Okładka książki - Lód

Lód


Ocena: 3.5 (4 głosów)
Kim jest dziewczyna, która wciąż wymyka się dwóm, walczącym o nią mężczyznom? Dlaczego nie potrafią bez niej żyć? Co sprawiło, że przez ziemię przetacza się ściana lodu, lśniąca wszystkimi kolorami tęczy, która doprowadzi świat do zagłady? Nie na wszystkie pytania uzyskamy odpowiedzi... Arcydzieło zarówno dla miłośników koszmarów Kafki jak i Stephena Kinga.

Informacje dodatkowe o Lód:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-247-0409-5
Liczba stron: 192

więcej

Kup książkę Lód

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lód - opinie o książce

Avatar użytkownika - kazejczyk
kazejczyk
Przeczytane:2015-05-30, Ocena: 2, Przeczytałam, Mam,
Jak dla mnie trochę zagmatwana, taki lekki bałagan tam występuje. Nie wiadomo co jest fikcją, a co prawdą. Gdyby było tylko kilka takich smaczków, to może byłoby to ciekawe. Jednak takie pomieszanie występuje praktycznie stale i utrudniało to odbiór książki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Dizzy
Dizzy
Przeczytane:2014-03-24, Ocena: 4, Przeczytałam,

Zapewne wielu wielokrotnie uległo porównaniom autorów do innych, bardziej przez siebie lubianych, sięgając po jakąś powieść. W moim przypadku było podobnie. "Lód" Anny Kavan zaintrygował mnie zarówno swoim opisem, jak i rzekomymi podobieństwami do twórczości takich pisarzy jak Virginia Woolf, George Orwell, Franz Kafka czy nawet sam Stephen King. Zaintrygowana tym niebanalnym połączeniem i opisem „Lodu”, czym prędzej wypożyczyłam go z biblioteki. Fabuła ów powieści jest doprawdy skomplikowana. Wizje głównego bohatera notorycznie przeplatają się tutaj z prawdziwymi wydarzeniami, czasem aż ciężko odróżnić od siebie te na pozór różnorodne „światy”. Wbrew pozorom nie utrudniało mi to lektury, a wręcz bardziej w nią wciągało – mogłam po części sama decydować, co jest prawdziwe, a co nie, a bardzo lubię taki „mniej bierny” udział w lekturze. Żałuję tylko słabego zarysowania bohaterów i chwilami nudnawej fabuły, które to na tle wspaniałych opisów i ciekawych wizji autorki, wypadają bardzo słabo – a wręcz kaleczą całą powieść.  Sam styl Anny Kavan jest dość specyficzny, zaliczyłabym go do tych „trudniejszych w odbiorze”, ale jego nietypowość na swój sposób nie pozwala odłożyć książki na bok. W „Lodzie” ani postaci ani miejsca nie mają swojej nazwy, zwyczajnie są określeni jako „mężczyzna”, „dziewczyna” czy „kraj”. Sama akcja rozgrywa się w nieznanym świecie i czasie, co samo w sobie wywołuje jakiś dziwny niepokój w czytelniku. Zupełnie brak tutaj konkretności. Po zakończeniu powieści czułam się jak po dużej dawce jakichś odurzających substancji, zdolna do zadania sobie tylko pytania: „Co ja do diabła właśnie przeczytałam?” Na zakończenie swej krótkiej recenzji dodam, że w „Lodzie” nie odnajdziecie żadnego z wymienionych w moim wstępie pisarza. Odnajdziecie kogoś nowego, pięknego i koszmarnego jednocześnie. Książkę polecam osobom, które są chętne na eksperymenty z niecodziennymi powieściami.

Link do opinii
Avatar użytkownika - gdybym-wiedziala
gdybym-wiedziala
Przeczytane:2025-11-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2025, 2025,

  Książkę zaczęłam czytać na czytniku w tłumaczeniu Agaty Ostrowskiej, ale nie przypadło mi ono do gustu. Na szczęście miałam w biblioteczce starsze wydanie "Lodu" w tłumaczeniu Anny Gren. Czasami pewnych tłumaczeń nie trzeba ulepszać i uważam, że tak jest w tym wypadku.

 

    Anna Kavan w swojej powieści ,,Lód" wciąga czytelnika w zimny, ponury i niepokojąco sugestywny świat, który powoli obrasta lodową skorupą. Lodowce przesuwają się niczym żywe potwory, niszcząc kolejne terytoria, świat pogrąża się w chaosie, a wojny zamiast gasnąć, tylko podsycają atmosferę niepokoju. W tej katastroficznej scenerii Kavan umieszcza bohatera-narratora, którego jedynym celem staje się odnalezienie dziewczyny skrytej, tajemniczej, pozornie obojętnej, a zarazem obsesyjnie przez niego pożądanej.

 

    Powieść rozpoczyna się wizytą narratora w domu jej męża. Dziewczyna, która jest krucha, wycofana, emocjonalnie odizolowana, pozostaje wciąż poza jego zasięgiem. Z czasem fabuła zaczyna zmieniać perspektywy, miejsca i nastroje. Początkowy chaos może zdezorientować, ale szybko okazuje się świadomym zabiegiem: czytelnik wsiąka w oniryczną logikę świata, gdzie granica między snem a jawą zaciera się równie szybko, jak granica między lodem a codziennością bohaterów.

 

W tej opowieści pojawia się także Namiestnik, a mianowicie mężczyzna, który rości sobie prawo do dziewczyny. W jego zachowaniu jest coś nieludzko zimnego, jakby sam był częścią lodowej, obojętnej siły pochłaniającej świat. Zimne są również uczucia dziewczyny wobec narratora i to właśnie ta emocjonalna niedostępność jeszcze bardziej napędza jego obsesję.

 

,,Lód" często określa się mianem postapokaliptycznej wizji lub dzieła wpisującego się w nurt slipstream, które jest osobliwym pograniczem między realizmem a snem. W przypadku Kavan ma to prawdopodobnie związek także z jej własnymi przeżyciami i nałogiem, jednak nie należy redukować powieści tylko do tego klucza. Autorka pisze pięknym, literackim językiem, pełnym obrazów, misternych opisów i sugestywnych metafor, które tworzą niepowtarzalną atmosferę mrozu i zagubienia.

 

Choć ,,Lód" bywa krytykowany za pozorny chaos czy brak klarownej konstrukcji, uważam, że jest to ocena niesprawiedliwa. Wraz z rozwojem fabuły powieść staje się coraz bardziej wciągająca, a jej świat choć mroźny hipnotyzuje. Zakończenie zostawia czytelnika z wieloma pytaniami, a jednocześnie jest na tyle sugestywne, że na długo pozostaje w pamięci.

 

    Anna Kavan napisała ,,Lód" rok przed śmiercią i być może dlatego tak wyraźnie czuć w nim melancholię, niepokój i pewną dojmującą samotność. To książka nowatorska, szczególnie jak na rok 1967, i wciąż świeża w odbiorze. Dla mnie to jedna z tych powieści, które wciągają powoli, ale zostają na długo. Jeśli ktoś lubi literaturę nieoczywistą, nastrojową i pozostawiającą dreszcz na skórze, ,,Lód" zdecydowanie warto poznać.

 

9/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2004-01-22, Ocena: 3, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy