Kusząca propozycja

*współpraca reklamowa*

Bardzo lubię książki od tej autorki, więc byłam bardzo ciekawa, co po raz kolejny przygotowała. Oczywiście dostałam pełen pasji i zwrotów akcji romans, należący do tych intensywnych, gdzie wszystkiego jest dużo, a akacja jest szybka. Podobało mi się, choć to nie będzie moja ulubiona powieść od Moniki.

Kamala prowadzi galerię sztuki, a jej narzeczony doprowadza ją do szału. Ich związek to już tylko przyzwyczajenie i przysługa kobiety w stronę partnera, jednak czara goryczy w końcu się przelewa. Kamala w końcu postanawia żyć pełnią życia, wedle własnych reguł, a znajomość z Devonem jej to umożliwia. Mężczyzna ma na jej punkcie obsesję, obserwuje ją, jednak trzyma się z daleka ze względu na jej związek, gdy ten się kończy Devon ruszając na pomoc damie w opałach, wykorzystuje też swoją szansę by zostać na dłużej w życiu Kamali.

Jak zawsze w powieści od tej pani, akcja jest wartka i dynamiczna, a bohaterowie choć ulegają własnym pragnieniom czy emocjom i szybko zaczynają tworzyć jakąś relację, to podchodzą do tego wszystkiego z otwartą głową, rozmawiają, chcą stworzyć zdrową i opartą na zaufaniu relację. Mnie to już od jakiegoś czasu urzeka w powieściach autorki, która pomimo panującego wokół szaleństwa daje swoim bohaterom jakiś zdrowy rozsadek. Oczywiście pojawia się sporo gorących i zmysłowych scen erotycznych, a romans jest bardzo intensywny zarówno poprzez jego tempo jak i uczucia Kamali i Devona.

To książka która wciąga od pierwszej strony, pojawiają się bardzo ciekawe wątki, elitarny klub dla dorosłych, dziwaczny związek, nękanie, stalkowanie, odrobina sensacji, ale też elementy poświęcone sztuce. Będę się powtarzać ale w powieści bardzo dużo się dzieje, nie ma chwili na wzięcie głębszego oddechu, bo wciąż coś nowego wyskakuje. Różnie oceniam tak intensywne książki, tutaj właśnie miałam z tym lekki problem, bo w tym całym szaleństwie wydarzeń, ja nie mogłam poczuć głębi całej powieści, nie wzbudziła ona we mnie tak mocnych emocji jak inne książki autorki. Miałam też wrażenie, że niektóre wątki nie zostały w pełni rozbudowane a nawet pominięte, gdzieś tam pojawiły się przeskoki fabularne, które mnie nieco dezorientowały, coś mi gdzieś nie grało, trochę też mi też zabrakło pazura czy jakiegoś dreszczyku.

Mimo wszytko bardzo dobrze spędziłam czas przy lekturze, ona w zasadzie czytała się sama. Było intensywnie, zabawnie, gorąco, z nutką dramatyzmu i z wieloma ciekawymi zwrotami akcji. Książkę polecam fanom wartkich i dynamicznych powieści, historii wielowątkowych czy po prostu erotyków. Zdecydowanie warto się nad nią pochylić. Na chłodne wieczory będzie jak znalazł.