Objawy: skłonność do wzruszeń byle czym, poczucie, że wszystko jest trochę anachroniczne, wysyłanie życzeń dalekim krewnym, tkliwość na widok wyrastających spod chodnika źdźbeł trawy, ględzenie i zapominanie, wspominanie i kolekcjonowanie sumy dobra, dokarmianie ptaków i wynoszenie resztek jedzenia na kompost z nadzieją, że jakieś małe zwierzę je zje.
Rozmarudzenie pomieszane z troską o siebie, traktowanie siebie z nową ostrożnością i powagą uznałam za pierwszy objaw starości Katarzyna Sobczuk tropi symptomy powolnej zmiany, oznaki starości, przygląda się wiekowi średniemu, a także tej dziwnej pułapce, gdy jednocześnie jest się dzieckiem starzejących się rodziców oraz coraz starszym rodzicem dziecka.
Jak wybaczyć ojcu starzenie się? A jak samemu nie wpaść w pułapkę starczych nawyków?
Nic jeszcze nie wiem o prawdziwej starości, ale mam o niej pewne wyobrażenie. Wczoraj zjadłam zupę, opłukałam talerz i położyłam na niego drugie (krokieta). Wtedy poczułam, że mogę jednak coś napisać coś już wiem.
"Mała empiria" to esej uczestniczący o wczesnej starości i zagadce rodzicielstwa. Nie ma tu jednak perspektywy psychologicznej ani naturalistycznego skupienia, to rejestr małych, codziennych epifanii.
Wydawnictwo: Dowody
Data wydania: 2024-11-28
Kategoria: Publicystyka
ISBN:
Liczba stron: 240
Język oryginału: polski
Przeczytane:2025-10-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2025,
Niezwykła, wręcz minimalistyczna książka o starości. Mając w domu rodziców osiemdziesięcioletnich czułam tę prozę całą sobą, sporo rzeczy zrozumiałam, wiele znam z autopsji.