Tajemniczy pokój w wielkim zamku, stara księga zaklęć i gęsty las, do którego nie można wchodzić... To może oznaczać jedno - czas na przygodę!
W Królestwie Straży zawsze panował spokój, a przynajmniej tak uważa najstarsza z królewskiej gromadki Matylda. Dociekliwa i pełna energii królewna jest przekonana, że zna wszystkie zakamarki zamku do czasu, gdy odkrywa ukryte za arrasem drzwi. Jakie sekrety skrywa przeszłość królestwa? Dlaczego nikomu nie wolno wchodzić do lasu widocznego z zamkowych okien? Dlaczego w tajemniczej księdze brakuje kilku stron? Czy w opowieściach o strachach i magii kryje się choć odrobina prawdy? I czy spełnią się marzenia Matyldy o życiu prawdziwej bohaterki?
BIOGRAM
Anna Włodarkiewicz
Redaktorka książek dla dzieci i dorosłych. Z wykształcenia italianistka. Przygodę z pisaniem zaczęła od podręczników do nauki języka włoskiego. Kocha taniec i podróże. Najlepiej odpoczywa w górach. Na co dzień mieszka z rodziną w Warszawie. Autorka serii o Toli i Gai z Gajówki. W Wydawnictwie SQN w 2024 roku rozpoczęła nową serię książek dla dzieci, o księżniczce Matyldzie
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2025-04-09
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 224
Historie fantastyczne dla dzieci wciągają nie tylko najmłodszych, ale też dorosłych, dobrze czasami przenieść się do świata magii, gdzie grasują złe czarownice i różne inne dziwactwa, które trzeba odpędzać tajemnymi zaklęciami.
Matylda po swojej przeprawie z wiedźmą cały czas dochodzi do siebie, ale pomimo tego czuje, że nie jest już tak silna, jak kiedyś, niestety okazuje się też, że to dopiero początek walki ze złem. Dziewczynka pomimo trudnych przeżyć rozpoczyna swoją naukę bycia rycerką, ale okazuje się, że treningi nie są tak łatwe, jak jej się wydawało i czuje się rozczarowana, że nie jest w tym tak dobra, jakby tego chciała.
Czekałam na dalsze losy tej młodej bohaterki i uważam, że było warto, część druga jest zdecydowanie mroczniejsza niż pierwsza, mamy tutaj ataki wilkunów, wietrzycy oraz sennej mary. Wszystkie postacie są bardzo złe i dziwnym trafem najbardziej negatywnie nastawione do królewny, ale nikt nie potrafi wyjaśnić dlaczego. Ważnym, a zarazem bardzo mądrym wątkiem jest tutaj marzenie Matyldy o zostaniu rycerką, kiedy tylko patrzyła na te ćwiczenia, wydawały jej się takie proste, a kiedy zaczęła swoją przygodę, bardzo się rozczarowała, miecz okazał się za ciężki, a ona sama nie tak sprawna, jak myślała. Jeżeli nastawiamy się na coś za bardzo pozytywnie, to kiedy pojawiają się jakieś trudności, możemy poczuć rozczarowanie, że ta aktywność jednak nie jest taka, jaką sobie wyobrażaliśmy. Dziewczynka była pewna, że w walce będzie świetna i kiedy okazało się inaczej, o mało się nie poddała, na szczęście dobra motywacja w postaci chłopca, którego nie lubi, podziałała na nią bardzo dobrze i postanowiła ćwiczyć dalej.
Na szczęście to jeszcze nie koniec tej historii, a ja już wiem, że na pewno będę wypatrywać każdej kolejnej części, ponieważ zakończenie skonstruowane jest tak, że cały czas rozmyślam o tym, czy bohaterom uda się wreszcie zaprowadzić spokój w królestwie.
Cześć wszystkim w ten poświąteczny wtorek. Jak tam, wypoczęliście? Lubicie książki dla dzieci? Ja lubię i z przyjemnością czytam je razem z moimi dziećmi. Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o drugiej części przygód księżniczki Matyldy autorstwa Anny Włodarkiewicz pod tytułem "Matylda i mroczna pieczęć". Po wydarzeniach, które miały miejsce w poprzedniej części wszystko powoli wraca do normy. Matylda za zgodą rodziców otrzymuje miecz ćwiczebny i staje w szeregi razem z innymi giermkami. Szkolenie, które musi przejść jest bardzo wymagające a do tego presja otoczenia sprawia, że niektórzy wymagają od niej niemożliwego. Czy dziewczynka podoła trudom szkolenia i zostanie wymarzoną Rycerką? Do tego wydarzenia, które miały miejsce w Wiedźmowym Lesie wracają do Matyldy a nocne koszmary powodują spadek sił u dziewczynki. Mroczne stwory przekraczają mury zamku i zaczynają atakować Matyldę. W królestwie zaczynają się dziać dziwne rzeczy co sprawia, że mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwo. Czy Matyldzie uda się pokonać wroga? Jest to historia, która zabiera nas w niesamowitą przygodę pełną magii i tajemnic. Ale oprócz świetnej historii autorka pokazuje nam, iż mimo prób nie zawsze wszystko się udaje. Najważniejsze to się nie poddawać i ćwiczyć, by móc spełniać swoje marzenia. Trzeba dążyć do upragnionego celu i słuchać własnego serca. Bardzo ciekawa historia dla całej rodziny. Czekamy z niecierpliwością na kolejne przygody.
"Matylda i mroczna pieczęć" autorstwa Anny Włodarkiewicz to drugi tom fascynującej powieści, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Książka opowiada historię Matyldy, młodej dziewczyny, która odkrywa w sobie niezwykłe zdolności oraz tajemnicze dziedzictwo. Autorka z mistrzowską precyzją buduje świat pełen magii, niebezpieczeństw i zagadek, w którym nic nie jest tym, czym się wydaje. Jednym z najważniejszych atutów tej powieści jest umiejętność autorki do tworzenia głębokich i wielowymiarowych postaci. Matylda, jako protagonistka, jest postacią, z którą łatwo się identyfikować. Jej wewnętrzne zmagania oraz rozwój osobisty są przedstawione w sposób autentyczny, co sprawia, że czytelnik z zapartym tchem towarzyszy jej w podróży. Styl pisania Anny Włodarkiewicz jest płynny i obrazowy, co pozwala na łatwe przeniesienie się w świat przedstawiony. Opisy miejsc, emocji i wydarzeń są bogate, a jednocześnie nie przytłaczają, co sprawia, że lektura staje się przyjemnością. Autorka umiejętnie balansuje między napięciem a momentami refleksji, co sprawia, że książka jest dynamiczna i wciągająca. Fabuła jest pełna nieprzewidywalnych zwrotów akcji, które trzymają w napięciu do samego końca. Autorka zaskakuje czytelników, wprowadzając nowe wątki i postaci, które dodają głębi całej historii. Tematy poruszane w książce, takie jak przyjaźń, odwaga i odkrywanie własnej tożsamości, są uniwersalne i mogą być bliskie wielu czytelnikom.
"Matylda i mroczna pieczęć" to pozycja, która z pewnością zachwyci fanów literatury fantasy oraz tych, którzy cenią sobie dobrze skonstruowane opowieści o dojrzewaniu i odkrywaniu siebie. Książka nie tylko dostarcza rozrywki, ale również skłania do refleksji nad własnymi wyborami i wartościami. Gorąco polecam ją wszystkim, którzy szukają nie tylko przygód, ale i głębszych przeżyć literackich.
Czytajcie!
●Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwo SQN
BRUNETTE BOOKS
"Matylda i mroczna pieczęć" to drugi tom serii, która kontynuuje przygody królewny Matyldy, wprowadzając czytelników w świat pełen magii, emocji i niebezpieczeństw. Po wydarzeniach z pierwszej części, w której Matylda stawiała czoła wiedźmie, teraz bohaterka zmaga się z nowymi wyzwaniami, które wystawiają na próbę jej odwagę i determinację.
Książka jest doskonale skonstruowana, a autorka umiejętnie łączy wątki przygodowe z głębszymi refleksjami na temat emocji i lęków. Matylda, marząc o byciu rycerką, staje przed nie tylko fizycznymi, ale i psychicznymi przeszkodami, które muszą zostać pokonane. Ciekawe jest, jak autorka wprowadza do fabuły wątki związane z presją otoczenia oraz niewłaściwymi oczekiwaniami, co czyni tę historię bardziej uniwersalną i bliską współczesnym dzieciom.
Nowe postacie, takie jak zielarka Roza czy Mamerta, dodają głębi i intrygi do opowieści. Ich obecność wprowadza element tajemnicy, ale także sprawia, że lektura zyskusje barw, które w połączeniu z mrocznym otoczeniem i napięciem panującym w książce, nadają jej niezwykłego klimatu.
Warto również zauważyć, że książka stawia na emocjonalne zrozumienie i wyrażanie uczuć, co jest niezwykle istotne w procesie wychowawczym. Matylda uczy się, że strach, złość i smutek są naturalnymi częściami życia, a ich akceptacja jest kluczowa do osobistego rozwoju. To przesłanie może być inspirujące dla dzieci, a także stanowi doskonały punkt wyjścia do rozmów na temat emocji z rodzicami. Matylda jest również usposobieniem asertywności i chociaż uważa, że jest niesprawiedliwie traktowana, to jej postawa pokazuje, że warto dążyć do wytyczonych celów.
Sięgając po książkę należy mieć na uwadze, że mroczny ton i elementy grozy mogą być wyzwaniem dla niektórych młodszych czytelników. Nie brakuje tutaj scen czy postaci, które mogą wywołać lęk: wiedźmy, wzmianki o demonach, monstrualne niedźwiedzie, przeraźliwe ptaszysko. Dlatego warto z uwagą przemyśleć, czy lektura tej książki będzie odpowiednia dla danego dziecka.
"Matylda i mroczna pieczęć" to pełna przygód i emocji książka, która rozwija nie tylko wątki fabularne, ale również angażuje młodych czytelników w refleksję nad uczuciami i wyzwaniami życiowymi. To lektura, która, mimo że może budzić lęk, dostarcza cennych lekcji i otwiera drzwi do rozmów o trudnych tematach. Jeśli znacie i lubicie pierwszą część, ten tom z pewnością dostarczy wam wielu emocjonujących chwil.
Co spotka Matyldę w Gródkach? O czym mówi do niej tajemnicza Roza? Czy królewna zostanie giermką i czy wszystkim się to podoba? Kim jest Miłka i dlatego Mamerta nie może zabrać jej do łóżka??
Gdy Matylda zasypia zaczynają się dziać dziwne rzeczy, czy da się temu jakoś zapobiec? I czy senne mary mogą przenieść się do rzeczywistości?
Druga i równie wciągająca część przygód księżniczki Matyldy oraz jej rodzeństwa. Synek słuchał jak czytam, oglądał ładne obrazki,a nawet dopytywał o tekst. Warto przeczytać, polecam ?
Piękne ilustracje Magdaleny Babińskiej ?
Recenzja została udostępniona w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN
#instaxprojektyvideorecenzje
,,Matylda i mroczna pieczęć''
Witajcie w drugim tomie! Matylda energiczna i rezolutna...pryska w drugim tomie.
Jest praktycznie calutki czas jakaś przytłumiona. Co?
Rozpoczyna szkolenie na rycerkę, zacznie pobierać naukę czarów i... nic jej nie wychodzi. Śpiąca, zmęczona. I... rozpoczynamy bardzo dobrą historię, która przygotuje dzieci (jeśli będą chciały!) na tajemnice obrośnięte dreszczykiem i grozą!
Co mnie najbardziej urzeka w tej serii jest to że nie robi się z dzieci głupków.
Postacie są takie jak być powinny. Król władczy, a zarazem stanowczy i potrafi się wściec jak coś idzie nie po jego myśli. Pani Tabatta. Nauczycielka markotna, czuć że ma bagaż doświadczeń, jest takim Snap'em w historii ?
W części pierwszej nie byłem pewien w którym kierunku pójdzie cała historia.
Tu już mamy większy obraz, wyjście z zamku, w świat... słowiański.
Spotkamy wodnika, marę, wilkuny i inne stwory.
Rozpocznie się nauka rycerska, magiczna czyli wszystko co może pragnąć dziecko w wieku przedszkolnym i ciut dalej.
Matylda rozwija się, historia również.
Trochę przypomina mi to rozwój w Harrym Potterze. Zaczyna się ciekawa groza i powiem Wam szczerze że czytając z Janinką sam mam wielką ochotę czekać na kolejną część przygód Matyldy. Tajemnice są bardzo dobrze skomponowane w treść historii. I tak jak mówiłem to nie jest głupia opowiastka. Każdy poboczny bohater ma swój charakter. Wściekają się, żartują, emocjonalnie podchodzą. Cała gamma emocji w książeczce.
I zło czające się na każdym kroku w opowieści.
Może autorka tworzy książki dla dzieci ale czuję że dała by radę napisać jakąś grozę dla starszych osób ? Mam nadzieję tego doczekać :D
U nas to wyglądało tak że książka była idealnym odejściem od całych komórek, tabletów i elektroniki. W świat magii i słowiańskich stworzeń. Plus pani Tabatta wymiata ?
,,Recenzja została udostępniona w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN".
Tajemniczy pokój w wielkim zamku, stara księga zaklęć i gęsty las, do którego nie można wchodzić... To może oznaczać jedno - czas na przygodę! W Królestwie...
Poznajcie czteroletnią Tolę. Jest bardzo ciekawa świata - interesuje ją dosłownie wszystko! Wraz z rodzicami obserwuje zmieniające się pory roku. Co ciekawego...
Przeczytane:2025-04-25, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, 52 książki 2025, 26 książek 2025, 12 książek 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025,
To nasze kolejne spotkanie z tą autorką. I nadal uwielbiamy jej pióro. Ja oraz córka Hania czytamy historię o Matyldzie na jednym tchnu.
Dziewczynka jest naszą inspiracją w dążeniu do celu. W końcu udało jej się aby trenować wśród chłopców sztukę władania mieczem. Kto wiem może niedługo zostanie pierwszą rycerką. Bardo jej kibicujemy. Mimo ciężkich treningów, gdy po nich bolą ją mięśnie to nadal się nie poddaje. Potrafi nawet przeciwstawić się samemu królowi gdy otrzymała zakaz treningów.
Tym razem na Matyldę spada wiele nieszczęść. Jej sny są coraz dziwniejsze a ona jest coraz słabsza. Coraz to nowe stworzenia ją atakują. Ale dlaczego tylko nią. Czy jest wyjątkowa? Ależ oczywiście że jest wyjątkowa a czemu też to ją atakują. Przeczytajcie i dowiedzcie się sami.
Wielką rolę tym razem odegra najmłodsza z całego rodu. To bardzo mądra dziewczynka i widać że Matylda jest jej autorytetem.
Bardzo się cieszymy że w końcu Panna Tabata jest inspiracją dla naszej przyszłej Rycerki i naucza ją kolejnych sztuk walki tym razem jest to taniec żywiołów.
W tej części poznajemy siostrzenicę panny Tabaty Roz, która ja bardzo polubiłam.
Z tej części znowu można wyciągnąć wiele nauki zarówno dla młodego jak i starszego czytelnika. Niestety historia kończy się w takim momencie że chce się od razu sięgnąć po następny tom, którego jeszcze nie ma. Czekamy niecierpliwie aż się ukaże.
A teraz polecamy te książkę każdemu rycerzowi i małej księżniczce. Dążcie za marzeniami i realizujcie swoje cele a będziecie tak szczęśliwi i spełnieni jak Matylda. A Matyldzie życzymy by pomogła dziewczynie ze snu.
„Recenzja została udostępniona w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN”.