,,Jestem już duża!" - oświadcza Isia, paradując po pokoju w kapeluszu mamy. Króliczka czuje się tak dorosła, że już nie chce nosić pieluszki. I tata od razu ma dla córeczki prezent: nocnik z pięknymi kwiatkami! Isia jest zachwycona, niestety siedzenie na nocniku okazuje się nuuuudne! Ale spokojnie, wszystko w swoim czasie...
Sprawdź, jak królisia Isia uczy się radzić sobie w codziennych sprawach, na przykład przy korzystaniu z nocnika. Tobie też w tym pomoże!
Anna Mietelska zawodowo zajmuje się pisaniem o modzie, w wolnych chwilach jednak najchętniej pisze i ilustruje dla najmłodszych. Jest autorką książek "Tajemnica Hotelu Grandspejszyn" i "Hotel Grandspejszyn. Sekret hrabiego Berlingtona". Maluje akwarele, obrazy olejne, tańczy, a także tworzy z filcu niezwykłe stworzonka. Jest mamą dwójki dzieci, lecz nadal mieszka w niej mała dziewczynka, która lubi się bawić. Wciąż odkrywa nowe pasje i przy każdej obiecuje sobie, że to już... przedostatnia.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2025-07-30
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 32
Czy Wasze maluchy też w pewnym momencie stwierdziły z dumą: ,,jestem już duży!", ale chwilę później... jednak nie chciały usiąść na nocnik? Jeśli znacie ten delikatny, ale ważny etap w życiu dziecka - ,,Królisia Isia i nocnik" Anny Mietelskiej może być dla Was jak mięciutki przewodnik przez odpieluchowanie. Taki, który zamiast presji niesie zrozumienie, zamiast pouczeń - ciepło, i który samym swoim wyglądem mówi: ,,tu jesteś bezpieczny".
Jest coś takiego w tej książce, co sprawia, że nie chce się jej odkładać. Może to retro ilustracje, subtelne jak puch, a może sama postać Isi - pełna dziecięcego uroku, rozbrajająco szczera, bliska emocjonalnie i... bardzo prawdziwa. Bo Isia, choć to króliczka, przechodzi przez to, co dobrze znamy z życia maluchów: zachwyt nowością (nocnik w kwiatki!), poczucie dorosłości (,,już nie potrzebuję pieluszki!") i... rozczarowanie, że siadanie na nocnik jednak jest nudne.
Autorka rewelacyjnie uchwyciła właśnie to: dziecięce podejście do zmian. Nie ma tu morału z wykrzyknikiem, nie ma wstydu, nie ma rozkazów. Jest codzienność - podana delikatnie, z humorem i pełną akceptacją dziecięcego rytmu. Bo przecież każde dziecko ma prawo jeszcze nie być gotowe. A to ,,jeszcze" jest w tej historii pokazane z czułością i bez napięcia.
Ważną rolę odgrywa też tata Isi - to on wręcza jej nocnik, to on wspiera bez nacisku. Bardzo podoba mi się ten spokojny, partnerski ton - i to, jak w tej niewielkiej objętości udało się autorce zawrzeć wzorzec relacji z dzieckiem oparty na zaufaniu i akceptacji.
Nie sposób nie wspomnieć o wydaniu. Twarda oprawa, piękny papier i ilustracje, które naprawdę przyciągają wzrok dziecka (i nie męczą rodzica przy pięćdziesiątym czytaniu!). Warstwa graficzna książki tworzy aurę bliskości, jakby była... tekstylną przytulanką. To książka, która nie tylko mówi, ale otula - szczególnie wtedy, gdy temat jest trudny albo delikatny.
,,Królisia Isia i nocnik" nie jest książką spektakularną, nie szokuje, nie wywraca świata do góry nogami. Ale właśnie dlatego jest tak potrzebna. Mądra w swojej prostocie, przyjazna dziecku, wspierająca rodzica. I piękna. Po prostu piękna.
Ocena: 9,5/10 - za czułość, wyważenie, przepiękne ilustracje i ten bezcenny spokój, który płynie z każdej strony.
Hotel Grandspejszyn to miejsce magiczne. Ten, kto przestąpi jego skrzypiący próg i zostanie poczęstowany przez właścicieli - Łilkinsona i Ellę - szklaneczką...
Do Zielonej Kotliny przyszła jesień. Mieszkańcy Hotelu Grandspejszyn rozkoszują się spokojem, sącząc sok z berberysu Łilkinsona i podjadając marmoladę...
Przeczytane:2025-08-13, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025,
Na rynku wydawniczym pojawiła się nowa, fantastyczna seria książeczek dla dzieci. Seria o króliczce Isii to urocza i pouczająca lektura dla najmłodszych, która w przystępny i ciepły sposób porusza tematy codziennych wyzwań, z jakimi muszą się zmierzyć dzieci w wieku przedszkolnym. Tym razem uszata bohaterka pokazuje maluchom, jak pożegnać pieluchę, a także uświadamia z jakimi trudami mierzą się rodzice podczas usypiania swojej pociechy. Książki te nie tylko bawią, ale także uczą samodzielności i radzenia sobie w różnych sytuacjach.
"Królisia Isia i nocnik" opowiada o ważnym kroku w rozwoju każdego dziecka – nauce korzystania z nocnika. Isia, przekonana o swojej dorosłości, z entuzjazmem wchodzi w nowy etap, co jest świetnym sposobem na oswojenie maluchów z tym tematem. Barwne ilustracje oraz sympatyczne postaci, takie jak mama, tata czy lalka Hania, tworzą przytulny świat, w którym maluchy mogą się odnaleźć. Nuda, którą odczuwa Isia podczas siedzenia na nocniku, pokazuje, że nawet najprostsze czynności mogą wymagać cierpliwości i wytrwałości – to ważne przesłanie dla dzieci uczących się samodzielności. To także wspaniała historia o tym, że gotowość fizjologiczna przychodzi w pewnym momencie i dziecięcy brzuszek daje sygnały, kiedy jest czas udać się na nocnik.
"Królisia Isia nie chce spać" skupia się jak sam tytuł wskazuje, na problemie trudności z zasypianiem, co jest częstym tematem w życiu dzieci i ich rodziców. Isia, która na początku nie chce się położyć spać, uczy się, jak ważny jest odpoczynek i jak można sobie z tym radzić, słuchając mądrych rad mamy. Zachowania mamy, które obserwuje wobec siebie, przekłada na usypianie swojej ulubionej laleczki i uświadamia sobie, że to wcale nie jest taka łatwa sprawa. Opowieść ta pomaga dzieciom zrozumieć, że nawet niechętne do snu maluchy mogą znaleźć sposób na spokojny odpoczynek.
Obie książki wyróżniają się prostym, ale ciepłym językiem, który zachęca dzieci do refleksji i buduje pozytywne nastawienie do codziennych obowiązków. Każda z nich pokazuje troskę rodzica o swoją pociechę oraz ukazuje, że warto posłuchać starszych od siebie. To także opowieść o niepowodzeniach, które nie są niczym złym i są konieczne, aby nauczyć się nowych czynności. Całość jest dopełnione o pięknie ilustracje, które są kolorowe i przyjazne, co dodatkowo angażuje młodych czytelników. Królisia Isia jest niezwykle urocza zarówno w wyglądzie, jak i swoim zachowaniu. Idealnie odzwierciedla zachowanie każdego malucha, który wkracza w nowości w swoim życiu, jest trochę niepewny, ale jednocześnie niesforny.
Podsumowując, seria o króliczce Isii to wartościowa lektura dla dzieci w wieku przedszkolnym, pomagająca im oswajać się z codziennymi wyzwaniami i rozwijać samodzielność w przyjaznej, humorystycznej formie. Polecam zarówno rodzicom, jak i dzieciom jako wsparcie w ważnych etapach rozwoju i nauki nowych umiejętności. U nas idealnie sprawdza się historia o zasypianiu, z którym mamy niezłe wyzwanie.