Okładka książki - Kiszonki. Smaki natury

Kiszonki. Smaki natury


Ocena: 5 (4 głosów)

Wzbogać swoją dietę o pyszne i zdrowe, naturalne kiszonki. W tej książce znajdziesz dokładne informacje i praktyczne wskazówki, szczyptę historii i ciekawostek na temat kiszenia, a przede wszystkim mnóstwo przepisów na kiszonki – zarówno tradycyjne, jak i niebanalne.

Spróbuj klasycznych ogórków kiszonych, a także rzodkiewek, dyni, szparagów czy wiśni. Zainspiruj się niezwykłymi przepisami na kiszone pączki lipy albo zioła. Skosztuj egzotyki: kimchi w różnych odsłonach albo kiszonych cytryn. Kiszeniu grzybów poświęcono tu cały rozdział. Zbiór przepisów na kiszonki został uzupełniony pomysłami na smaczne i proste w przygotowaniu potrawy z ich wykorzystaniem.

Opisano tu szczegółowo i przystępnie cały proces kiszenia oraz potrzebne sprzęty, składniki i techniki. Autorka podpowiada, jaka powinna być temperatura i czas fermentacji, jak przechowywać kiszonki i jak zapobiegać potencjalnym problemom.
To książka dla każdego, kto chce spróbować swoich sił w kiszeniu. Ciekawe przepisy zainteresują także bardziej zaawansowanych kucharzy.

Urszula Wojciechowska, rocznik 1976, z wykształcenia kartograf. Wegetarianka z 30-letnim stażem. Autorka pierwszego polskiego bloga poświęconego kiszeniu – Kiszonki Tofalarii. Uwielbia podróże rowerowe i spanie pod namiotem. W wolnych chwilach oddaje się rękodziełu i botanice leśnej.

 

Informacje dodatkowe o Kiszonki. Smaki natury:

Wydawnictwo: RM
Data wydania: 2025-07-30
Kategoria: Kuchnia
ISBN: 9788384000397
Liczba stron: 184

Tagi: #kuchnia #przepisy #kiszenie

więcej

Kup książkę Kiszonki. Smaki natury

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kiszonki. Smaki natury - opinie o książce

"Kiszonki. Smaki z natury" autorstwa pani Urszuli Wojciechowskiej to znakomicie przygotowane i wręcz niezwykłe kompendium wiedzy o kiszonkach. O kiszonych ogórkach i kapuście słyszeli raczej wszyscy, lecz okazuje się, że można kisić wiele innych warzyw, ale też i część owoców a także grzyby. Jakby komuś było jeszcze za mało, to w tej książce znajdziemy tak wiele pomysłów na kiszonki jak również na ich wykorzystanie.


"Fermentowanie żywności towarzyszy człowiekowi od tak dawna, że nie sposób odtworzyć jego początków."
"Nie ma na świecie kultury, która nie znałaby przynajmniej jednego rodzaju fermentacji."
Kiedyś, gdy nie było jeszcze lodówek, kiszenie warzyw było jednym z najlepszych sposobów na to, żeby zachować na zimę część świeżych warzyw, bez wcześniejszego poddawania ich obróbce termicznej. Ponadto wiadomo, że warto naszą dietę urozmaicać wprowadzając do niej różnego rodzaju (najlepiej oczywiście domowe) kiszonki, które nie tylko są smaczne, ale też i zdrowe. W tej publikacji znajdziemy przepisy nie tylko na te tradycyjne, bardziej znane, ale też takie, o których mniej się mówi.  
Odkąd sięgam pamięcią, w domu mojej babci zawsze w sieni stała ogromna dębowa beczka z kiszoną kapustą, a na jej dnie były całe główki kapusty używanej na świąteczne gołąbki, pomiędzy krojoną kapustą można było znaleźć całe jabłka i marchewki, natomiast w piwnicy na półkach stało mnóstwo słoików z kiszonymi ogórkami. Przyznać muszę, że takich gołąbków na liściach kiszonej kapusty nie jadłam już od wielu, wielu lat... Później sama też próbowałam różnych metod kiszenia, choć nie zawsze to wychodziło idealnie. Lecz wiem, że nie zawsze trafi się na dobrej jakości warzywa, bo i od tego również zależy jakość dobrej kiszonki. Dlatego od kilku lat staram się przetwarzać tylko produkty ze swojej działki. Wiem wtedy, że nie są przenawożone i bardziej naturalne, więc łatwiej poddają się kiszeniu.
Autorka w przystępny i prosty sposób dzieli się swoją wiedzą, więc nawet osoby, które nigdy dotąd nie próbowały kiszenia, łatwo mogą się tego nauczyć. Często się mówi, że wystarczy zalać ogórki solanką i gotowe. Jednak nie do końca jest to cały przepis na idealną kiszonkę. Ważne są też inne rzeczy, jak temperatura wody, czas fermentacji, temperatura w jakiej należy trzymać naczynie, czy przykrywać i jak przebiega cały ten proces, i wiele innych praktycznych porad, które znajdziemy w tej książce.
Wszyscy wiedzą, że kapustę kisi się bez solanki, ale w taki sposób na "sucho", można kisić również i inne warzywa i owoce oraz grzyby. 


"Kiszenie owoców to wciąż propozycja dość zaskakująca, nawet dla tych, którzy próbowali już różnych kiszonych warzyw. Owoce zwykle stosuje się jako dodatek (np. kawałki jabłek lub żurawina dodawane do kiszonej kapusty), ale mogą one być również podstawowym składnikiem kiszonki. W takiej postaci świetnie komponują się z serami pleśniowymi lub ciężkimi, tłustymi potrawami. "
Ja osobiści uwielbiam smak kiszonek, próbowałam też wielu niebanalnych przepisów. Z tej książki również wybrałam kilka, które z pewnością przygotuję. Zacznę od kiszonych ziół i placków ziemniaczanych z dodatkiem kimchi, bo i jedno i drugie bardzo mi smakuje, więc ich połączenie powinno być równie pyszne.
Kiszonki to jakby zamknięte w słoikach wspomnienie lata, a dzięki tej książce możemy przygotować więcej takich wspomnień...
Każdy znajdzie tu jakiś idealny przepis dla siebie, który wykorzysta a po spróbowaniu, będzie już co roku tak robić.
"Kiszonki. Smaki z natury" to poradnik, który powinien mieć każdy, kto lubi mieć coś smacznego i zdrowego (nie tylko) na zimę.

Dziękuję Pani Edycie z Wydawnictwa RM za możliwość poznania nowych inspiracji na kiszone przetwory.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna1990
Anna1990
Przeczytane:2025-08-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2025,

Absolutnie warto wzbogać swoją dietę zdrowymi, przepysznymi, domowymi kiszonkami... W niniejszej książce dzięki autorce znajdziemy dokładne informacje i wskazówki na temat kiszenia. Ponadto podzieliła się z nami mnóstwem przepisów na różnorakie kiszonki, zarówno tradycyjne, jak i te niebanalne.
Kiszonki to pyszny i zdrowy dodatek do różnego rodzaju dań. To smaki lata zamknięte w słoiku. W moim domu różnego rodzaju przetwory robi się od lat. Od lat korzysta się z dobrodziejstwa natury, która co roku daruje nam warzywa i owoce. Od lat poszukujemy z mamą przepisów, które możemy wykorzystać w kuchni. To był główny powód mojego sięgnięcia po niniejszą książkę. Wierzyłam, że znajdę w niej inspirujące przepisy, który będę mogła wykorzystać. I kilka z przedstawionych pomysłów rzeczywiście wpadło mi w oko. Czy je wykorzystam? Jeszcze nie wiem, ale wiem, że autorka nie tylko przekazała solidną dawkę wiedzy na temat kiszenia, ale spora dawkę przepisów. Z pewnością każdy powinien znaleźć coś dla siebie... Kiszonki. Smaki z natury powinna znaleźć się w każdej biblioteczce pani domu, która lubi w spiżarce mieć pyszne przetwory i kiszonki mogące dodać smaku każdemu posiłkowi. To książka to prawdziwy zbiór inspirujących przepisów i wiedzy, które możemy wykorzystać. 

Link do opinii

W tej książce znajdziecie wszystko! Historię jak powstawały pierwsze kiszonki, przepisy jak zrobić odpowiednie słoiki z danych składników oraz przepisy co wyczarować z danych kiszonek.

Kto z Was robi tradycyjne ogórki kiszone? A wiecie, że śmiało można kisić rzodkiewki, brukselki, fasolkę szparagową, liście winorośli czy pączki lipy? Spokojnie ja też nie wiedziałam.

Można też kisić bez zalewy czyli w soku własnym składników lub kleików. Dzięki temu wychodzą nietuzinkowe i niebanalne kimchi np. z kapusty pekińskiej lub z ananasa.
 

Często stosuje się także kiszenie grzybów. Pieczarki, grzyby shimeji czy boczniaki.

Na kartach tej książki dowiedziałam się naprawdę wiele. Książka zostanie ze mną, dlatego już z niecierpliwością czekam aż zacznę testować wszystko po koleji.

Centrum wiedzy, praktyczne wskazówki oraz ciekawski będą Ci towarzyszyć od pierwszych stron książki! Sięgnij bo warto.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2025-08-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Ostatnio na blogu pojawia się trochę więcej opinii o książkach kulinarnych, które nie tylko przywołują ciepłe wspomnienia związane z dzieciństwem, inspirują do odkrywania nowych smaków, ale i sprawiają, że na nowo odkrywam w sobie miłość do gotowania, która gdzieś w pędzie dnia codziennego trochę się zagubiła. Książki te wybieram z dużym zaangażowaniem i przyznać muszę, że już częściej korzystam z książek tradycyjnych niż z internetowych przepisów. Daje mi to nie tylko satysfakcję, ale i gwarancję, że ktoś te przepisy na pewno sprawdził i mogę mu zaufać, korzystając z jego cennych porad i wskazówek.

Nie inaczej jest w tym przypadku...  I już teraz polecam Wam to niezwykłe kompendium wiedzy o kiszonkach, bo jeśli można zachwycać się książką kulinarną to, ta zasługuje na to w stu procentach.

 

O kiszeniu słyszeliśmy wszyscy, ale czy tak na pewno potrafimy to robić tak, by zawsze się udały i zachwycały nie tylko swym smakiem, ale i wyglądem? Jeśli nie jesteśmy tego pewni, warto sięgnąć po "Kiszonki. Smaki natury" autorstwa pani Wojciechowskiej i nie tylko pozyskać olbrzymią wiedzę, ale i przekonać się, że zakisić można niemal wszystko a później wykorzystać te produkty do stworzenia zaskakujących potraw jak np. piernik z kiszoną marchewką czy krakersy z kiszoną kapustą.

Autorka dzieli się swą wiedzą, wyjaśniając dokładnie każdy etap kiszenia, podpowiada, co warto mieć w domu i na co być przygotowanym obserwując proces fermentacji. 

Wskazuje zalety spożywania kiszonek, ale co ważne opisuje także, jakie są przeciwskazania, bo pamiętać trzeba, że np. nadciśnieniowcy nie powinni oddawać się kiszonej rozpuście i spożywać kiszonki w bardzo umiarkowanych ilościach.

 

Dział z przepisami zaczyna się od klasycznych ogórków, a potem robi się coraz ciekawiej i zaskakująco. Znajduje się tu około czterdziestu przepisów na kiszonki w tym na zachwycające owoce takie jak gruszki, wiśnie czy cytryny. Zaskoczeniem jest także dział poświęcony kiszeniu grzybów i pieczarek. Świetna alternatywa na nie jedną imprezę. 

Książkę zamyka dział z kolejnymi siedemnastoma przepisami na dania wykorzystujące wcześniejsze kiszonki. Znajdziecie tu przepisy na wyżej wspomniane ciasto, ale i na naleśniki z kaszy gryczanej (fermentowanej), sałatki, dipy, zupy czy dodatki do dań głównych.

Każdy z przepisów jest napisany przyjaznym i łatwym językiem, który przeprowadzi przez proces gotowania nawet początkującego kucharza. Każdy przepis okraszony jest także zdjęciem, które nie tylko pokazuje, jak dany produkt powinien wyglądać, ale przede wszystkim pobudza i zaostrza apetyt, bo przecież nie bez kozery mówi się, że "jemy też oczami". 

"Kiszonki. Smak natury" to książka, która z pewnością zainspiruje zarówno początkujących, jak i doświadczonych kucharzy. Jej atuty to nie tylko różnorodność przepisów, ale także bogactwo wiedzy teoretycznej i praktycznej, co czyni ją nieocenionym źródłem informacji na temat kiszenia. 

 

    Czy polecam?

Zdecydowanie tak. W moim odczuciu jest to doskonała pozycja dla każdego, kto nie tylko lubi eksperymentować w swojej kuchni, ale chce również poszerzać swoją wiedzę i ceni sobie naturalne metody konserwacji żywności.

Ruszajmy więc na targi, ryneczki, ogródki i działajmy. Twórzmy domowe spiżarnie, zamykajmy smaki w słoikach, by zimą móc z nich w pełni korzystać.

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy