie poprzez same Igrzyska. Jego mieszkańcy patrzyli jak zabijane są dzieci, ekscytowali się ich walką na śmierć i życie, robili zakłady, a najgorsze, że cieszyli się, gdy umierali trybuci, jeden za drugim, byle bliżej do wielkiego finału. ,,To Kapitolu nienawidzę, to oni nam to robią." ,,Śmierć powinna na pewien czas zaspokoić telewidzów." ,,Igrzyska śmierci" nie skupiają się tylko na opisie okrutnego dla społeczeństwa ustroju państwa, jest to także książka o przyjaźni, miłości, przetrwaniu za wszelką cenę, o tym jak nie poddawać się, gdy zgasła ostatnia iskra nadziei. Dwanaście dystryktów, w jednym życie jest sielanką, w innych każdy kolejny dzień to koszmar. ,,Dwunasty Dystrykt- mamroczę.- Tu możesz bezpiecznie umrzeć z głodu." Gdy czytałam takie fragmenty jak ten powyższy moje oczy były okrągłe jak pięć złotych, okrągłe i wielkie z niedowierzania. Nie tylko z okrucieństwa jakie tam panowało, biedy i tego, co ludzie musieli robić, żeby przeżyć, ale z wrażenia z jakim spokojem i rezerwą Katniss podchodziła do Panem i wszystkiego związanego z jej życiem w tym państwie. Przechodząc do bohaterów, zacznę od Katniss Everdeen. Ta szesnastoletnia dziewczyna, odważna, bystra i odpowiedzialna. Jedyną jej wadą był trudny charakter, który ciężko docenić, ale jak się już to zrobi, to osoba, której jest własnością, staję się nam bardzo droga i będzie dla nas prawdziwym przyjacielem. Polubiłam ją mimo, że czasami miałam ochotę uderzyć ją w głowę, książką, którą miałam w rękach, powstrzymała mnie jednak myśl, że jeśli to zrobię, Katniss nieuchronnie zniknie Dlaczego była taka nieufna? Nie widziała prawdziwych uczyć Peety? Dlaczego wcześniej do niego nie przyszła, choć ponoć tak bardzo szukała okazji, żeby mu się zrewanżować? (kto czytał wie, o co mi chodzi). Najgorsze jednak było, gdy po raz kolejny czytałam ,,widzowie by mnie znienawidzili", to dla kogo ona to w końcu robi... Mówi jedno, myśli drugie, a robi trzecie. Mimo to oceniam ją pozytywnie, podziwiam jej postawę, to jak sobie poradziła, jej siłę, nie tylko fizyczną. Kto z nas wie, jak zachowałby się w takiej sytuacji. Kolejny bohater to Peeta Mellark, o tak, chłopak idealny, jestem zakochana po uszy w jego charakterze i jego całej postaci. Nie rozumiem dlaczego Katniss tak mu się opierała. Zawsze wiedział, co powiedzieć, zrobić (scena na balkonie w Kapitolu(jeśli to był balkon)). Był opiekuńczy, dobry i bezinteresowny, silny i przystojny
Link do opinii
Najlepsza książka w moim życiu!Polecam ją wszystkim , ona zmieniła moje życie.
Link do opinii
W tym miejscu zwykle pokrótce przywołuję fabułę książki, jednak teraz tego nie zrobię - i tak znaczna większość czytelników kojarzy termin "Igrzyska śmierci", a z każdym kolejnym zdaniem narażałabym tylko tych, którzy jeszcze nie czytali, na spoilery (przed sięgnięciem po książkę sama niechcący przeczytałam taki, co, przyznam, trochę mnie zdenerwowało). Ale nie o tym miało być - "Igrzyskom" nie można odmówić jednego - naprawdę wciągają. O ile od mniej więcej tygodnia podczytywałam po kilkanaście-kilkadziesiąt stron dziennie, tak gdy wczoraj usiadłam z książką, przepadłam do 1 nad ranem, aż ją skończyłam. Dawno nie czytałam tak pasjonującej, pełnej zwrotów akcji powieści. Sama traktuję tę książkę jako odskocznię od codzienności i trudniejszych lektur, ale myliłby się kto mówiąc, że to tylko takie sobie czytadło. Już w tej części widać problemy mieszkańców Panem i ma się wrażenie, że wystarczy tylko iskierka, aby doprowadzić do buntu. Choć książka nie jest wybitna, to świetnie się ją czyta i na pewno ją polecam, szczególnie młodym ludziom.
Link do opinii
Gdy ujrzałem ta książkę w księgarni - kupiłem,od razu wiedziałem ze muszę ja mieć.Być może po krotce zachęciły mnie przychylne opinie znanych dobrych pisarzy takich jak Stephen King, czy tez Stephani Meyer. Co do książki to była całkiem inna niż przepuszczałem, była jeszcze lepsza. Suzanne Collins stworzyła piękne dzieło uwierając swym intelektualnym jerzykiem, powieść jest tak dopracowana w najmniejszych szczegółach, ze trudno się od niej oderwać. Ahh pięknie pachniała,za każdym razem gdy ją otwierałem,czułem ze przenoszę się do innego świata,świata fantazji.Bohaterzy... Katniss czasem mnie denerwowała swym zachowaniem, ale była postacią emocjonalną jakich mało.Nie ma tej słabej, nudnej, szarej, miłości tylko wręcz niechęć która z czasem łagodnieje, ale w miłość się nie przeradza.Wiele uczy o zyciu.Nie jest o wampirach jak większość przereklamowanych książek Cały czas się coś dzieje,jest rywalizacja, jak i sprzymierzenia.Książka ukazuje obraz jaki może być przyszłością.Na podstawie tejże książki także powstała ekranizacja. To nie jest książka dla dzieci. To jest powieść dla dojrzałych młodych ludzi rozumiejących iż zło, okrucieństwo i walka, jest często częścią historii. Powieść Suzanne Collins to opowieść o walce, sile przetrwania, o marzeniach i miłości, o zdradach i wyrafinowaniu, ale również o nadziei, pragnieniach, uczuciach tych dobrych jak i złych, jak również o wielu innych rzeczach, które mógłbym tu wymieniać bez końca. Książkę polecam naprawdę wszystkim.Książka nie spełniła swoich wymagań ona je przebiła. " I niech los Wam sprzyja "
Link do opinii
Dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Po przeczytani tej pozycji, zaczęłam czytać wszystkie książki z gatunku dystopii. I to wszystko dzięki Igrzyskom. Sam pomysł na książkę, choć bardzo okrutny był moim zdaniem genialny. Nigdy wcześniej nie spotkałam z taką książką. Jedynym błędem jaki zrobiłam było oglądnięcie filmu przed rozpoczęciem lektury, jednak przy drugiej części napewno nie popełnie już tego błędu, i będę mieć jeszcze lepszą lekturę !
Link do opinii
Genialna książka. Jednocześnie przeraża i głęboko wzrusza. Przez jeden dzień uczestniczyłam razem z bohaterami w Głodowych Igrzyskach.
Link do opinii
"Igrzyska śmierci" to książka, którą każdy szanowany człowiek powinien przeczytać.
Link do opinii
Po tę powieść sięgnęłam po raz drugi, ponieważ nie mogłam oprzeć się powrotowi do pierwowzoru po powrocie z kina, gdzie obejrzałam "Catching fire". Kiedy czytałam ją po raz pierwszy, a miało to miejsce niemal dwa lata temu, podchodziłam do niej niepewnie- coś podkusiło mnie by wziąć ją z półki mej miejskiej biblioteki, coś w opisie- jakkolwiek wydawał mi się brutalny- przykuło moją uwagę. I tak oto przeżyłam "Igrzyska" siedząc w turkoczącym pociągu, ani na moment nie odrywając oczu od stronic książki. Wciągnęła mnie absolutnie, i również zaliczam ją do powieści "które pozostawiły trwały ślad po sobie", a teraz właśnie powędrowałam do księgarni aby mieć ją na własność i nad najwłaśniejszym egzemplarzem spędziłam pół dnia. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że czytam niezmiernie szybko, ale ta książka jednak nie daje odetchnąć, a gdy odstąpi się od niej na chwilę choćby w celach toaletowych czy konsumpcyjnych natychmiast się powraca, zaciskając pięści ze zniecierpliwienia: "Co dalej, co dalej?!" Nie byłam pewna, czy za drugim razem będę przeżywać fabułę tak samo, zwłaszcza znając treść, zakończenie i ciąg dalszy, ale wpływ jaki wywiera na mnie ten dystopijny cykl jest niezniszczalny. I tak oto (spoiler) znów łzy mi ciurkiem pociekły mimowolnie nad chwilą gdy Katniss zgłasza się nad trybuta za Prim, i gdy umiera Rue. A rzadko płaczę nad powieściami niezmiernie. W każdym razie, jeśli pożądacie akcji nad którą zagryza się wargi, trzyma kciuki do upadłego, krzyczy ze zgrozy, zamyka oczy by nie widzieć podłości Panem i mechanicznie kalkuluje w głowie jak przeżyć wobec niebezpieczeństwa, to ją znaleźliście. A po jej przeczytaniu nie będziecie już sobą- The Games will change everyone.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ppolzi
ppolzi
Przeczytane:2014-01-28,
Najpierw obejrzałam film potem sięgnęłam po książkę i nie zawiodłam się :D. Akcja książki wartka, trzymająca w napięciu. Główna bohaterka Katniss stanęła w obronie swojej młodszej siostry i tym samym trafiła na Arenę razem z kolegą Peeta ze swojego Dystryktu. Podczas walki przydarzyło jej się wiele różnych rzeczy m.in. opatrzenie nogi, granie zakochanej, pomoc małej Rue przeżyć - zawiązanie sojuszu, odnalezienie Peety, miłość do niego aż do momentu przechytrzenia ludzi z Kapitolu wygrana. Książkę czyta się jednym tchem. POLECAM!!!!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Huana
Huana
Przeczytane:2014-01-25,
Wciągająca historia młodej dziewczyny. Z jakimi przeciwnościami musi się zmagać i jakie decyzje podejmować. Decyzje, których konsekwencją jest życie lub śmierć. Niby wszystko jest fikcją, ale walka o władze jakaś taka znajoma.....
Link do opinii
Avatar użytkownika - arsula
arsula
Przeczytane:2014-01-07,
Jedna z najlepszych książek, jakie udało mi się przeczytać. Trzyma w napięciu do końca, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. Collins odwaliła kawał dobrej roboty.
Link do opinii
Avatar użytkownika - takahe
takahe
Przeczytane:2014-01-07,
Książka którą bardzo dobrze się czyta. Sięgając po tę książkę nie byłam pewna czy jest to oby książka dla mnie (sugerowałam się okładką). Jednakże gdy zaczęłam ją czytać w pewnym sensie zafascynowała mnie. Nie potrafiłam odnaleźć się w czasie w jakim rozgrywa się akcja książki. Niby współczesność a może nawet przyszłość lecz momentami przypominająca "zacofanie". Urządzane igrzyska przypominające poniekąd te odbywające się w greckim koloseum. Gdzie wygrać może tylko jedna osoba. Bohaterowie muszą wybierać pomiędzy przyjaźnią a morderstwem umożliwiającym przetrwanie.
Link do opinii
"Igrzyska Śmierci" to ucieczka od rzeczywistości. Czytając tę serię zapomniałam o otaczającym mnie świcie i o problemach. Warto ją przeczytać ponieważ to powieść dla tych, którym nie jest obojętny los naszego świata i ludzkości... Gdyby nie "Igrzyska Śmierci", nigdy nie zaczęłabym czytać książek !
Link do opinii
Kocham ta książkę! Dziękuje mojej przyjaciółce że mi ją poleciła. O czym jest? Fabuła jest już opisana przez moich poprzedników, więc po co mam powielać? Uważam że jest świetną książką, zasługuję na wygraną. Idealna na prezent :) Jeszcze bardziej podobała mi się ekranizacja tej powieści. Jak dla mnie lepsza od Hobbita czy Harrego.
Link do opinii
Naczytałam się o niej samych pozytywnych recenzji. Gdyby nie wygrana w konkursie długo bym jeszcze po nią nie sięgnęła. Czy jest taka wspaniała? Na gruzach Ameryki Północnej powstało państwo Panem. W jego centrum króluje Kapitol. Jest otoczony przez dwanaście Dystryktów, które są mu poddane. Co roku muszą złożyć daninę z chłopca i dziewczyny. Uczestniczą oni w Głodowych Igrzyskach, zabijają się na oczach ucieszonych telewidzów Kapitolu. Ci mogą obstawiać swoich faworytów, bawić się. Katniss Everdeen po śmierci ojca opiekuje się mamą i młodszą siostrą. Nagle musi wziąć udział w igrzyskach. Czy wyjdzie z tego cało? Wow! Jestem zauroczona. Trylogia, a przynajmniej pierwsza część jest jeszcze lepsza od osławionego ,,Zmierzchu" czy ,,Harrego Pottera". Przynajmniej ja tak uważam. Pokazuje antyutopijny świat, który jednak nie jest tak odległy naszym czasom. Do czego prowadzą te wszystkie reality show, którymi karmi nas telewizja? Czy gdyby pojawił się program, a w nim ludzie mordujący się nawzajem miałby oglądalność? Myślę, że ogromną. Wielu ludzi cieszy krzywda innych, a obserwowanie jej traktują jak rozrywkę. Niby jest to młodzieżówka, ale jednak skłania do wielu przemyśleń. Brawo! Akcja od początku do końca gna tak szybko, że w zastraszającym tempie przewracamy kolejne kartki. Nie możemy doczekać się, aby sprawdzić czym zadziwi nas jeszcze autorka. Kilka razy zmieniała moją ocenę bohaterów, bo tak kluczyła z wydarzeniami. Znalazło się też miejsce na ciekawy romans. Mam nadzieję, że rozwinie się on w następnych tomach. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Katniss to silna dziewczyna, umie poradzić sobie w trudnych sytuacjach. Mało jest takich bohaterek. Gale i Peeta też przypadli mi do gustu. Język jest prosty, literówek nie znalazłam, okładka piękna. Z całego serca polecam i ostrzegam, że wciąga niesamowicie. Opinia pojawiła się też na moje-ukochane-czytadelka.blogspot.com
Link do opinii
Cudowna trylogia. Ta część spodobała mi się najbardziej. ;)
Link do opinii
Nie wiem, w jaki sposób przetrwałam ten tydzień... Chyba nie istniałam dla świata za sprawą lektury cudownej trylogii Suzanne Collins. Nigdy nie przypuszczałam, że jakakolwiek książka wywoła we mnie tyle emocji, nie pozwoli myśleć o czymkolwiek innym, niż czytanie, czytanie, czytanie. Wartka akcja i jej zwroty, których nikt się nie spodziewa, a w dodatku równie często sobie ich nie życzy, ze względu na ukochanych bohaterów. Głęboka analiza świata, tego co dobre i co złe, faktu, że nie da się być pewnym tak podstawowych rzeczy jak natura świata i człowieka. Autorka nie udziela wg mnie jednoznacznej odpowiedzi. Jestem pewna, że jeszcze wiele dni spędzę na rozmyślaniach nad światem Panem. Zdecydowanie najlepsza trylogia, jaką w życiu czytałam
Link do opinii
Każdy z nas zna choć trochę historii - jeśli nie ze szkoły, to z telewizji. Weźmy takie walki gladiatorów - niesamowite widowisko, walka na śmierć i życie, rozszalały tłum skandujący imię zwycięzcy. Tak, to wygląda wspaniale na ekranie kina. Ale czy równie dobrze wyglądałoby w rzeczywistości? Na przykład - gdyby zamiast rosłych mężczyzn uznawanych za niewolników walczyły... dzieci? Wasze dzieci? Dopiero wtedy wszelkie dopingi zamierają. Suzanne Collins stworzyła historię, której podobna wersja została kiedyś opowiedziana przez samo życie. Stworzyła jednocześnie obraz tego, jak może wyglądać przyszłość. Wzajemne mordowanie się przez nastolatków na oczach miliona widzów. Opowieść o okrucieństwie, miłości i woli przetrwania. Tak bym określiła to dzieło w jednym zdaniu, choć to i tak nie odda całokształtu. Bowiem to, co stworzyła Suzanne nie mieści się w kanonach zwykłej powieści dla nastolatków. To NIE jest zwyczajna opowiastka. To najprawdziwsza historia dla dojrzałego czytelnika, który zrozumie, że świat w jakim żyjemy być może wcale nie różni się tak bardzo od tego w Panem. I to, choć niedorzeczne i całkowicie nierzeczywiste, najbardziej potrafi przytłoczyć. Ja nie ukrywałam łez, złości, poczucia bezsilności, a nawet strachu... I oczywiście teraz nie mogłabym ukryć ogarniającej mnie palącej wręcz potrzeby zapoznania się z kolejnymi dwoma tomami trylogii, po które sięgnę w najbliższym czasie. Przekonajcie się więc sami, czy dalibyście sobie radę, gdyby nagle trzeba było stanąć na arenie. Przetrwasz czy dasz się zabić? Serdecznie polecam tę książkę i niech los zawsze Wam sprzyja!
Link do opinii
Wyobraźnia autorki książki przekracza wszelkie granice. Mieszanka wielu emocji tj. miłości, smutku, wściekłości, zaangażowania, cierpienia i chęci przetrwania daje niesamowite efekty. Książkę przeczytałam jednym tchem. Polecam wszystkim.
Link do opinii
Szybciutko się czyta, język prosty, bez zbędnych opisów, sama akcja - właśnie tego oczekuję od takich książek. I się nie zawiodłam. Pomysł świetny, choć wyczytałam, że zgapiony, nieważne. Uwielbiam Gale'a. Może dlatego, że pierwszy widziałam film, a do Liama Hemswortha mam słabość. A może dlatego, że marzy mi się porządny, zaradny facet, który obroni mnie jak będzie trzeba, zapewni rodzinie jedzenie, gdy będziemy przymierali głodem. Z resztą Katniss to też fajna babka, poradzi sobie ze wszystkim, oczywiście oprócz leczenia ran. Pani Collins ma się czym poszczycić.
Link do opinii
Avatar użytkownika - teano
teano
Przeczytane:2013-08-05,
Wciągająca, nie pozwala o sobie zapomnieć, dobrze napisana. Czekam na kolejną część :)
Link do opinii
"Igrzyska Śmierci", czyli pierwsza z trzech książek o świecie, który jest umieszczony zapewne w przyszłości. Osoby od 12 do 18 roku życia mogą zostać wylosowane do walki na śmierć i życie, w której zwycięzca staje się sławnym i bogatym obywatelem, co oczywiście jest rzadkością. Dla mnie największym atutem jest narracja pierwszoosobowa, dzięki czemu mamy dostęp do myśli bohaterki oraz nie wiemy zbyt dużo o przeciwnikach, co dodaje klimatu rozgrywce. Jednak nie wszystko jest zadowalające - niekiedy trzeba przyznać, że powiewa nudą (np. we fragmencie o poszukiwaniu wody).
Link do opinii
Książka trafiła przypadkowo z moje ręce i jestem z tego bardzo zadowolona. Ta powieść to w ogóle inny świat i nie jest podobna do żadnej jaką kiedykolwiek czytałam. W dzisiejszych czasach trudno jest się wybić oryginalnym pomysłem, wśród tylu już powieści, i być może to ja po prostu nie trafiłam jak dotąd na żadną bliźniaczą do tej. Zakończenie było odrobinę inne niż bym chciała, nie popsuło jednak ono ogólnego dobrego wrażenia jakie odniosła podczas czytania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Pyza07
Pyza07
Przeczytane:2013-06-06,
Na książkę trafiłam zupełnie przez przypadek. Podczas przechadzki po księgarni wpadł mi ręce jeden egzemplarz, który był usytuowany na półce z napisem : ,, Polecane''. Tak więc nie wahając się ani chwili chwyciłam ją w swoją dłoń i powędrowałam do kasy. Zaczynając książkę miałam mieszane uczucia, gdyż nigdy przedtem nie czytałam książek postapokaliptycznych. O dziwo, do dziś ,, Igrzyska śmierci'' stoją na najwyższym miejscu w rankingu moich ulubionych książek! Płacz dopadł mnie już na pierwszych 20 stronach, więc nie radzę czytać jej nikomu, kto nie jest akurat wyposażony w dużą ilość chusteczek higienicznych. Tematyka pobudza w nas przeróżne emocje, począwszy od strachu poprzez smutek, aż do radości. Czy książka mi się spodobała? Moim zdaniem jest to nieodpowiednie słowo, ponieważ powinny poruszać i pouczać. Tak więc jak najbardziej polecam i zachęcam wszystkich, którzy poszukują książki na wolny wieczór. Chociaż..lepiej nie zaczynajmy jej przed ważnym egzaminem lub spotkaniem, ponieważ nie będziemy w stanie się od niej oderwać :)!
Link do opinii
Avatar użytkownika - oszosz
oszosz
Przeczytane:2013-05-25,
Najlepsza książka jaką czytałam !
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-05-22,
Genialna książka! Przerażająca, ale jednocześnie taka prawdziwa... A autorka opisała to wszystko w świetny sposób. Są tutaj momenty, kiedy można się śmiać, o wiele więcej, kiedy można się wzruszyć i jeszcze więcej takich, podczas których czytelnik czuje przerażenie... Bo sama idea tych Igrzysk i to, co stało się ze światem jest straszne. I jest to opisane tak realistycznie, że czytelnik aż zaczyna się obawiać, że kiedyś naprawdę może tak być... A przynajmniej ja tak miałam. Dużym plusem książki jest też główna bohaterka. Katniss nie jest mamlasem, potrafi sobie poradzić, i to nawet lepiej niż niejeden chłopak. Jest silna zarówno fizycznie, jak i psychicznie, ale przedstawione są też jej słabsze strony. A jej postępowanie... pewnie wiele osób by coś takiego potępiło, ale właściwie jestem w stanie to zrozumieć. Zrobiła to, co musiała... A zakończenie... pokazuje, że w prawdziwym życiu nie żyje się długo i szczęśliwie... Naprawdę polecam :)
Link do opinii
Przenieśmy się do przyszłości, a dokładnie do miasta Panem okrążonym dwunastoma dystryktami. Co roku odbywają się tu Głodowe Igrzyska. Losuje się dwie osoby z każdego dystryktu - chłopaka i dziewczynę, a następnie lądują na arenie i zabijają się. Wygrać może tylko jedna osoba, ta, która przeżyje ten koszmar. Główną bohaterką książki i narratorką jednocześnie jest szesnastoletnia Katniss Everdeen. Mieszka ona w dwunastym dystrykcie. Pełni ona głowę rodziny po śmierci ojca. Musi wyżywić swoją siostrę i matkę. Nadszedł dzień losowania. Pech chciał, że wybrano karteczkę siostrę Katniss. Nasza główna bohaterka chce uratować siostrę i głosi się na ochotnika. Razem z nią trybutem, czyli uczestnikiem igrzysk zostaje Peeta Mellark, który kiedyś jej pomógł, a raczej uratował życie. Czytała już tyle pozytywnych opinii o tej książce, że nie byłabym sobą, gdybym jej nie przeczytała. Szkoda, że poznałam ją tak późno, bo jest absolutnie świetna. Bardzo podoba mi się postać Katniss, która wykazała się ogromną odwagą, a wszystko dlatego, by uratować swoją młodszą siostrę. Ponadto dziewczyna w życiu nigdy łatwo nie miała. Była głową rodziny, codziennie narażała się na niebezpieczeństwo, by zdobyć pożywienie. Przy tym nie użala się nad sobą. Przyznaję się, że popłakałam się dwa razy. Książka bardzo mnie wzruszyła, a przy tym zachwyciła. Wciągnęłam się od pierwszych stron, a czym więcej czytałam, tym bardziej mój apetyt rósł i książkę odłożyłam dopiero, gdy skończyłam czytać. Na czytelnika czeka mnóstwo zagadek, tajemnic i trochę miłości, ale tutaj już niczego zdradzać nie będę. Nie wiem, co jeszcze mogę napisać. Mam tyle myśli w głowie, ale ciężko mi ubrać je w słowa. Jeżeli jeszcze nie czytaliście to koniecznie musicie to zmienić. Tę książkę trzeba poznać! Koniecznie. Ja już zabieram się za tom drugi i jestem strasznie ciekawa, co tam na mnie czeka. A później na pewno zobaczę film.
Link do opinii
Rewelacja. Odważna, pełna miłości, ciepła i dojrzałości szesnastoletnia Katniss idzie na pewną śmierć by ratować swoją młodszą siostrę Prim. Towarzyszy jej bliższy niż mogłoby się wydawać Peeta - syn piekarza. Oboje pochodzą z jednego z najbiedniejszych dystryktów świata Panem zdominowanego przez Kapitol. Nie chcę zdradzać zbyt wiele - to trzeba przeczytać! Historia odwagi, sprzeciwienia się Kapitolowi i ukazaniu, że nie jest się tylko pionkiem w ich grze. Niesamowite emocje, uczucia (Peeta, Gale, Rue) tej książki nie może zabraknąć w żadnej biblioteczce - daje wiele do myślenia nad tym jacy są ludzie do czego są zdolni - to nie musi być czysta fikcja
Link do opinii
Niesamowicie wciągająca książka. Starcza na co najwyżej jeden dzień ;) Z jednej strony wartka akcja porywa czytelnika. A z drugiej... zmusza do myślenia. Czytając, naszła mnie refleksja że cała sytuacja w kraju Panem, dominacja Kapitolu, organizowanie Głodowych Igrzysk...to wcale nie jest aż taka fantazja i abstrakcja. Że ludzie naprawdę mogli by być zdolni do czegoś takiego, do stworzenia takiego piekła innym ludziom...Przerażająca perspektywa od której nie mogłam się uwolnić. Ale jest nadzieja - w osobie Katniss, pokazującej Kapitolowi że wcale nie musi być marionetką w ich ręku. Polecam ;)
Link do opinii
przereklamowana zdecydowanie, ale da się przeczytać ;)
Link do opinii
Kocham tę książkę. Jest bardzo wzruszająca.
Link do opinii
Rewelacyjna książka, świat który w życiu bym sobie nie wyobraziła, niesamowicie wciąga i wzrusza, genialna!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Gosiek
Gosiek
Przeczytane:2012-06-25,
Suzanne Collins - zachwalana przez wszystkich, amerykańska pisarka. Sukces przyniosły jej porywające "Igrzyska Śmierci" oraz ich kontynuacja. Co takiego jest w tej książce, że sięgnęło po nią tak wiele osób na całym świecie? Otóż to wspaniała i wciągająca historia o miłości, poświęceniu i oddaniu, której akcja rozgrywa się w futurystycznym państwie Panem, z imponującym Kapitolem otoczonym przez dwanaście biednych dystryktów. Okrutne władze stolicy zmuszają je do płacenia potwornej daniny: jednego chłopca i jednej dziewczyny rocznie, którzy będą zmuszeni wziąć udział w Wielkich Głodowych Igrzyskach. Z dwudziestu czterech uczestników tylko jeden z nich może wygrać, tylko jeden może przeżyć. Akcja rozpoczyna się w święto dożynek w dwunastym, rodzinnym dystrykcie szesnastoletniej Katniss Everdeen, głównej bohaterki powieści. Jej młodsza siostra, dwunastoletnia Prim zostaje wylosowana do udziału w Igrzyskach. Zdesperowana próbą chronienia młodszej siostry Katniss zgłasza się na jej miejsce. Drugim trybutem wybranym z dwunastego dystryktu jest Peeta Mellark, który parę lat wcześniej uratował Katniss i jej rodzinę od śmierci z głodu, gdy jej ojciec zginął w kopalni. Dziewczyna czuje, że ma wobec niego dług, chłopak też żywi do niej pewne uczucia, ale pozostaje faktem, że tylko jeden z trybutów może wrócić żywy do domu. Jak potoczą się dalsze losy Katniss, można dowiedzieć się tylko w jeden sposób - zagłębiając się w okrutny, pozbawiony skrupułów świat, w którym miłość jest jedynie błahą iluzją, próbującą walczyć z siłami o wiele potężniejszymi od niej. Czyżby śmierć była jedynym rozwiązaniem? "Igrzyska Śmierci" Suzanne Collins. Pochodzi: blask-ksiazek.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2023-10-24, Ocena: 5, Przeczytałem,

Bardzo fajnie się to czytało, nawet mimo tego, iż przed oczami miałem bez przerwy aktorów i lokacje z ekranizacji.

Nimniej bardzo podobał mi się łatwy do czytania styl autorki, dość sprawne budowanie bohaterów i idealnie wyważone opisy (nie za dużo, ale na tyle, by mieć na czym budować obrazy w wyobraźni - na szczęście nie wszystko z filmu pamiętałem - przynajmniej w tym zakresie).

Dobra książka, pomysł, który już gdzieś czytałem i widziałem, ale sprawnie ujęty.

Link do opinii
Avatar użytkownika - JolaJola
JolaJola
Przeczytane:2022-11-12, Ocena: 5, Przeczytałam,

Kapitol każdego roku organizuje Głodowe Igrzyska. Z dwunastu dystryktów losowane są dwie osoby od 12 do 18 lat, chłopak i dziewczyna. Katniss zgłasza się na ochotnika, aby uratować siostrę przed tym wydarzeniem. Towarzyszy jej Peeta, chłopak który kiedyś podarował jej chleb. Wygrywa tylko jeden uczestnik, reszta musi umrzeć. Czy jest tu miejsce na miłość, na przyjaźń? Finał igrzysk zaskakuje organizatorów. Jaki będzie wynik? 

Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ma_Tematyka
Ma_Tematyka
Przeczytane:2022-05-13, Ocena: 6, Przeczytałem,

Akcja dzieje się w postapokaliptycznym, podzielonym na Dystrykty państwie zwanym Panem, około roku 2149. Panem powstało na gruzach Ameryki Północnej, a główna bohaterka, Katniss Everdeen, mieszka w Dystrykcie Dwunastym, na miejscu dzisiejszej Virginii. Państwo ma dość tragiczną historię- 74 lata przed akcją powieści w Dystryktach wybuchła wojna, która poskutkowała zniszczeniem Dystryktu Trzynastego, oraz w konsekwencji pociągnęła za sobą organizację Głodowych Igrzysk, czyli wyjątkowo brutalnego teleturnieju, w którym 24 dzieci, chłopak i dziewczyna w wieku 12-18 lat z każdego z Dystryktów trafia na specjalnie przygotowaną Arenę, na której muszą walczyć, aż ostatni Trybut (czyli uczestnik) zostanie żywy. Ten wraca do Dystryktu w bogactwie i sławie i cóż, żyje długo i szczęśliwie, o ile pozwolą mu na to Kapitol i wspomnienia z Igrzysk. Kiedy na Arenę trafia Katniss, jest przekonana, że zginie w ciągu kilku dni. Polują na nią Zawodowcy, Zmieszańce i Kapitol, a w dodatku martwi się o matkę i siostrę, które zostały w Dystrykcie. Czy Katniss przetrwa Igrzyska? Czy uda jej się wrócić do rodziny? A nawet jeśli, to jakim kosztem? I czy to wszystko jest tego warte?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mephelome
Mephelome
Przeczytane:2022-01-04, Ocena: 6, Przeczytałam,

W Panem istniało kiedyś 13 dystryktów. Konsekwencją buntu i klęski ostatniego z nich jest całkowite wymazanie jego istnienia z historii. I stworzenie Igrzysk. Igrzysk podczas których z każdego z pozostałych przy życiu 12 dystryktów wybierana jest dwójka dzieci. Chłopiec i dziewczynka, którzy to wysyłani są na arenę, aby wymordować siebie nawzajem. Ku uciesze ludu. Wydarzenie to jest bowiem największa atrakcją Panem. Nie każdy jednak widzi to w kategoriach rozrywkowych.

Suzanne Collins w Igrzyskach Śmierci (tłum. Małgorzata Hesko-Kołodzińska i Piotr Budkiewicz) stworzyła świat, w którym nie chce się uczestniczyć, choć z ciekawością śledzi się losy bohaterów. Świat mroczny i pełen szarości, gdzie trudno jest oceniać kogoś podstawowymi wartościami dobra i zła. Świat, w którym na pierwszym miejscu są strach, okrucieństwo, manipulacje, głód i wszechobecna bieda. Po pierwszych kilku stronach główna bohaterka strasznie mnie irytowała, ale dosyć szybko uświadomiłam sobie, że nie mogę oceniać jej postępowania przez pryzmat dobrobytu, w jakim żyję - w porównaniu z sytuacją, w jakiej ona się znalazła. Jeszcze bardziej dotarło do mnie jak łatwo jest nam oceniać innych nie rozumiejąc ich. Tak naprawdę nikt z nas nie wie, kim by był, kiedy to jemu przyszłoby od najmłodszych lat dosłownie walczyć o przetrwanie. Uświadomienie sobie tego wszystkiego sprawiło, że inaczej spojrzałam na bohaterów. Mogłam ich polubić i kibicować z całych sił. Historia mnie wciągnęła i oburzały mnie wszelkie okrucieństwa, o których przeczytałam. Jest to niby literatura młodzieżowa, ale jestem przekonana, że każdy może ją docenić za świetnie stworzoną analizę społeczną. Obraz ludzkości jest przerażająco trafny, co zdecydowanie skłania do przemyśleń.

Link do opinii

Serdecznie polecam wszystkich lubujących się w opowieściach dynamicznych, ze zwrotami akcji, jednocześnie bardzo emocjonującymi. 

Link do opinii
Inne książki autora
Gregor i przepowiednia zagłady
Suzanne Collins0
Okładka ksiązki - Gregor i przepowiednia zagłady

Od chwili gdy Gregor przypadkiem trafił do niezwykłej krainy pod Nowym Jorkiem, minęło kilka miesięcy. Chłopiec poprzysiągł sobie, że nigdy tam nie wróci...

Ballada Ptaków i Węży
Suzanne Collins0
Okładka ksiązki - Ballada Ptaków i Węży

  AMBICJA GO NAPĘDZA.RYWALIZACJA GO MOTYWUJE.WŁADZA JEDNAK MA SWOJĄ CENĘ. Dziesiąte Głodowe Igrzyska rozpoczyna poranek dożynek. W Kapitolu osiemnastoletni...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy