Kobieta, która spadła z nieba

Ciekawa i wciągająca. Choć akcja nie pędzi na złamanie karku, to trzyma w napięciu do samego końca. Bardzo dobrze oddane tło historyczne wojennego Paryża, natomiast akcja w Anglii wydaje się oderwana od wojennej rzeczywistości. Tytułowa "Kobieta" bardzo dobrze wykreowana. Cały czas wydawała mi się starsza niż w rzeczywistości...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Okładkowy ,,płomienny romans" to wyrażenie nieco na wyrost, jednakże brak dominującego wątku miłosnego sprawia, że nie jest to typowe romansidło, a ciekawa powieść, przedstawiająca życie w okupowanej Francji. Może i postać głównej bohaterki wydaje się nieco zbyt wyidealizowana i nierealna, ale tak naprawdę nie wiadomo, do czego człowiek jest zdolny, by zrealizować swoje marzenia w czasach bezpośredniego zagrożenia życia Książka Simona Mawera potrafi wciągnąć. Losy niespełna dwudziestoletniej Mariane pochłaniają nas do tego stopnia, że nim się orientujemy, docieramy do ostatniej strony i pozostajemy w stanie niezaspokojonej ciekawości, ponieważ autor zakończenie historii postanowił zachować dla siebie. ,,Kobieta, która spadła z nieba" to lektura warta polecenia.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Weszłam, zobaczyłam okładkę, kupiłam i w ten sam dzień jednym tchem przeczytałam. Świetna, godna polecenia książka.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Książka bez zbędnych opisów, pełna interesującyc dialogów. Idealna na długie jesienne wieczory.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Marianne-Mariane jest młodą dziewczyną pochodzącą z Francji, która po rozpoczęciu wojny uciekła z rodzicami do Anglii. We Francji pozostawiła piękne wspomnienia i młodzieńczą miłość, Clementa. W Anglii dorasta – zapisuje się do tajnej organizacji konspiracyjnej i po morderczych szkoleniach wraca do ojczyzny z ważną misją. Przy okazji dowiaduje się zaskakujących rzeczy o Clemencie i poznaje innego młodego agenta Benoita. Narażając życie, przenosi wiadomości i pomaga w akcjach dywersyjnych, będąc jednocześnie Anne-Marie, Alice, Laurence i coraz mniej będąc dawną sobą. Ciekawa książka, bardzo wciągająca i dająca też do myślenia, z przyjemnym wątkiem miłosnym i naprawdę interesującym tłem historycznym (mnie szczególnie zaciekawiły fragmenty o projektowaniu bomby atomowej).

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Powieści o II wojnie światowej napisano już bez liku i czasem można czuć się w tym literackim ogromie wręcz bezradnie. Mimo to warto sięgnąć po „Kobietę, która spadła z nieba”, ponieważ akcja w niej dzieje się niby poza wojną, ale jednak w jej centrum, chociaż kule nie świszczą nad okopami. Bohaterką powieści jest Mariane/ Alice / Anne-Marie, młoda Angielka, która, będąc agentką tajnej organizacji, ma do wykonania również tajne (oczywiście, nie chcę zbyt dużo zdradzać, aby nie zepsuć innym czytelnikom przyjemności śledzenia akcji) zadanie na terenie okupowanej Francji, a ściślej mówiąc Paryża. Z dala od frontu Mariane walczy z wrogiem, np. niepostrzeżenie przemycając części radiotelegrafu czy organizując ucieczkę z okupowanego miasta ważnego naukowca. Wśród wojennej burzy, konspiracji i wymykania się Niemcom w czasie łapanek bądź rutynowych kontroli, a wcześniej także i szkoleń, Mariane stara się również żyć i kochać. Simonowi Mawerowi udała się ta bohaterka, której przyspieszony rozwój, powodowany wojenną rzeczywistością, możemy obserwować.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)